JuvePoland

Ja jestem jak najbardziej za ! Od czasu do czasu sobie przypalę czy to na jakiejś imprezie czy na pośiadówce z ziomkami. Dobrze by było sobie jarać.. Nie bojąc się o to, że szkieły nas złapią ;[

Ja jestem na nie.Moim zdaniem jak ktoś chce zajarać to na pewno sobie załatwi.Niech zostanie lepiej tak jak jest bo jak będzie legalnie to na pewno zwiększy się ilość palących.Pozdrawiam:)

3 razy TAK :C

i nie sądzę,że legalizacja niesie za sobą wzrost osób 'palących'..
kto ma palić to już pali, tylko że nielegalnie..
a co w tym złego, że po legalizacji, na rynku będzie towar pierwsza klasa, a nie te polskie skuny,a na dodatek państwo sobie nieźle dorobi??

Od niedawna w Czechach posiadanie jest legalne, to czemu nie zalegalizować u nas? Przecież wyniki badań na temat niskiej szkodliwości konopi są od dawna znane. :roll:

Wczoraj bylo niezle. Dwoch palilo, dwoch innych wodke pilo. Dzisiaj rano wstajemy, ci co palili jak nowonarodzeni, zero kaca i dobry humor, ci co wodke pili - skacowani na maksa, jeden ma leb rozwalony (bo podobno sie przewrocil w drodze do sklepu), drugi dalej spi nieprzytomny.
I co jest lepsze?

krokodylek22 pisze:Wczoraj bylo niezle. Dwoch palilo, dwoch innych wodke pilo. Dzisiaj rano wstajemy, ci co palili jak nowonarodzeni, zero kaca i dobry humor, ci co wodke pili - skacowani na maksa, jeden ma leb rozwalony (bo podobno sie przewrocil w drodze do sklepu), drugi dalej spi nieprzytomny.
I co jest lepsze?

Usłyszałeś to w przedszkolu?

Krasnolud pisze:Od niedawna w Czechach posiadanie jest legalne, to czemu nie zalegalizować u nas? Przecież wyniki badań na temat niskiej szkodliwości konopi są od dawna znane. :roll:

Podobnie jak szklanka piwa dziennie ma pomagać na nerki.
Macie w ogóle pojęcie tego że to co palicie nie jest naturalnym czystym i roślinnym środkiem ? Naturalne to było może 200 lat temu.
Zdecydowanie na nie. ;-)

paku pisze:

Krasnolud pisze:Od niedawna w Czechach posiadanie jest legalne, to czemu nie zalegalizować u nas? Przecież wyniki badań na temat niskiej szkodliwości konopi są od dawna znane. :roll:

Podobnie jak szklanka piwa dziennie ma pomagać na nerki.
Macie w ogóle pojęcie tego że to co palicie nie jest naturalnym czystym i roślinnym środkiem ? Naturalne to było może 200 lat temu.
Zdecydowanie na nie. ;-)

W takim razie trzeba zrezygnować również z warzyw z supermarketu 8)
Tak, wiem, chemol.
Zalegalizowanie z pewnością podniosło by jakość towaru

Brutalo pisze: Zalegalizowanie z pewnością podniosło by jakość towaru

Ale tylko zagranicznego, a ten by był najdroższy :C
Z pewnością to jutro będzie wschód słońca.

Brutalo pisze:

paku pisze:

Krasnolud pisze:Od niedawna w Czechach posiadanie jest legalne, to czemu nie zalegalizować u nas? Przecież wyniki badań na temat niskiej szkodliwości konopi są od dawna znane. :roll:

Podobnie jak szklanka piwa dziennie ma pomagać na nerki.
Macie w ogóle pojęcie tego że to co palicie nie jest naturalnym czystym i roślinnym środkiem ? Naturalne to było może 200 lat temu.
Zdecydowanie na nie. ;-)

W takim razie trzeba zrezygnować również z warzyw z supermarketu 8)
Tak, wiem, chemol.
Zalegalizowanie z pewnością podniosło by jakość towaru

Ale warzywa w supermarkecie nie są "podbijane" chemią mającą na celu złudzenie że towar jest ok. Swojego czasu rozmawiałem z kuzynką, która pracuje w laboratorium policyjnym i dość ciekawych rzeczy się dowiedziałem. W tej waszej kochanej maryśce jest cała tablica Mendelejewa. Bliżej temu do Substancji chemicznej niż do substancji roślinnej. Ale nie martwcie się, w amfetaminie za to jest samej amfetaminy znikoma ilość

paku pisze:

Krasnolud pisze:Od niedawna w Czechach posiadanie jest legalne, to czemu nie zalegalizować u nas? Przecież wyniki badań na temat niskiej szkodliwości konopi są od dawna znane. :roll:

Podobnie jak szklanka piwa dziennie ma pomagać na nerki.
Macie w ogóle pojęcie tego że to co palicie nie jest naturalnym czystym i roślinnym środkiem ? Naturalne to było może 200 lat temu.
Zdecydowanie na nie. ;-)

I to ma być argument. Każdy jest świadom tego co robi i każdy palący ma świadomość co tam się znajduję.

paku pisze:

Brutalo pisze:

paku pisze:
Podobnie jak szklanka piwa dziennie ma pomagać na nerki.
Macie w ogóle pojęcie tego że to co palicie nie jest naturalnym czystym i roślinnym środkiem ? Naturalne to było może 200 lat temu.
Zdecydowanie na nie. ;-)

