Strona 6 z 10

: 10 lutego 2008, 17:33
autor: peste
I znowu nerwy :angry: grali padake i wygrali... zupelnie na odwrot niz w 1 meczu. CHAOS, CHAOS, CHAOS...

Gigi - na poczatku jakis nie swoj... ale po tym fartownym slupku doszedl do siebie i znowu ratowal nam...
Zebina - zle sie zachowal przy golu ale ogolnie niezle... choc brakowalo mi jego dryblingow :twisted:
Legro - i znow zawalil przy bramce... (zyciowa forma :roll: )
Giorgio - chyba nie bylo przeciwnika ktory nie dostal od niego w zeby :prochno: - ryzykownie
Molinaro - jak zawsze... dobrze w ataku, slabo w obronie :whistle:
Camor - bramka i ?? spodziewalem sie wiecej - ogolnie na +
Nocerino - ladne podania... do przeciwnika...
Zanetti - bywalo lepiej
Nedved - aktywny jak zawsze, piekna akcja z VI
Alex - slabo, mial kilka ladnych akcji jednak nic z nich nie wynikalo, spowlnia gre, czesto nie potrzebnie, za duzo sie wywraca (karnego nie bylo), jednak licze na jego przeblyski...
Treze - niewidoczny

Palla - ozywil gre
Sissoko - za krotko gral
VI - wejscie smoka :twisted:

Ranieri - znowu powie, ze bylo super :angry: . 0 pomyslu na gre... na treningch robi im chyba tylko przebiezki. Dal szanse Tiago tydzien temu, ten zagral w koncu dobry mecz - zdjal go po 45 min, dzis wogole nie wpuscil na boisko... kupili Sissoko za kilkanascie baniek i co... AN w wyjsciowej 11. Gramy piach przez 45 min... jakies zmiany :?: po co :?: . NIE NIE i jeszcze raz NIE dla niego :!:

EDIT:
m-a-t-t-e-o pisze:Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone - Mieliśmy większe posiadanie piłki, stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji. Graliśmy po prostu lepiej... :)
ogladales tylko 2 polowe :?:

: 10 lutego 2008, 18:02
autor: JuventinoPS
Oczywiście miałem oglądać ten mecz o 17 'na żywo', ale po 39 minutach zrezygnowałem. Szczerze? Bo bramce Desseny byłem pewny. że ten mecz przegramy czy przy szczęściu zremisujemy. Na szczęście wszystko się odwróciło.

W pierwszej połowie gra bezbarwna, bez strzałów na bramkę. To Udinese miało przewagę. Nie dziwię się, po szybko strzelonej bramce nabrali pewności siebie. Trochę szkoda, bo ta sytuacja spokojnie była do wyciągniecia.
Druga połowa nieco lepsza, brawo dla Camora za piękną bramkę która podcięła skrzydła Udine. Wejście Iaquinty to coś niesamowitego, ten gracz spłaca się z nadwyżką. Ogólnie w tej części meczu Juve grało więcej piłką, stwarzało sobie więcej sytuacji.
Komentator z Polsatu Sport, dwa słowa - NoSSerino i Del PieRRo.
Wielkie brawa dla Juve, przy porażce Udine, remisie Violi sporo odskakujemy. Dogonienie Romy byłoby sukcesem, dziś trzymajmy kciuki za Catanię!

: 10 lutego 2008, 19:07
autor: Yari
Gdybyśmy po pierwszych 30 minutach przegrywali 3-0 to wcale bym się nie dziwił. Co najwyżej bym był wściekły na naszych piłkarzy. Z drugiej strony Udine pierwsze pół godziny zagrało fantastycznie i tylko przyklasnąć. Ostatnie 15 minut coś tam próbowaliśmy ale jakoś bezbarwnie to wyglądało. Drugą połowę również nie zaczęliśmy dobrze i chwała , że Udinese zdecydowanie przystopowało i zaczynało nam pozwalać na rozwinięcie skrzydeł. Przełomowy był gol Camoranesi'ego . To że padł po stałym fragmencie gry nie było przypadkiem bo z gry byłoby ciężko ... . No ale bramka okazała się przełomowa , chłopaki w końcu zaczęli grac jak należy , czego efektem był drugi gol i kilka innych okazji.
Na pochwały zasługuje przede wszystkim Buffon , bronił cudownie i to on jest ojcem zwycięstwa. W drugiej kolejności na uznanie zasługują Nedved , Iaquinta , Camoranesi , Chiellini i Palladino.
Wynik cieszy , choć gra szczególnie w pierwszej połowie nie.
Grazie Juve.

