Strona 6 z 9
: 23 lutego 2014, 22:00
autor: Wojtek
rufi8 pisze:Czy był karny dla Torino ?
Moim zdaniem był. Szkoda że niemam żadnego zdjęcia ani filmiku z tej akcji. Może ktos znalazł?
: 23 lutego 2014, 22:09
autor: lenor
Lucas87 pisze:
Mam nadzieję, że z końcem lutego, nasz lekki kryzys formy, rzeczywiście minie. Forza Juve

Juve 3 - 1 Chievo
Juve 2- 0 Trabzon
Juve 1 - 0 Toro
kryzys formy? seriously?
Dlaczego Serie A są tak mało popularne w Polsce? W ostatniej chwili n-ka zdecydowała się na zakup praw do transmisji...Włosi to minimaliści niestety nie od dzisiaj...bycie kibicem Juve to ciężki kawałek chleba, nudą wieje przez 60 -70% czasu spotkania, no chyba, że uda się strzelić więcej niż 3 bramki, więc czasem trochę mniej...
widowiskową Barceloną nigdy nie byliśmy ani nie będziemy, liczy się jedynie efekt

: 23 lutego 2014, 22:19
autor: Mehehehe
Lucas87 pisze:
Mam nadzieję, że z końcem lutego, nasz lekki kryzys formy, rzeczywiście minie. Forza Juve

Jeszcze tylko wpiernicz na San Siro z przesłabym Milanem, tylko po to, by móc jechać na Caceresa i Bonucciego, że zawinili przy wszystkich 4 bramkach dla przeciwnika i okres spadku formy będzie można uznać za zamknięty.
: 23 lutego 2014, 22:41
autor: mrozzi
Wojtek pisze:rufi8 pisze:Czy był karny dla Torino ?
Moim zdaniem był. Szkoda że niemam żadnego zdjęcia ani filmiku z tej ając na uwadze pełną pulę i mecz w tygodniu z kebabami... akcji. Może ktos znalazł?
Ja tam karnego absolutnie nie widziałem i oglądałem sytuację wielokrotnie. Jak dla mnie sędzia podjął słuszną decyzję. Nasz piłkarz lekko dotknął rywala, co nie mogło spowodować upadku i ten od razu leci jak długi... Wyglądało to po prostu zbyt komicznie, by arbiter się nabrał. Na włoskich portalach (głównie rzymskich) już pieją, że kolejny raz sędziowie nam pomagają, ale media tak mają zawsze.

To samo z tą ręką pod polem karnym Vidala. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna, że było to celowe zagranie i zasługiwało na drugą żółtą kartkę. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Torino nie miało w tym meczu nic do powiedzenia.
Ogólnie unikałbym stwierdzeń, że nasi mają kryzys. Dzisiaj było widać przede wszystkim minimalizm - zdobyliśmy bramkę, potem graliśmy do tyłu, mimo braku jakiegokolwiek zagrożenia ze strony rywala. Mnie to też irytuje, ale przynajmniej zdobyliśmy 3 oczka niskim nakładem sił. Torino kompletnie nam nie zagroziło, ale my też nie kwapiliśmy się, by stwarzać kolejne okazje.