W takim razie trzeba zrezygnować również z warzyw z supermarketu 8)
Tak, wiem, chemol.
Zalegalizowanie z pewnością podniosło by jakość towaru

Ale warzywa w supermarkecie nie są "podbijane" chemią mającą na celu złudzenie że towar jest ok. Swojego czasu rozmawiałem z kuzynką, która pracuje w laboratorium policyjnym i dość ciekawych rzeczy się dowiedziałem. W tej waszej kochanej maryśce jest cała tablica Mendelejewa. Bliżej temu do Substancji chemicznej niż do substancji roślinnej. Ale nie martwcie się, w amfetaminie za to jest samej amfetaminy znikoma ilość

Ameryki nie odkryłeś. Co do pogrubionego to naprawdę :rotfl: . Powiedz mi np. ogórki dzisiaj zrywasz trochę słońca i na następny dzień znowu zrywasz z tego samego miejsca? Czyli jak myślisz jak oni to robią? Robią to tak samo jak Ci co produkują marychę, wszyscy korzystając z chemii dla uzyskania podobnych efektów smakowych i jakościowych. I jeszcze jedną ucałuj kuzynkę JP :twisted: I co masz do Mendelejewa??

Vesper pisze:

Boksic9 pisze: nikt po tym nie umarł wiec w czym problem

Bezpośrednio nie, pośrednio oczywiście ,że tak ;]

Co dziennie na ulicy ginie setki kierowców zakażmy ludziom wsiadać do samochodów i naciskać pedał gazu!!

ja krece ale Ty Oliver skoncz juz rapowac ok ? !!! sadzić ,palić , zalegalizować....

oliver pisze:I to ma być argument. Każdy jest świadom tego co robi i każdy palący ma świadomość co tam się znajduję.

Ładnie to brzmi, ale ja bym wolał zapobiegać niż leczyć.
Zacytuję jeszcze raz:

oliver pisze: każdy palący ma świadomość co tam się znajduję.

Ja mam grube wątpliwości...

oliver pisze: Co dziennie na ulicy ginie setki kierowców zakażmy ludziom wsiadać do samochodów i naciskać pedał gazu!!

Ładne porównanie, ale samochodu (autobusy, cokolwiek) używasz znaaaacznie częściej i jak by nie patrzeć, jest to urządzenie potrzebne do pracy, podróży itp - w skrócie - do życia. A MJ już nie...


W ogóle to nie ma co o tym pisać. Przyjdzie referendum to wtedy będziecie mogli sami zdecydować.

Boksic9 pisze:ja krece ale Ty Oliver skoncz juz rapowac ok ? !!! sadzić ,palić , zalegalizować....

To jakaś głębsza metafora do obiadu czy nudzi Ci się i czepiasz się o 2 w nocy jeśli tak to daruj sobie.

Push3k pisze:

oliver pisze:I to ma być argument. Każdy jest świadom tego co robi i każdy palący ma świadomość co tam się znajduję.

Ładnie to brzmi, ale ja bym wolał zapobiegać niż leczyć.

A ja wole dobrze się bawić!

Push3k pisze: Zacytuję jeszcze raz:

oliver pisze: każdy palący ma świadomość co tam się znajduję.

Ja mam grube wątpliwości...

Spokojnie każdego można uświadomić. Np. papierosy chyba nie ma człowieka który by nie wiedział co powoduje i czego tam nie ma z resztą na każdej paczce co nie co pisze na ten temat. Z THC można podobnie.

Push3k pisze:

oliver pisze: Co dziennie na ulicy ginie setki kierowców zakażmy ludziom wsiadać do samochodów i naciskać pedał gazu!!

Ładne porównanie, ale samochodu (autobusy, cokolwiek) używasz znaaaacznie częściej i jak by nie patrzeć, jest to urządzenie potrzebne do pracy, podróży itp - w skrócie - do życia. A MJ już nie...

heh zależy do czyjego życia. Z resztą palenie umila życie i nie robi obcym ludziom krzywdy. Dobra nie samochód to może coś innego pływanie, sztuki walki, broń itd patentów jest więcej na śmierć z większym procentem po co są lub stają się legalne ?

Push3k pisze: W ogóle to nie ma co o tym pisać. Przyjdzie referendum to wtedy będziecie mogli sami zdecydować.

Najłatwiej tak.

oliver pisze:Spokojnie każdego można uświadomić. Np. papierosy chyba nie ma człowieka który by nie wiedział co powoduje i czego tam nie ma z resztą na każdej paczce co nie co pisze na ten temat. Z THC można podobnie.

Tak, przemów do tego narodu. Ludzie nawet nie wiedzą jakie syfy pływają w piwie to co mają wiedzieć o MJ od "dostawcy na osiedlu".

Ludzie są nie doskonali. Sam widziałem co robią po czymkolwiek. Co do MJ może bym się zastanowił, ale wiele rzeczy bym zakazał.

Jeśli ktoś się mnie spyta o poglądy to powiem, że nie jestem ani za państwem liberalnym ani za państwem policyjnym. Żeby głupich oskarżeń nie było. Sam jestem gotów wiele sektorów wolności poszerzać, ale wiele jestem też gotów zawężać. W przypadku środków "relaksujących" wolę jednak to drugie. Choćby delikatnie to robić. Może to moje złe doświadczenia, może krytyczne spojrzenie na innych ludzi.