JuvePoland

Ogólnie to patrzę, że jak zwykle trochę zbyt mało trzeźwo podchodzicie do tematu, Panowie. Po Lecce i Caligari wszyscy byli w dołku i przewidywali następne wpady, a tu nagle po niezłej Atalancie i wybornej Romie większość się czuje jakby była Panami Świata.
Jedno jest pewne- Udinese wyjdzie w sobotę na JS, żeby sprawić niespodziankę i ma na to papiery. Niezłe papiery.

Każda seria sie kiedyś kończy i się kiedyś zaczyna Przed końcem roku wpadliśmy w mały dołek, graliśmy słabej, ale ostatnie 2 mecze nastrajają bardzo optymistycznie, czemu więc nie mieć nadziei, że zaczyna sie lepszy czaS? Licze na wygraną 2:0

Czy w historii Serie A był sezon w którym drużyna nie przegrała ani jednego meczu?
Ja kojarzę tylko Porto ostatnio i Arsenal ładnych parę lat temu.
Co do Juve to nie było jeszcze meczu żebyśmy byli jakoś poważnie zagrożeni porażką oprócz meczu z Napoli, a Udinese...pewnie będzie remis.

Castiel pisze:Czy w historii Serie A był sezon w którym drużyna nie przegrała ani jednego meczu?

Perugia w sezonie 1978/79 nie przegrała żadnego meczu, a mimo to skończyła sezon na drugim miejscu. Ktoś nawet podawał tabelę w innym temacie. Na teraz znalazłem tylko to - http://calciobar.blogspot.com/2009/08/p ... acoli.html

Tabela:
http://www.myjuve.it/stagione-1978-79-j ... rA-84.aspx


Co do samego meczu to liczę na 3 punkty. Nasza forma wydaje się być zwyżkująca, więc można liczyć na dobry rezultat. Ciekawe jak to Lichtsteiner wytrzyma.

Można nie przegrać meczu w sezonie i spaść z 38 punktami. Rekordy rekordami, wolę większe ryzyko i walkę o 3 punkty niż kontrolowanie meczu przy remisie. Trzeba to wygrać, czuję bramkę Aleksa.

Castiel pisze:Czy w historii Serie A był sezon w którym drużyna nie przegrała ani jednego meczu?

Milan:
Najwięcej meczów z rzędu bez porażki w lidze: 58 (od 26 maja 1991 do 21 marca 1993, rekord Włoch i trzeci wynikw Europie); w tym cały sezon 91/92

Na razie pobijmy nasz własny rekord w serii meczów ligowych bez porażki, bo jeszcze do tego sporo brakuje. Potem będziemy mierzyć w rekordy ligowe.

Ciekawi mnie niezmiernie na jakie ustawienie zdecyduje się Conte, szczególnie w razie nieobecności Marchisio, Vidala i Pepe. Znowu 3-5-2?

Bonucci vs. Di Natale -> :płaczę:
@down
jest na stronie wcześniej...

Co jest z Vidalem?

No wlasnie
co jest z Vidalem?

stahoo pisze:Co jest z Vidalem?

Chodziło mu chyba o Vicinica.
Bo z Vidalem wszystko ok.

stahoo pisze:Co jest z Vidalem?

rosomak pisze:No wlasnie
co jest z Vidalem?

Może tak byśmy z łaski swojej sprawdzili stronę wcześniej, czy ktoś nie napisał czegoś o jego stanie.

mrozzi pisze:http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=79804

Problem z kolanem Vidala. Zawodnik musiał przerwać trening. Jego sytuacja zostanie oceniona jutro, podobnie zresztą jak stan Vucinicia, Pepe i Marchisio.

Oby Vidal nie wypadł.

Liczę, że wystąpi, bo chociaż to tylko Udinese, to nie możemy grać zmiennikami na tylu pozycjach.

A sory nie widziałem tego.

Oby to nic poważnego bo może być ciężko

kun10 pisze:

stahoo pisze:Co jest z Vidalem?

Chodziło mu chyba o Vicinica.
Bo z Vidalem wszystko ok.

Chodziło mi o Vidala. Czytajcie chłopaki przynajmniej ostatnie 10postów...

Liczę na to, że zagra FaQu...

Markyzjo, Pypy, Vydal, Vycynić - znów pełno kontuzji, forza styczeń \o/

Zapewne wyjdziemy dwoma napastnikami, i sam nie wiem jaki układ byłby najlepszy, bo co by nie mówić, Alex tez mógłby być bardzo przydatny. No zobaczymy co tam Conte wykombinuje.