Strona 6 z 7
: 25 listopada 2008, 22:19
autor: Dragon
Cóż, remis, czyli rezultat dla nas wystarczający, niemniej jednak pozostaje wielki niedosyt bo okazje by zgarnąc pełną pulą byly. Kto oglądał ten widział, czego dziś nie strzelalismy

Skuteczność tragiczna.
Camor w 1 meczu zrobił wiecej niż Marchionni w 6. Sissoko w tym mrozie zapomniał w jakich strojach gramy my a w jakich Zenit. Nedved się męczy biegajac za piłką. Molinaro i Warzyniak? Żadna róznica...
Rezultat był w zasadzie do przewidzenia, martwi bardzo, że 2 mecz z rzedu nie strzelamy gola. 1 miejsce mamy w zasadzie na 100%. Czas odrabiać w lidze, na poczatek Reggina :twisted:
Seba niech lepiej odejdzie bo sobie zmarnuje tylko dobrze zapowiadającą się karierę, no chyba, że prędzej odejdzie siwy, ale to nie realne...
: 25 listopada 2008, 23:08
autor: szczypek
Gotti pisze:Mecz słabizna. W środku pola nie istnieliśmy podobnie jak w meczu z Interem. Sissoko jest od odbioru, a co odbierze to taki Nedved zaraz traci. Marchisio to samo. Bez kreatora gry w środku nie będzie dobrze, a gra skrzydłami to też nie jest nasza mocna strona.
Nie sądziłem, że kiedyś to powiem, ale brakuje Tiago. Jka grał et kilka spotkań to mieliśmy większą łatwość na środku i było po prostu lepiej... Ale teraz trzeba spróbować czegoś innego, bo tak jak było dziś i w sobotę być nie może, bo to po prostu nie przysienie skutku.
Mecz jak mecz. Szkoda, że nie było tej rehabilitacji o której mówili nasi zawodnicy. Myślę, że nastąpi ona przy kolejnym spotaniu, ale na litość boską, niech Ranieri wkońcu coś z czymś zaryzykuje...
: 25 listopada 2008, 23:21
autor: krop
Co do tego meczu moge napisac tylko to: todalne dno, nudny mecz i szkoda mojego czasu...
: 25 listopada 2008, 23:53
autor: SirRose
szczypek pisze:
Nie sądziłem, że kiedyś to powiem, ale brakuje Tiago.
Mam bardzo podobne odczucie, Tiago niby nic fenomenalnego nie grał ale jak grał to nasza gra wygladała po prostu o niebo lepiej. Ciezko w sumie tą teze poprzeć jakimiś faktami ale widać nie tylko ja mam takie odczucie. Może jak Zanetti wróci nasz środek zacznie trochę lepiej funkcjonować.
Forza Juve

: 26 listopada 2008, 00:09
autor: Mr Cezary
Jak zwykle przesadzacie i wg mnie za dużo wymagacie

Jest 0-0, jest remis, jest dobry wynik, jest najprawdopodniej pierwsze miejsce w grupie. Plan został wykonany, nie przegrać w Petersbugu. Myślę, że Ranieri nie przewietrzył całkiem składu, gdyż obawiał się ewentualnej porażki, która mogłaby wpłynąć niekorzystnie na morale drużyny po wcześniejszej przegranej z Interem. Teraz wypada rozjechać Regginę, a następnie u siebie BATE. I niech Alex postrzela, bo jak na razie jest exequo z jakimiś czterema piłkarzami liderem strzelców Ligi Mistrzów

: 26 listopada 2008, 09:20
autor: L u k
mrozzi pisze:Zresztą nie zgodzę się z Lukerem,który twierdzi,że w pamięci naszych graczy może jeszcze pozostać przegrane spotkanie na S.S.
A jednak...

remis.
ps. Gratulacje za wyjscie z grupy.
: 26 listopada 2008, 10:07
autor: Dragon
Luker pisze:
ps. Gratulacje za wyjscie z grupy.
Spóźnione chłopie

Przyjmowaliśmy je po zdobyciu Bernabeu 8) Teraz możesz na przyszłość już gratulować 1 miejsca 8)
: 26 listopada 2008, 10:16
autor: mrozzi
Luker pisze:mrozzi pisze:Zresztą nie zgodzę się z Lukerem,który twierdzi,że w pamięci naszych graczy może jeszcze pozostać przegrane spotkanie na S.S.
A jednak...

remis.
ps. Gratulacje za wyjscie z grupy.
No cóż...Oglądałem to spotkanie i sytuacje,jakie stworzyliśmy,powinny choć po części zostać wykorzystane...