: 10 lutego 2008, 19:11
autor: Sapo
W pierwszej polowie kiepsko, przycisneli nas ostro. W drugiej juz lepiej, a od momemtu gdy weszli Palladino i Iaquinta zaczelismy wreszcie dobrze grac i strzelilismy 2 bramki. Cala druzyna zagrala dobrze w drugiej polowie. Nie bede juz wiecej pisal kto sie wyroznial bo juz koledzy wyzej to napisali, powiem tylko, ze troche zawiodlem sie na Treze, ale byl bardzo dobrze kryty. Dobry wynik, oby tak dalej. Forza Juve ;)
Przez sekunde bylo widac flage JPC :D

a teraz pomylka komentatorska: ,,Nedved ma na koncie juz 33 lata" :prochno: :smile:

FORZA JUVE! :twisted:

: 10 lutego 2008, 19:22
autor: Radek_88
Zero gry, punkty trzy.. To jedyne co mi przychodzi na mysl.

Gramy na stojaco, wolno, bez pomyslu na gre, schematycznie... malo ruchu bez pilki, zero strzalow z dystansu... Jedyne co cieszy to zwyciestwo. Jednak przed spotkaniem z Roma ciezko dopatrzyc sie jakichs pozytywow w naszej grze.

A i wrzutek Molinaro juz nie mam sily ogladac.. Tyle.

EDIT:
m-a-t-t-e-o pisze:Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone - Mieliśmy większe posiadanie piłki, stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji. Graliśmy po prostu lepiej... :)
Mielismy 2 strzaly w swiatlo bramki i padly dla nas 2 gole.. za to gdyby nie Buffon juz do przerwy moglo byc 0-2... zupelnie sie z Twoja wypowiedzia nie zgadzam.

EDIT2:
darek pisze:PS. Za co dostał kartkę Quagliarella?
Za symulowanie po tym jak dostal(?) z lokcia od Chielliniego.

: 10 lutego 2008, 19:26
autor: matekkuba
Sapo_JuveFan pisze: a teraz pomylka komentatorska: ,,Nedved ma na koncie juz 33 lata" :prochno: :smile:

FORZA JUVE! :twisted:
Chciałbym żeby Pavel miał tyle lat...

Co do meczu to tak:

na +: Pavel, Camor, Gigi, Chiellini
na -: Nocerino, Molinaro i tyle mi się rzucił w oczy

: 10 lutego 2008, 19:27
autor: Corcky
Taa Alex zagrał słabo. Miał udział przy obu golach, poza tym kilka świetnych zagrań i dobry rajd prawym skrzydłem, po którym o mało nie było karnego. Każda akcja przez niego przechodzi. Nie grał rewelacyjnie, ale też nie słabo.
Dobre wejście Palladino. Pokazał, że pobyt w reprezentacji rzeczywiście mu posłużył.
Zabójczo skuteczny Iaquinta :) Warto podkreślić świetną asystę Nedveda. oby dawał takie piłki częściej, bo przypomniał, że ma ku temu możliwości.
Udinese grało od początku pressingiem i w drugiej połowie odbiło sie to na ich dyspozycji fizycznej. Mieliśmy więcej miejsca dzięki czemu było łatwiej.
Słabo Nocerino. Bardzo dobrze Zanetti, Camoranesi i Zebina.
Buffon popełnił błąd przy pierwszym golu, na szczęście później się zrehabilitował. Pewny na przedpolu.

