Strona 6 z 14

: 22 stycznia 2013, 21:42
autor: ibocaj
słabo Peluso , chyba go przerasta gra dla Juve , a przede wszystkim ciśnienie , oczekuje się od niego dobrej gry, nie radzi sobie, może się przebudzi,zobaczymy

Atak?? my dziś w ogóle mamy atak?? bo jakoś nie usłyszałem nikogo z naszych do połowy.
spokojna ta połowa, nie mamy mocy w ataku by coś postraszyć , w środku dość spokojnie.

: 22 stycznia 2013, 21:43
autor: Mehehehe
Ten sam, któremu piłka wyleciała spod nóg i dopiero na krzyk Conte zaczął ją gonić. Nasz TOP - Peluso.

: 22 stycznia 2013, 21:43
autor: pumex
mrozzi pisze:Póki co widzę Juve bijące głową w mur, choć kilka razy udało się nam zagrozić bramce rywali. Lazio sobie z nami nie radzi i póki co (mam nadzieję, że sytuacja się nie zmieni) w ogóle nam nie zagraża
Matko, już nie wiem, kto potrafi być bardziej nieobiektywny, ja czy Ty? Z Twojego opisu wynikałoby, że my gramy, tworzymy akcje, ale wszystko kończy się na skomasowanej obronie przeciwnika, Lazio nie zbliża się do naszej bramki. A to przecież guzik prawda. Lazio zagroziło nam tyle razy, co my im. Lazio sobie z nami nie radzi tak samo jak i my z nimi. Obie ekipy grają słabo, żadna nie dominuje
Ivory pisze:Kto to wykonał te mistrzowski wrzut z autu po którym Lacjo miałoby szansę?
PELUSO nr 13!

: 22 stycznia 2013, 21:44
autor: stahoo
Mnie wkurza najbardziej murawa - same kępy... Dobra na mecz z Barcą, gdzie byśmy się bronili, ale nie na Lazio, gdzie mamy grac swoje czyli budować ataki pozycyjne...

: 22 stycznia 2013, 21:46
autor: jackop
Jedynie Vidal i Barzagli trzymają mistrzowski poziom. Pogba po pierwszych minutach zgasł, Marchisio niewidoczny, a 2 niezłe wejścia Isli to sporo za mało.

Najgorzej oczywiście Peluso. Ten zawodnik to jakieś nieporozumienie. Sorry dla "fanbojów" Bonucciego, ale jego 'rozgrywanie' wołało o pomstę do nieba. Dobrze, że szedł - oby nic groźnego.

Jesteśmy skazani na wiarę w udane wejście i błysk geniuszu Szwagra.

: 22 stycznia 2013, 21:46
autor: Nadziej
Oba skrzydla, zarowno Peluso jak i Isla graja tragedie (choc ten pierwszy mimo wszystko wieksza). Co z tego, ze Isla znalazl sie kilka razy z pilka w polu karnym po swietnych podaniach od kolegow skoro w decydujacym momencie zamknal oczy i zagral balona? Fakt - chociaz pokazac sie do gry potrafi. O Peluso nawet tego powiedziec nie mozna.

: 22 stycznia 2013, 21:46
autor: strong return
Żeby krytykować atak, to by się przydało jakąś akcje stworzyć. Oby było 1:0 i Lazio wciąż takie niemrawe.

: 22 stycznia 2013, 21:47
autor: Arbuzini
Marudy, nie jest tak źle. Przez pierwsze 15 minut Lazio nie miało nic do gada. Mieli sporo groźnych sytuacji, ale w ogólnym rozrachunku to my jesteśmy lepszą drużyną.

Dobrze, że Bonucci zszedł, bo jego podania wołały o pomstę do nieba. Gra z urazem wyraźnie mu nie służyły. Przy tym co gra Peluso na lewej stronie to wsparcie ruchliwego Caceresa w niezłej formie może uratować nam tyłek.

