Strona 6 z 29

: 29 września 2011, 11:21
autor: marcepan
My nie jestesmy jeszcze zgrani.
Jest coraz lepiej ale nie mamy indywidualnosci jakie to ma Milan.
Oni maja Pato,Cassano,Zlatana ktorzy nas skarca.
Mecz bedzie wyrownany i wiele bedzie tez zalezalo od szczescia, mozemy sobie poradzic ale mecz z Barca pokazal ze moment nieuwagi i oni potrafia ukłoc.
Znami zagraja pewnie bardziej ofensywnie.
Poprostu nasi musza zagrac poprostu super.

: 29 września 2011, 11:28
autor: liqu!d
O sile naszej ofensywy decyduje tak naprawdę trzech zawodników: Pirlo, Del Piero, Vucinić (kolejność nie jest przypadkowa). Gdy ta trójka jest na boisku to nasze akcje są składne i coś się dzieje. W ów czas będziemy mieli szansę na strzelenie choćby jednej bramki. Lubię Matriego, ale On jest bezużyteczny w ataku pozycyjnym. Dobrze, że wracamy do 4-4-2, podejrzewam, że zagramy w składzie:
Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Chiellini, Grosso - Krasić, Marchisio, Pirlo, Pepe - Del Piero, Vucinić.

O Milanie można powiedzieć wiele dobrego, ale na pewno ich pewnym punktem nie jest defensywa. Coś szwankuje w tej formacji u nich i wypadałoby to wykorzystać, tym bardziej, że wątpliwe jest to czy Gigi zachowa czyste konto (Ibra już wrócił po kontuzji, nie wiadomo co z Boatengiem).
Jeżeli coś ustrzelimy to mamy szansę wygrać lub zremisować. Jeżeli nie strzelimy nic, to zapewne przegramy.

Uważam, że Conte powinien wziąść pod uwagę kandydaturę 'Chelo' w kontekście kadry meczowej. Elia ponoć niewiele pokazał więc wypadałoby dać szansę Paragwajczykowi. To jest wielka niewiadoma, ale jest też szansa, że pokaże coś więcej niż Elia. Z ławki możnaby go wpuścić. Albo będzie objawieniem, albo wtopą. Nawet jeżeli będzie słabo grał w ofensywie, to bronić i tak potrafi lepiej niż Holender (jest bardziej waleczny, to na pewno).

: 29 września 2011, 11:32
autor: Adrian27th
Czuje że wygramy to spotkanie...

: 29 września 2011, 12:12
autor: Lypsky
liqu!d pisze:O sile naszej ofensywy decyduje tak naprawdę trzech zawodników: Pirlo, Del Piero, Vucinić (kolejność nie jest przypadkowa). Gdy ta trójka jest na boisku to nasze akcje są składne i coś się dzieje.
Tak, tylko pozostajemy bez typowego snajpera. Matri musi zagrać, obok niego DP lub Vucinić.

: 29 września 2011, 12:14
autor: pumex
Złe informacje: powrót Zlatana i Boatenga oraz Seedorf w formie. Z nimi na boisku ciężko będzie nam wygrać. Oni przeciwko naszej obronie = do naszej siatki coś wpadnie.

Dobra informacja lecz mało uspokajająca: brak Pato

Jeszcze jednym jestem rozczarowany. W zeszłym sezonie straciliśmy mnóstwo punktów między innymi dlatego, że nie mieliśmy lewej obrony i pomocy. Teraz, mimo 7 zawodników na te 2 pozycje sytuacja wygląda identycznie :angry:

: 29 września 2011, 12:17
autor: szczypek
iltalismano pisze:Czuje że wygramy to spotkanie...
Czuje zapach morza, on tak bardzo mnie podnieca...
marcepan pisze:Oni maja Pato,Cassano,Zlatana ktorzy nas skarca.
Pato o ile mi wiadomo jest kontuzjowany. Wrócić może natomiast Boateng, to nie jest dla nas dobra wiadomość. Niewykluczony jest też powrót Ambrosiniego i Bonery. Myślałem, że będą bardziej osłabieni przed meczem z nami, a wygląda na to, że akurat będą mieć mocną kadrę.

