JuvePoland

evilboy pisze:Swoją drogą - Aquilani w Milanie na zasadzie wypożyczenia to dobry ruch ze strony Mediolańczyków. U nas grał przeciętnie, ale wiadomo, że mając wkoło lepszych partnerów, będzie mu łatwiej. Solidny gracz do walki o pierwszy skład.

Ja bym powiedział, że Aquilani nie grał przeciętnie. Pierwszą połówkę sezonu miał naprawdę dobrą, nie można powiedzieć, że przeciętną. Natomiast od stycznie grał tragicznie. Nie potrafię tego wytłumaczyć. W Milanie prawdopodobnie odzyska stabilność.

Traore w QPR:
http://www.eurofutbol.pl/news/324614-Pi ... zi-do-QPR/
Niestety Armand nie zbawił lewego skrzydła Juventusu, a wczoraj wziął udział w masakrze Arsenalu. Może w słabszym klubie się odnajdzie.

David Trezeguet porozumiał się z zespołem Baniyas SC, gdzie za rok gry dostanie 7 milionów euro.

Vincitore pisze:David Trezeguet porozumiał się z zespołem Baniyas SC, gdzie za rok gry dostanie 7 milionów euro.

Niezła piłkarska emeryturka, choć z pewnością zasłużył na o wiele lepszy klub. Powodzenia zatem w nowym klubie.

Tego zawodnika zawsze będzie mi żal najbardziej. Mógłby zostać kosztem Amauriego, Toniego i Iaquinty. Żal, że idzie do Arabów, ale jak kończyć karierę to chociaż za duże pieniądze. Liczę, że kiedyś jeszcze odegra jakąś rolę w Juventusie.

W tym całym meczyku z Notts na otwarcie stadionu mógłby David zagrać, bo oficjalnego pożegnania z kibicami jak nie było - tak nie ma.

Vincitore pisze:David Trezeguet porozumiał się z zespołem Baniyas SC, gdzie za rok gry dostanie 7 milionów euro.

Dobrze że David nie wrócił do Italii! Naprawde niezła kasa. Powodzenia Treze!

@Judzio Racja, mógłby zagrać zarówno on jak i Camor. Agnelli rok temu obiecał. Poczekajmy do 8 września.

http://www.sport.pl/sport/1,65025,10200 ... skich.html Szkoda że nie wróciłdo Francji albo do Stanów i znowu by grał z Henrym w napadzie.

Liverpool Football Club ogłosił, że osiągnął porozumienie z drużyną Evian Thonon Gaillard w sprawie transferu Christiana Poulsena, a francuski klub otrzymał pozwolenie na rozmowy z piłkarzem.

Przynajmniej zwiedzi sobie wszystkie najsilniejsze ligi na świecie. :C

Atletico Madryt chce wypożyczyć Diego z Wolfsburga: "Atletico Madrid make loan offer for Wolfsburg's Diego - report". Kwoty o jakich tam mowa są "szokujące". I pomyśleć ile Juve za niego dało :roll:.

Vincitore pisze:David Trezeguet porozumiał się z zespołem Baniyas SC, gdzie za rok gry dostanie 7 milionów euro.

chyba €1.7mln

a co masz "szokującego" w loanie Diego? transfer za 10mln to i tak dużo bo wiadomo już co to za zawodnik jest... a wypożyczenie 5mln z kontraktem, który pewnie wynosi ze 3.5mln więc samo wypożyczenie 1.5mln...

kwoty raczej pokazują jaką pierdołą był Secco

Maly pisze:a wypożyczenie 5mln z kontraktem, który pewnie wynosi ze 3.5mln więc samo wypożyczenie 1.5mln...

Diego zarabiał u Nas ponad 4 mln a Wolfsburg dał mu podwyżkę, więc ta piątka to chyba w całości na pokrycie wynagrodzenia.

Maly pisze:a co masz "szokującego" w loanie Diego?

Sam odpowiedziałeś na to pytanie:

Maly pisze:kwoty raczej pokazują jaką pierdołą był Secco

I o to właśnie mi chodziło.

Nie zgodzę się, że ten transfer pokazuje jaką Secco był pierdołą.

Kiedy płacił Werderowi 25 mln i dawał Diego 4 mln euro pensji, "Przystojny Brazylijczyk" był jednym z najlepszych graczy w lidze niemieckiej, a do tego młodym i perspektywicznym. Statystyki bramek mógłby mu pozazdrościć niejeden z naszych wysuniętych konarów, a na wieść o jego przybyciu do Turynu sikały z wrażenia nie tylko kobiety. Wszyscy, w tym ja, chwalili wtedy ten transfer.

W meczach przedsezonowych sikanie z wrażenia się nasiliło, bo Diego grał świetnie. Dopiero później się coś popsuło. To Juventus go zniszczył - być może leżała na nim zbyt duża presja i po prostu nie wytrzymał, a potem było już tylko gorzej. Może ktoś nie pomyślał, że w Bundeslidze nie ma obrońców - może sam Diego nie zdawał sobie sprawy, że we Włoszech nie będzie mógł sobie tak swobodnie biegać bez kontaktu z owłosionymi nogami przeciwnika.

Tak czy inaczej - wtedy ten transfer to był absolutny hit. Sprowadziliśmy zawodnika, o którego walczyły wielkie kluby i który był na topie. To pokazuje nie jaką pierdołą był Secco, ale jaką pierdołą jest teraz Marotta.

Teraz widać w jak słabych piłkarzach pokładaliśmy nadzieję.