pan Zambrotta pisze:Obecny system pracy z młodzieżą jest wg mnie idealny. Inwestujemy w szkółki, ściągamy młodzików ze wszystkich zakątków Italii a anwet świata, tych najlepszych po ukończeniu Primavery wysyłamy na wypożyczenia, jeśli ktoś będzie prezentował po jakimś czasie grę na poziomie rezerwowych jest dokooptowywany do składu. Z miejsca mamy uzupełnienie składu, a może się okazać że talent urośnie. Mówiąc wprost - nie tracimy nic, a możemy zyskać wiele więcej.
Z ławki rezerwowej żaden talent jeszcze nie urósł.
Od początku:
No za nim zawodnik przejdzie tą Primavere, przejdzie do drużyny która walczy o utrzymanie wróci do klubu z myślą spadłem z ligi, kolejny sezon przesiedzi na ławce wejdzie od czasu do czasu ma już 23 lata i nic wielkiego nie osiągną no i gdzieś tam się go oddaję w rozliczeniu.
Mnie się bardziej podobał taki system. Mamy niewielu młodych utalentowanych. Jest młody 20 letni Del Piero nikt go nigdzie nie wypożyczył, w puszczono go raz drugi strzelił gola postawiono na niego zaufano mu, jest dowartościowany, od samego początku chłopak walczy o te najwyższe cele, ma wpojone DNA zwycięscy, nigdy nie walczył o utrzymanie w lidze.
Kolejno sprowadzamy 23-letnich zawodników już z dość dobrym bagażem doświadczeń jak Inzaghi król strzelców ligi włoskiej. Trezeguet kilka dobrych naprawdę dobrych występów w lidze mistrzów, 22 gole ligowe w jednym sezonie. To są TALENTY, a nie jakiś Palladinio, Sculli czy inny Criscito.
Teraz przy takiej pomocy jaką będziemy prezentować: Melo, Sissoko Zanetti, Diego, Camor przy odrobinie szczęścia (tzn. jak będą nas omijać kontuzję) nasi extra wych. nie będą mieli wiele wspólnego z jedenastką meczową, a lata lecą. Który zagra niewiele Marchisio czy Giovinco, a może obaj
Mówiąc wprost nie wiele tracimy i nic konkretnego nie zyskujemy.