Strona 6 z 6

: 13 stycznia 2007, 19:50
autor: LordJuve
Ja osobiscie czekam, az na stołek trenera Juve wroci Marcello Lippi, sadze, ze on jest stworzony dla Juve i jak jest mozliwosc to trzeba go znow zatrudnic. Oficjalnie jeszcze nikt po niego sie nie stara wiec moze my powinnismy sprobowac? Wiem, nie wolno oceniac trenera po 1 zlym meczu, ale ja ciagle chce Marcello jako naszego trenera.

Choc dzisiejsze Juve rozni sie dosc znacznie od tego, ktore kiedys prowadzil Lippi i mozliwe, ze to go jednak odpycha w pewien sposob od dzisiejszego Juventusu(zarzad?).

: 13 stycznia 2007, 20:08
autor: -Lucas-
ziba pisze:haha i znów to samo.Słabszy okres w grze Juve i już zmiania trenera.
Na pewno nie jest to samo co kiedyś. Fakt kazdemu zdarzaja sie słabsze momenty, nawet najlepszym jednak DD nie ma w ogole pomysłu na gre takze nie wiem w jaki sposób chce sobie z tym problemem poradzic. Od samego początku jego sposób prowadzenia drużyny nie przypadł wielu osobom do gustu. Mam tylko nadzieję że awansujemy do Serie A :|

Co to za trener który nie potrafi przekonać do siebie kibiców a jego priorytetowym zadaniem jest przekonanie do swoich koncepcji tak wielkich piłkarzy jak Del Piero, Buffon czy Nedved. Trener powinien być wzorem.

: 13 stycznia 2007, 22:09
autor: Supersonic
tomcatmi6 pisze:
Wole trenera ktory bedzie wygrywal 1:0 i bedzie gral nudny futbol niz trenera ktory eksperemyntuje i przegrywa .
Masz trenera ktory wygrywa 1:0 albo jedna bramka i gra nudny futbol wiec po co zmieniac? Byl Capello to ludzie narzekali, to teraz sobie popatrzymy na super wypasiona gre Juventusu z tuzami Serie B.
pozdr
Żałmujmy, że Dona już nie ma, wszak przegrywamy 0:1 a nie np. 0:3 u siebie. Przecież Don mając w składzie 115 piłkarzy z finału World Cup jechał w LM, że się kurzyło..

Co oczywiście nie zmienia faktu, że obaj są siebie warci.

: 13 stycznia 2007, 22:59
autor: Lypsky
Supersonic pisze: Co oczywiście nie zmienia faktu, że obaj są siebie warci.
Rozumiem, że to jest żart?

: 13 stycznia 2007, 23:06
autor: candlelight
heh, na moim najwiekszym, centralnym plakacie Juventusu jest cala druzyna (to jeszcze czasy Peruzziego, Di Livio, Conte itd.), a w pierwszym rzedzie siedzi Deschamps razem(obok) mlodego Del Piero... co za ironia...

marzy mi sie jako trener dla Juventusu ktos taki, kim jest Ferguson dla Man.U. lub Wenger dla Arsenalu... ktos, kto buduje druzyne przez lata, zna bardzo dobrze swoich pilkarzy, nie mysli o tym "czy przedluza mi kontrakt czy nie?"... potrzebujemy teraz kogos, kto myslalby perspektywicznie... wcale nie musimy za rok wygrac Serie A, a za dwa LM, choc oczywiscie to byloby piekne, ale raczej jest obecnie malo realne... potrzebujemy mlodych, ambitnych i zdolnych pilkarzy, ktorzy zostawia serce i zdrowie na boisku... ktorych Juventus "zawladnie" i zostana z nim, dopoki nie urosnie w potege i jeszcze dluzej... poczekajmy 3-4 lata, dajmy trenerowi czas na zbudowanie zespolu, ktory pozniej, po tych trzech/czterech latach bedzie dominowal na arenach pilkarskich przez kolejne kilka... ale wlasnie- jakiemu trenerowi powierzymy to zadanie ? hm... jesli DD jest gotow zostac z nami na dlugo, ma pomysl/koncepcje na odbudowe zespolu, ma sile do dzialania i potrafi pociagnac za soba caly zespol, zmotywowac go... to niech zostaje i dziala w rodzinie Juventusu ! (patrzac po transferach, ktore planuje, to czesc jest calkiem trafnych ); jesli natomiast DD nie jest w stanie zrobic tego, o czym pisalam, to szukajmy innego trenera, ktory spelnilby te kryteria...
ja mam osobiscie dosc czestych zmian na tej pozycji... trener to nie choragiew na wietrze... dlatego np. mowie zdecydowanie NIE dla Mourinho.

: 13 stycznia 2007, 23:10
autor: wloski
Supersonic pisze:Żałmujmy, że Dona już nie ma, wszak przegrywamy 0:1 a nie np. 0:3 u siebie. Przecież Don mając w składzie 115 piłkarzy z finału World Cup jechał w LM, że się kurzyło..

Co oczywiście nie zmienia faktu, że obaj są siebie warci.
Krótko i na temat: Capello z takimi zawodnikami jak miał, to mógł robić kupę w klubowym WC'ecie, a oni mogli sobie sami pogrywać w meczach. Zresztą jak to się mówi: z takim piłkarzami to i ja bym został wybitnym trenerem i dużo w tym racji.

Ja do Didera D. już mam coraz mniej siły, to prawda, że nie ma pomysłu na grę, jedynie co widzę to usprawiedliwienie kontuzji w drużynie - sajgon. Ja poczekam do końca sezonu, to się z nim roliczymy :smile: .

