Strona 6 z 10
: 25 października 2009, 17:09
autor: Swakos_2001
Po tym meczu nie widzę ani jednego powodu by się cieszyć gramy z drużyną której celem jest utrzymanie wygrywamy w kiepskim stylu 1:0 co się dzieje z Juve ? Naprawdę nasza gra wygląda tragicznie nic się nie klei z taką Sieną to powinień być spacerek po pięknej grze a nie po męczarniach.
: 25 października 2009, 17:09
autor: Jack
To co graliśmy to była totalna żenada i tragedia.Kolejny mecz w którym Ferrara udowadnia że Juventus to za wysokie jak na niego progi.Dzieki za Juventus który gra jak rowny z równym drużynami pokroju Sieny.Ale czego się spodziewac po kimś kogo jeszcze nawet trenerem nazwac za bardzo nie można.Przeciez on się dopiero uczy ,pytanie tylko czemu w Juventusie?Dziekuje bardzo za 5 letni plan powrotu na szczyt.
Już gdy zobaczyłem jakim składem wyjdziemy to wiedziałem ze będzie źle bo jak moglo być dobrze skoro wyszliśmy na boisko z Molinaro,Grygera i De Ceglie?I chyba naszym „Quaresma” Diego?A Seba siedział na ławce...brawo Ciro.Idź się może ucz trenerki gdzies indziej.
Nie będę oceniał każdego z zaodników po kolei ale paru „wyróżnie”:
Diego – nasz Quaresma chyba.Ani rozgrywać nie potrafi,ani uderzyć ani nic.Jak na razie pieniądze w błoto.
De Ceglie – zawsze był słaby a dzisiaj to pogrążył sam siebie.Tragedia totalna.Zreszta jak zwykle.
Poulsen – hahah jego akcje prawa strona mowia same za siebie.
Molinaro – mam nadzieje ze w styczniu ktos nas od niego uwolni
Aha,z taka grą jaka prezentujemy rozwali nas każda mocniejsza druzyna.Ja bym podziekował Ciro poki jeszcze Spall jest wolny.
: 25 października 2009, 17:09
autor: Loremaster
Ferrara mnie wkurza, jak można wyjść na boisko w tak beznadziejnym ustawieniu/składzie , 4-3-1-2 z Grygerą i Molinaro na bokach.
Kolejny wymęczony mecz, taktyka nie istniała, zmiany głupie, graliśmy bez pomysłu. Najlepszy zawodnik ostatniego meczu nawet nie wyszedł na boisko. Buffon znowu ratuje nam skórę
Z pozytywów
- bardzo dobrze zagrał De Ceglie, naprawdę świetna gra chłopaka
- Poulsen miał kilka kiepskich podań, ale ogólnie zasuwał po boisku, dobrze podawał, w pierwszej połowie grał prawie jako skrzydłowy.
- Caceres wejście bardzo dobre (chociaż wymiana obrońcy na obrońcę przy wyniku 0-0 to jakiś absurd Ferrary). Włączał się ładnie w akcje, w obronie był bezbłędny
- Chellini nie do przejścia, wraca do wielkiej formy chyba.
- Buffon ale to wiadomo, geniusz, uratował nam bramkę a może i mecz
Ekdal czyli nasz piłkarz w Sienie był chyba najlepszym zawodnikiem, bardzo podobała mi się jego gra.
Ale tak grać nie możemy, Siena to słabiutka drużyna, a my nie mamy żadnej sytuacji a bramkę strzelamy ze stałego fragementu gry.
Z Maccabi też było 1-0 ale tam graliśmy ofensywnie tylko skuteczności nie było żadnej.
Inna taktyka niż 4-2-3-1 nie powinna wchodzić w grę, przynajmniej dopóki nie wróci Alex, gdyż dwaj napastnicy którzy grają to samo i są mało skuteczni to szkoda pisać jak to wygląda. A Po drugie nie kiedy gra Molinaro
Najgorsi
- Molinaro
- Grygera - Ci dwaj to standard ale co wyczyniał Molinaro to żal.
- Treze - nic nie pokazał a to jego jedne podanie do Camora potworne. Trzeba było go sprzedać, póki ktoś chciał kupować.
