Strona 6 z 11
: 24 września 2016, 19:59
autor: lenor
Idziem siem wreszcie napijem, tyle na temat tego meczu. Jedziemy do Turynu z 3 pkt, 2 godziny z życia wyjęte

: 24 września 2016, 19:59
autor: jackop
Jesteśmy tak tragiczni, że Palermo ze współczucia postanowiło strzelić sobie samobója, by dać nam wygrać. Pjaca się dziś nagrał

: 24 września 2016, 19:59
autor: pan Zambrotta
dziękuje, dobranoc
PS. Asamoah zrobił to, co najlepiej potrafi - nabawił sie kontuzi [*]
: 24 września 2016, 19:59
autor: Donnie
Mam ochotę wydłubać sobie oczy, żeby więcej mnie nie kusiło, żeby tą mizerię oglądać. Niemniej udało mi się znaleźć trzy plusy:
- mecz bez straty gola
- drugi mecz z rzędu bez straty gola
- nie straciliśmy gola po stałym fragmencie
: 24 września 2016, 20:01
autor: Ultras
Najgorzej spędzone 90 minut w moim życiu.
: 24 września 2016, 20:01
autor: juvemaroko
:facepalm2: uf
udalo sie wywalczyc waznych 3 punktow ale niestety dwie kontuzje!
Szkoda minimalnego spalonego Mandzukica, byloby spokojnie przy 2-0 i prawdopodobnie bylaby szansa zeby wywalczyc kolejnych gole z kontry.
Mam nadzeje ze jednak nic powaznego bo zaczyna sie czarna serie kontuzje juz w wrzesniu. :doh:
: 24 września 2016, 20:01
autor: Push3k
Deszcz = kiepska gra i kiepski mecz.
: 24 września 2016, 20:01
autor: PlanetJuve
Jak ja nienwidze takiej gry! Kto mi wytlumaczy czemu tylkko Juve z klubow z topu gra tak zalosnie?? Zdobywa fartowna bramke i sie zadowala. A potem kibic cierpi do ostatniego gwizdka. Nawet Juan ma zalozony hamulec i widac nie wolno mu hasac jak rok temu. Zenujacy mistrz wygrywa na farcie. Co musza czuc taki Alves, Sandro z mega ofensywnym skillem. Co musi czuc mistrz swiata Khedira. Skoro Taki styl i wynik zadowala trenera. Zmiany znalem juz w 50 minucie... NIE dla takiej gry. NIE dla takiego nastawienia druzyny.
: 24 września 2016, 20:01
autor: Shadow Marshall
Dobrze, że odpuściłem sobie drugą połowę. Taktyczny mistrz Maxiu powoli zabija swoimi bzdurnymi decyzjami najlepsze skille naszych graczy, ale póki są punkty to nikt mu nic nie powie.
: 24 września 2016, 20:02
autor: prezes3c
Choćby z szacunku dla Palermo mogli chociaż pobiegać po tym boisku i wymienić celnie 3 podania. Ale szkoda że nie strzelili Juventusowi brameczki w 93 minucie. Nienawidzę takiego minimalizmu.
: 24 września 2016, 20:02
autor: Gelo65
Gdy Asamoah zszedł z kontuzją poczułem dziwną ulgę :roll:
Btw. Wam też Pjanic trochę przypomina zachowaniem na boisku Vucinica?
: 24 września 2016, 20:03
autor: deszczowy
Od oglądania tego meczu bolała cewka moczowa.
Asamoah i Mandzukić są do odpalenia i to szybko.
: 24 września 2016, 20:04
autor: marcinek
Jestem ciekaw meczu z Dinamo. Czy to co dziś widzieliśmy to było oszczędzanie, czy po prostu nasi nie wydalają fizycznie, bo tak to wyglądało pod koniec meczu, jak się patrzyło na piłkarzy to tak oddychali jakby cały mecz na speedzie był.
Dlaczego nie wydalają? Złe przygotowanie fizycznie do sezonu? Zobaczymy już we wtorek.
Gelo65 pisze:Btw. Wam też Pjanic trochę przypomina zachowaniem na boisku Vucinica?
Tak był anonsowany nam Pjanic, że zachowaniem przypomina Vucinica i się sprawdza narazie. W każdym bądź razie on ma jedną z najtrudniejszych pozycji do wejścia do zespołu i ja daję mu czas do grudnia.
: 24 września 2016, 20:04
autor: Patrol
Kamex22 pisze:Wojtek pisze:To chyba koniec Asamoaha w Juve...
Nie oglądałem meczu. Czy kontusja czy tragiczna gra?
Jedno i drugie

Asa potrafi sobie dziesięć razy poprawić piłkę, by ją dokładnie zagrać, a na końcu i tak podanie trafia na aut. Geniusz. Na kolejny akapit zasługuje Mandzukic, który najwięcej krzyczy i gestykuluje, a koniec końców ma świetne okazje i je koncertowo partoli.
Słabiutki mecz, ale cel osiągnięty - wygraliśmy na stojąco. Pozdrowienia dla tych, którzy pisali, że nasza ławka jest tak mocna, że mogłaby spokojnie bić się o podium Serie A :papa:
: 24 września 2016, 20:05
autor: vitoo
Co to w ogóle miało być? Zlinczujcie mnie, ale ja dziś naprawdę trzymałem kciuki, żeby Palermo nam tę bramkę na 1:1 zbiło. Przecież to jest kryminał, cała drużyna się zachowywała jakby za karę wyszła na murawę. Zero zaangażowania, zero próby skonstruowania jakiejś sensownej akcji, notoryczne wybicia piłki byle dalej... z Palermo. A dopiero co Allegri po meczu z Interem mówił, że źle reagujemy po strzeleniu bramki i nie staramy się podwyższyć prowadzenia. Brawo, idź pan w ch.
Dobrze, że są te 3 pkt, ale poziom żałosny. Najlepiej to podsumował ten gość z twittera, którego cytowali na 11: "Juventus był tak słaby, że Palermo musiało sobie strzelić bramkę". Trafnie.
PlanetJuve pisze:Zenujacy mistrz wygrywa na farcie. Co musza czuc taki Alves, Sandro z mega ofensywnym skillem. Co musi czuc mistrz swiata Khedira. Skoro Taki styl i wynik zadowala trenera.
Pomyślałem sobie o tym samym przy okazji niedawnego wywiadu Chielliniego. Tyle że nie o Alvesu czy Sandro, ale bardziej o takich piłkarzach jak Dybala. Sorry, ale nie zdziwmy się, jeśli za dwa lata Paulo postanowi zwiać do Barcy czy Realu. Każdy ofensywny piłkarz z takim skillem, jaki posiada Argentyńczyk wolałby sobie miło klepać przy 2-3:0 i zrobić jeszcze parę akcji, wbić kilka brameczek i zakończyć mecz z wynikiem 6:0 niż męczyć bułę przy 1:0 po samobóju. :roll: