JuvePoland

W tyłku mieli ten puchar, gramy i w seriea i LM, wydaje mi się że nie było ciśnienia.
Vidal nie nadaję się do gry z prawej strony boiska, no bez przesady.
Bicie głową w mur Allegri myślał że wygramy nie przemęczając się i dostał nauczkę

Pereyra czlowiek ,,Almost''
Padoin czlowiek ,,alibi''.


Marchisio najgorszy mecz w jego wykonaniu jaki widzialem w moim dlugim zyciu.

Bonucci TRAGEDIA.

Tylko Vidal walczył.



Pirlo wróć. Barzagli wróc.


jeden pozytyw meczu to, że Fiorentina z taka mądrą grą jest w stanie wygrac LE i zakwalifikowac sie do LM, z obecna formą są najlepszą wloską ekipą w tym momencie.

Najbardziej sensowny komentarz, jaki przychodzi mi do głowy, to:

Parę faktów:
1. Maksiu przegrał mecz już na starcie
2. Coman - macie odpowiedź dlaczego nie gra
3. Z każdym meczem ktoś musi sprezentować gola przeciwnikowi, dziś była to obrona przy 1 golu a raczej pachołki i Marchisio ( chyba jego najgorszy mecz w tym sezonie) nic mu nie wychodziło.

Mam coraz więcej zastrzeżeń do Maksia, ale... jeszcze się wstrzymam.
Mecz z BVB coraz bliżej
Fiorentina bliziutko finału...

Mógłbym w nieskończoność rozwodzić się nad patologią dzisiejszego występu Juventusu, nad popisami biernej obrony, nad kopaniem się w czoło ofensywy, nad daremnym Vidalem, ale niewarto.

Powiem tylko tyle: pozostawienie Allegriego w klubie na następny sezon będzie decyzją robiącą wiele szkody tak mozolnie budowanej drużynie. Trener nie ma jaj, drużyna nie ma jaj. Może zarząd będzie je miał...

Kamex22 pisze:Wstyd na cały świat.

Bo co? Bo Juventus przegrał z mocną Fiorentiną?
Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza dzisiejszego wieczora, która chyba w tej chwili jest najlepszą włoską ekipą, aczkolwiek taką formę są wstanie prezentować tylko przez pewien okres.
Żeby grać na 3 frontach na 100% trzeba mieć skład bardziej zrównoważony i zdecydowanie bardziej wartościowych zmienników.
Ludzie myślący,ze to tylko Allegri jest problemem mogą się bardzo niemile rozczarować jak przyjdzie ktoś inny. Wiadomo najłatwiej wszystko zwalić na trenera i jego słynny brak jaj, cóż to nie wymaga myślenia także jest bardzo popularne.

Pies im morde lizał :lol: Po 1 meczu już odpaść Sztuka! Przegrywamy 4 mecz na JS w ciągu 3,5 roku
Tevez (ale nie dziś), Pogba i Salah to inna pólka, co oni robią w tej lidze?

Osobny akapit dla miny allegriego, on nam przegra awans z bvb zobaczycie, Vidal osiągający poziom Sturaro i Pereyry, który z 5 m. nie trafia w piłkę :rotfl: Są tu jeszcze obrońcy tego pseudograjka? Serio?

Nikt nas tak nie wydymał na JS od meczu z Bayernem. Viola w obronie profeska Montella to najlepszy trener w Italii.

My naprawdę jesteśmy żenujący.

Tak pewnie wygląda piekło - oglądanie takiego czegoś przez cały dzień. Pierwsza połowa w kratkę, na drugą nie mam słów, tylko same bluzgi. Zero ruchu, dreptanie, niedokładność, ganianie do linii końcowej ze spuszczoną głową. Kosmos. Jeśli to nie zadziała jako zimny prysznic, ta ja nie wiem Markiz chyba najgorszy mecz w Juve, Padoin poezja dzisiaj, niechlujny Pogba, Tevez i Morata (mniej) z klapkami na oczach. Stałe fragmenty jak na paraolimpiadzie.

Wyrzygać się i zmienić.. chyba wszystko

W tym momencie rewanż jest zbędny. Olali nas ciepłym, rzęsistym moczem..
Po co to piepszenie, że wystawie najlepszy skład a rotacje na Sassuolo skoro i tak gówno zagrali.. Pereyra rzeczywiście traci świadomość przed i w polu karnym.. Viola dziś perfekcyjna w obronie mimo braku Savicia. My za zagraliśmy tragedie w obronie i dziękować Allahom że tylko dwie nam strzelili. Znowu odpadać w pół finale po kupie.. Już widzę jak się zepna i pojadą do Florencji i wygrywają 2:0 ..

