Jesteśmy konsekwetni i kolejna wygrana w lidze :!: Jednak nie ma co popadać w hurraoptymizm, bo naprawdę nasza gra jest jeszcze szarpana i co mecz najemy się nerwów. Równie dobrze w tym meczu mógł być remis i porażka, ale na szczęście mamy też farta, jakiego wcześniej nam brakowało. Zac niech się poważnie zastanowi nad ustawieniem 3 obrońcami, bo ono nam zbytnio nie pomaga. Fakt od kiedy on zaczął nas trenować, ale w każdym meczu tracimy gola, a to niezbyt dobrze świadczy o formacjach obronnych. Kiedy Zac ściągnął Marchisio i Diego przy stanie 1-1 stukałem się w łeb, bo nie było z kim grać z przodu. Miał chyba nosa wpuszczając Candrevę, który w końcu zaliczył gola nr 1 w Juve. Mógł strzelić też drugiego w niemalże 100% sytuacji, ale nie zachował zimnej krwi. Jednak nie wybrzydzam, bo grunt to wygrana

. Sędzia nie wiem czemu nie uznał gola Melo, który był jak najbardziej prawidłowy, ale to już historia kto będzie o tym kiedyś pamiętał.
Pozwolę sobie ocenić naszych graczy:
Buffon-5,5 trochę bronił niepewnie ostatnimi czasy, ale też wszystkiego nie można na niego zwalać, bo formacje obronne zamulały też często
Chiellini-7 skała naszej obrony, po raz kolejny świetnie się zaprezentował
Legro-6 w miarę przyzwoicie, choć też paru błędów się nie wystrzegł
Grygera-6 podobnie co pan wyżej, ale już jest lepszy od Zebiny, który jest całkowicie niepewny. Ewidentny brak Caceresa, oby w czwartek mógł zagrać
De Ceglie-6 w obronie w miarę pewnie jest lepszym graczem od starego Grosso
Marchisio-7 bdb mecz młodego Turyńczyka, dobry w odbiorze i popisał się kilkoma skutecznymi drybligami
Melo 7- też grał bdb, chyba powoli łapie formę, radzi sobie w pojedynkach z paroma graczamy. Oby tak dalej Felipe!
Diego-7 dużo starał się jak zawsze z przodu, no i strzelił gola, mógł też 2,ale zabrakło mu szczęścia
Del Piero 7- również kolejny dobry mecz naszego kapitana, dobrze dryblował, ale czasem przesadzał z tym, no i asysta przy bramce Candrevy
Amauri-7 po tym jak się odblokował zaczyna pokazywać w końcu powoli, że jest dobrym napastnikiem, przytomnie zachował się przy asyście Diego, nie zagrał samolubnie na chama. Dużo się ruszał na boisku i parę razy skutecznie dryblował
Camor-bez oceny za krótko zagrał, ale jest po kontuzji. Jeszcze nie ten poziom co wcześniej, jednak dobrze się zastawiał, dzięki czemu zyskywilaśmy na czasie
Candreva 6,5- głównie za bramkę,którą strzelił, mógł drugą, ale nie zachował zimnej krwi. Jest dobrym zmiennikiem, ale nie warto raczej go wykupować, bo to jeszcze nie poziom Juve
Sissoko 6- zagrał ciut lepiej niż ostatnimi czasy, dobrze że zaczął na ławce, mógł zregenerować siły