: 25 października 2009, 17:09
autor: Buri
Lypsky pisze:
Jedyny plus to postawa Caseresa, który zaprezentował się milion razy lepiej niż Zdenek, zarówno w obronie jak i ofensywie (trochę za rzadko włączał się).
Czy mi się wydaje, czy kolejny całkiem przyzwoity występ Poulsena?
Ciekawe co na następny mecz szykuje nam Ferrara.
Dokładnie Poulsen po raz kolejny 3-4 zagrał w miare dobre spotkanie. Nie oczekujmy od niego odrazu fajerwerków ale porównywanie go z Grygera czy Molinaro jest coraz mniej trafne, tak mi się wydaje.
Jeżeli chodzi o Zdenka to wszystko co możliwe opada, a Molinaro zdecydowanie najlepiej wygląda w okularkach na ławce rezerwowych niż na boisku.
Ferrara dzisiaj zawstydził TurboDymoMena wystawiając ten skład. Ciekawe czym się kierował bo napewno nie umiejętnościami graczy.
Podsumowywując od początku sezonu nie licząc meczu z Romą gramy kiche, nic w tym aspekcie się nie zmieniło. Powtórzę po raz kolejny - Alex wróć!
: 25 października 2009, 17:10
autor: szczypek
Jak zobaczyłem skład to pomyślałem, że Ferrara chyba jest już przy meczu z Sampdorią. I tak chyba rzeczywiście było. Jeżeli jednak mówi się przed meczem, że nie ustawienie gra role, a zaangażowanie to to zaangażowanie powinno być widać. W pewnym stopniu rozumiem to, że wybiegliśmy w takim składzie, ale tak nie można grać, bo mecze same się nie wygrają. Molinaro i Grygera... Tego się nie da opisać słowami.
Gramy bardzo przewidywanie. Brak jest polotu, jakiegokolwiek zaskakującego zagrania. I dziwić się, ze Diego gra jak gra. A z kim on ma grać? Gdy w meczu z Maccabi miał obok siebie Giovinco i Camoranesiego, to mogli przynajmniej wymienić kilka podań. Właśnie. Gdzie jest Giovinco? Nie wiem, ten chłopak ma nieziemski głód gry, a oszczędzany jest tak, jakby miał określony limit w sezonie. I było tak zarówno u Ranieriego, tak jest i u Ferrary. Nie wiem, może o czymś nie wiemy...
Zapomnieć i w środę rozegrać lepszy mecz... Z Giovinco, Sissoko i Cannavaro od pierwszej minuty. W ataku z Amaurim LUB Trezeguetem.
Forza Juve!
: 25 października 2009, 17:16
autor: gruzin_juve
jeszcze mnie telepie po tym meczu!!jedyny (może i duży, ale co z tego?) plus to 3 punkty, ale tak na prawdę nie ma się z czego cieszyć, bo nic nie funkcjonuje tak jak powinno.
naszym brakuje determinacji czy co? tylko Chiellini wykazuje chęć walki i odniesienia zwycięstwa, reszta miota się we wszystkie strony. Trezeguet jeśli w ogóle dotknął piłki to najwyżej 3 razy przez 90 minut.
trzeba powiedzieć ze ten system jest niewypałem i nie ma chyba co oczekiwać pięknej gry, bo jest już 1/3 sezonu a progresu nie widać.
Diego – nasz Quaresma chyba.Ani rozgrywać nie potrafi,ani uderzyć ani nic.Jak na razie pieniądze w błoto.
byłem chyba najlepiej nastawionym człowiekiem do tego transferu na tym forum i muszę przyznać że na chwilę obecną jestem zawiedziony jego postawą, ale trzymam kciuki za niego. niestety masz chłopie racje :płaczę:
Lypsky mnie to nie zdziwi bo gramy shiittt. u siwego było mało okazji na bramki,ale przynajmniej jakoś udawało się kontrolować grę, a obecni jesteśmy w ciemnej sr@(€
: 25 października 2009, 17:20
autor: Lypsky
Ciekawe kiedy zacznie się jechanie po Ferrarze podobne do tego za czasów Ranieriego