: 29 września 2011, 12:29
autor: Łukasz
liqu!d pisze:O sile naszej ofensywy decyduje tak naprawdę trzech zawodników: Pirlo, Del Piero, Vucinić (kolejność nie jest przypadkowa). Gdy ta trójka jest na boisku to nasze akcje są składne i coś się dzieje.
Ten tercet grał fajnie w jednym meczu w pucharze bunga-bunga. W lidze Pirlo i Alex póki co grają dobrze - Vucinić beznadziejnie.

: 29 września 2011, 13:10
autor: nowik92
Ten tercet grał fajnie w jednym meczu w pucharze bunga-bunga. W lidze Pirlo i Alex póki co grają dobrze - Vucinić beznadziejnie.
True.
Dlatego dawać Fabio na boisko i cieszmy się wygraną

: 29 września 2011, 14:18
autor: Adrian27th
nowik92 pisze:
Ten tercet grał fajnie w jednym meczu w pucharze bunga-bunga. W lidze Pirlo i Alex póki co grają dobrze - Vucinić beznadziejnie.
True.
Dlatego dawać Fabio na boisko i cieszmy się wygraną
ee. Vucinic zapewnił nam 3 pkt asystą, plus strzelił bramke Bologni.

Co zrobił Alex? Asysta w 4:1 z Parma?

Prosze, nie osmieszajcie sie.

: 29 września 2011, 14:24
autor: Pałlo3
Milan na razie nie gra nic wielkiego, bo Milan ma szpital. Patrząc na przeciwników ( wzmocnione Lazio, nowa siła włoskiej piłki - Napoli, pechowy remis z solidnym Udinese) to i tak coś tam ugrali ( zwłaszcza, że ofensywę napędzał tylko Cassano i Seed, a Pato był cieniem samego siebie i poza jedną akcją na Camp Nou nie pokazywał nic ciekawego w tym sezonie).

Dla mnie ten mecz nie ma faworyta - Juventus po fajnej serii z ogórkami trochę spuścił z tonu. Potyczka z Milanem i ewentualna wygrana byłaby dla Bianconerich niezłym zastrzykiem energii i moralne strasznie by się podniosło.

Na co warto zwrócić uwagę?
Pirlo - Andrea mający dużo miejsca robi genialną robotę. Jednak wystarczy taki "plaster" by go totalnie ograniczyc. Dlatego liczę na dobrą robotę w środku, czyli van Bommel i Nocerino muszą się postarac.

Chiellini - czytam różne opinie o tym zawodniku. Jeszcze niedawno to był świetny defensor, a teraz spadło na niego trochę krytyki.

Skrzydła Juve - powiem szczerze, że nie wiem kogo tam Conte wystawia na lewej - Elia? Pepe? Abate teoretycznie nie powinien miec jakiś wielkich kłopotów po swojej stronie. Gorzej na prawej - Krasic jest szybki. Antonini w tym sezonie gra całkiem nieźle, ale Krasic może nim trochę zakręcic. Zambro mimo wieku jest cenny, ale często łapie urazy. Taiwo... W ofensywie jest najlepszy z tej całej trójki, ale wciąż nie złapał klimatu Serie A - taktyka, defensywa - to wygląda trochę inaczej niż we Francji. Taye gra zbyt ostro i często wygląda na zagubionego. Umiejętności mu nie brakuje, ale potrzeba czasu...

Nesta - wygląda coraz lepiej. Na szczęście, bo to co pokazywał na początku wołało o pomstę do nieba. Choc i tak mam wrażenie, że Yepes byłby lepszym wyborem.

Seedorf - gra Milanu zależy w wielkiej mierze od niego. Cieszę się, że z nami został. Póki co pokazuje się z bardzo dobrej strony.

Cassano - Antonio wreszcie w formie. 4 mecze w Serie A, bramka i 3 asysty. Do tego wraca Zlatan z którym FantAntonio rozumie się doskonale.

Byłoby super gdyby na mecz z Juve wrócił Boateng. Nawet jak gra słabszy mecz jego zaangażowanie i walka są bezcenne. Emanuelson na trequartiście to porażka, a Aquilani wciąż kondycyjnie nie wygląda najlepiej ( choc taki tragiczny nie jest jakby się to wydawało - ogólnie pochlebne opinie, w czterech meczach bramka i asysta, bodaj w żadnym nie zagrał pełnych 90 minut. Dla porównania Pirlo miał w tamtym sezonie bramkę i dwie asysty... w 17 meczach. Ta "podmianka" o której ktoś tam wspomniał jest póki co korzystna dla obu zespołów.


