JuvePoland

Athletico to drużyna która w tamtym roku mogła zgarnąć dublet,
o mały włos nie wygrali LM.
Ide do Buka i stawiam na nich, nie przesadzajmy panowie, patrzmy realnie.

Jak postawisz na Athletico to zapewniam Cię, że nie masz szans na wygraną.

sebatiaen pisze:Athletico to drużyna która w tamtym roku mogła zgarnąć dublet,
o mały włos nie wygrali LM.
Ide do Buka i stawiam na nich, nie przesadzajmy panowie, patrzmy realnie.

z całego serca życzę Ci byś te pieniądze przegrał, i nie tylko dlatego że chcę by Juventus wywiózł z Madrytu co najmniej punkcik.


Liczę na to że w końcu pokażemy charakter a nie bylejakość, która charakteryzowała Juventus Conte w Europie, oby Max udowodnił Antkowi że się mylił zostawiając tą drużynę. I że można dokonać więcej.

sebatiaen pisze:Athletico to drużyna która w tamtym roku mogła zgarnąć dublet,
o mały włos nie wygrali LM.
Ide do Buka i stawiam na nich, nie przesadzajmy panowie, patrzmy realnie.

Postaw 100 zł na Atletico a szanse Juve znacznie wzrosną.Jak ktoś gra na co dzień takimi stawkami to pół wejdzie,pół nie itp Jeżeli grasz za mniej to przy wyciągnięciu większej kwoty prawie zawsze jest przegrana.Stawka paraliżuje zakład.

Od rana odliczam godziny do meczu.Początek studia o 20 w C+Sport. Mam nadzieję że nasi dobrze się zaprezentują przed Europą. W większości krajów jest to mecz dnia a w TVP oczywiście inaczej...
Pokażą januszowy Arsenal-Galatasaray.Pzypomnijmy że w bramce Arsenalu stoi masz rodak Wojciech Szczęsny bla bla bla...

sebatiaen pisze:Athletico

Nie ma takiej drużyny.

Evra na lewej? :doh: Chyba tylko dlatego, że ma większe doświadczenie w LM niż Asa

Meczyk także na czeskim Prima COOL

Serce mówi 1-2, rozum 1-1.

FORZA JUVE!!

e:

Aleexxx pisze:

sebatiaen pisze:Athletico to drużyna która w tamtym roku mogła zgarnąć dublet,
o mały włos nie wygrali LM.
Ide do Buka i stawiam na nich, nie przesadzajmy panowie, patrzmy realnie.

Twoi chłopcy wczoraj grali i się nie popisalinastępny mecz 21 więc spokojnie.

Co do meczu Atletico Juve, liczę na Teveza i remisik bramkowy.

Nie nie grali, nie ma żadnego Athletico...

Atletico Madryt, Athletic Bilbao :roll:

sebatiaen pisze:Athletico to drużyna która w tamtym roku mogła zgarnąć dublet,
o mały włos nie wygrali LM.
Ide do Buka i stawiam na nich, nie przesadzajmy panowie, patrzmy realnie.

Twoi chłopcy wczoraj grali i się nie popisalinastępny mecz 21 więc spokojnie.

Co do meczu Atletico Juve, liczę na Teveza i remisik bramkowy.

Myślę, że ta pewność siebie Atletico to zwykła zasłona dymna przed tym, iż przegrana bardzo skomplikuje im grupę.Wiedzą dokładnie ze dali tyłka i teraz wmawiają swoim kibicom dyrdymały o byciu faworytem. A dwa tyg.temu nimi nie byli? Tutaj widzę nasz największy atut. My możemy oni muszą. Gra psychologiczna, w której górą jesteśmy my. Niech szczekają, ważne żebyśmy pokazali im na boisku kto jest lepszy. Uważam że przywieziemy trzy punkty.

Wojtek pisze: Nie nie grali, nie ma żadnego Athletico...

A właśnie że jest

Nie wiem prawdę mówiąc skąd pomysł z Evrą. To będzie typowy mecz walki, wypruwanie sobie flaków przez pełne 90 minut (tzn. na pewno będą to robić gospodarze, mam nadzieję że goście również) a do tego z pewnością bardziej nadaje się Asamoah, bo Francuz w mojej opinii jest na obecnym etapie kariery kimś na kształt Vucinicia lewej obrony.

zahor pisze:Nie wiem prawdę mówiąc skąd pomysł z Evrą. To będzie typowy mecz walki, wypruwanie sobie flaków przez pełne 90 minut (tzn. na pewno będą to robić gospodarze, mam nadzieję że goście również) a do tego z pewnością bardziej nadaje się Asamoah, bo Francuz w mojej opinii jest na obecnym etapie kariery kimś na kształt Vucinicia lewej obrony.