Moim zdaniem to kwestia czasu, a szkoda, bo Ciro jako zawodnik był fenomenalny.
: 25 października 2009, 17:24
autor: Swakos_2001
Lypsky pisze:Ciekawe kiedy zacznie się jechanie po Ferrarze podobne do tego za czasów Ranieriego

Moim zdaniem to kwestia czasu, a szkoda, bo Ciro jako zawodnik był fenomenalny.
Już jadą po Ciro. No ale to on wybiera jakiś dziwny skład. Ale to jego stanowisko jego wybory ja będę za niego 3mał kciuki i wierze że wrócimy na szczyt choć na razie się nie zapowiada bo męczymy się z każdym!
: 25 października 2009, 17:24
autor: Vojtimar
Żeby mieć mistrza to mecze kiedy gra se fatalnie i w ogóle nie idzie trzeba wygrywać. Ale takie mecze to w dobrych drużynach nie powinny się zdarzać co kolejke! A my kiedy ostatni raz zagraliśmy dobry mecz?
Molinaro tragedia, Pouslen, Grygera, De Ceglie też słabo. Diego w ogóle się nie próbuje kiwać, ale to on asystował w dwóch ostatnich meczach i wierzę że się rozkręci z każdym meczem.
Amauri strzelił i to jedyny pozytyw. Treze żadnego w tym meczu. Chiellini był groźniejszy od naszych napastników? Bardzo możliwe. Caseres niezła zmiana, ale myślę że więcej pożytku będzie z niego na środku bo to jest jego nominalna pozycja. Na prawą obrone poszukajmy kogoś kto jest prawym obrońcą a nie grywa na tej pozycji.
Z Sampdorią jeśli nie będzie poprawy to remis będzie maxem co uzyskają nasi piłkarze, jest więc się z czego cieszyć

: 25 października 2009, 17:26
autor: peste
Tragedia :!:
1 celny strzał na bramkę w ciągu całego meczu (całe szczęście zwycięski), to zdecydowanie za mało

W tym sezonie tylko raz udało nam sie ustrzelić więcej niż 2 bramki... ale co się dziwić skoro nie potrafimy grać z pierwszej piłki, a nasz ofensywny pomocnik i napastnicy cały czas przyjmują piłkę plecami do bramki. Zanim zdążą się obrócić jest po ptakach :doh: 2 sprawa, że Diego nie ma z kim grać. Do tego ustawienia potrzebny jest jeden "techniczny" napastnik, a nie 2 "sępy".
Wracając do meczu: Świetny mecz Gigiego i Giorgio choć na tle kilku "drewniaków" to nie byłjednak taki wielki wyczyn. Po raz kolejny rzut wolny w doliczonym czasie gry który przyprawia o palpitacje serca. Tak nie może być. Panowie :!:
Więcej AMBICJI, SERCA, MYŚLENIA, a zwłaszcza GOLI :!:
: 25 października 2009, 17:27
autor: Lypsky
WojtinhoFCJ pisze:Caseres niezła zmiana, ale myślę że więcej pożytku będzie z niego na środku bo to jest jego nominalna pozycja.
:lol: w tym sezonie mieliśmy okazję oglądać go na środku obrony, wypadł podobnie do Poulsena w swoich najsłabszych występach. Ja podziękuję, nie mam ochoty oglądać tych tańców w naszym polu karnym po raz kolejny.
: 25 października 2009, 17:27
autor: Loremaster
Ja się zgadzam 4-3-1-2 to nie jest dla nas, chyba że w zimę przyjdzie Eboue albo Caceres będzie grał dużo i dobrze i do świetnej formy wróci Del Piero.
Chyba Ferraa jest ślepy że nie zauważył do tej pory że ten system to niewypał gdy na boku się ma Molinaro i Grygerę i dwóch drewniaków w napadzie ( chociaż Amauri zagrał dziś bardzo dobrze ), do takie systemy trzeba mieć a) świetnych bocznych obrońców ( u nas tą funkcję może spełniać tylko Grosso gdyż ostatnio gra coraz lepiej) b) support strikera na najwyższym poziomie aby nasz Diego mógł z kim grać , albo chociaż napastnika który może i jest snajperem ale gra technicznie i szybkościowo, wystawianie dwóch wieżowców nie ma sensu , gdyż w tym sezonie żadna z konfiguracji napadu nie działa, jak chce grać 4-3-1-2 to tylko próbując z Giovinco w ataku.
Diego nie ma z kim grać gdyż nie ma ani Marchisio ani Tiago ( a właśnie jak Tiago grał to Diego rozgrywał najlepsze w Juve spotaknia) ani Del Piero nie są dostępni.
Skład na Sampę musi być taki
-----------------Buffon
--Caceres---Chellini--Cannavaro---Grosso
------------Sissoko---Melo
---Camoranesi---Diego----Giovinco
--------------Amauri/Iaquinta
Treze niech idzie do Primavery może tam coś strzeli, chocia z takim drewenem w nogach to ja dziękuję, trzeba go było sprzedać w tym sezonie byśmy mieli z 10mln a za to Eboue możnaby kupic

