Gacek_CCM pisze:Mr Cezary pisze:
Mimo, że Juventus został osądzony i skazany na Serie B, ujemne punkty, zawieszenie działaczy, kary finansowe i odejście czołowych piłkarzy, to i tak wszyscy wkoło nazywają nas krętaczami, oszustami itp. Nawet po odbyciu 'czyśćca' ta wizytówka będzie nam towarzyszyć przez pewien czas.
Ani mi w głowie było nazywanie Juventusu oszustami, tyle że skoro ktoś napisał coś takiego, to coś musi być na rzeczy.
Brzmi to tak, jakbyś uważał kibiców Starej Damy za gorszych od tiffosich Milanu i Interu. Sugerujesz, że Juventini nie są przywiązani do swoich barw klubowych?
Brzmi to tak, jak chcesz to usłyszeć.
Nie, nie uważam, bynajmniej.
Po prostu jestem świadom tego, że Turyn ma kibiców wszędzie, poza Turynem, gdzie rządzi - bądźmy szczerzy - Torino.
W samym centrum Turynu, wśród rodowitych Turyńczyków, faktycznie bardziej popularne jest Toro. Jednak wśród ludności napływowej w zdecydowanej większości przeważają fani Bianconerich, tak więc stereotypem jest ciągłe powtarzanie, że Juventus nie ma, bądź ma mało, kibiców w Turynie.
Żąden stereotyp, całe Włochy z Turynem tak mówią.
Ta ludność napływowa też kibicuje ekipie dlatego, że wygrywają, a z biegiem czasu są prawdziwymi kibicami. Tak jest właściwie wszędzie - czy Ty byś był kibicem Juventusu, gdyby grał zawsze jak np. Empoli?
Jestem na 90 % jednak przekonany, że wszelkie kary ominą już sam klub.
Sam wiesz, jak wyglądało pierwsze Calciopoli. Niby takie ostre kary, a jak przyszło co do czego, to członek bombki strzelił. :] W tych sprawach to ciężko cokolwiek mówić, bo jeśli macie coś za uszami faktycznie, to sto razy sprawa się zmieni - od degradacji do Serie D po minus punkt w Serie A. :] A temat jest na tyle wygodny, że podłapią go we Włoszech i będą pisać wiele. A w Polsce możemy się tylko domyślać, jak jest naprawdę.
Nie sądzę, podobno tamtych jest tyle we Włoszech, co kibiców Juve i Napoli razem wziętych.
A jak Ci napiszę, że Milanistów jest więcej, niż wszystkich tifosich razem wziętych, to uwierzysz?
To nieprawda.
Wyobrażasz sobie, co działo by się we Włoszech, gdyby faktycznie Juventus zdegradowali do III lub IV ligi? Klub to nie tylko piłkarze i działacze. To także czynnik napędzający biznes.
Czy wyobrażasz sobie, co właśnie powiedziałeś?
Wiem, że świat tak teraz może i działa, ale to jest wbrew prawu. Juventus w niczym nie jest lepszy od Messiny, jeśli kupował mecze. Odpowiada za ten sam paragraf i ma prawo do takiej samej obrony. Ilość kasy na koncie niczego nie usprawiedliwia.
Serie C to nie jest katastrofa? Mam nadzieje, że to była ironia.
Nie, szczerze. Już Serie B nie było. Wystarczy spojrzeć, jakie budżety ma ten klub. A w wypadku degradacji Juventus tak czy owak czeka exodus wszystkich graczy - o ile spadnie, co w tej chwili jest dla mnie ciężkie do wyobrażenia sobie - więc w Serie C będzie wręcz lepiej się odbudować, niż szybko awansować z samym Del Piero i przeciętną ekipą do Serie A.
Poza tym Serie C1A, gdzie grałby ewentualnie Juventus, wcale nie jest taki słaby.
Wiedziałem, że jesteś Prawnikiem Razz Mój Tato także.
8)
Kolego Gacek_COSTAM - chcialo ci sie rejestrowac na naszym forum tylko po to zeby... no wlasnie - uswiadamiac nas? Przedstawic tu swoja niewiarygodna teorie o calciopoli?
Jak to możliwe, że kulturalni kibice jakoś potrafią ze mną dyskutować, a Ty tylko wylewasz żółć?
Gdybym chciał tu wejść i zrobić sieczkę, to uwierz mi - takich kibiców, jak Ty, można tak łatwo sprowokować, że już dawno byś opluł monitor ze złości.
Więc albo napisz coś sensownego, albo wyjdź, gdy dorośli rozmawiają.
Ni e znAM wloskiego prawea ale nie wieze zeby w cywilizowanym panstwie Europy hołdowano zasadze podwójnej karalności - nie można dwa razy karac kogos za to samo !!
Ile razy i komu jeszcze mam wyjaśniać, że o zasadzie podwójnej karalności, którą Łuki przed chwilą wymyślił, nie ma mowy w tym temacie?