Strona 6 z 10

: 21 marca 2010, 21:39
autor: binio
Nie ma polotu ale nie ma tez zlej gry.

VI powinien zejsc bo sie stale przewraca. Moze Immobile powinien, wejsc za niego. Zebina slabo, proboje kiwac a to mu nie bardzo wychodzi, jak zwykle.

Giovinnco by sie przydal, tylko za kogo, to samo Candreva.

: 21 marca 2010, 21:39
autor: yanquez
Mecz równego z równym... Raz przeważają jedni, raz drudzy... Nasi w ogóle nie mają pomysłu na grę... Najniższa ocena należy sie więc chyba Zacowi, bo taktyka jest oparta na podawaniu piłki w środku pola oraz na jednym długim podaniu do zawodnika znajdującego się z reguły na spalonym...

Najlepsi zdecydowanie Cannavaro, Poulsen i Chimenti... Niesamowicie słabo Sissoko (wtf?)... Diego coś tam próbuje, DelPiero również, choć najczęściej spędza czas na boisku na cedzeniu się do sędziego...

A Pazzini jest lepszy i więcej warty niż Amauri, Treze i Iaquinta razem wzięci...

: 21 marca 2010, 21:39
autor: eslk
Żywy mecz, ale sytuacji jak na lekarstwo. Gramy tak sobie. Mamy wyraźne problemy, co zrobić z piłką przed polem karnym. Diego znów zbyt długo holuje momentami piłkę, powinien czasami szybciej oddawać. Mimo wszystko nie gra najgorzej, miał jedno bardzo fajne podanie do Del Piero. Niestety Alex nie zdążył.

W ogóle Nasz kapitan dzisiaj chwilami wyglądał jakby miał z 10 lat mniej. Widać, że jest dobrze przygotowany motorycznie, szkoda tylko, że niezbyt dużo z tego wynika. Niemniej, z Naszego ofensywnego trio Diego - Del Piero - Iaquinta, Alex wygląda najlepiej. Iaqu w ogóle nic nie gra.

Poulsen gra bardzo poprawnie. Z tyłu w zasadzie bezbłędnie. Sissoko nie za bardzo. Parę strat, nie jest taki żywy w destrukcji gdy gra na boku pomocy. Marchisio sporo fajnych piłek do przodu, najaktywniejszy z Naszych pomocników. No i uratował Nam tyłek wybijając piłkę z linii.

Legro jeden koszmarny błąd. Canna kilka razy świetnie wyciągnął piłkę wślizgiem. Grosso jak zwykle nic ciekawego, a Zebina przeciętnie.

Może nie przegramy ;)

: 21 marca 2010, 21:40
autor: mati888
zapewne wiele będzie postów, analizujących dogłebnie naszą grę w pierwszej połowie. Dlatego nie będę się rozmieniał na drobne, tylko napiszę, co mnie najbardziej uderza.
Taka Sampdoria jak wchodzi w nasze 30 metrów od bramki, to tempo akcji diametralnie się zmienia. Oni rozgrywają powoli, ale jak już się znajdą w okolicach bramki, gwałtownie przyspieszają. Tego mi brakuje w naszej grze. My rozgrywamy (czasami :wink:) dość szybko, ale za to jak już piłka trafi do Diego/Del Piero na 30. metr, to zaczynają się rozrzucania piłki do Zebiny, Grosso, Marcisio i Sissoko. W ten sposób akcja staje się na tyle mozolna, że nawet 18-letni gó.wniarz jak ja, grający w najniższej lidze w Polsce jest w stanie przewidzieć, co za chwilę zrobią zawodnicy Juventsu, a co dopiero doświadczeni obrońcy drużyny, która walczy o miejsce w LM...to są jakieś jajca, zamiast przyspieszać, to my zwalniamy...

: 21 marca 2010, 21:40
autor: mrozzi
No, Panowie, META. Szału nie ma - tak delikatnie można by to ująć. Wynik zawdzięczamy tylko i wyłącznie niefrasobliwości Cassano i świetnej interwencji Chimentiego. Z naszej strony dobrze gra tylko Cannavaro i Diego. Reszta bez pomysłu. Balastem w zespole jest Poulsen - klasyka. Wstrzymuje ataki, popełnia mnóstwo błędów... Won. Powolutku Sampa zaczyna się bawić kosztem Juve - kwestią czasu wydaje się być moment, w którym nas zabiegają. Grają radośnie, a my żałośnie. Tyle. Jak się coś nie zmieni, to nie ma szans na korzystny rezultat. Niestety. Ktoś podprowadził, delikatnie mówiąc, nasze Juve, a światełka w tuneli NI MA.

: 21 marca 2010, 21:40
autor: Corcky
Sampdoria miała dwie świetne okazje. Raz obronił Antonio, za drugim razem piłkę z bramki wybił Marchisio. Ale mimo wszystko widać, że im zależy i nie jesteśmy na straconej pozycji. Możemy to wygrać.

Ruchliwość Iaquinty urozmaica nasze ataki, ale szkoda że nie jest jeszcze w formie. Szkoda, bo Diego i Del Piero grają całkiem dobre zawody. Ten ostatni przejawia wielkie chęci do gry i wolę walki. Dawno nie widziałem go tak naładowanego. Cannavaro jak profesor.