: 25 października 2009, 17:29
autor: Pluto
Kolejny mizerny wystep, na szczęście trafiło dzisiaj na najsłabszego przeciwnika z jakim mieliśmy do czynienia w tym sezonie.
Jakis czas temu Moggi udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi, w której zasugerował, że problemem Juventusu jest... Melo. Wtedy tego jeszcze nie widziałem - graliśmy z rozgarniętymi rywalami, którzy zostawiali mało miejsca w środku pola także sytuacja nie była aż tak klarowna. Po dzisiejszym meczu muszę przyznać naszemu byłemu dowódcy rację. Cały nasz problem sprowadza się do tego, że... Melo nie rozgrywa. Wobec tego Diego musi cofać się po piłkę do koła środkowego (jedynego miejsca na boisku gdzie może na nią liczyć) i odwalać robotę za swojego rodaka. Oczywiście wtedy jest dziura w ofensywie a potencjał Brazylijczyka rozmienia się na drobne.
A pytanie o postawę Ciro wobec Giovinco nadaje się na ankietę na głównej stronie.
I powstrzymajcie się w krytykowaniu Treze bo zagral dzisiaj lepiej niż Amauri. Bramka tego drugiego nie może przysłonić faktu, że kolejny raz odstawiał niezłą manianę.
: 25 października 2009, 17:31
autor: stahoo
Lypsky pisze:Ciekawe kiedy zacznie się jechanie po Ferrarze podobne do tego za czasów Ranieriego

Moim zdaniem to kwestia czasu, a szkoda, bo Ciro jako zawodnik był fenomenalny.
No dobra, ale to co ostatnio sie dzieje w Juve to masakra. Gdybysmy dzisiaj przegrali, albo zremisowali 0-0 to byłby pierwsze głosy na temat wywalenia Ferrary. Wygraliśmy, wiec "lincz" się odwlekł. Miejmy nadzieję, że co się odwlecze to uciecze, drużyna zacznie grać jak tego oczekujemy, a Ciro udowodni, że jego miejsce jest na ławce Juve. Ale jeżeli padaka sie utrzyma <odpukać> to nie wiem co zrobic z Ferrarą. Naprawdę nie wiem...
ps. Amauri odrabia straty to VI i Trezegola :>
: 25 października 2009, 17:36
autor: KamilDeath
smutno jakoś tak mimo zwycięstwa, czemu to chyba już każdy powiedział, nie rozklepiemy rywala defensywnymi graczami, myślałem że w środę pojął to Ciro, dzisiaj ........ ale z tych wszystkich złych decyzji jedna mnie najbardziej wkurza, brak Giovinico to jest kpina

rozumiem, że młody organizm nie nadąża z meczem co 3 dni taaaak ?? :rotfl: padakę to my możemy grać ale jak prowadzimy 3:0 do połowy koniec kropka