JuvePoland

Robaku pisze:Lemina jeszcze daje radę

przeciez Lemina nawet paru sekund piłki przy nodze nie potrafił utrzymać...o jakimkolwiek rozgrywaniu piłki to już nawet nie wspomnę.

kapusniaczek pisze:asamoah, zejdź chłopie nie ośmieszaj się..

Po tych 45 minutach jako trener zesłałbym go do rezerw, no ale ich nie mamy..
Dawno nie widziałem drużyny, która nie wie co robi na boisku. Gigantyczna ilość strat i zero pomysłu. Pomocnicy uciekający od piłki i zagrywający do Daniego, w myśl że może on coś rozegra
Jak oceniać napastników jak nie mają ani 0,1 % żeby oddać strzał. Najwięcej przechwytów w 1 połowie Dybala. Kończą mi się nerwy. Pjanic od razy na boisko.

Nic mi się w tym meczu nie podoba. O pomocy już wspomnieliście, nie wygląda ona dobrze. Ale Lazio nie lepsze, autobus a do tego całe zero strzałów. Niech Allegri w końcu wpuści Pjanica, chcę zobaczyć na co go stać.
A sędzia to już w ogóle jakiś dramat, co on gwiżdże..?

Strasznie słaby mecz. Momentami wygląda to, jakby drużyny amatorskie wybiegły na boisko. Zero ładu i składu. Kultura gry w piłkę jest in obca.
Nikt mnie dziś tak nie irytuje, jak Dybala. Przypala się, wywraca, traci piłki. W ogóle jakiś taki narwany i agresywny.
PS. Z tego Lukaku mogliby zrobić stopera.

Przecież oni biegają jakby mieli na plecach jakiś ciężarek pół tonowy zamontowany. Wyglądają jakby byli jacyś zajechani. A przez to potem wychodzą takie kwiatki jak kompletne oddanie pola gry, brak pressingu i niedokładne podania. Czas się obudzić!

Pierwsza połowa to dramat i oczy krwawią. Gramy bez pomocy i bez ataku, dobrze, że z tyłu to jakoś wygląda choć kielon niesamowity babol. Nie wiem co to za hierarchia jak Alves z pozycji Dybali wolnego wykonuje. Dybala pod formą ale z wolnego to 85% prawdopodobieństwa bramki. Zresztą to była nasza jedyna sytuacja bo naprawdę kiepsko to wygląda. Trzeba coś zmienić bo inaczej to lipa będzie i strata punktów z waflami wśród których główny prym wiedzie Immobile na którego nie mogę patrzeć.

Przecież oni biegają jakby mieli na plecach jakiś ciężarek pół tonowy zamontowany. Wyglądają jakby byli jacyś zajechani. A przez to potem wychodzą takie kwiatki jak kompletne oddanie pola gry, brak pressingu i niedokładne podania. Czas się obudzić!

Przynajmniej Dybala powoli wchodzi w sezon

No, a powinniśmy po dobrym meczu ich ganić, bo mogą spocząć na laurach, a po słabym spotkaniu ich chwalić - żeby podnieść na duchu

Raczej powinniśmy nie wyciągać pochopnych wniosków po jednym meczu. Owszem zagrali dobrze z Fiorentiną ale niektóre komentarze, że zdrowy Asamoah może być największym wzmocnieniem trochę przesadzone.

Dzisiaj nasza pomoc nieistnieje. Lemina i Asamoah założyli się kto w głupszy sposób straci piłkę, a Khedira niewidoczny (chociaż jak już się pokaże to na plus). Dybala jak zawsze dobrze ale przez to, że jest jedynym kto bierze na siebie rozgrywanie Mandżukić zostaje z trzema rywalami przy sobie i choćby na jego miejscu Suareza postawić to nic by nie wyczarował. Obrona jak zawsze dobrze poza małymi epizodami (głównie Chiellini w swoim stylu nie daje nam się nudzić).

W drugiej połowie liczę na Pjanicia, Higuaina i Pjace. Lazio mimo braku naszej pomocy nie potrafiło sobie stworzyć sytuacji więc trzeba im coś wcisnąć i zapomnieć, że ten mecz miał miejsce.

Moim zdaniem Lemina z Asą to jest nic przy Mandzukiciu. Gość miał chyba w tym meczu piłkę ze 3 razy... a przez większość pierwszej połowy zastanawiałem się, gdzie on się podziewa.
Mam nadzieję, że w przerwie wejdzie Pjanic albo Higuain, bo na razie to się tego nie da oglądać.

co Wy pijecie do tego Mandzukicia? ma sobie sam piłkę od 30 metra wyprowadzac? Nawet dośrodkowań nie ma żeby mógł swoje atuty w powietrzu wykorzystac.

Lemina i Asamoah robią Lazio autostradę.

Oj, ten niezły mecz z Fiorentiną to był chyba tylko wypadek przy pracy. Dziś wygląda to porównywalnie z początkiem zeszłego sezonu, o ile nie gorzej... Każdy sobie rzepkę skrobie. Barzagli w pierwszych minutach wyglądał na tym środku obrony jak dziecko we mgle. Pomoc nie istnieje. Mandżukić ze dwa razy dotknął piłki. Tak chwaleni tydzień temu Lemina i Asamoah dziś po prostu przechodzą samych siebie. I te niezwykle irytujące odbijanie piłki w powietrzu na 20-30 metrów, w tą i z powrotem, jak w tenisie czy innym ping-pongu. Takie piłki skierowane do Dybali :lol: przecież to jest śmiech na sali. Zamiast sprowadzić futbolówkę na ziemię i zagrać swoją piłkę, to wdajemy się w te bezsensowne przebitki. Człowiek cały tydzień czeka na mecz i po połowie ma ochotę wyłączyć.

Andryk pisze:

Robaku pisze:Lemina jeszcze daje radę

przeciez Lemina nawet paru sekund piłki przy nodze nie potrafił utrzymać...o jakimkolwiek rozgrywaniu piłki to już nawet nie wspomnę.

Różne rzeczy po tej połowie można wypisywać, ale wciskać kit, że Lemina daje radę jest już przegięciem. Toć on jest najgorszy na boisku.

Nasz pomysł na grę w zestawieniu z rzekomymi oczekiwaniami względem Ligi Mistrzów.. :lol: Dwa różne światy.

Z innej beczki - czy mogę prosić o link? Najlepiej z transmisji od Eleven, ale niekoniecznie.