Strona 6 z 10

: 18 stycznia 2009, 21:29
autor: szczypek
Lypsky pisze:Manninger pokazuje, że czas już usiąść na ławkę. MM tradycyjnie, Amauri zmęczony, DP jak większość, czyli nijak.
Na stojąco zaczeliśmy i stąd wynikały te sytuacje Rzymian. Manninger popełnił błąd przy bramce, później także źle odbił piłkę, ale nie mów, że ma usiąść na ławkę, bo Buffona nie ma, a Alex jest ciągle, moim zdaniem, naszym bramkarzem numer dwa.
kalonji pisze:Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę ale mam nadzieję, że Pavel zakończy karierę po tym sezonie, co z tego, że serducho jak zawsze ma do gry skoro umiejętności i dynamika już nie ta..
Wydaje mi się, że gra z Moliaro nawet jakoś im idzie, gdyby do tego doszła ta owa sprawność to byłoby dobre rozwiązanie. Nedved gra lepiej w defensywie od Giovinco i to zapewne powód jego wystąpienia w dzisiejszym meczu...

Dobrze, że szybko strzeliliśmy tego gola, bo do momentu straty przez nas bramki było źle, bardzo źle. Taki zimny prysznic, spokoju więcej i już powoli widać efekty, chociaż to nie jest ga, którą chciał zobaczyć...

: 18 stycznia 2009, 21:31
autor: Eric6666
Nedved - wspaniały piłkarz!!! Ale chciałbym ,aby odgrywał taką rolę jak Giggs w ManU ,czyli doświadczony zmiennik na końcówki meczów!!! Ludzie no ile można męczyć go:/ widać ,że brakuje mu dynamiki :/ Manninger sam pokazał ,że czas na Buffona :D to chyba koniec jego passy ,bo teraz czeka go ława zapewne. Ranieri - dobry trener liczyłem ,że Juve będzie ciekawie grać ,a jak narazie to pominięcia drugiej linii za dużo :/ lol po co oni kopią do przodu:/ tracą połowę akcji w ten sposób:/ Ranieri pamiętam jak chciałem ,by odszedł ,ale zmieniłem zdanie ponieważ czas pokazał ,,że nie za darmo objął posadę, wspieram go całym sobą chciałbym byśmy w końcu jakiegoś stałego trenera:/ a nie ciągłe wspominki o M.Lippim

: 18 stycznia 2009, 21:50
autor: Loremaster
ja się pytam gdzie są zmiany Seba już po 45m powinien wejśc a tak to jest kompletny brak kreatywności w ataku

Tiago za Zannettiego i Seba za Nedveda jak najszybciej

: 18 stycznia 2009, 22:10
autor: Molek big fun juve
Jak narazie to ja widze z 7 pilkarzy ktorzy chca koniecznie w pojedynke wygrac mecz :/ juz nie wspomne akcji MM i Amauriego co sie zachowali jak typowe sepy a'la inzaghi . Jak dla mnie wspolpraca Alex-Amauri nigdy nie wypali ;/ Więc czekam z utesknieniem na powrot Trezegoola , bo to byl wspanialy duet .

: 18 stycznia 2009, 22:37
autor: Lord of San Siro
Brawo Lazio!! Szkoda, że nie wygrali (a były ku temu znakomite okazje) ale i tak jestem zadowolony z tego remisu. Swoją postawą zminimalizowali skutki naszego dzisiejszego blamażu w Bergamo. Jeden pkt straciliśmy ale nic to w porówniu z tym, że mogliśmy stracić aż trzy.

: 18 stycznia 2009, 22:41
autor: kamilu_87
Stawiam krate temu, kto mi powie co Manninger chciał zrobić przy straconej bramce... ? :whistle:

: 18 stycznia 2009, 22:43
autor: Moonk
Mecz jak dla mnie zaczął się w drugiej połowie, bo w pierwszej to szło nam ospale mimo, że bram,kę strzeliliśmy, to drużyna grała bardzo słabo. Druga połowa to natomiast odrodzenie Juve, a zwłaszcza Nedveda, kilka jego fajnych akcji. I strzał Legro, ahhh szkoda, że nie wpadło. Ogólnie chyba nie ma co rozpaczać z powodu remisu, który wydaje się być zasłużony.
kamilu_87 pisze:Stawiam krate temu, kto mi powie co Manninger chciał zrobić przy straconej bramce... ? :whistle:
Próbował złapać muchę, która przelatywała nad bramką.. :D

: 18 stycznia 2009, 22:44
autor: ewerthon
Nie podobał mi się ten mecz w ogóle... Juve grało jakoś tak nijako. Prawdopodobnie Gigi zachowałby się lepiej w sytuacji Manningera, ale nie ma co gdybać. Co się stało to się nie odstanie. Chyba zacznie znowu obstawiać mecze, bo przewidziałem wynik kolejny raz... Ponownie doszedłem do wniosku, że w Juve brakuje kilku piłkarzy na odpowiednim poziomie. Kolektyw mamy, ale czasem i to nie wystarczy.

