Hmm... Mecz były dużo lepszy gdyby zamiast Iaquinty grał Trezeguet. Wiem, że nie można tak mówić, że gdyby, ale syytuacje jakie miał Iaq powinno się wykorzystywać, i zapewne Francuz by to zrobił. Ale Treze nie zagrał i ok, zostawmy to.
Buffon - jeden kiks, poza tym pewnie, bez zastrzeżeń.
Salihamidzic - zapamiętałem tylko 1 jego dobrą wrzutkę do Amauriego, który odegrał głową do VI i było groźnie, ale przypominam sobie sytuację, w której Brazzo został ograny jak Grygera w meczu z Parmą w tamtym sezonie i Gigi musiał się wysilić.
Mellberg i Cheillini - bez zastrzeżeń.
Molinaro - źle, gorzej, najgorzej. A już to jak wywrócił się próbując wykopać piłkę jest podsumowaniem całego meczu.
Marchionni - jestem pod wrażemniem jego gry. swietna asysta, podawał, biegał, walczył o piłkę (skutecznie pod bramką rywali!), szkoda że jest podatny na kontuzje, bo mielibyśmy najlepsze prawe skrzydło we Włoszech.
Sissoko - niedokładny, bezsilny, "giętki" - dziś bardzo przeciętnie albo i gorzej. Tracił, wywracał się przy drobnym popchnięciu - jemu się to nie zdarza w każdym meczu. Niemniej - uważam, że to tylko wypadek przy pracy, a nie spadek formy.
Marchisio - dzisiejszy występ in plus. Nabiegał się, walczył o piłkę, niezłe dalekie podania.
Nedved - szarpał, walczył, ale nic z tego nie wychodziło. To już nie ten Pavel co kiedyś. Jednak nadal uważam go za ważną część drużyny.
Amauri - świetna gra cialem i głowa, nieżły drybling, siła, strzał - pamięta ktoś Ibrahimovica?
Iaquinta - ustawiał się w dobry miejscu, szukał gry dwójkowej z Amaurim. Nieźle, ale razil nieskutecznością.
Zmiany:
Manninger - w końcu wartościowy zmiennik Buffon. Widzieliście jak obronił strzał w końcówce? Brawo. Penwie wychodził do piłek.
De Ceglie - bardzo przyzwoicie. W ofensywie kilka cieakwych zagrań. Będą z niego ludzie.
Tiago - nie wiem, nie widziałem...