Niejako potwarz dla kibiców Juve, ale liczy się komplet.
Torino e' bianconera!!!
: 23 lutego 2014, 22:44
autor: Castiel
Oglądałem tylko drugą połowę i na prawdę to było żałosne. Nasi pozazdrościli dzisiaj Milanowi i zagrali porównywalnie do nich.
Należałoby tak pokazać naszym ostatnie 2 mecze na wideo i potem jakiś symbol Ligi Mistrzów i tekst - z czym do ludzi leszcze?
Na prawdę wyglądało to tak słabo, tak beznadziejnie, tak...aaaa. Szkoda gadać.
: 23 lutego 2014, 22:53
autor: JIm
: 23 lutego 2014, 23:03
autor: booyak
Kryzys formy widoczny gołym okiem. Bezużyteczni Pogba, Vidal i Marchisio którzy w jakiś sposób tworzyli siłę tej drużyny. Na szczęście jest ktoś taki kto mimo braku podań potrafi ustrzelić - Tevez. Kolejny beznadziejny mecz Llorente który dziś tylko raz potrafił przyjąć i odegrać zagraną piłkę mając przeciwnika na plecach. Derby jednak zakończone zwycięsko, dopisujemy 3 pkt zapominając o kiepskim stylu.
Nie rozumiem też Pana Lipińskiego który pod koniec pierwszej połowy stwierdził że Pirlo rozgrywa kapitalne zawody - ja nic takiego nie zauważyłem, do tego zmarnowane 4 rzuty wolne z czego 2 z wyśmienitej wręcz dla niego pozycji.
: 23 lutego 2014, 23:20
autor: wloski
Chłopaki zamknijcie konta i wrócicie jak rozbijemy jakieś Sassuolo z 5:0. Juventus teraz ma mega trudny terminarz, niestety nie gramy w LM, gdzie spotkania są co dwa tygodnie więc w czasie miesiąca gramy w pucharach nie 2 spotkania a 4! Życie to nie gra komputerowa, tutaj zawodnicy mogą a nawet mają prawo być zmęczeni. Gramy takim nakładem sił, aby grać w pucharach oraz jednocześnie utrzymywać przewagę w walce o Scudetto...
: 23 lutego 2014, 23:20
autor: mrozzi
Swoją drogą
Mediaset przekonuje, że należał się nam karny:

: 23 lutego 2014, 23:23
autor: johnnybgoode
Chwila, mecz odbywa się 3 dni po spotkaniu z turkami w LE i wy oczekujecie pełnej intensywności i agresji przy grze? W składzie zaszło sporo zmian, ale trzon na którym opiera się cała gra pozostał ten sam - Vidal i Pirlo napracowali się naprawdę sporo i było widać zmęczenie w ich grze. Bramka padła, a Torino nie było kompletnie przygotowane na granie ataku pozycyjnego, tak jak Roma w ligowym meczu w Turynie. Przegrali brakiem umiejętności, a także na polu taktycznym. Może i było to zbyt mało efektowne zwycięstwo, ale w żadnym momencie nie zagrożone.
EDIT:
mrozzi pisze:Swoją drogą
Mediaset przekonuje, że należał się nam karny:

