Strona 6 z 13
: 12 lutego 2009, 19:56
autor: agape82
moja reakcja na nowy kontrakt Secco

i to tyle w tym temacie co by nie zobaczyć znowu żółtej kartki
zobaczymy jak będzie wyglądało letnie okienko.... czytając wypowiedzi naszych "szefów" i widząc ich poczynania przestaję wierzyć w cuda

: 12 lutego 2009, 20:15
autor: fazzi
stahoo pisze:^FAZZI^ pisze:ehhh Moggi to kupowal pilkarzy.... nie dosc ze nie drogo to praktycznie zawsze stawali sie u nas wielkimi grajkami.
Nie do końca nie drogo. Kupował przecież Buffona, Nedveda, Ibrahimovića czy (nie jestem pewien co do ceny) Vieiry. Ale fakt, on transfery robic umiał.
Zobaczymy co przyniesie letnie mercato. Narazie Secco i spółka ma u mnie misua (bo obecnie na 100% sam Secco nie podejmuje decyzji, powiedizałbym, że ejst takim kozłem ofiarnym za złe transfery).
Sprowadził dobrych- Iaquintę, Amauriego i Sissoko. Ale równiez Boumsunga, Tiago, Almirona, Knezevića, Andrade (ok, tego ostatniego mozna pominąć). Za pieniądze z transferów tych "nieudanych piłkarzy" bysmy mieli Alonoso i Alvesa, albo Riberiego.
Tak więc wszystko sie wyjasni sie latem.

Ale Buffon czy Nedved przyszli bo sprzedalismy Zidane-a ktorego tez kupil Lucek ze jak by nie patrzec grosze

( porownujac do kwoty za ktora go sprzedal

) A Ibra chyba z 12mln kosztowal co wcale wielka kwota nie jest. I mozna by tu wielu wymienic Camor, Zambrotta, Cannavaro, Treze ehhh.... Secco nigdy nie bedzie mial takiego nosa ;/
: 12 lutego 2009, 20:54
autor: stahoo
A Sissoko i Iaquinta? Duzo nie kosztowali, a na pewno "się spłacili". Secco nos ma, tylko wyjątkowo mocno zakatarzony. Może latem trochę mu przejdzie?
: 12 lutego 2009, 21:05
autor: matekkuba
Nie 12 a około 20 mln za Ibrę i Treze co nie jest małą kwotą.
: 12 lutego 2009, 21:22
autor: Dragon
Niestety. Mocno wzdechnełem czytając owego newsa. Jaki Secco jest, każdy wie. Trafia 1 transfer na 5, to zdecydowanie za mało... :roll:
: 12 lutego 2009, 21:25
autor: kamilu_87
stahoo pisze:A Sissoko i Iaquinta? Duzo nie kosztowali, a na pewno "się spłacili". Secco nos ma, tylko wyjątkowo mocno zakatarzony. Może latem trochę mu przejdzie?
Gorzej jak jest alergikiem i dopadnie go jeszcze wiekszy katar...co jest bardzo mocno prawdopodobne...

: 12 lutego 2009, 21:48
autor: mrozzi
Dragon pisze:Niestety. Mocno wzdechnełem czytając owego newsa. Jaki Secco jest, każdy wie. Trafia 1 transfer na 5, to zdecydowanie za mało... :roll:
Przy tym założeniu istnieje spore prawdopodobieństwo, że tym razem latem ściągniemy kogoś wartościowego :lol: Trzeba uporządkować nieco sytuację w klubie - na pewno musimy sięgnąć po kogoś z najwyższej półki jak chociażby Silvę czy Diego... Szczerze powiedziawszy, to powinniśmy pozyskać ich obu, jeśli weźmiemy pod uwagę jak sporo gotówki wydaliśmy ostatnimi czasy na beznadziejnych grajków... Na pewno należałoby także zakupić dobrego środkowego defensora, na nowych skrzydłowych linii obrony natomiast nie liczę - Ranieri ma do obecnych zbyt spore zaufanie. Środkowy na pewno by się nam przydał. Pokazała to chociażby sytuacja w tym sezonie. Może zatem Zapata

Byłoby pięknie... Do tego z całą pewnością musimy się pozbyć Knezevica... Co ten zawodnik robi w Juve wie chyba tylko zarząd... Pytanie tylko, czy nasz d. sportowy sprosta zadaniu i usatysfakcjonuje nas - kibiców. Oby...