No to można powoli graczom Fiorentiny gratulować awansu do finału, bo z taką grą to my 2 bramek na wyjeździe nie strzelimy. Rywale dziś byli lepsi i zasługiwali na wygraną i to nawet wyższą niż 1:2 (chociażby 85 minuta, Bonucci rozkłada ręce i zamiast grać czeka na gwizdek, gdyby nie Ogbonna to była brameczka).
Marchisio widać, że się uczy od Pirlo... podawać do rywali, fatalny mecz w jego wykonaniu.
Końcowe minuty regulaminowego czasu gry i czas doliczony: bawimy się w podania między obrońcami, a co tam, po co się męczyć i próbować wyrównać .

Ale tragedia. Żal na to patrzeć. U Nas wszyscy są bez formy.
Jeżeli wykupią Roberto to chyba będzie to porównywalne do wykupy Motty. Tragicznie gra, a strzał gdy mu Martin dograł . Morata, Tevez, Llorente wszyscy beznadzieja z tą różnicą, że Bask chociaż bramkę strzelił. Marchisio chyba najgorszy mecz odkąd gra w Juve. Jedyny do którego nie mogę się przyczepić to Nasz czarny Włoch. Nie wierzę, że to piszę ale żałuję, iż nie przyjęliśmy tych 45 baniek za Arturo "więcej tatuaży" Vidala.
Smutno mi gdy widzę coś takiego.

Nie chodzi o wyniki w Pucharze Włoch na własnym stadionie gdzie byliśmy niczym twierdza. Przegrana może w końcu dać kopa trenerowi, piłkarzą a może i zarządowi gdyż zimowe okienko przespaliśmy. Strasznie podobała mi się gra Salaha miodek wolałbym go niż Pererye a może nawet pomyślałbym o wymianie Ogbonna/Urus + Coman, mówcie co chciecie w naszej grze brak przeboju brak szybkości i nieprzewidywalnych zagrań. Zasluzylismyna porażkę bardziej niz na remis.

jackop pisze:Czekam na koniec sezonu i zwolnienie Maxa, bo jego pomysł na tą drużynę skończył się szybciej, niż się zaczął.

Jeśli efektem jego pomysłow jest wyjście z grupy LM, wygrana z Borussia i powiedzmy sobie szczerze duże szanse na przejście do kolejnej fazy + kolejne scudetto, to ja nie rozumiem z czym masz problem. Ja tam nie mam zamiaru płakać za tym pucharem, szkoda mi jedynie przegranej przed własną publicznością, ale to jest do przełknięcia. Już nie wspominając o tym, że jeszcze nie odpadliśmy.

słabo dzisiaj zagrała cała drużyna, a najbardziej Marchisio. przez cały mecz notował straty, aż jedna z nich doprowadziła do utraty bramki. i pal go licho gdyby wygrali. prawdopodobnie nie miałaby wtedy ona znaczenie. ale przy dzisiejszym wyniku, może się okazać, że tej właśnie jednej bramki nam zabraknie do awansu, bo nasi napastnicy też nie zrobili jakiegoś wielkiego wiatru pod bramką Neto.

powoli zaczyna denerwować mnie Pereyra. dostaje szanse, kiwa, ale jakoś mało z niego pożytku. ewidentnie brakuje mu szczęścia, bo do pozycji strzeleckich dochodzi, ale z wykończeniem akcji jest tragicznie. a to jakaś to ktoś zablokuje strzał, ale to uderzy nieczysto, a to jeszcze coś innego. dzisiaj miał sytuację - bramki brak.

w rewanżu będzie cholernie ciężko, ale pocieszam się faktem, że Fiorentina do rewanżu z nami będzie miała trudne mecze do rozegrania.

Brawo Fiorentina! Ale w sumie dziś mieli dość łatwe zadanie, bo ciężko przegrać z paraolimpijczykami - bo tak nasi wyglądali na tle przeciwnika.
Mam wrażenie, że w szatni poszedł zakład, kto dziś najbardziej da dupy. Całą pulę miał zgarnąć zwycięzca, ale pojawia się problem, bo kandydatów do zgarnięcia puli dziś jest baaaaaardzo wielu!
A oto moje nominacje:
- Vidal
- Marchisio
- Padoin
- Caceres
- Ogbonna
- Bonucci
- Pereyra
- Coman




Ll chyba w szatni kimał, bo nie ogarnął zakładu!