JuvePoland

Pod względem mentalnym wyglądamy bardzo dobrze. Wielki szacunek za walkę dla Bianconerich. Natomiast jeśli chodzi o naszą grę pod kątem jakościowym... nie jest źle, ale jednak spodziewałem się czegoś więcej. Ciśniemy, ale jesteśmy przy tym mało konkretni. Pozornie stwarzamy zagrożenie, ale jakby spojrzeć w statystyki, to chyba ani razu Oblak nie musiał ratować swojego zespołu przed utratą gola. Ile oddaliśmy celnych strzałów? Jeden? Dwa? Z tego wszystkiego raptem jeden groźny, ten na sam koniec połowy.

Naprawdę szacunek dla naszych za gryzienie trawy. Matko jedyna, awansujmy, bo zasługujemy

Powinniśmy już prowadzić 1-0, ale jak pech to pech. Nasza nieskuteczność może nas wykończyć.
Druga połowa będzie jeszcze bardziej nerwowa, tym bardziej że póki co to Benfica jest w finale, a my MUSIMY strzelić...

To się nazywa gra z rozmachem. Jeszcze tylko podsumować to bramką lub dwiema

Ciezko bedzie narazie za wolno to wszystko wyglada. A kiedy dochowzimy do dobrej pilki brakuje dokladnego ostatniego podanie badz precyzyjnego strzalu.

Szkoda, szkoda, szkoda!

Pogba wymiata

Musi coś wpaść

Nerwówka do końca i 1-0 :lol: :lol: :lol:

Kurde no gramy świetnie, czemu tylko nie udało się niczego wcisnąć Vidal gra jak prawdziwy Vidal, Pogba też przypomniał sobie swoje najlepsze mecze, generalnie wszyscy grają dobrze, no może prócz Llorente, którego bardzo mało przy piłce, no ale on już taki jest. Wciśniemy coś po przerwie, czuję to

Jak będzie źle to i Marchisio i Seba wejdą na boisko, nawet kosztem, któregoś z trójki obrońców.

Vidal dostał za mocną piłę na głowę, ale i tak fajnie ją skierował. Coś wcisną, ale będzie strasznie nerwowo do końca. Nikogo nie chwalę, bo to się może zmienić nawet o 180 stopni.

- Conte w gazie przy tej linii bocznej.
- Pogba w swoim najlepszym wydaniu.
- Caceres gra chyba najlepsze spotkanie w Juventusie(te long passy - nice)
- Llorente gra mniej nogami, a więcej na ścianę i od razu przyjemniej popatrzeć na jego grę.
- Możemy stracić bramkę tylko i wyłącznie po swoim błędzie.
PS. Vidal jest cool 8) Na początku przeciętnie, ale z każdą kolejną minutą coraz lepiej

panowie,po pierwszych 10 min zaczelismy grac dobrze,tak samo jak w Lizbonie od czasu 0:1 wiec to my jestesmy najlepsza druzyna LE w tym sezonie,powinnismy awansowac i zdobyc ten puchar
jestesmy od nich lepsi!!!

jarmel pisze:Vidal gra jak prawdziwy Vidal

Nie do końca. Jest walka, jest niezła dynamika, ale Vidal potrafił być mega konkretny pod bramką przeciwnika. Dziś tego brakuje.

No ładnie ciśniemy, ale niestety bez efektu (chociaż w samej końcówce niewiele brakowało). Widać, że Llorente był potrzebny już w pierwszym meczu, bo wygrywa górne piłki czy to w obronie (przez co te wrzutki z autu nie stanowią zagrożenia tak, jak w pierwszym meczu) czy też w ataku (mimo, że nie miał jeszcze dobrej sytuacji do oddania strzału głową).
W drugiej połowie od początku trzeba przycisnąć, bo nie ma na co czekać.

Pierwsze 5 minut to byla padaka w wykonaniu Juve. Kilo w gaciach jak zwykle, dopiero z uplywem czasu zaczelismy przejmowac inicjatywe i od ok 20 minuty mecz pod nasze dyktando. Jestesmy lepsi, jakies tam sytuacje stwarzamy, ale jakiejś setki nie widzialem, chyba ze ta Vidala na koncu.

Wlasnie co do Vidala, pierwsze 15 minut w jego wykonaniu to byla tragedia, ale pozniej wrzucil na wyzszy bieg.

Generalnie tragedii nie ma, ale musimy atakowac non stop i zyczyl bym sobie, zeby te akcje byly przeprowadzane szybciej, bo nie ma elementu zaskoczenia.

Wierze, ze damy rade!

Dobra pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Agresywnie, z determinacją, brakuje tylko wykończenia.



Nie można tak było tydzień temu?