: 10 lutego 2008, 21:00
autor: Venomik
Buffon - pierwsza bramka trochez jego winy, później notorycznie ratował nam tyłki. Grande
Zebina - gładko ograny przy pierwszej bramce, później było już lepiej
Legro - kilka udanych interwencji, ale ine był to jego bezbłędny mecz
Chielliin - ciut gorzej od Legro. Ogólnie dobrze, ale te łokcie... spokojnie mógłby zostać podyktowany karny przeciwko nam
Molinaro - nie lubię go, ale dziś zagrał dość pewnie w obronie (jak na niego). W ataku swoje - biegniemy i wrzucamy/podajemy do nikogo.
Zanetti - też nie był to rewelacyjny mecz Włocha.
Nocerino - słabo. Biegał, walczył i podawał, ale: biegał bez głowy, walczył nie odbierając piłek, podawał do rywali. Oby Sissoko na mecz z Romą był gotów do gry.
Camor - spodziewałem się ciut więcej z gry, ale nie było źle. I dziękujemy za bramkę :)
Nedved - jeden z najlepszych na boisku. Ciągnął do przodu, rozgrywał, zaliczył kapitalną asystę.
Del Piero - przeplatał świetne zagrania z gubieniem piłki bez rywala czy koszmarną próbą wymuszenia karnego. Ciut dużo strat, ale źle nie było.
Treze - słabo. Bez groźnych sytuacji, jeden strzał wylądował na aucie. Gdzie ten Treze z początku sezonu?

Zmiany:
Palladino - zagrał naprawdę nieźle. Taktyka rywali wyraźnie mu pasowała, tylko tójka klasycznych obrońców, a w Juve 5 ofensywnych graczy. Miał miejsce i starał się to wykorzystać.
Iaquinta - prawdziwe wejście smoka :) Nic, tylko podziękować Nedvedowi i jemu za 3 punkty.
Sissoko - za mało zagrał. Liczyłem po cichu na występ od pierwszej minuty a przynajmniej w drugiej połowie - po kiepskiej grze Nocerino i luce u nas na środku boiska. Ale nic z tego...


O samym meczu:
Ogólnie nie podpasowała nam taktyka rywali. Zostawali oni trójka napastników z przodu, u nas boczni obrońcy szli do przodu i po stracie piłki przez Juve - Udine dość łatwo wypracowywało groźne sytuacje. Z czasem mecz się wyrównał.
Generalnie miałem wrażenie, że to mecz ligi angielskiej. Oglądało się to kiepsko (z całym szacunkiem dla amatorów tejze pilki). Nie istniało coś takiego jak zagęszczenie środka, próba jego opanowania, odpowiedine ustawianie się. Pomijając umiejętności techniczne zawodników - taktycznie mecz często przypominał mi kopaninę...

Ogólnie gdyby mecz oceniać na podstawie groźnych sytuacji to nie powinnismy go wygrac. Jednak Buffona ma tylko jedna drużyna na świecie :)

: 10 lutego 2008, 21:14
autor: Del
Dziwnie mowisz. Treze ma 15 bramek na koncie i tylko jedna z karnego. Nie to co Zlatan i twierdzisz ze Treze nie ma formy? Wiadomo, ze przez caly sezon nie bedzie strzelal hatrickow w kazdym meczu ;)

A co do samego spotkania, to pierwsza polowa byla tragiczna dla nas! Az cud ze tylko jedna bramke stracilismy. Zero akcji, zero strzalow, kompletne dno. Az sie balem z kazda interwencja Gigiego, ze znowu odczuje bol.. strach pomyslec co by bylo gdyby bronil Belardi :?