Słupek,poprzeczka,sam na sam Alexa,ale znakomity powrót obrońcy...Trudno...Pojedziemy z BATE i zachowujemy I miejsce w tabeli...Nie zgodzę się z tymi,którzy twierdzą,że graliśmy wczoraj nie najlepiej...Śmiem nawet twierdzić,że to właśnie my rozgrywaliśmy spotkania z najbardziej umotywowanym Zenitem-najpierw ich debiut,teraz zaś ostatnia szansa na awans z grupy.My zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i statystyka posiadania piłki (spora przewaga Rosjan) nie odzwierciedlała wcale rzeczywistej sytuacji na boisku.Oni grali zwyczajnie jak na Rosjan przystało-"na huraaaa". :lol: Szkoda strzału Nedveda,który uderzył minimalnie nad poprzeczką,szkoda strzału Alexa,w fenomenalny sposób wybronionego przez bramkarza gospodarzy...Coś czuję,że ciężko będzie Realowi z takim Zenitem nawet na własnym stadionie...Jestem jednocześnie pewien,że zdobylibyśmy 3 punkty,gdyby sprawa awansu nie była jeszcze pewna,natomiast,jak wiadomo,dalszą grę mieliśmy już zagwarantowaną po spotkaniu z Realem...Przez to właśnie przeszliśmy "obok" tego spotkania...Szkoda także,że dłużej nie grał Giovinco-jeśli nie w takim spotkaniu,to w jakich będzie dostawał szansę?

Ogólnie jestem dobrej myśli,bo przy tych warunkach atmosferycznych i Zenicie,nie mającym zupełnie nic do stracenia zwycięstwo było ciężko uzyskać...Czas na BATE i...losowanie... :lol:
: 26 listopada 2008, 10:48
autor: kamilu_87
mrozzi pisze:No cóż...Oglądałem to spotkanie i sytuacje,jakie stworzyliśmy,powinny choć po części zostać wykorzystane...

Słupek,poprzeczka,sam na sam Alexa,ale znakomity powrót obrońcy...Trudno...
Chyba zapomniałeś o sytuacjach Zenitu (chyba tak sie powinno odmieniać, chociaż komentatorzy z "enki" ciągle gadali Zenita) 3 sytuacje Danny'ego, słupek Pogreybnaka, tak więc remis jest sprawiedliwym wynikiem jak dla mnie.
: 26 listopada 2008, 10:49
autor: bdk1897
Luker pisze:
Graliscie dobrze, nawet bardzo dobrze do czasu meczu z nami, co nie zmienia faktu, ze z dnia na dzien, nie mozecie "zrzadziec". To jest nielogiczne i awykonalne.
Zagraliśmy słaby mecz, nawet bardzo słaby... co nie zmienia faktu że można było ograć inter gdyby zamiast przechwałek i kozaczenia była wola walki i motywacja. Mam nadzieje że wyciągneli wnioski i skupią się wyłącznie na grze a nie na gierkach przedmeczowych.
Luker pisze:
Do tego, możliwe, ze trafiłby nam się Real, czego bym sobie życzył. Klub, który ma kłopoty w tym roku, ale to nadal Real. Wygranie z nimi, mogło by pomoc w naszej "renomie" na arenie międzynarodowej.
póki co tej renomy nie ma, Inter i Roma zazwyczaj grały piach i nawet słabi przeciwnicy w fazie grupowej im nie ułatwiały zadania, dziwie się że życzyłbyś sobie Real bo to typowo pucharowa drużyna cięzka szczególnie w fazie play-off
co do meczu z Zenitem... byłem miło zaskoczony, zagraliśmy dobrze w obronie, stwarzaliśmy sytuację bramkowe, Camoranesi grał słabo bardziej skupiając się na złośliwych faulach, w ataku byliśmy nieskuteczni, najbardziej jednak zaskoczył mnie Zenit - drużyna która imponowała w P. UEFA grała o wszystko i nie widać było wielkiego zaangażowania, wielkiego Zenitu który pokonał M.U. czy Bayern... szkoda że ich zabraknie
Juventus prawdopodobnie wyjdzie z najtrudniejszej grupy z 1 miejsca!
brawa dla drużyny za klasę, ducha walki i powrót w wielkim stylu!
Mam nadzieję że Ci którzy nam życzyli źle (między innymi Moratti) jeszcze nie raz się zdziwią w tym sezonie...
: 26 listopada 2008, 10:54
autor: mrozzi
kamilu_87 pisze:mrozzi pisze:No cóż...Oglądałem to spotkanie i sytuacje,jakie stworzyliśmy,powinny choć po części zostać wykorzystane...