Ogólnie jeśli na Juve wyjdzie taka jedenastka:

------------------------Abbiati------------------------
Abate-------Nesta-------------Silva-----------Taiwo
Nocerino--------------MVB-----------------Seedorf
----------------------Boateng------------------------
Cassano--------------------------------Ibrahimovic


... będę bardzo zadowolony.

Btw. Ten Nocerino to bardzo fajny transfer. Nie jest to jakiś techniczny wirtuoz, ale odwala robotę Gattuso, a w ofensywie jest o wiele bardziej przydatny od Rino.... Dobre wzmocnienie za psie pieniądze. Jego gra przypada mi bardziej do gustu niż takiego Flaminiego.
Pato o ile mi wiadomo
Pato zbyt szybko nie wróci, kontuzjowany jest również Robinho, który przed sezonem prezentował się bardzo dobrze. Szkoda chłopaka, ale póki co Cassano gra bardzo dobrze. Ogólnie w ataku Allegri ma luksus. Z obroną troszkę gorzej, no a w pomocy są największe rozbieżności pomiędzy ilością a jakością :?
Niewykluczony jest też powrót Ambrosiniego i Bonery.
Ambrosini bodaj z Juve nie będzie jeszcze dostępny. Ogólnie ta dwójka ( w obecnej formie) może raczej zaszkodzic niż pomóc...
Ciekaw jestem jak "za stary i za wolny" Pirlo będzie się prezentował na tle milanistów
Nie wiem czy to "za stary i za wolny" Pirlo tyczyło się opinii kibiców Milanu ( bo fani Juve raczej cieszyli się z pozyskania Maestro), ale zapewniam, że Andrea odszedł z Milanu z innych powodów.

: 29 września 2011, 15:05
autor: zahor
marcepan pisze: Mecz bedzie wyrownany i wiele bedzie tez zalezalo od szczescia, mozemy sobie poradzic ale mecz z Barca pokazal ze moment nieuwagi i oni potrafia ukłoc.
Czytajac te slowa uzmyslowilem sobie, bo to by sie dzialo gdyby mecz mial wlasnie taki przebieg - nawet wyrownana gra, cos tam strzelamy, ktos tam marnuje setke a tutaj Milan robi dwie akcje i po zawodach. Jak sobie przypomne ile razy frajersko przegrywalismy albo remisowalismy przez chwile nieuwagi (te slynne 2:0 przechodzace w 2:2) i jak destrukcyjny wplyw mialo to na nerwy forumowiczow sadze, ze lepiej juz by bylo gdyby Milan od poczatku do konca spotkania pokazywal Juventusowi gdzie jego miejsce w szeregu i ladowal kolejne gole. Wtedy ze spokojem po prostu stwierdzilbym, ze to jeszcze nie ten poziom zeby zaczajac sie na Mistrza Wloch.
Niestety, ostatnimi czasy wygladalo to tak, ze zanim Juventus dal plame zawsze robil na nadzieje. Jak chociazby na wiosne - zawsze kiedy zblizal sie do szostego miejsca, musial frajersko pogubic punkty. Potem znowu wygrywal, gonil, wszyscy sie podpalali, liczyli strate do czwartego miejsca i kiedy bylo ono prawie ze na wyciagniecie reki, nagle sru - kolejna wpadka.
Dlatego wlasnie chcialbym zeby Juventus albo wygral, albo zremisowal, albo w najgorszym razie przegral ustepujac wyraznie. Natomiast chcialbym uniknac tego, zeby Juventus znowu narobil nam apetytu a potem przerznal, wywolujac frustracje u wszystkich.
Paolo#3 pisze: Chiellini - czytam różne opinie o tym zawodniku. Jeszcze niedawno to był świetny defensor, a teraz spadło na niego trochę krytyki.
Bo to jest troche taki mechanizm, ze Chiellini jechal dlugo na opinii. Od EURO 2008 cieszyl sie uznaniem, uwazano go za czolowego obronce na swiecie. Zawalil bramke? Kazdemu sie zdarza. Sprowokowal karnego? Kazdy moze miec slabszy dzien. Byl najgorszy na boisku? Nastepnym razem bedzie najlepszy, w koncu to czolowy defensor Serie A. I nagle w pewnym momencie ktos krzyknal "krol jest nagi" i wszyscy zdali sobie sprawe, ze facet ostatni bardzo dobry sezon mial ponad trzy lata temu, a od ponad roku gra tragicznie. Ze skrajnosci w skrajnosc.
Paolo#3 pisze: Btw. Ten Nocerino to bardzo fajny transfer. Nie jest to jakiś techniczny wirtuoz, ale odwala robotę Gattuso, a w ofensywie jest o wiele bardziej przydatny od Rino.... Dobre wzmocnienie za psie pieniądze. Jego gra przypada mi bardziej do gustu niż takiego Flaminiego.
Nie wiem, jak dla mnie ten gosc nie jest w stanie zastapic Gattuso. W meczu z Barcelona defensywny pomocnik powinien byl ganiac jak glupi od Xaviego do Fabreagasa, powinien byc najczesciej pokazywanym pilkarzem Milanu, tymczasem ja w telewizorze pierwszy raz zobaczylem Nocerino po jakichs trzydziestu minutach.

