: 16 grudnia 2013, 14:03
20 i 27 lutego mecze z Trabzonem.mibor pisze:Jest juz terminarz na Le ?
20 i 27 lutego mecze z Trabzonem.mibor pisze:Jest juz terminarz na Le ?
9.03 mecz ligowy z Violą, terminy 1/8 LE to 13.03 i 20.03 więc jest szansa, że w przeciągu 5 dni zagramy dwukrotnie na swoim stadionie z FiorentinąOuh_yeah pisze:20 i 27 lutego mecze z Trabzonem.mibor pisze:Jest juz terminarz na Le ?
a 3 razy w ciagu tygodnia z Fiora ogólnie.dp10 pisze:9.03 mecz ligowy z Violą, terminy 1/8 LE to 13.03 i 20.03 więc jest szansa, że w przeciągu 5 dni zagramy dwukrotnie na swoim stadionie z FiorentinąOuh_yeah pisze:20 i 27 lutego mecze z Trabzonem.mibor pisze:Jest juz terminarz na Le ?
Bardzo rzeczowa wypowiedź, aż chce się czytać. Więc twoim tokiem myślenia, wyciągając informacje z kontekstu - Oni stracili 6 bramek w 90 minut z drużyną światowej klasy, a my 4 w przeciągu 30 minut z europejskim średniakiem. Teraz to my wypadamy słabiej na tle Tottenhamu.mateo369 pisze:City 6:0 TottenhamCrunny pisze:Dziś o 13 losowanie.
Zdecydowanie najgorzej jeśli trafimy na Tottenham.
Tottenham 0:5 Liverpool
Jeśli to ma być najtrudniejszy rywal, to grzechem byłoby nie wygrać tego pucharu.
Tak Castiel Panie, najlepiej tak zrobić.Castiel pisze:Ja bym olał ten puchar pocieszenia. Ani chwały nam nie przyniesie ani pieniędzy, a najlepsi zawodnicy mogą nabawić się urazów od tej zbytecznej moim zdaniem zabawy. Wystawiać tam tylko tych co mało grają/grali i co urobią to ich.
Stary walić calcio. Liczy sie tylko Juve. nawet jak Juve sobie puknie samemu kilka pkt do rankingu, to za rok czy dwa bedzie w II koszyku,wiec o to tu chodzi. ok, o fame też.Castiel pisze:Jakie punkty błagam was. Kluby z calcio musiałyby dochodzić rok w rok do play off we wszystkich rozgrywkach i to najlepiej do 1/4 czy 1/2 przez ileś lat by wyprzedzić Bundeslige. Po tym sezonie znowu uciekną.
To, że nie byliśmy rozstawieni w losowaniu LE (!) to wg Ciebie żaden powód do ciułania punkcików?Castiel pisze:Jakie punkty błagam was. Kluby z calcio musiałyby dochodzić rok w rok do play off we wszystkich rozgrywkach i to najlepiej do 1/4 czy 1/2 przez ileś lat by wyprzedzić Bundeslige. Po tym sezonie znowu uciekną.
Otóż to. Punkty do rankingu można tak samo zdobywać w LE, jak i LM. Co więcej, mam wrażenie, że naszemu zespołowi zwyczajnie brak ogrania z europejskimi drużynami, w konsekwencji czego męczymy się w meczu domowym z drużyną z Danii (!). Myślę że mecze w LE mogą zaprocentować w przyszłosci.Siewier pisze:To, że nie byliśmy rozstawieni w losowaniu LE (!) to wg Ciebie żaden powód do ciułania punkcików?Castiel pisze:Jakie punkty błagam was. Kluby z calcio musiałyby dochodzić rok w rok do play off we wszystkich rozgrywkach i to najlepiej do 1/4 czy 1/2 przez ileś lat by wyprzedzić Bundeslige. Po tym sezonie znowu uciekną.
To że nie byliśmy rozstawieni teraz w losowaniu LE akurat nie miało żadnego związku z naszymi punktami. Punkty były ostatnim, dziewiątym czynnikiem który decydował o tym kto będzie rozstawiony.Siewier pisze:To, że nie byliśmy rozstawieni w losowaniu LE (!) to wg Ciebie żaden powód do ciułania punkcików?Castiel pisze:Jakie punkty błagam was. Kluby z calcio musiałyby dochodzić rok w rok do play off we wszystkich rozgrywkach i to najlepiej do 1/4 czy 1/2 przez ileś lat by wyprzedzić Bundeslige. Po tym sezonie znowu uciekną.
nie pisałbyś tak, gdyby ten właśnie ostatni, dziewiąty czynnik decydował o tym czy będziemy rozstawieni czy nie. tak, wiem, małe prawdopodobieństwo, ale kiedyś może się tak zdarzyć.Bobeknaklo pisze:To że nie byliśmy rozstawieni teraz w losowaniu LE akurat nie miało żadnego związku z naszymi punktami. Punkty były ostatnim, dziewiątym czynnikiem który decydował o tym kto będzie rozstawiony.Siewier pisze:To, że nie byliśmy rozstawieni w losowaniu LE (!) to wg Ciebie żaden powód do ciułania punkcików?Castiel pisze:Jakie punkty błagam was. Kluby z calcio musiałyby dochodzić rok w rok do play off we wszystkich rozgrywkach i to najlepiej do 1/4 czy 1/2 przez ileś lat by wyprzedzić Bundeslige. Po tym sezonie znowu uciekną.
między innymi nam, bo wiecznie Juve wygrywać nie będzie i kiedyś (nie daj Boże) przyjdzie taki moment, że znowu wylądujemy na 7. miejscu w tabeli i Europa nie zawita do Turynu.Co do tematu, to oczywiście powinniśmy zbierać punkty, dla siebie głównie. A poza tym co jest w tym fajnego się pytam, gdyby calcio straciło kolejne miejsce w pucharach? Komu to ma służyć?