Też wydawało mi się że Glik faulował Llorente, co więcej - wciągnął go na bramkarza Toro, za co Rizzoli niesłusznie odgwizdał faul.
: 23 lutego 2014, 23:26
autor: booyak
wloski ; johnnybgoode
Najwyższa pora zrozumieć że największe, najsilniejsze zespoły grają właśnie w ten sposób - co 3 dni, mało tego nie tłumaczą się zmęczeniem bo bojach w Lidze Mistrzów bo mecze w środku tygodnia to dla nich normalność. Jeśli chcemy nawiązać do sukcesów na arenie europejskiej z przed lat nie możemy tłumaczyć się zmęczeniem po Lidze Europy i meczach takich jak ten z Trabzonsporem.
: 23 lutego 2014, 23:31
autor: johnnybgoode
booyak pisze:wloski ; johnnybgoode
Najwyższa pora zrozumieć że największe, najsilniejsze zespoły grają właśnie w ten sposób - co 3 dni, mało tego nie tłumaczą się zmęczeniem bo bojach w Lidze Mistrzów bo mecze w środku tygodnia to dla nich normalność.
Między innymi z powodu grania co 3 dni Barcelona przegrała swoje spotkanie zaraz po meczu z City 3:1. Widać nawet najlepsze kluby zwalniają po LM.
: 23 lutego 2014, 23:37
autor: Nedved1983
booyak pisze:wloski ; johnnybgoode
Najwyższa pora zrozumieć że największe, najsilniejsze zespoły grają właśnie w ten sposób - co 3 dni, mało tego nie tłumaczą się zmęczeniem bo bojach w Lidze Mistrzów bo mecze w środku tygodnia to dla nich normalność. Jeśli chcemy nawiązać do sukcesów na arenie europejskiej z przed lat nie możemy tłumaczyć się zmęczeniem po Lidze Europy i meczach takich jak ten z Trabzonsporem.
Tylko jakie mają ławki te najsilniejsze zespoły?
Przed nami dalszy ciąg tego mega ciężkiego maratonu.Vidal nie zagra z Milanem, ale lepiej mieć go w składzie na Fiorentinę. I przyda mu się chwila odpoczynku.
Barca swój mecz przegrała aż 3:1, do tego tracą 3 punkty do Realu, a przed nimi ciężka walka o tytuł do końca. My wciąż mamy 6 punktów przewagi. I straciliśmy w tym sezonie tylko 9 punktów w lidze.
: 23 lutego 2014, 23:40
autor: booyak
johnnybgoode pisze:booyak pisze:wloski ; johnnybgoode
Najwyższa pora zrozumieć że największe, najsilniejsze zespoły grają właśnie w ten sposób - co 3 dni, mało tego nie tłumaczą się zmęczeniem bo bojach w Lidze Mistrzów bo mecze w środku tygodnia to dla nich normalność.
Między innymi z powodu grania co 3 dni Barcelona przegrała swoje spotkanie zaraz po meczu z City 3:1. Widać nawet najlepsze kluby zwalniają po LM.
Tyle że meczu w LM z City nie można porównać do boju w LE z Trabzonsporem. Dla równowagi dodam że Arsenal, Bayern, City czy słaby Milan potrafiły wygrać swoje spotkania ligowe bez większych problemów. Barcelona grała natomiast na terenie gdzie nie potrafiła wygrywać nawet w latach swojej najlepszej gry. Na jesieni nasza gra nie wyglądała tak słabo jak ostatnio mimo że też graliśmy co 3 dni.
Nedved1983 pisze:Tylko jakie mają ławki te najsilniejsze zespoły?
Arsenal czy Milan nie wyglądają mi na zespoły lepsze kadrowo niż Juve. Nie twierdzę że taka intensywność spotkań nie ma prawa odbić się na formie zespołu, jednak tłumaczenie się w ten sposób nie powinno mieć miejsca w przypadku takiego zespołu jak Juve gdzie za rezerwowego obrońce wydaje się kilkanaście milionów Euro. Na razie dajemy radę i oby tak dalej zostało, obawiam się jedynie że przy tak minimalistycznych podejściu stracimy jakieś ważne punkty i zrobi się nerwowo.
DOWN:
Adrian27th Do ideału jeszcze trochę brakuje, gdyby tak było nie wałęsalibyśmy się teraz po Lidze Europy, mecz z Hellas też powinien otworzyć niektórym oczy na to że nie da się aż tak skrupulatnie kalkulować w którym meczu można odpuścić a w którym nie.
: 23 lutego 2014, 23:45
autor: Adrian27th
booyak pisze:wloski ; johnnybgoode
Najwyższa pora zrozumieć że największe, najsilniejsze zespoły grają właśnie w ten sposób - co 3 dni, mało tego nie tłumaczą się zmęczeniem bo bojach w Lidze Mistrzów bo mecze w środku tygodnia to dla nich normalność. Jeśli chcemy nawiązać do sukcesów na arenie europejskiej z przed lat nie możemy tłumaczyć się zmęczeniem po Lidze Europy i meczach takich jak ten z Trabzonsporem.
Najwyższa pora zrozumiec że Conte idealnie prowadzi zespół.
Majac tyle meczy rozklada sily IDEALNIE, czym unika przegranych w lidze.
Barca dostałą 3,a tyle samo przyjeło dzis Atletico. Przy obecnej formie Parmy sredio tez widze Viole jutro.
Real grał z Elche wiec srednio wymagajacy przeciwnik.
Toro jest w swietnej formie i ma dobry sezon. Taki wynik jest zadowalajacy dla wszystkich.