Słupek,poprzeczka,sam na sam Alexa,ale znakomity powrót obrońcy...Trudno...
Chyba zapomniałeś o sytuacjach Zenitu (chyba tak sie powinno odmieniać, chociaż komentatorzy z "enki" ciągle gadali Zenita) 3 sytuacje Danny'ego, słupek Pogreybnaka, tak więc remis jest sprawiedliwym wynikiem jak dla mnie.
Nie zapomniałem o tym-Zenit miał swoje sytuacje,ale jestem przekonany,że to my byliśmy bliżsi zdobycia bramki-mimo wszystko.
: 26 listopada 2008, 13:15
autor: Fidelito
Mecz w cale nie był taki zły jak niektórzy piszą! Sporo sytuacji z obu stron i fatalna skuteczność napastników

Jedyne co mi w tym meczu(i nie tylko w tym) w grze Juve się nie podobało, to wykopywanie piłki bez ładu i składu, by później za nią gonić. Potrafimy skonstruować ładna kombinacyjną akcje, po której stwarzamy sobie sytuacje strzeleckie i zamiast iść za ciosem powielając to w kolejnych akcjach, to przez następne 10min. kopiemy piłkę gdzieś do przodu, oddając ja prawie za każdym razem przeciwnikowi. Zdecydowanie musimy to zmienić, bo nie dość, że jest to bezproduktywne i meczące to przede wszystkim nie przystoi takiemu klubowi jak Juvenstus.
Dziwie się natomiast osobą, które piszą, że Camor zagrał słabo. W tym meczu praktycznie tylko on kreował grę Juve! To z jaką łatwością, ten zawodnik potrafi minąć kilku zawodników jest imponujące

Technika, drybling=Messi! Zgadzam się z Dragonem, że w jednym spotkaniu zrobił więcej niż Marco w 6! Inna sprawa, że jego zachowanie, brutalne faule są karygodne, ale mam nadzieje ze Ranieri go jakoś utemperuje.
Co do sytuacji z Govinvo, to jest to dla mnie zupełnie irracjonalne. Jak ten zawodnik ma pokazać na co go stać skoro nie do staje szans na to. W meczu, w którym zagrał chyba najdłużej, pokazał się z bardzo dobrej strony, pomagając drużynie swoimi dwoma asystami. Co po tym meczu robi nasz trener? W puszcza go raz na jakiś czas w samych końcówkach, wtedy kiedy Juve już tylko się broni, czekając na końcowy gwizdek. Ranieri chyba na siłę chce udowodnić, że ten zawodnik się nie nadaje :doh:
Jeśli zostanie znów wypożyczony i będzie tam spisywał się dobrze, to może wcale nie chcieć wracać do Juve grzać ławę. Mam nadzieje, że Claudio przejrzy na oczy i nie zmarnuje nam tak utalentowanego zawodnika, jakim Giovinco bez wątpienia jest!
: 26 listopada 2008, 13:56
autor: L u k
Dragon pisze:
Spóźnione chłopie

Przyjmowaliśmy je po zdobyciu Bernabeu 8)
Wiesz, matematycznie... :]
Jak juz sie gratulacje sklada, to wole, jak juz jest to na 100%, a nie na 99%.
Teraz możesz na przyszłość już gratulować 1 miejsca 8)
Oby, oby. Juz Fiora poplynela, wiec zostaly nasze trzy wisienki, zeby ratowac honor Calcio.
póki co tej renomy nie ma, Inter i Roma zazwyczaj grały piach i nawet słabi przeciwnicy w fazie grupowej im nie ułatwiały zadania,
Hmmm... i wlasnie o to chodzi. Wygrywajac z jakims sredniakiem, ktory sie zalapal do fazy pucharowej pierwszy raz od ilus tam lat, nic nam nie da. Z drugiej strony taki Real, to juz cos, a ze nie za bardzo przekonuja w tym roku, to o tym nikt nie bedzie pamietal juz pare dni przed meczem. Tak to juz jest.
Czy Real to druzyna pucharowa? No nie wiem. Ostatnie lata, a nawet dobrych pare lat, nie sluzy tej teorii. Kiedys taka druzyna byli, a czy dzis nadal sa?
: 26 listopada 2008, 14:00
autor: Gotti
Wiesz, matematycznie... :]
Jak juz sie gratulacje sklada, to wole, jak juz jest to na 100%, a nie na 99%.
Tak się składa, że mieliśmy już 100% awans zapewniony po meczach z Realem. :roll:
: 26 listopada 2008, 14:43
autor: L u k
Gotti pisze:
Tak się składa, że mieliśmy już 100% awans zapewniony po meczach z Realem. :roll:
Powaga?
No to moj blad. Nie mialem pojecia.
W takim razie faktycznie, jak Dragon napisal, troche "spoznione" gratulacje.
ps. Sory Dragon, myslalem, ze mowisz tak, bo to juz bylo praktycznie przesadzone, ale jeszcze nie na przyslowiowa "stowe".