Druga polowa to lepsza gra, chociaz nie tez taka cudowna. Stwarzalismy zagrozenie, Udinese sie zmeczylo a my to wykorzystalismy bezblednie. Szkoda, bo moglismy strzelic wiecej goli (Udinese z reszta tez). Kilka pomylek sedziego na korzysc jednych jak i drugich, no ale rezultat na nasza korzysc i to sie liczy. Gdybysmy nie mieli Buffona to bylby remis, albo nawet porazka .
Za bramke nie mozna go winic. Wiadomo, ciezko upilnowac krotki i dlugi slupek jednoczesnie, podczas gdy postawa obroncow jest bierna.
Po grze w pierwszej polowie myslalem, ze dostaniemy baty, na szczescie tak nie bylo.
Naslabszy zawodnik dzis to zdecydowanie Nocerino. Nie wiem co sie z nim dzieje, ale mam wrazenie, ze przez ostatnie mecze jest w ogole bez formy i nie wie co sie dzieje na boisku. To juz Sissoko, ktory wszedl na 5 minut zrobil chyba wiecej niz Nocerino przez caly mecz :prochno:
Wejscie Palladino nam duzo dalo. Zrobil kilka ladnych akcji, raz swietnie przeszedl obroncow, ale o jeden zwod za duzo. Mysle, ze powoli bedzie dostawal coraz wiecej szans. Chcialbym zobaczyc jak gra w napadzie a nie na skrzydle w koncu.
Iaquinta to wiadomo - wejscie smoka. 10 sekund na boisku i juz ladnie znalazl sobie miejsce w polu karnym. Brawo! Pokazuje ze zasluguje na 1 sklad, bo jednak grajac jako rezerwowy strzelic 7 goli to tez nie latwo. Tylko ktos z atakujacych by musial nie grac. Kto? Alex - dobry mecz, chyba by najczesciej przy pilce, swietne dryblingi, przyjmowanie pilki pod presja i odegrania. Jest na prawde w dobrej formie, chociaz dzis tez mial kilka glupich strat.
Treze - zupelnie nie udany mecz. Malo widoczny.
No wiec, mam nadzieje, ze w meczu z Roma zobaczymy na boisku Sissoko zamiast Nocerino. No i w sumie takiej jedynej zmiany bym sobie zyczyl. Iaquinta, jest swietnym zawodnikiem, ale tak jak pisalem, ktos musi siasc na lawie.
Mamy 3 napastwnikow w tym Alexa w swietnej formie, Trezegueta jako najlepszego strzela w lidze i dżokera Iaquinte ;)
No i jest jeszcze Palladino. Mam nadzieje, ze z Roma rowniez wygramy!.

: 10 lutego 2008, 22:05
autor: Dominik10
Mecz na pewno nie zachwycił, ale jak to mówią najważniejsze trzy punkty, które uzyskaliśmy. Widać, że zakup Iaquinty był bardzo dobrym pomysłem i gdyby jeszcze nie Buffon to według mnie nie zdobylibyśmy dzisiaj kompletu punktów.

: 10 lutego 2008, 22:11
autor: Dragon
Mecz w naszym wykonaniu bez reawelacji.. tradycyjny już widok szarapanej gry bez pomysłu. Na szczescie do przerwy było tylko 1-0, w bramce w końcu był Buffon, który tradycyjnie wyjmował strzały nie do wyjęcia, jak sytuacja sam na sam z Di Natale.
W 2 połowie faktycznie przeważaliśmy, ale optycznie. Bramka właściwie z niczego, pierwsza po rzucie rożynem, druga to piękna akcja, ale prawda jest taka, że strzeliliśmy to co mieliśmy do strzelenia i tyle. Należy się cieszyć z 3 pkt. :bravo: Grazie Ragazzi!

inter do znudzenia...choć dziś nie po karnym widmo...

: 10 lutego 2008, 22:14
autor: swiergot
m-a-t-t-e-o pisze:Na pewno pochwalić należy Ranieriego za dobre zmiany.
Raczysz żartować. W posłaniu na boisku Iaquinty nie było nic błyskotliwego, to była, za przeproszeniem, oczywista oczywistość. Co więcej, powinien był wejść znacznie wcześniej. Ustawienie po zmianie Nocerino->Palladino to już w ogóle parodia. Każde dziecko wie, że Camoranesi po prostu nie może grać w środku pomocy. A Sissoko? Na ćwierć etatu go zatrudniliśmy?

Ranieri to najgorszy trener od czasów Ancelottiego. Nie pokazał u nas jeszcze nic, kompletnie nic. Jeżeli zaraz nie wyleci, to obawiam się, że o europejskich pucharach możemy zapomnieć, bo takiego farta jak dzisiaj wiecznie mieć nie będziemy.