Marchisio w ataku to średni pomysł. Oczywiście istnieje szansa, że będzie miał przebłysk/i, które zaważą o losie spotkania, ale historia pokazuje, że to b2b bardzo wszechstronny, jednak niezbyt uniwersalny (niby zakrawa o paradoks, ale...) i na innych pozycjach traci bardzo wiele na swojej wartości.

: 22 stycznia 2013, 21:47
autor: Marat87
Rownie dobrze mozna zapytac czy Isla mial udane zagranie.
Bla, bla, bla, a u was biją murzynów!

: 22 stycznia 2013, 21:48
autor: mateo369
pumex pisze:
mrozzi pisze:Póki co widzę Juve bijące głową w mur, choć kilka razy udało się nam zagrozić bramce rywali. Lazio sobie z nami nie radzi i póki co (mam nadzieję, że sytuacja się nie zmieni) w ogóle nam nie zagraża
Matko, już nie wiem, kto potrafi być bardziej nieobiektywny, ja czy Ty? Z Twojego opisu wynikałoby, że my gramy, tworzymy akcje, ale wszystko kończy się na skomasowanej obronie przeciwnika, Lazio nie zbliża się do naszej bramki. A to przecież guzik prawda. Lazio zagroziło nam tyle razy, co my im. Obie ekipy grają słabo, żadna nie dominuje
mrozzi ma rację, to my stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji, zabrakło tylko dokładnego ostatniego podania, no ale jeśli podającymi byli Isla i Peluso to czemu się dziwić? Lazio groźne było tylko dwa razy, raz Storari wypuścił prostą piłkę, na szczęście w porę się poprawił a drugi raz to Marrone i jego nieporozumienie z Marco.

: 22 stycznia 2013, 21:49
autor: mrozzi
pumex pisze:Matko, już nie wiem, kto potrafi być bardziej nieobiektywny, ja czy Ty? Z Twojego opisu wynikałoby, że my gramy, tworzymy akcje, ale wszystko kończy się na skomasowanej obronie przeciwnika, Lazio nie zbliża się do naszej bramki. A to przecież guzik prawda. Lazio zagroziło nam tyle razy, co my im. Obie ekipy grają słabo, żadna nie dominuje
Po prostu źle mnie zrozumiałeś, może ja się niejasno wyraziłem. Mecz wyrównany, ale jakieś tam interwencje po stronie Lazio były. Trzeba jednak przyznać, że bronią się bardzo dobrze (nawet pomijając fakt, że nasi piłkarze grają cholernie chaotycznie, praktycznie na całej długości boiska). Widać wyraźnie, że gramy jedynie 3 piłkarzami podstawy (do momentu zejścia Bonucciego 4), bo ci piłkarze się nie rozumieją i trudno o jakieś akcje kombinacyjne. W drugiej połowie mam nadzieję, że swoją obecnością zaszczyci nas Vucinić - leń z niego nieprzeciętny, ale fakt faktem jednym zagraniem potrafi zrobić różnicę.

W ogóle mam wrażenie, że to Lazio chce się grać. U nas brakuje zapału.

: 22 stycznia 2013, 21:50
autor: Siewier
KOMENTUJ MECZ JUVE NA CZACIE LUB FANPAGE JUVEPOLAND!

: 22 stycznia 2013, 22:38
autor: pumex
Brawo, znowu wychodzimy na frajerów :bravo: Powinno być 3-4:0, jest 1:1. Nie ma to jak skuteczność na poziomie ligowego średniaka. Mimo to i tak druga połowa nieporównywalnie lepsza w naszym wykonaniu niż pierwsza. Była werwa, były chęci, była momentami bardzo dobra gra, zabrakło jaj egzekutorom i klasowego napastnika.

Nienawidzę Marchettiego!

: 22 stycznia 2013, 22:38
autor: KondzioJuveFans
De Ceglie to się nie nadaje nawet do primavery! Nie mogę patrzeć na tego drewniaka...

: 22 stycznia 2013, 22:39
autor: D-Rose
W zeszłym półfinale awansowalismy wygrywajac na wyjezdzie, wiec i tym razem tak bedzie :D