: 18 stycznia 2009, 22:44
autor: Juventini2007
Przeciętny mecz w stosunku do tego co zobaczyłem z Catanią. Po tym spotkaniu upadną głosy, że Manninger może śmiało rywalizować z Gigim o bluzę z nr 1. Jak dla mnie za mało kreatywności w grze ofensywnej. Zdecydowanie za późno wszedł Giovinco, który od razu po wejściu wniósł trochę ożywienia. Całkiem nieźle Del Piero i Nedved (chociaż to już nie to samo co kiedyś) Pochwała również dla Mellberga za to że znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Słabo zagrał Molinaro; kilka kiksów no i te dośrodkowania... :/ Ogółem mówiąc powoli zbilżamy się do Interu , ale nie zapominajmy że tuż za naszymi plecami czai się Milan...

: 18 stycznia 2009, 22:44
autor: stahoo
Loremaster pisze:Ja nie rozumiem czemu w takim meczu nie gra Tiago, który przed kontuzją prezentował się bardzo dobrze i dostarczał jakieś podania.
hahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahah ok.

Gralismy na tyle na ile Lazio pozwoliło. Należy powiedziec, że zdobylismy 1 punkt a nie stracilismy 2. Bo rywal był wymagający.

: 18 stycznia 2009, 22:47
autor: Il Storico
No cóż oglądałem mecz w neciku i dobrze,że się nasi wzięli po tym golu.No gol przypadkowy mogliśmy wygrać,ale lepszy Rydz niż nic.Olof ładna petarda z główki,aż żal tego słupka Legro;/I te stroje niebieskie,wspomnienia z przed roku.No cóż nie zagra Momo za week,ale wrócą mam nadzieję Gigi i Kielon.FORZA JUVE Pozdrawiam

: 18 stycznia 2009, 22:47
autor: Gooray
Mógł być już tylko jeden punkt, a tak to są jeszcze trzy. Oczywiście z perspektywy tego, że jeszcze niedawno mieliśmy 6, to i tak powinienem być zadowolony. Ale nie jestem, a jeśli już to na pewno nie do końca. Ten niedosyt spowodowany błędem Manningera albo pechem przy pięknym strzale Legrottaglie albo wszystkimi innymi rzeczami które wpłynęły na to, że tylko zremisowaliśmy z Lazio, pozostanie do następnej kolejki. Staniemy wtedy do walki z Violą i przed kolejną szansą dogonienia interu. Ależ emocjonująca jest ta część sezonu! A jeszcze dojdzie LM! Mamma mia, che stagione!

: 18 stycznia 2009, 22:49
autor: Loremaster
stahoo pisze:
Loremaster pisze:Ja nie rozumiem czemu w takim meczu nie gra Tiago, który przed kontuzją prezentował się bardzo dobrze i dostarczał jakieś podania.
hahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahah ok.

Gralismy na tyle na ile Lazio pozwoliło. Należy powiedziec, że zdobylismy 1 punkt a nie stracilismy 2. Bo rywal był wymagający.
dla mnie Tiago na kilka meczów przed kontuzją grał bardzo dobrze, lepiej napewno niż dzisiaj Zannetti

: 18 stycznia 2009, 22:50
autor: Machnes
No cóż, w sumie wyrównany mecz z ciężkim przeciwnikiem, czasem trzeba stracić punkty. Manninger mnie zawiódł, coż :| bywa. Postawa Ariaudo naprawdę dobra, chłopak dał radę, ale moim zdaniem to nie było najlepsze rozwiązanie rzucać go na tak głęboką wodę, no ale wstydu nie przyniósł :)
Mellberg kapitalna główka :)
Alex za dużo strat :/ faktycznie nie współpracuje z Amaurim tak jak z Davidem. Raczej wątpię w jakąś ich wzajemną antypatię, bo przy rozpoczęciu gry uśmiechają sie do siebie i rozmawiają, no ale nie ma tych magicznych akcji, które mieliśmy okazję podziwiać rok temu.
Remisy się zdażają i tak jesteśmy +1pkt moim zdaniem nie jest żle, ale mogło być pięknie :)

No to za nami półmetek, mistrzem jesieni Inter z 3pkt przewagi. Jak dla mnie walka będzie toczyła się do samego końca i głęboko wierzę, że to my za rok będziemy mieć tarczę scudetto na koszulkach :D
FORZA JUVE!

: 18 stycznia 2009, 22:51
autor: Łukasz
No i wreszcie doczekaliśmy się błędu Manningera.
A co do meczu: bardzo fajny, szybkie tempo, dużo walki, dużo emocji. Szkoda tylko, że nie wygraliśmy. Ale remis z Lazio na wyjeździe z młodziutkim Ariaudo w środku obrony to nie jest obiektywnie patrząc zły rezultat. Choć wszyscy chyba liczyliśmy na więcej.
Loremaster pisze:
stahoo pisze:
Loremaster pisze:Ja nie rozumiem czemu w takim meczu nie gra Tiago, który przed kontuzją prezentował się bardzo dobrze i dostarczał jakieś podania.
hahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahah ok.

Gralismy na tyle na ile Lazio pozwoliło. Należy powiedziec, że zdobylismy 1 punkt a nie stracilismy 2. Bo rywal był wymagający.
dla mnie Tiago na kilka meczów przed kontuzją grał bardzo dobrze, lepiej napewno niż dzisiaj Zannetti
Zanetti nie grał dzisiaj wcale najgorzej, starał się jakoś porządkować naszą grę. Jak dla mnie dużo gorzej wypadł Sissoko, który przezntował się poniżej poziomu, do którego nas przyzwyczaił.