Negri pisze:Do czego piję? Bonucci za 15 mln, Martinez za 12. W sumie 27 baniek za "wieczny talent" i "wieczną kontuzję". Nie wcurwia was to? Mnie bardzo.
Jak wieczny talent? Piszesz tak jakby tu od pięciu lat szukał formy? Prawda jest taka, że Marotta załatwił nam środek na lata (jeszcze jest jako uzupełnienie składu Barzagli który o dziwo nie zawodzi i obiecujący Sorensen). Nie ma już pomysłów na rok jak Cannavaro. Leo popełnie błędy ale to jednak przyszłość reprezentacji. Problem to boki defensywy, fakt.
marek.siedlce pisze: nie mamy bocznych obrońców ani bocznych pomocników (po za Milosem).
I Pepe, ale to cągle mało.
Lypsky pisze:Z ostateczną oceną Marotty proponuję wstrzymać się co najmniej do 31 sierpnia, wtedy zobaczymy kogo sprowadzi nam nasz guru. Pierwszy sezon, pierwsze błędy - jestem to w stanie mu wybaczyć.
I słusznie, tym bardziej, że w większości miał dobre posunięcia.
Bartek88 pisze:Moze poczekamy na sezon 2013/14 i dopiero wtedy ocenimy kogo nam sprowadzi? Marotta nie umie kupowac, nie umie negocjowac i taka jest prawda. Potrafi tylko kupowac graczy po przecenach, chodz nie zawsze jak to sytuacja z Aquilanim pokazala - podpisal umowe na 16 mln w miejscu, gdzie klub byl na skraju bankructwa, zawodnik bez formy, po kontuzji.
Już wiele było przykładów na to, że Marotta dobrze negocjuje, więc się nie będę powtarzał. W odróżnieniu od Secco dawał o prawie dwa razy niższe kontrakty (wyjątek Aquilani, ale on zarabia po prostu tyle ile w Liverpoolu). Zrozum, że te 16 mln, to nie umowa zakupu a prawo wykupu za nie więcej niż, zobaczymy jak ta sprawa się zakończy.
yanquez pisze:Poza tym Aquilani zacznie znacznie lepiej grać, kiedy drużyna dostanie drugiego skrzydłowego i nie będziemy musieli się katować oglądając Marchisio na skrzydle.
Claudio jest dobry w tej pozycji, ale na mecze z "mocniejszymi" gdzie trzeba zagęścić środek, co by nie powiedzieć, z Interem sporo się napracował. Gorzej jest natomiast gdy trzeba prowadził większość spotkania atak pozycyjny, wtedy przydałby się typowy lewy pomocnik.
Bartek88 pisze: Nie bylo kasy, nie pozbyl sie Amauriego wtedy gdy byl jeszcze warty wiecej niz teraz, nie pozbyl sie Iaquinty za to sciagnal starego Toniego, zamiast Cassano. Pozbyl sie Diego, pozbyl sie za darmo Giovinco, ktory potrzebowal zagrac tylko 3 mecze, aby sie wprawic, co pokazal w parmie, pozbyl sie za darmo Trezeguet, spapral sprawe z Dzeko, prawie spapral sprawe Krasica, gdyz mamy go tylko i wylacznie bo sam Krasic marzyl o Juve i sam naciskal bardzo na ten trasfer.
Amauri nie chciał odejścia w odróżnieniu od Treze (a i chętnych nie było), z resztą w okresie przygotowawczym dawał nadzieję, na lepszą grę, ale powiedzmy że masz rację, dalej niestety już nie:
Giovinco nie odszedł za darmo tylko za 1 mln w wypozyczeniu, poza tym nie gra wcale tam takich cudów jak sie niektórym wydaje. Niemniej chętnie bym go widział z powrotem.
Na Dzeko nie było 35 mln i dobrze o tym wiesz, wiec nie wiem co mial zrobic? Nie kupowac Krasica i nie ściągać Quagliarelle (+powiedzmy Martinez, ktory faktycznie szałem nie jest)?
Co spaprał z Krasicem? Znowu rwacamy do absurdu że Diego za 15 mln to śmieszna kasa a Milos za tyle samo jest przepłacony... Kiedy Ruscy zaczęli cfaniakować, Beppe sie nie ugiął i dalej zostawał przy 15 mln (oni chyba chcieli dwa więcej) i chwała mu za to. Krasic naciskał na transfer? Pewnie tak, ale dziwnie żeby kupić piłkarza który nie chce tu grać.
Bartek88 pisze:Wiesz, niektorzy gracze tylko potrzebuja oszlifowania do tego by stac sie wielkimi zawodnikami. A np Pastore? Gral jako rezerwowy a Palermo uczynilo z niego najlepsze najmlodsze odkrycie serie a. (...)
spoko, ale dla mnie mlody talent ma 18 lat, nie 26...
Rozumiem że przykład Pasotre był skierowany do Diego? W takim razie ile miał sie rozgrywać? Akurat niedługo kończy 26 lat, to ile ma byc tym talentem? Sam sobie przeczysz.
yanquez pisze:żałuję, że odszedł Canna, bo mogłby się Bonucci czegość poduczyć
Żartujesz? On był pod koniec zupełnie bez formy, w tym nowym klubie na początku został wywalony na trybuny, bo myślał ze bedzie gral za nazwisko, nie wiem jak jest teraz.