Cabrini_idol pisze:zaraz wpadnie zahor
Jestem, już jestem.
Cabrini_idol pisze:Umówmy sie sczerze, nie da sie zwojowac Europy ustawieniem 3 5 2 . W tym ustawieniu najwaznejsze sa wahadla i srodek pola.
Ustalmy jedną rzecz. Nie posiadamy w ogóle bocznych piłkarzy, którzy są dobrzy w ofensywie. Nie mamy prawego obrońcy dającego w ataku tyle co Dani Alves czy Maicon, nie mamy lewego defensora pokroju Marcelo. Nie mamy typowego skrzydłowego do 4-4-2 typu Camoranesi czy Beckham, który tworzyłby nieustannie zagrożenie pod bramką rywala. Nie mamy też bocznych napastników do 4-3-3. Jak słyszę o upychaniu tam Vucinicia czy Giovinco (o Pepe nie wspominam z litości) i atakowaniu tym Europy, kiedy rywale mają tam Bale'a, Ronaldo, Ribery'ego, Robbena, Neymara, Davida Silvę, Hazarda czy tej klasy rywali, to ogarnia mnie pusty śmiech. Zgadzamy się?
To teraz postawmy sobie pytanie - skoro sytuacja personalna wygląda tak, a nie inaczej (i marne szanse, żeby miała się zmienić o 180 stopni), to jakiego należy szukać ustawienia? Takiego, w którym siła ognia ma pochodzić z bocznych sektorów boiska, czy takiego, w którym na bokach goście są tylko od bronienia, a atakujemy środkiem?
A zatem nie, nie zgodzę się że w 3-5-2 najważniejsze są wahadła. Powiem więcej, nie znam drugiego ustawienia, które pozwalałoby (przy odpowiedniej sile środka pomocy i dwóch dobrych środkowych napastnikach) atakować tak skutecznie przy tak jałowych w ofensywie bokach. Jak latem Marotta sprowadzi Matę, Lavezziego i jeszcze jakiegoś ogarniętego w ofensywie lewego obrońcę, to pierwszy będę krzyczał żeby przejść na 4-3-3. Ale póki co niewiele na to wskazuje. Nie wystarczy kupić jednego bocznego napastnika, tym bardziej że Tevez, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach, najlepiej czuje się tam, gdzie gra obecnie, czyli na pozycji '10'.
Czyli wychodzi że do wskoczenia poziom wyżej, potrzebujemy trzech piłkarzy na naprawdę wysokim poziomie, do pierwszego składu, już latem. Będzie o to niezwykle trudno, tym bardziej że nie wiadomo co z Pirlo, Buffon też młodszy już nie będzie. Powtórzę jeszcze raz - ja naprawdę nie jestem fanatykiem 3-5-2, uważam że każde ustawienie jest samo z siebie mniej więcej tak samo dobre, patrzę natomiast realnie na to co mamy i co w najbliższym czasie mieć będziemy. Przejście na 4-3-3 mogłoby być ciekawe, ale wymagałoby bardzo dużych zmian. Z jednej strony te wzmocnienia o których pisałem (+ ławka), z drugiej po co nam z kolei aż pięciu klasowych środkowych obrońców. Nie widzi mi się też trzymanie całego zaciągu piłkarzy, którzy teoretycznie mogą grać w 4-3-3, ale nie są to ich naturalne pozycje, a na przekwalifikowanie jest dla nich dość późno. Nie wierzę w tak intensywne mercato 2014.
Cabrini_idol pisze:na pozycje wahadlowych nie mamy rzadnej jakosci poza Lichym , ktory paradoksalnie jest chyba najlepszym wahadlowym prawym w europie a i tak nie daje poza gra obronna nic z przodu
Jeżeli brać pod uwagę tylko graczy, którzy grają obecnie na tej pozycji, to może i tak. Natomiast jestem przekonany że np. Lahm jako wahadłowy w 3-5-2 dawałby więcej od Szwajcara. Dalej - problem jest taki, że Isla okazał się niewypałem, a moim zdaniem bardzo ważne jest żeby w 3-5-2 mieć dwóch wahadłowych na każdą pozycję - jednego bardziej defensywnego, drugiego dającego więcej w ataku. U nas wygląda to tak jak wygląda, nie najlepiej niestety.
Castiel pisze:
Już powinniśmy robić jakieś ruchy do zmiany nawet na 4-2-3-1 na wzór Bayernu.
Bardzo fajnie, tylko że do 4-2-3-1 to akurat trzeba by wymienić z sześciu graczy pierwszego składu. To ustawienie przede wszystkim zabije ofensywne zapędy naszych b2b, Vidal czy Pogba nie będzie mógł w nim rozwinąć skrzydeł. Nie mamy za to żadnego z trójki ofensywnych pomocników (uprzedzam pytanie - nie, Tevez nie jest OP), ani też lewego obrońcy. Abstrakcja.