: 13 lutego 2009, 00:20
autor: Arbuzini
W zeszłym roku też wszyscy gadali (łącznie z zarządem), że trzeba sprowadzić jakąś gwiazdę do pomocy. Skończyło się na Poulsenie, który na razie nie gra nawet dobrze, ale to wartościowy i doświadczony defensywny pomocnik - są szanse, że w końcu zatrybi. Tylko zarabia trochę za dużo, bo obecnie jest lepszy tylko od kontuzjowanego Zanettiego ;P. Swoją drogą środkowych pomocników mamy tylu jakbyśmy mieli grać 4-3-3 :roll: .
Knaź miał być piątym obrońcą. I tak bez sensu - już lepiej dać szansę jakiemuś chłopakowi z Primavery (a nóż błyśnie) niż sprowadzać takie miernoty do klubu.
Generalnie przed letnim oknem transferowym jestem dobrej myśli, choć racjonalnych przesłanek ku temu za wiele nie ma. Ciągle liczę, że udziałowcy oraz niejaki John Elkann przykręcą śrubę zarządowi i nie będzie mowy o lipie.
: 13 lutego 2009, 15:40
autor: Majos
No i mamy Secco do 2011 roku. Może nie będzie tak źle, jak nam się wszystkim wydaje. Skoro dostał nowy kontrakt, to znaczy że nas czymś zaskoczy w letnim okienku transferowym. Oby tylko pozytywnie...
: 13 lutego 2009, 16:03
autor: zoff
Niestety. Kontrakt został przedłużony. To fakt dokonany. Mam tylko nadzieję, że Alessio będzie w przyszłości dokonywał transakcji, które zostawią wrażenie przynajmniej takie jak po transferach Manningera, Sissoko, Iaquinty czy Amauriego...
No i mam nadzieję, że w obronie nasz transferowy guru poprawi skuteczność.
: 13 lutego 2009, 16:56
autor: Il Storico
No słysząc info o tym,że Secco podpisał nowy kontrakt,nie byłem zachwycony,ale nie bądźmy tak pesymistycznej myśli.Każdy ma prawo się pomylić,ale jedyne co mnie wkurza to"Mamy kompletny skład,skład mistrzów,nie potrzeba wzmocnień".....Musimy uzbroić się w cierpliwość.W lecie okaże się jaki z niego "guru".Jeśli kupi obrońcę i playmakera(solidnych).To nie będzie można mu nic zarzucić.Ale jeśli kupi napastnika,bądź kogoś za darmo to wypad.Siemka
: 13 lutego 2009, 17:27
autor: meloo
zoff pisze:Niestety. Kontrakt został przedłużony. To fakt dokonany.
Podobno ten nowy kontrakt zawiera sie w ramach projektu Niepełnosprawni - Pełnosprawni w pracy :lol:
A tak na serio zostajemy skazani na kolejne chude lata, smieszne transfery i durne wypowiedzi... :roll: Tyle...
: 13 lutego 2009, 18:02
autor: SirRose
Smutno mi Boże... Co taki człowiek jak Secco robi w Juventusie ?? Przez te wszystkie lata gdy był pod skrzydłami Moggiego to chyba tylko po kawę latał. Ten facet niema zmysłu - praktycznie wszystko co dzięki niemu kupiliśmy to jakaś pomyłka. Od 2006 koleś sprowadził 7 środkowych pomocników (Tiago, Almiron, Puolsen, Sissoko, Nocerino, Marchiso i Ekdal), wydał na nich w sumie niemal 100 milionów euro a żaden z nich nawet nie jest b.dobry, wszyscy mało kreatywni, beznadziejni w ofensywie. W tym sezonie po jednej bramce strzelili Marchisio, Sissoko i Poulsen, to dokładnie tyle samo co Chiellini...
Teraz obrońcy, Boumsong, Grygera, Mellberg,Salihamidzic, Knezevic, Stendardo. REWELACJA !! O ile szwed jeszcze nawet poziom trzyma a Hasan jest o tyle dobry, że może grać niemal wszędzie to cała reszta to jakaś masakra. To ma być nowe wspaniałe Juve ??
Napastnicy : Iaquinta, Amauri. Włoch stracił na wartości i to jest fakt, mało gra i się trochę marnuje ale go lubię i bardzo się czepiał nie będę, Amauri choć jest niezły to był kupiony zdecydowanie za drogo i uważam że można by było kupić kogoś lepszego za mniejsze pieniądze. Przykłady z zeszłego roku -> Gillardino, Milito, Baptista. Inni jakoś potrafią.
Odpuścił VdV, a Real go kupił w sumie niedrogo. Wybrał Poulsena zamiast Alosno, Ribery poszedł do BM a byłby idealnym i chyba najlepszym zmiennikiem starego Nedveda.