: 29 września 2011, 15:05
autor: marcepan
Mimo ze zawsze wierzylem w Juve ostatni mecz pokazal ze wmomencie przykrycia Pirlo Juve sie strasznie mota.

Ciezko nam bedzie grac z Milanem bo obok niego zagra najpewniej Ambrosini a Conte najpewniej wystawi obok bylego rozgrywajacego milanu Marchisio.
On nie pomoze rozegrac pilki bo to nie ten typ gracza a z drugiej strony jak wpuscimy Vidala to moze byc ciezej z gra obronna.

chcialbym zobaczyc juve wtym meczu z Pepe i Ghachherinim a na srodku z Vidalem ale Conte raczej tak jak pisalem postawi na wlocha w srodku pomocy chociaz powinnismy atakowac wtym meczu.

: 29 września 2011, 15:15
autor: Adrian27th
marcepan pisze:Mimo ze zawsze wierzylem w Juve ostatni mecz pokazal ze wmomencie przykrycia Pirlo Juve sie strasznie mota.

Ciezko nam bedzie grac z Milanem bo obok niego zagra najpewniej Ambrosini a Conte najpewniej wystawi obok bylego rozgrywajacego milanu Marchisio.
On nie pomoze rozegrac pilki bo to nie ten typ gracza a z drugiej strony jak wpuscimy Vidala to moze byc ciezej z gra obronna.

chcialbym zobaczyc juve wtym meczu z Pepe i Ghachherinim a na srodku z Vidalem ale Conte raczej tak jak pisalem postawi na wlocha w srodku pomocy chociaz powinnismy atakowac wtym meczu.
Aczkolwiek skupienie Milanu na Pirlo tj. obstawienie środka, da nam Pole do popisu na skrzydłach, co jest podobno nasza główną siła.