PS. I się tu ludzie nie złoście, bo to jest nasz pierwszy przegrany oficjalny mecz pod opieką Deschampsa, nie jest źle, poczekajcie do końca sezonu, krzyczcie, płaczcie, narzekajacie, a przecież i tak go nie zwolnicie, tylko zarząd to może zrobić. Spokojnie...

: 13 stycznia 2007, 23:29
autor: Simi
Ja sadze ze nad dzisiejszym meczem zawinily kontuzje np jak. Palladino,lekki uraz Camora ale wszedl na boisko a w szczegulnosci słaba dyspozycja Treze :( teraz trzeba czekac kiedy Niedzwiedz wroci i sie wszystko z pewnoscia uporzadkuje :)

A do DD nie mam nic poprostu nie mial koncepcji jak zagrac dzisiejszy mecz z takimi oslabieniami

Pozdro !!

: 14 stycznia 2007, 00:03
autor: mat
Przyczynê pora¿ki podobnie jak Simi upatrywa³bym w kontuzjach. Wystarczy spojrzeæ kto musia³ graæ w pomocy... :doh: Podobnie jest z gr± zespo³u bo niby kiedy oni maj± siê zgraæ skoro wci±¿ jest tyle kontuzji?! :? Didiera rozliczy zarz±d po sezonie a teraz nie ma co siê za³amywaæ jedn± pora¿k±. Jeszcze druga czê¶æ sezonu przed nami

: 14 stycznia 2007, 00:17
autor: Supersonic
DjJuve pisze:
Supersonic pisze: Co oczywiście nie zmienia faktu, że obaj są siebie warci.
Rozumiem, że to jest żart?
Rozumiem, że to jest nabijanie?


A propos panikowania po pierwszej porażce - to nie o to tutaj chodzi, pisałem już o tym w temacie o Mourinho. DD wielu osób nie przekonuje od samego początku.

: 14 stycznia 2007, 00:23
autor: prawdziwy_stachu
NIE CHCE NIC MÓWIĆ... ALE ILE OSÓB CIESZYŁO SIĘ/ BYŁO PODNIECONYCH, KIEDY PO RAZ PIERWSZY NADESZŁA INFORMACJA ŻE DESCHAMPS CHCIAŁBY OBJĄC POSADĘ TRENERA JUVE (TO BYŁO JESZCZE ZANIM TO STANOWISKO OBJĄŁ CAPELLO)????? A TERAZ WIEKSZOŚC WIESZA NA NIM PSY... PO PIERWSZEJ PORAŻCE W LIDZE :angry:

: 14 stycznia 2007, 09:18
autor: wojteceek
Po jednej porażce w lidze (w cale nie ze słabym zespołem) już wszyscy chcą by DD odszedł. Prace trenera ocenia się po całym sezonie.

Być może DD nie ma jakiejś dobrej myśli trenerskiej ale do końca sezonu Juve prowadzić musi. Ja jestem zwolennikiem trenerów typu: Mourinho, Hiddink, Lippi.

: 16 stycznia 2007, 17:24
autor: Bigem
Może nie ze słabym ale jednak z rywalem z którym nie powinien przegrać. Zespół z takimi tradycjami i piłkarzami jak Juve na tle powiedzmy szczerze średniaka Serie B wypadł słabo ( To My mamy Buffona, Del Piero, Trezegue, Boumsonga, Chielliniego, Zanettiego, Camora i Nedveda a nie Napoli, Mantova, Rimini czy Bóg wie co jeszcze.. ), nie składne akcje nie porozumienia, błędy wobronie... Wiem, że nie jest możliwe wygrywać wszystkie mecze ale jeśli już przegrać to z klasą i po walce...A w zeszłym meczu jak i w kilku ostatnich wyglądało wszystko tak jakby z piłkarzy uszło powietrze a zespół wogóle nie rozumiał myśli taktycznej trenera o ile takowa istnieje..

Wg mnie, gdyby Juventus był w serie A i choćby miał w Swych szeregach Robena, C.Ronaldo, Ronaldinho, w obronie Terrego i w ataku choćby Eto a na ławce trenera Deschampsa to i tak byśmy nie wygrali mistrzostwa z prostej przyczyny : zły trener - nie każdy dobry niegdyś piłkarz ma zadatki na trenera - i tak samo jest z DD.

Pozdrawiam


Pozdrawiam

: 16 stycznia 2007, 19:44
autor: Lypsky
Supersonic pisze: Rozumiem, że to jest nabijanie?
Capello i Deschamps są siebie warci? Pod jakim względem? :>

: 16 stycznia 2007, 20:49
autor: Bartek(Juventino)
Nasz obecny trener niema żadnej koncepcji na prowadzenie drużyny, żadnego pomysłu oraz niema żadnego rozejrzenia wśród młodych utalentowanych zawodników!!! Jedynie Francja i Monaco, ale kogo? Boumsong? co pokazuje? Givet? ktore miejsce zajmuję teraz Monaco, które zajęło rok wcześniej? Beznadziejne!!! to coś jednak znaczy o poziome zawodników z tego klubu. Potrzebujemy prawdziwego trenera, który tak jak Lippi będzie potrafił zrobić z młodych bardzo dobrych zawodników, kóry połączy taktykę z finezją -Lippi, szukamy albo drugiego kogoś jak on albo samego jego!!!! Co za wyniki ma DD? Zwycięstwa? jak ciężko wywalczone? nie wspomnę o remisie z Rimini i przegrane j z Mantova.