JuvePoland

Jedyna dobra wiadomość - mamy nadal szansę już dziś awansować (po takich flakach z olejem) do jednej ósmej.

P.S. - dziś autentycznie zastanawiam się, czy mój cenny czas poświęcić na drugą połowę chłopakom, którym, mam wrażenie, wcale się nie chcę grać, czy też zająć się czymś innym.

Pogba w formie, jednak ciągła gra u niego procentuje. Lichy kapitalny strzał :dance2:
Cóż Borussia jakieś 20-25minut cisła ostro ale potem nagle siadła, zobaczymy jak w drugiej połowie,ale mogli zwyczajnie już się wyszaleć.
Chiellini jak zwykle gra dobry mecz ale znowu tragiczny w skutkach błąd

Pessos pisze:

eastsider pisze:Brawo Kielon. Widział ktoś Sturaro na boisku?

A Marchisio?

Włączyłem od 10 minuty i jak słowo daję, nie wiedziałem do tej pory, że Marchisio gra... Coś jest chyba nie tak z jego formą :roll:

Wynik lepszy niż gra...pełna dominacja Niemców a Juve przestraszone...jakiekolwiek ustawienie i skład osobowy by nie były to gry nadal nie ma i mam wątpliwości co do tego, że to wina Maxa...

Boska asysta Pogby. Jak graliśmy słabo, tak nadal gramy słabo. Nie ma drużyny, są tylko indywidualności, którym raz się uda zrobić coś z niczego, a innym razem nie. Do 25min. oglądało się to straaasznie słabo. Momentami Borussia robiła z Nami, co chciała. Dosłownie. Oni jak atakują, to mają za dużo miejsca, a my z kolei przy próbach Naszego ataku mamy za mało. Nie wiem, czy świadczy to o świetnej grze Niemców bez piłki, czy po prostu Naszej tragicznej.

Gramy jakby nam się za bardzo nie chciało i w dodatku strzelamy bramkę na 1-1. Mam jednak wrażenie, że szczęścia się nas trzyma i możemy wywieźć z Gladbach lepszy wynik niż ten na który zasługujemy

Vincitore pisze:Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, by Allegri posadził na ławce Chielliniego kosztem Barzagliego.

To machnięcie się Giorgio raczej nie będzie dostatecznym argumentem.

Wygląda to tak - zasługujemy po pierwszej połowie na minimum dwubramkowy wynik w plecy, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy prowadzić - gdyby tylko nogi sympatycznego Chielliniego nie wyprodukowały tego 'czegoś' w 18 minucie. Uwielbiam Giorgio, będę pewnie za 20 lat wzdychał 'ehh Chiellini to był gość', ale na dzisiaj tylko i wyłącznie ławka dla niego.

Ogólnie to gramy jak zwykle, Gladbach świetnie poukładane, górują nad nami w każdym aspekcie gry. Remis nie będzie zły jeżeli w drugiej połowie nic się nie zmieni, ale pocieszam się, że drugie połowy zazwyczaj miewamy lepsze.

Evra najlepszy na boisku, Pogba próbuje ciągnąć ten wózek z przodu, ale nie ma za bardzo kto pójść mu w sukurs.

Ale siłę rażenia to mamy naprawdę imponującą.
Dybala, który traci sporo piłek, strzela w gołębie i nie wykorzystuje dobrych sytuacji.
Morata, który tylko się przewraca i traci.
Hernanes, który chyba za bardzo nie wie jak grać na pozycji, na której czuje się niby najlepiej.

LZS Juventus - tyle w temacie pierwszych 35 minut. Cud, że wsadzili nam wówczas tylko jedną...

Biorac pod uwagę, ze gramy jak zespol 2 ligi polskiej to stworzyliśmy sobie zaskakująco duza liczbe sytuacji. Dziurawa ta Borussia jak sito.
36% posiadania pilki z Gladbach:D Widzial ktoś Markiza/Sturaro na boisku? Pozniej jest narzekanie na napstnikow, którzy musza grac w zespole co wychodzi na boisko w 8 graczy.

W pewnym długim momencie meczu myślałem, że Juventus się zamienił koszulkami z Monchengladbach, ale co rusz strzelający niemcy szybko mi przypomnieli kto jest kim na boisku. Drużyna niestety nadal nie funkcjonuję, a Max w nawiązaniu do przedmeczowej konferencji chyba nadal jeszcze nie wybrał odpowiedniej taktyki bo na boisku biega 11 dzieci we mgle

Kwintesencją obecnego stanu rzeczy w Juve niech będzie akcja na obieg Lichtsteinera chwilę przed wyrównaniem. :rotfl: Jeden przebłysk geniuszu Pogby i CUDEM wracamy do gry. 92 podania przez 35 minut gry z celnością na poziomie 69% co daje nieco ponad 60 celnych podań w tym czasie! To jest kpina. Dzisiaj mamy na murawie 2 nowych zawodników i co? Juventus ma nowotwór i nazywa się on allegri...

Akcja bramkowa piękna. Poza tym gra Juve w pierwszej połowie dno.
Zastanawiam się ile Chiellini musi zwalić bramek, żeby usiąść na ławce. Niech już ten Rugani dostanie szansę od następnego meczu...

Z tej pierwszej połowy rzekłbym że ta lewa strona: Evra, Pogba, Morata na plus.
Ogólnie można odnieść wrażenie że to ustawienie to jakaś niespodzianka Maxa dla samych wykonawców, którzy wyglądali na zagubionych. Zero stylu. Pogba, który ostatnimi czasy był bez formy, dziś dawał najwięcej spokoju chyba.

Smok-u pisze:Hernanes, który chyba za bardzo nie wie jak grać na pozycji, na której czuje się niby najlepiej.

Hernanes ewidentnie do zmiany.....po przerwie chcę zobaczyć Cuadrado na boisku. Akurat w tym meczu przydałby się jak mało kto

Widzę sporo głosów narzekających na Chielliniego. Nie wiem, może jestem głupi, może się nie znam, ale jakoś nie obarczałbym go o stratę bramki. Jakby nie patrząc, to po jego niefortunnym kontakcie z piłką padła bramka. ALE był on też w trudnej sytuacji. Piłka odchodząca od niego, a Giorgio na rozkroku. Miał dwie opcje do wyboru - albo przepuścić piłkę, albo zaryzykować, a nuż się uda. Pech chciał, że piłka przeturlała się po jego nodze.