JuvePoland

Sędzią meczu został wybrany polski sędzia, Szymon Marciniak. Ze względu na przyjazne kontakty między kibicami Juve i Legii, pewnie i nam będzie (mam nadzieję, że niepotrzebnie) pomagać.

Coś czego przez trzy lata nie widzieliśmy teraz powoli staje się faktem - można kreować grę bez Pirlo. Zaczynamy także, narazie w formie kokieterii grać z pierwszej piłki. Oby te zaloty przerodziły się w płomienny romans.
Nostalgia po Conte może miną szybciej niż myślałem.. oby

Ciekawa jak bardzo rzadki musi być Seba, że junior z Francji spycha go na samo dno hierarchii napastników trzeba jednak przyznać, że Coman to nie jakaś tam żabka, to czystej krwi kocur

Gdy wybrali Allegriego to uznałem, że może nie będzie tak źle, że może mniej schematów i więcej improwizacji zrobi nam lepiej niż kolejny sezon schematów z Antonio. Ale teraz się zastanawiam, bo Milan po czasie w trakcie improwizacji wyglądał kompletnie bezpłciowo. Mam nadzieję, że wraz z zanikaniem schematów Antosia, nie zaczniemy grać podobnie jak wtedy rossoneri.

Właśnie skończyłem oglądać powtórkę wczorajszego meczu
Pereyra jest świetny, już mi go szkoda, że będzie musiał grzać ławę ;D
Evra słabiutko, prawie każda centra do kitu, ale dajmy mu czas Ogbonna drugi mecz z rzędu gra pewnie :o W tamtym sezonie nie zdarzyło mu się to chyba ani razu.

Co mnie martwi - zmiany. Dlaczego tak późno? Conte mu tak kazał?
Duet Morata-Coman może być świetny, przez co Giovinco może być poszkodowany, bo będzie zawsze ostatnim do wejścia jeśli chodzi o napastników.

Mit o słabych początkach drużyn Allegriego w lidze w każdym zespole właśnie upadł.

Teraz dobrze wystartować w LM!

FORZA JUVE!!

Bardzo fajny meczyk naszych - tego, czego nam brakuje, to skuteczność, ale ta powinna przyjść z czasem, bo pomysły na rozegranie piłki są i to naprawdę dobre.

Nasza gra bez Pirlo - . Jeszcze trochę, a (czego sobie i Wam życzę) nie będziemy tęsknić za Conte. Allegri ma widać dobry kontakt z graczami, podejmuje dobre decyzje personalne, nie zamyka się na wystawianie młodych, sprawił także, że piłkarze przewidują przebieg gry. I uniezależnił nas od Andrei.

Bałem się cholernie tych pierwszych meczów, biorąc pod uwagę dotychczasową klątwę debiutów Allegrego. Okazuje się jednak, że jest coraz lepiej, a biorąc pod uwagę upływający czas, powinno być naprawdę przednio. Już niebawem nasi powinni dojść do pełni formy fizycznej, do składu wróci kilku kluczowych graczy (tudzież będziemy mieć kilku zawodników więcej do rotacji), a nowi w pełni się zaaklimatyzują (także raczej kiepski w dzisiejszym meczu Evra).

Denerwowały mnie jedynie brak koncentracji w pewnych momentach (jestem jednak przekonany, że ma to ścisły związek ze zbliżającym się meczem w LM, a gra z ogórami tych rozgrywek sprawiała nam w ostatnim czasie najwięcej problemów) oraz brak skuteczności. Nie zamierzam jednak zbytnio narzekać, bo ten zespół nabiera charakteru i jest pewny siebie, co nie było oczywiste po odejściu Antonio.

Wojtek pisze: Evra słabiutko, prawie każda centra do kitu, ale dajmy mu czas

Zejdźcie z Evry. Patrice klepał z Pogbą po lewej stronie aż miło. Szkoda, że tak nie wchodzicie na Stefana jak mecz za meczem każda jego wrzutka kończyła się na aucie po wybiciu przeciwnika.

