: 03 czerwca 2007, 14:57
Brat Johna Ronalda Reuela Tolkiena?Lord_ Juve pisze:Czy ty wiesz kto to jest John Ronald Ruel Tolkien?
Wiem!Lord_ Juve pisze:Wiesz jakie on ksiazki napisał?
Takimi ogólnikami możesz określić wiele książek.Lord_ Juve pisze:Wiesz, ze od lat nalezy do kanonu i od lat jest czytany przez wielu
:lol: Bo co? Bo ciekawie się czyta? Na szczęście tej książki nie było w kanonie lektur normalnego ministra i nie ma w kanonie Giertycha.Lord_ Juve pisze:Tolkien jest kims, kto na pewno zasługuje na miejsce miedzy tymi wymienionymi przez Giertycha.
Tak, Tolkien nie dorobił się na komercji. W końcu nie było bohaterów jego książek w chipsach, na okładkach zeszytów, w gazetach i w każdym miejscu, na którym można zarobić.Lord_ Juve pisze:Z pełnym szacunkiem, ale dorobiła sie na komercji i tyle
Po pierwsze o adaptacje mam gdzieś, bo nie zależy ona od autorów i ma z nimi niewiele wspólnego. A po drugie adaptacja "Władcy Pierścieni" była tak ciekawa, że zasnąłem po pół godzinie jej oglądania.Lord_ Juve pisze:bo o ile adaptacje Władcy Pierścieni po prostu przysporzyły Tolkienowi drugą młodość - już kiedyś jego dzieła były tak bardzo popularne, bez komercji
Aha. Czyli Harry Potter sławę zyskał dzięki beznadziejnym filmom?Lord_ Juve pisze: - tak Harry Potter to dzięki właśnie tym filmom i tej komercji jest teraz tym czym jest.
Subiektywna ocena niepoparta żadnym argumentem. Wstydź się.Lord_ Juve pisze:A jesli porownywać autorów? Tolkien - Ferrari, Rowling - Fiat 126p...niby te same klimaty, ale jednak nie to samo.
O, tu też widzę brak argumentów. Na następną wymianę zdań radziłbym się lepiej przygotować. I najlepiej uzupełnić swoją wiedzę - bo jak możesz twierdzić, że Tolkien powinien być w kanonie lektur, skoro najprawdopodobniej nie czytałeś żadnej książki wymaganej w szkole średniej?Lord_ Juve pisze:jestes w swojej wypowiedzi żałosny i tyle.
O, widzę, że nareszcie coś zrozumiałeś.Lord_ Juve pisze:Tolkien nie jest na poziomie Rowling