JuvePoland

Miś Coccolino pisze:Przestań pitolić głodne kawałki, Andrade ma 100% racji a zarząd kolejny raz wyszedł na durnia.

Nie pitolę głodnych kawałków, w tej sprawie jestem po stronie Andrade.

Miś Coccolino pisze: Z jakiej racji nie wypłacają mu pensji?

Dziwi mnie tylko, że dopiero teraz to wyszło, skoro niby nie płacą od lata... Mi się wydaje, że to nie do końca tak jest jak napisała Gazetto dello Sport. Przeciez Andrade reagowałby już w lipcu, jeżeli nie wypłaciliby mu pensji. I on sie broni przed zerwaniem kontraktu tym, że Juve nie spełnia warunków kontraktu (nie płaci). A co mu po kontrakcie w którym nie ma płacone? Darmowa rehabilitacja? To sie kupy nie trzyma.

Co do kontuzji: mnie najbardziej martwi fakt, że nawet nasi zdrowi zawodnicy nie są zdrowi.
Nie wiem czy zawuważyliście, że i Sissoko i Amauri noszą na udach opaski...

Sissoko miał jakieś stłuczenie nie tak dawno, ale Amauri mnie zastanawia czy to przez jakiś drobny uraz który nie przeszkadza grac, czy przez przygotowanie kondycyjne czy przez poprostu taki organizm, ale on kondycyjnie nie wytrzymuje 90 minut, w kazdym niemal meczu schodzi w 65-70 minucie i widac że w tych minutach schodzi z niego powietrze.

Kneżević nie zagra przez trzy miesiące

Obrońca Juventusu Turyn - Dario Kneżević nie pojawi się na piłkarskich boiskach przez najbliższe trzy miesiące. Zawodnik doznał poważnej kontuzji w spotkaniu 9. kolejki rozgrywek włoskiej Serie A, w którym Stara Dama wygrała z FC Bologną.

Reprezentant Chorwacji ma poważne problemy z lewym kolanem. Przeprowadzone badania wykazały groźne zmiany i piłkarz wznowi treningi najwcześniej za 90 dni.

Na tym nie koniec problemów Starej Damy. W sobotniej konfrontacji z AS Romą Zdenkowi Grygerze odnowiła się kontuzja, której czeski defensor doznał jakiś czas temu, bo w Derbach Turynu. Zawodnik narzeka na silny ból w lewym udzie i na pewno nie będzie do dyspozycji trenera Claudio Ranieriego w meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
źródło: http://www.pilka.pl/knezevic-nie-zagra- ... y-miesiace

No cóż szkoda Dario, ale bardziej martwi mnie kontuja Grygery, który nie wystąpi w meczu z Realem... wielka szkoda, bo na prawej stronie znowu bedzie musiał zagrać Mellberg

Od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie... co sie dzieje z Zebiną? ani zadnych wiadomosci, ani wywiadu, co on zaginął czy co? ;/

trenuje normalnie z drużyną, ale do pełni sił po kontuzji dojść póki co nie może...

Macie może jakieś konkretne wieści na temat stanu zdrowia Brazzo Co prawda wiem,że trenuje indywidualnie,ale jest jakiś konkretny termin,kiedy mógłby wrócić do gry

Zebina będzie operowany

Błagam, zróbmy jakąś petycję, strajk, byle co :roll: niech sztab medyczny wytłumaczy się ze swojej "pracy" w tym klubie...

To co wyprawia sztab medyczny to jest kompletne dno. Sytuacja Zebiny to już n-ty argument za tym przemawiający. Nie gra taki szmat czasu, bo robią mu jakąś rehabilitację, która jest kompletnie bezcelowa, bo i tak się kończy operacją i kolejnymi miesiącami w błoto. Milanowi zazdroszczę Kaki i lekarzy. Lekarzy rzecz jasna bardziej.

Miś Coccolino pisze:Zebina będzie operowany

Błagam, zróbmy jakąś petycję, strajk, byle co :roll: niech sztab medyczny wytłumaczy się ze swojej "pracy" w tym klubie...

Cóż, chcieli obejść temat naokoło i uniknąć operacji A że się nie udało, to możemy uznać, że w plecy mamy ten czas, w którym go "rehabilitowali" bezoperacyjnie... no cóż...

Nie będe oryginalny pisząc, że to co wyrabia nasz sztab medyczny to skandal, ale nie mogę przyjąć do wiadomości, że w tak wielkim wspaniałym i utytułowanym klubie jak Juventus pracuje tak beznadziejny sztab medyczny. Zastanawiam się czy napewno ich celem jest utrzymanie wszystkich piłkarzy w zdrowiu czy może to wysłannicy Morattiego (żart, dowcip, ironia)? Pocieszające jest to, że mimo kontuzji jesteśmy w stanie wygrywać mecz za meczem. Ale ile jeszcze tak pociągniemy z tak okrojonym składem? Co się stanie jak Ci których zmiennicy są kontuzjowani będą przemęczeni i zaczną grać źle? Na razie nie dopuszczam takiej myśli do siebie, ale niestety kiedys to może nastąpić. Jeszcze długo nie będzie na boisku Buffona i Trezegueta i to są największe zmartwienia. Mam nadzieje, że wszyscy szybko wrócą do zdrowia i pomogą Juve w zdobyciu potrójnej kortony. XD

Bart_DB pisze:Milanowi zazdroszczę Kaki i lekarzy. Lekarzy rzecz jasna bardziej.

Może podeślemy naszych grajków do "MilanLab" a oni będą na tyle łaskawi ze ich przyjmą?
Nie długo się jeszcze okaże ze Treze wróci we wrześniu a Buffon na początku roku...ale 2010.

Dno, dno, dno. Inaczej sie tego nie da określić... Zaraz może wyjśc na to, że Gigiemu też będzie robiona operacja i wróci do gry nie w styczniu a marcu... 2010 roku... I na co "kupowac piłkarzy na waska ławke" jak i tak ich kariera w Juve przebiega w szpitalu?

Kolejna nieciekawa sytuacja. Na Juventus.com pisze, ze wsrod powolan do reprezentacji zabraknie Manningera, ktoremu dokucza bol plecow. Mam nadzieje ze nasz zastepca Buffona pozbedzie sie tego bolu przed sobota, bo z calym szacunkiem dla Chimientiego, ale nie chce go widziec na bramce, kiedy strzelac bedzie Cruz czy ibrahimovic.