Z jednym się zgodzę, dajmy mu czas.

I szczerze mówiąc - nie tęsknię już za Conte. Kupili mnie nasi chłopcy, jak pryszczatego 14 latka, kilkoma świeżymi akcjami, których za czasów Antonio było jak na lekarstwo.

Mecz bardzo przyjemny, kontrola wydarzeń przez całe spotkanie. Bardzo podobał się Marchisio. Potrafi zastąpić Pirlo bez utraty jakości Z tym, że wolnych już nie ma kto wykonywać, Tevez to jednak nie ta półka co Pirlo w tym fragmencie gry. Chciałbym, żeby częściej próbował Pogba. Wczoraj ładnie przymierzył z wolnego. Nasza gra wygląda obiecująco. Formacja ta sama, ale została ulepszona o grę z klepki i inne ciekawe rozwiązania. Nie wygląda to już tak schematycznie. Poprawić tylko skuteczność i powinno być jeszcze lepiej. Ja jednak poczekam z wychwalaniem Maxa. Zagraliśmy dopiero 2 mecze, zebraliśmy 6pkt. ale w przeciągu całego sezonu to jeszcze nic. Do pracy Juve :-D

squinter pisze:

Jacky pisze:

deszczowy pisze:JAk wyglądała gra naszych nowych nabytków? Evra?

Z mocniejszymi rywalami z jego strony zainkasujemy niejedna bramke.

w 3:5:2 zdecydowanie na LWB powinien grać Kwadwo, rozumiem, że wczoraj odpoczywał ale w tygodniu z Malmoe powinien już wyjść w podstawie.
Podoba mi się nasza gra. Wygląda to zupełnie inaczej, niż 3:5:2 Antka. Gramy dynamiczniej, szybciej operujemy piłką, wydaje mi się też, że piłkarze mają z przodu dużo więcej swobody. A, no i bardzo ładnie pokazał się wczoraj Pereyra, będziemy mieć z niego pociechę.

Domniemywam, ze Asa bedzie sie tam takze pojawial, no ale... ja osobiscie chcialbym Murzynka widziec w srodku pola, bo nie jest to natural born winger.
Tez to zauwazylem, ze nasza gra jest szybsza niz za Conte. In minus dla Maxa natomaist to, ze za malo "gra" z druzyna. Antek ryczal, machał łapami, biegal, a Max stoi jak kołek i marszczy czolo. Moglby dac z siebie troche zycia.

Strasznie żałuję, że ominął mnie ten mecz. Fajnie, że pozytywnie oceniacie nasz występ i nasze nowe nabytki. Brak Barzagliego, Chielliniego, Pirlo i Vidala, a my pewnie i w dobrym stylu ogrywamy dość groźne Udinese. Nie dziwi mnie, że macie dobre humory

Co do naszych nowych nabytków to ostatnio z nudy zrobiłem taki filmik o Pereyrze(akurat z meczu z Udine) LINK. Ja osobiście oceniam naszego nowego Argentyńczyka jak najbardziej na plus... choć mógłby troszkę poprawić strzał .. bo chwilowo zestrzelił parę gołębi na JS.

Nie ma co go zgłaszać do Ligi Mistrzów, może się nie kapną, że to nie Vidal . Fryz niemal identyczny i styl gry też podobny. Widać, że wzoruje się na Arturo i chwała mu za to, bo czerpać wzorce od najlepszych to nie hańba.

Nie chciałem tego transferu, ale pisałem też nieraz, że Marotta i Paratici mają swoją wizję i oceniają zawodników pod względem charakterystyki i umiejętności, a nie nazwiska. Serio, nie chce mi się wierzyć, że Conte odszedł z powodu takich transferów. Poczuł pismo nosem, że można wkręcić się szybko do repry i tak zrobił.