: 10 lutego 2008, 22:19
autor: Venomik
Każde dziecko wie, że Camoranesi po prostu nie może grać w środku pomocy. A Sissoko? Na ćwierć etatu go zatrudniliśmy?
Co do Camoranesiego - ja się z Tobą zgadzam, ale jak była dyskusja czy nie przesunąć Camora do środka (kilka, może kilkanascie miesięcy temu) to byłem w mniejszości uważającej to za absurd.
Co do Sissoko - dla mnie tez w tym meczu aż się prosiło o wpuszczenie go. Może i nie jest zgrany z drużyną, ale dziś Nocerino biegał też bez ładu i składu. Sissoko mógłby nam pomóc ogarnąć środek pola.

: 10 lutego 2008, 22:37
autor: Kryształ
Ale nie mozna oczekiwac ze pilkarzy ktoryprzeszedl do nas tydzien temu od poczatku bedzie gral w pierwszym skladzie. Tak sie nie da. Co do Camoranesiego w srodku to dosyc dziwna sprawa, ale prawdziwa pilka to nie FM ze jak boczny pomocnik zejdzie na srodek to odrazu przestanie grac. Nie wiem jaki byl zamysl trenera, moze wprowadzenie jakiejs jakosci w srodku pola, nie wiem, mozna gdybać...

Dragon pisze:inter do znudzenia...choć dziś nie po karnym widmo...
Dziś dla odmiany ze spalonego :angry:

: 10 lutego 2008, 22:46
autor: dr.DeV
Buffon - Ładny zwód w 22 minucie :) 78 minuta? OMG! On nie jest człowiekiem. Ogólnie ? Bezbłędnie. :D
Zebina - mógł się lepiej zachować przy bramce dla Udine łatwo ograny przez Quaqliarellę i pyk ... 2 połowa ? Jechali stroną Johnego. :D
Legro - Kilka razy "wybił piłkę z bramki" Bardzo dobry mecz.
Chiellini - Twardziel! Quaqliarella czasami bał się do niego podejść bo oberwałby znów z łokcia ;) Grał na pograniczu faulu... Nieźle!
Molinaro - Ofensywa jak zwykle... Defensywa gożej... 2 połowie na odwrót.
Camor - Super! po kontuzji ... i zachowanie przy tym rożnym :) Perfecto!
Zanetti - Dziś słabiej niż zwykle co nie oznacza że grał źle.
Nocerino - 1 połowa, niewidoczny w 2 coś starał zrobić jak zobaczył rozgrzewkę Momo ;)
Nedved - Walczył, biegał, wg. mnie najlepszy na boisku!
Del Piero - Wracał po piłkę starał się rozprowadzać atak ale czasami mu to niewychodziło ... średnio.
Treze - Nie-Wi-Do-Czny.

Ranieri - zmiany? hmm wcześniej Sissoko i Palla. Iaquinta? Najlepsza zmiana Tinkermana w jego karierze trenerskiej xD (Gol tuż po zmianie xD)

Palla - Coś tam próbował kilka razy mu wyszło.
Iaquinta - Wejście smoka! Super zmiana Tinkermana :smile: (Dobrze że niewprowadził go za DP) Po golu troszq mniej widoczny.
Momo - Na początku nie wiedział gdzie biegać ... potem kilka niezłych przejęć i jeden atak nieźle jak na 4 minuty ;)



Bramka Dosenny?
Na spalonym był Floro Flores (o ile się nie mylę) nie do niego była adresowana ta piłka (I niebrał udziału w akcji) więc gol dla Udine w 100% prawidłowy! Gdyby piłka w 11 minucie nie trafiła w sędziego pewnie już minutę później widniał wynik 2:0. Brama na 1:1 ? Z niczego! Bo chłopcy niz nie pokazali jakiegoś lepszego w ofensywie. 2:1 Nedved "powalczył z piłką" i dograł do Vicka między Codę i Zapatę a ten z workiem wypass :D

Mecz w skali 0/10 oceniam na 6+/10