JuvePoland

Cóż, dno i 10 metrów mułu tyle można napisać. 2 sytuacje w ciągu 45 minut z bodajże 9 zespołem ligi duńskiej. Wiadomo, ze będziemy robić multum wrzutek to wychodzimy prawie najniższym z możliwych składów. W drugiej połowie pewnie jeszcze dodamy do tego Giovinco. Wygląda jabyśmy do tego meczu przystąpili bez żadnego przygotowania. Oby się obudzili

Czy grając tak często długą piłką na napastnika, nie było by łatwiej gdyby adresatem był ktoś duży i silny ?

P.S Seta Pogby :shock:

Dziś przegrywamy, dwa razy wygrywamy z Realem i Galatą i wychodzimy. Proste.

Tak serio - będzie po 1.

Dlaczego my musimy sobie tak na wstępie komplikować życie?
Jak to przegramy to będzie wstyd i to duży, takie spotkania powinniśmy wygrywać zawsze, a póki co walimy głową w mur.
Chiellini - ten człowiek z meczu na mecz traci u mnie uznanie, w meczu z interem farfocel, dziś nie upilnował przy stracie bramki kolesia i parę podań niedokładnych, co się z tym chłopem dzieje ? :x

Po przerwie pewnie będzie to samo, czyli walenie głową w mur i pewnie mecz zakończy się 1-1 ...

Czasy Zakeronjego się przypominają... DŁuga piłka na wielkoludów z Danii - brawo, po prostu genialne... Nie chcę być złym prorokiem, ale oni to przegrają.

Zenada, jesli ktos myslal ze w tym sezonie Juve powalczy o najlepsza czworka w LM to niech zapomnie.
Cierpimy z kelnerami nawet nie chce sobie wyobrazic ponownie spotkanie z bayernem.

Peluso, Quag out.
Dawać Asamoaha i obojętnie kogo do ataku, może być nawet Storari.
Nie dość, że frajersko stracony gol to jeszcze bramkarz ma mecz życia, a po boku biega ślepy liniowy.

Za taką grę to podziękuje.

Dawno się tak nie wnerwiłem, nie dość, że transmisje jak znalazłem, to co chwile ścina czy zwalniają, to jeszcze taki wstyd. Trzeba było iść do kina, a nie wnerwiać się taką kaszaną. Zero sportowej złości, nic, kapa. Oby się to zmieniło po przerwie. Oj, nie chciałbym być teraz w naszej szatni, będą latać butelki.

Dosrodkowanie, dośrodkowanie, różny, różny, dośrodkowanie, dluga na Teveza, dośrodkowanie, dośrodkowanie...
Gry kombinacyjnej zero. To może jednak Lorente na taka "taktykę"

Po co tyle dośrodkowań, Peluso niby nieźle to robi, ale skutek żaden, oj kreatywności w pomocy brakowało przy rozegraniu akcji i jeszcze obrona tak zaczęła, że lepiej nie mówić. Lichy nastrzela rywali. Słabo, poza ilością kornerów...

nie wiem który jest gorszy - Chiellini czy Quagliarella. Jeden jest myślami zupełnie gdzie indziej i wali tak niedokładne piły, że zęby bolą, a drugi przez całą połowę nie zrobił nic pożytecznego, a nawet uderzałł z zerowego kąta, gdzie można było ruszyć czaszką i dograć od kolegi.

Stałe fragmenty mamy tragiczne. Poza pierwszym rogiem, kiedy Tevez się tak ładnie urwał, to te wrzutki są okropne, nic z tego nie można zrobić (mam tu na myśli już nie tylko stałe fragmenty, ale i wrzutki z gry). Kto to słyszał, żeby na tyle rożnych nie wykorzystać nawet jednego :roll: Do 15. minuty byliśmy zdominowani przez mistrza Danii :shock:

o za dziady... z taką grą to my punktu nie wywieziemy...

Brawo dla Pogby i Chielliniego. Najpierw dają prowadzenie rywalom, a później z 2 metrów trafiają w bramkarza. Mam serdeczne dosyć tego widowiska. Jeśli Tevez albo Vidal czegoś nie wykreują to marny nasz los.

Hahaha, co za dno. Bez pomysłu, bez tempa, bez jaj. Z taką grą możemy walczyć o LE, naprawdę.

Co to ma być!! Człowiek tyle czeka na LM, na sam początek dostaje coś na rozgrzewkę, a tu klapa! Znów męczarnie w Danii!
Najchętniej wyrzuciłbym laptopa przez okno...