Dzisiaj wszyscy walczą i mam tylko nadzieję, że niektórzy przedwcześnie nie opadną z sił (choć patrząc na ostatnie 5 minut można mieć obawy).

: 21 marca 2010, 21:41
autor: Mati1990
Po pierwszej nudnej połowie pochwalić jedynie można cannavaro, Poulsena i Marchisio. Oprócz odbiorów i kilku podań na połowie przeciwnika Juventus nie potrafi zagrozić bramce przeciwnika, oby druga była żywsza i obfitowała w bramki dla nas.

: 21 marca 2010, 21:42
autor: leito1344
to chyba nie nasz Poulsen :lol: Gra dobrze w przeciwieństwie do diego ktory jak na razie szału nie robi
no cóż wynik jak na 1 połowe korzystny.
co do drugiej to przydał by się camor/candreva za diego
p.s. dla tych którzy piszą o wejściu giovinco lista rezewy
Camoranesi M.
Candreva A.
Chiellini G.
Melo F.
Pinsoglio C.
Salihamidzic H.
Trezeguet D.

: 21 marca 2010, 21:44
autor: IGI
mrozzi pisze:Balastem w zespole jest Poulsen - klasyka. Wstrzymuje ataki, popełnia mnóstwo błędów... Won.
Proponuje włączyć mecz.

: 21 marca 2010, 21:47
autor: Madara
Jak możecie krytykować Diego?
Ludzi, popatrzcie na jego mecze w Werderze i zobaczycie z czego on słynął. Z podań otwierających drogę do bramki. Skoro wszystkie łosie przed nim i na bokach stoją i się gapią zamiast się ruszyć szukać pozycji i zgubić obronę to ja nie wiem czego wy od niego oczekujecie.
Do 20-30 metra przed bramką Sampy jest gra, potem stanie i patrzenie.

: 21 marca 2010, 21:48
autor: Corcky
Seba w towarzystwie Amauriego ma się dobrze na trybunach. Przynajmniej jak realizator ich uchwycił nie wyglądali na zmartwionych :-D

: 21 marca 2010, 21:48
autor: Azrael
Ja dziś mam zupełnie odmienne wrażenie po pierwszej połowie:
mrozzi pisze:Z naszej strony dobrze gra tylko Cannavaro i Diego.
Cannavaro gra owszem "po profesorsku" jak z okresu swojej świetności (boje się tylko, że te pochwały okażą się przedwczesne), ale już Diego to zupełnie inna bajka. Brazylijczyk ciągle gra wszerz zamiast wzdłuż boiska. Dodatkowo jest ustawiony na niemal identycznej pozycji co Del Piero i obaj sobie utrudniają, a żaden nie wychodzi na pozycje. Albo Zaccheroni w przerwie nakaże każdemu wybrać sobie jeden bok boiska i przy nim grać, albo obaj "będą się o siebie obijać" i nic z tego nie wyniknie.
mrozzi pisze:Balastem w zespole jest Poulsen - klasyka.
Tu też się nie zgadzam. Duńczyk dziś gra klasycznego defensywnego pomocnika i przecina niemal wszystkie zagrania rywali, które są w jego zasięgu. Myślę, że na tej pozycji prezentuje się lepiej niż Melo ostatnimi czasy. Jedyny mankament w grze Poulsena, to moim zdaniem bezsensowne zagrania z głębi pola do Iaquinty, który bez formy nawet jak wygrywa pojedynki z rywalem to potem robi takie dziwne rzeczy z piłką, że trudno w słowniku futbolowym znaleźć na nie określenie.

: 21 marca 2010, 21:50
autor: leito1344
Madara pisze:Ludzi, popatrzcie na jego mecze w Werderze i zobaczycie z czego on słynął. Z podań otwierających drogę do bramki. Skoro wszystkie łosie przed nim i na bokach stoją i się gapią zamiast się ruszyć szukać pozycji i zgubić obronę to ja nie wiem czego wy od niego oczekujecie.
Do 20-30 metra przed bramką Sampy jest gra, potem stanie i patrzenie.
tak z tym że przy poziomie ligi niemieckiej to on był mistrzem, natomiast liga włoska jest dla niego najwyraźniej za trudna.

: 21 marca 2010, 21:53
autor: Madara
leito1344 pisze:
Madara pisze:Ludzi, popatrzcie na jego mecze w Werderze i zobaczycie z czego on słynął. Z podań otwierających drogę do bramki. Skoro wszystkie łosie przed nim i na bokach stoją i się gapią zamiast się ruszyć szukać pozycji i zgubić obronę to ja nie wiem czego wy od niego oczekujecie.
Do 20-30 metra przed bramką Sampy jest gra, potem stanie i patrzenie.
tak z tym że przy poziomie ligi niemieckiej to on był mistrzem, natomiast liga włoska jest dla niego najwyraźniej za trudna.
Z tym się nie zgodzę. Pamiętasz kilka sytuacji Sampdorii? Kilka piłek na wybieg skrzydłem? Kiedy widziałeś ostatnio coś takiego w Juve? Nie da się grać na stojąco.

: 21 marca 2010, 21:59
autor: BlackJacky
Ja powiem tylko tyle: Grosso ostaje od reszty jakby wczoraj do nas dolaczyl z Serie C2.