: 29 września 2011, 16:32
autor: @D@$
marcepan pisze:Oni maja Pato,Cassano,Zlatana ktorzy nas skarca.
Pato to chyba nie zagra, a Zlatan dopiero wraca po kontuzji. Czy zagrają ofensywnie nie wiem (choć np. rok z temu z Interem-daje ten przykład bo poza tym niewiele ich meczów widziałem-było dużo bardziej ofensywnie niż to na papierze wyglądało), ale co do zagrania masz rację. Nic, pozostaje walczyć o każdy cm boiska i wygrać.
szczypek pisze: Myślałem, że będą bardziej osłabieni przed meczem z nami, a wygląda na to, że akurat będą mieć mocną kadrę.
Zobaczymy, rok temu personalnie mieliśmy kaszanę a 3 pkt z Mediolanu się wywiozło.
Łukasz pisze: W lidze Pirlo i Alex póki co grają dobrze - Vucinić beznadziejnie.
Szału niby nie robi, ale jednak gol i asysta jest.
Paolo#3 pisze:Skrzydła Juve - powiem szczerze, że nie wiem kogo tam Conte wystawia na lewej - Elia? Pepe?
To już teraz mogę powiedzieć (z wysokim prawdopodobieństwem, bo pewności mieć nie mogę), że Pepe zagra (zwyczajnie sobie zasłużył grą, walecznością), pytanie tylko po której stronie, a Elia przynajmniej zacznie na ławce. W moim przekonaniu pytanie jest: Krasic czy Giaccherini.
Co do rozważań składu Milanu, proponuję Romę na bramce.
Paolo#3 pisze:Dla porównania Pirlo miał w tamtym sezonie bramkę i dwie asysty... w 17 meczach. Ta "podmianka" o której ktoś tam wspomniał jest póki co korzystna dla obu zespołów.
Podejrzewam, że nie zagrał pełnych 17 meczów, tak czy siak jest nieoceniony, a oddanie go to było lekkie frajerstwo (co innego gdyby chodziło o odmłodzenie składu, ale chyba i w środku pomocy macie bardziej wiekowych), ale chyba całe Juve jest wdzięczne, z resztą 3 asysty już Pirlo ma.
zahor pisze:Czytajac te slowa uzmyslowilem sobie, bo to by sie dzialo gdyby mecz mial wlasnie taki przebieg - nawet wyrownana gra, cos tam strzelamy, ktos tam marnuje setke a tutaj Milan robi dwie akcje i po zawodach. Jak sobie przypomne ile razy frajersko przegrywalismy albo remisowalismy przez chwile nieuwagi (te slynne 2:0 przechodzace w 2:2) i jak destrukcyjny wplyw mialo to na nerwy forumowiczow sadze, ze lepiej juz by bylo gdyby Milan od poczatku do konca spotkania pokazywal Juventusowi gdzie jego miejsce w szeregu i ladowal kolejne gole.
Ah ten optymizm :) Ja póki co wierzę w zwycięstwo zamiast się zamartwiać w jakich okolicznościach przegramy. Na pocieszenie powiem, że straty z kontr to była domena, ale poprzednich sezonów, teraz póki co nie jest z tym najgorzej (może z Catanią było trochę strachu, gdzie rywale-licząc na oko-mieli więcej sytuacji niż rywale w pierwszych 3 meczach razem, ale i tak było niebo lepiej niż w zeszłych sezonach). Z jako takiej kontry strat nie mamy.

: 29 września 2011, 17:05
autor: szczypek
zahor pisze:Czytajac te slowa uzmyslowilem sobie, bo to by sie dzialo gdyby mecz mial wlasnie taki przebieg - nawet wyrownana gra, cos tam strzelamy, ktos tam marnuje setke a tutaj Milan robi dwie akcje i po zawodach. Jak sobie przypomne ile razy frajersko przegrywalismy albo remisowalismy przez chwile nieuwagi (te slynne 2:0 przechodzace w 2:2) i jak destrukcyjny wplyw mialo to na nerwy forumowiczow sadze, ze lepiej juz by bylo gdyby Milan od poczatku do konca spotkania pokazywal Juventusowi gdzie jego miejsce w szeregu i ladowal kolejne gole.
Czy dla Ciebie dobrem nadrzędnym musi być zdrowie forumowiczów? To pytanie niech pozostanie bez odpowiedzi, a teraz udowodnię Ci jak głupie jest Twoje myślenie. Juventus nie jest drużyną, która w tym sezonie idzie po mistrzostwo. Powtarzają to wszyscy, od dyrektorów, przez trenera i zawodników, na kibicach kończąc. Milan jest, obiektywnie rzecz ujmując, w perspektywie całego sezonu zespołem lepiej przygotowanym, aby wygrać ligę. To powtarzają wszyscy. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że gdyby Milan ładował nam kolejne gole to nikt tutaj nie cieszyłby się z tego powodu, pomimo iż jak wspomniałem nikt o Scudetto nie piszę. Jeśli Juventus narobiłby nam nadziei i wygrał ten mecz, a później i tak zakończył słabo sezon, to lepsze to niż po prostu zakończyć słabo ten sezon. Nadzieja taka ma to do siebie, że może uda się przełamać to, co do tej pory było naszym sporym problemem - regularność.