Na razie rządy tego pana to raczej seria klęsk, z resztą nie tylko jego ale i całego zarządu. Ehhh... trochę sobie ulżyłem
Mimo wszystko życzę panu Secco, wszystkiego najlepszego i mam szczerą nadzieję, że te błędy były jego ostatnimi i od dziś do Juve zaczną przychodzić same perełki, skrupulatnie oddzielone od całej masy przeciętniaków. Na prawdę nie chcę aby wielkie Juve było przechowalnią dla Knezeviczy i Almironów.
: 13 lutego 2009, 18:43
autor: Zawidowianin
SirRose pisze:. Od 2006 koleś sprowadził 7 środkowych pomocników (Tiago, Almiron, Puolsen, Sissoko, Nocerino, Marchiso i Ekdal), wydał na nich w sumie niemal 100 milionów euro
Tiago - 13 mln
Almiron - 9 mln
Poulsen - 9,75 mln
Nocerino 3,7 mln
Marchisio - 0
Ekdal - 600 tys
Sissoko - 11 mln
Razem - około 47 milionów
SirRose pisze:a żaden z nich nawet nie jest b.dobry
Sissoko swoją grą bije niejakiego Patricka V. który kosztował Moggiego niemal połowę tego co ta 7 razem wzięta.
SirRose pisze: Amauri choć jest niezły to był kupiony zdecydowanie za drogo i uważam że można by było kupić kogoś lepszego za mniejsze pieniądze. Przykłady z zeszłego roku -> Gillardino, Milito, Baptista. Inni jakoś potrafią.
Jeżeli patrzysz na niego przez pryzmat bramek, to rzeczywiście Gila i Milito są lepsi. Z tym, że Alberto już pokazał że w wielkim klubie gra jedno wielkie łajno. Amauri u nas nie tylko strzela, bardzo dużo nam daje przy górnych piłkach itd. A podanie tutaj Baptisty to już całkowita paranoja.
SirRose pisze:Odpuścił VdV, a Real go kupił w sumie niedrogo.
I co takiego gra ten magiczny Holender w Realu? Dobrze, że Jurek zna holenderski (czy jak kto woli - niderlandzki) to może się zintegrować na ławce.
SirRose pisze: Wybrał Poulsena zamiast Alosno
Tu racja, aczkolwiek do końca nie wiemy, czy to nie był wybór Ranieriego, o czym trener wspominał w wywiadzie
SirRose pisze:Ribery poszedł do BM a byłby idealnym i chyba najlepszym zmiennikiem starego Nedveda.
Bayern kupował go, kiedy my spadaliśmy do 2 ligi. Chyba sobie kpisz, jeśli myślisz, że przy realnej groźbie upadku finansowego kupilibyśmy jednego z lepszych skrzydłowych w Europie za 30 mln euro. Nie mówiąc o faktu, że już widzę jak Ribery pali się do pojedynków z Ceseną itd.
SirRose pisze:Mimo wszystko życzę panu Secco, wszystkiego najlepszego i mam szczerą nadzieję, że te błędy były jego ostatnimi i od dziś do Juve zaczną przychodzić same perełki, skrupulatnie oddzielone od całej masy przeciętniaków. Na prawdę nie chcę aby wielkie Juve było przechowalnią dla Knezeviczy i Almironów.
Amen.
: 13 lutego 2009, 18:49
autor: EjsI
Bardzo konkretny i rzeczowy post, SirRose. Mam nadzieję, że dzięki takim wypowiedziom następna osoba, która chciałaby napisać coś w deseń "czepiacie się Secco, żeby się czepiać" zanim to zrobi pomyśli raz więcej.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt z zarządu nie robi nic, aby zmienić obecny stan rzeczy - mówiąc, że, nie ma potrzeby wzmocnień i faktycznie wydaję się, że Ci ludzie w to wierzą. Ten się nie myli kto nic nie robi, ale sztuką jest uczyć się na błędach (głównie cudzych, ale swoich także). Tymczasem wydaje mi się, że wielu z nas nie krytykowałoby aż tak bardzo zarządu z Secco na czele, gdyby panowie faktycznie się starali, reagowali na potrzeby, czyli po prostu widzieli co robią niektórzy zawodnicy i że nadają się do natychmiastowej wymiany. Oczywiście, nie twierdzę, żeby panowie strzelali sobie po kolanach i mówili, że dani piłkarze są beznadziejni, lecz wystarczy dyplomatycznie dać do zrozumienia (i oczywiście to zrobić), że zrobią wszystko co w ich mocy, aby sprowadzić prawdziwych mistrzów. Niestety, ciężko wymagać wzmocnień z prawdziwego zdarzenia, jeśli wydaje się, że takiej chęci i woli nie ma...