Pełna zgoda. Poza tym styl gry Evry, a konkretniej rzecz ujmując jego pomysł na rozegranie piłki - festiwal dośrodkowań - chyba lekko nie pasuje do konfrontacji z Atletico. Dodatkowo ponoć w miejsce Ogbonny wskoczy Caceres. Wpuszczać na taki mecz zawodnika bez rytmu meczowego w miejsce piłkarza będącego ostatnio w dobrej dyspozycji... Eh, dobra, wierzę, że będzie git i że piłkarze obronią decyzje Allegriego.

Cholera jasne, mecz się zbliża wielkimi krokami, a u mnie jakieś kilkanaście minut temu zaczęło nieźle padać i nie mam sygnału z premiumowych kanałów cyfry. :płaczę:

Remis to minimum w tym meczu, a i tak uważam że stać nas na wygraną. Nie można się bać, szacunek dla Atletico się należy bo osiągnęli ostatnio naprawdę wiele, ale nie nazwałbym ich jakimiś wielkimi faworytami w tym meczu. Jest to spotkanie 50 na 50, no może 55-45. Juve pod wodzą Allegriego na razie sprawdza się lepiej niż wszyscy zakładali co jest dobrym prognostykiem przed LM, gdzie Max zawsze coś tam ugrał, a w Juve z lepszym składem ma szansę na większy sukces. Co prawda, w końcu stracimy punkty w tym sezonie, ale mam nadzieję że jeszcze nie dziś a jak już to strata będzie remisem.

Martwi mnie trochę Ogbonna jako półprawy obrońca w grafice z przewidzianymi składami bo to nie jest jego pozycja. Może i poprawił się względem poprzedniego sezonu (choć nie gra nie wiadomo jak dobrze na razie), ale lepiej by było żeby trzymał się lewej strony. Gdybyśmy z Ceseną przetestowali formację z czwórką z tyłu to dziś moglibyśmy też tak zagrać i nie martwić się deficytem obrońców w 3-5-2.. zwłaszcza że rok temu z Realem wyszliśmy bodajże 4-3-3.

Trzeba postarać się o wygraną, jeśli nam się to uda to wykonamy spory krok do awansu, a Atletico będzie w naprawdę trudnej sytuacji mimo że zostaną jeszcze 4 mecze przed wszystkimi.

Forza Juve!!!

pablo1503 pisze:Cholera jasne, mecz się zbliża wielkimi krokami, a u mnie jakieś kilkanaście minut temu zaczęło nieźle padać i nie mam sygnału z premiumowych kanałów cyfry. :płaczę:

Jeśli to nie ulewa to zapuść sobie "odpowiedniki" SD.

Co do meczu - również obawiam się Evry na lewej i o ile się to potwierdzi Caceresa. Przecież Ogbonna jest w gazie, jest w rytmie i już grał w Madrycie przeciwko Realowi więc to nie będzie dla niego chrzest w LM z mocnym rywalem. Nie widzę sensownego powodu wrzucenia Martina w takim momencie.

Jest i sklad Buffon, Lichsteiner, Chiellini, Cáceres, Bonucci, Evra, Marchisio, Pogba, Vidal, Tévez, Llorente

2:0 po golach Evry i Tevezito. Latwo i przyjemnie.

Sorek21 pisze: Mam nadzieję że nasi dobrze się zaprezentują przed Europą. W większości krajów jest to mecz dnia a w TVP oczywiście inaczej...
Pokażą januszowy Arsenal-Galatasaray.Pzypomnijmy że w bramce Arsenalu stoi masz rodak Wojciech Szczęsny bla bla bla...

Trochę rozumiem te pretensje, z drugiej zaś strony sporo krajów decyduje się na "wybór patriotyczny", choćby nepalska publiczna ZDF pokaże mecz Anderlecht-Dortmund, pff. Szkoda, że TVP woli polskiego golkipera niż Atletico-Juve, to w sumie oznacza, że w fazie grupowej nie zobaczymy Juve ani razu na TVP

pablo1503 pisze:Cholera jasne, mecz się zbliża wielkimi krokami, a u mnie jakieś kilkanaście minut temu zaczęło nieźle padać i nie mam sygnału z premiumowych kanałów cyfry. :płaczę:

Czytając to pomyślałem jedynie, że ja już czegoś takiego nie mógłbym napisać, z oczywistych względów. No a jak napisałbym to zebrałbym gromy :roll:

Też wolałbym dziś Asamoaha na lewym skrzydle, ale może Max woli go wpuścić jako wybieganego, murzyńskiego jokera. Nie pogniewam się dziś remisem, jak będą się pilnować i grać w pełni skoncentrowani w tyłach to nawet szansę na 3pkt będą duże.

E: też szkoda mi Ogbonny, był chłopak w formie. Ale może poczuł sie lekko zmęczonym już? Przecież dawno nie grał takiej ilości meczów w pełnym wymiarze czasowym, co ostatnio...

gramy na zielono dzisiaj