Strona 6 z 6
: 05 marca 2006, 12:10
autor: Marcin_FCJ
Mecz przeciętny. Tak jak pisałem przed spotkniem kluczem do zwycięstwa będzie gra z tyłu na 0 bo conajmniej jednego gola napewno strzelimy. Tak też się stało. W sumie mało strzałów, mało zrywów ze strony którejkolwiek drużyny. Mieliśmy troszkę szczęścia przy poprzeczce rywala ale jak mówi słuszna prawda: szczęście sprzyja lepszym. Zalayeta zagrał słabiutko i byłbym za sprzedaniem go po sezonie. Będzie to z korzyścią dla samego zawodnika, a i nam przydałoby się trochę świeżej krwi.
: 05 marca 2006, 12:17
autor: Pilekww
No wymęczyliśmy to zwycięstwo ale jest. Widac bylo nieobecność Treze i Ibry ale i obecnośc Zambro. Brava dla Nedveda gdyby nie on

Mam nadzieje ze ten mecz nie był kontynuacją słabej formy lecz oszczędzaniem sił na Werder.
FORZA JUVE
: 05 marca 2006, 12:20
autor: Vincitore
Kolejny krok do Scudetto wykonany , pozostało nam już tylko 10 kroków i 10 punktów przewagi. Niezmiernie cieszę sie z pokonania Sampdorii tymbardziej na ich terenie. Mecz nie był ciekawy ale momentami mnie wciskało w fotel z nerwów

. Dobra partia Nedveda , podobnie jak Zambrotty , widać ogromna zmiane w grze Juventusu kiedy wrócił Zambrotta. Kovać też nieźle , szkoda tego urazu. No i Cannavaro poprostu dla mnie profesor, tytan, poprostu stuprocentowy obrońca. Byliśmy trochę osłabieni ale mimo to udało nam sie wywieźć trzy punkty z Genui. Żal mi Zalayety naprawde bardzo lubię tego zawodnika ale poprostu zagrał naprawde słaby mecz. W poprzednim sezonie było naprawde o niebo lepiej niż teraz. Jeżeli pokonamy Milan , a pokonamy napewno bo na Delle Alpi nikt nie śmie w Serie A z nami wygrać :twisted: to będziemy już na ostatniej prostej
Grazie Juve!
: 05 marca 2006, 13:04
autor: Negri
Mecz wygrany minimalnym nakładem sił, co do tego nie ma wątpliwości. Juventus mocno okrojonym składem wygrywa ważny mecz z trudnym rywalem, strach pomyśleć, co by było, gdybyśmy byli w pełni sił, z pewnością daje to Sampdorii do myślenia. Bramka Nedveda to po prostu domknięcie piłki na długim słupku, podejrzewam, że większość naszych piłkarzy wykorzystałaby tą sytuację, niemniej jednak nie można odbierać mu zasługi przy tej bramce. Nie ma co się rozpisywać w kwestii samego meczu, bo jak wiemy nie było za bardzo na co patrzec. Takie typowe piłkarskie spotkanie z walką w środku pola, w którym zadecydował jeden stały fragment. Teraz mecz z Werderem. Czas pokaże, czy damy sobie radę.
: 05 marca 2006, 13:56
autor: ossy
Damianinho pisze:Mecz wygrany minimalnym nakładem sił, co do tego nie ma wątpliwości. Juventus mocno okrojonym składem wygrywa ważny mecz z trudnym rywalem, strach pomyśleć, co by było, gdybyśmy byli w pełni sił, z pewnością daje to Sampdorii do myślenia.
Bez przesady! Z Dorią w Genui zawsze gra się trudno, nawet przy pełnym składzie byłoby trudno. W tym meczu też mieliśmy szczęscie, przy poprzeczce Volpiego(?) np.
Damianinho pisze:
Bramka Nedveda to po prostu domknięcie piłki na długim słupku, podejrzewam, że większość naszych piłkarzy wykorzystałaby tą sytuację, niemniej jednak nie można odbierać mu zasługi przy tej bramce.
Ogólnie to Nedved zagrał dobrze. Ładny strzał po wolnym Del Piero, ale Antonioli był na posterunku.
Ale mecz w naszym wykonaniu bardzo słaby. Zalayeta beznadziejnie. Del Piero cośróbował się przebijać ale marnie mu to wychodziło. Mutu też. Zambro też nie był jakiś aktywny, no ale jemu to wybaczam. Środek niewidoczny, a Vieira słabo ostatnio gra. Może Balzaretti zagrał dobre zawody, i środek. Gigi zrobił co musiał, ale czasami był niepewny, jak mu np. piłka z rąk wypadła. Na Werder w środe trzeba będzie się bardziej postarać, mam nadzieje że pomogą nam w tym Treze i Ibra(o ile wrócą

)
: 05 marca 2006, 14:45
autor: Gigi1986
Oczywiście nie widziałem meczu, ale w perspektywie meczu z Werderem ważne jest zwycięstwo oraz brak kolejnych kontuzji. Teraz 3majmy kciuki za mecz w LM a potem święta wojna z Milanem.
: 05 marca 2006, 14:50
autor: juverm
ossy pisze:Bez przesady! Z Dorią w Genui zawsze gra się trudno, nawet przy pełnym składzie byłoby trudno. W tym meczu też mieliśmy szczęscie, przy poprzeczce Volpiego(?)
Dokładnie :!: W tym sezonie 2 razy wygraliśmy z Sampadorią
9 kolejka tylko 2:0 dla nas

teraz 28 kolejka tylko 1:0 ale wcześniej Sampadoria trzymała bardzo dobrą formą oprócz 2 ostatnich spotkań
ossy pisze:Ogólnie to Nedved zagrał dobrze. Ładny strzał po wolnym Del Piero, ale Antonioli był na posterunku.
Ale mecz w naszym wykonaniu bardzo słaby. Zalayeta beznadziejnie. Del Piero cośróbował się przebijać ale marnie mu to wychodziło. Mutu też. Zambro też nie był jakiś aktywny, no ale jemu to wybaczam. Środek niewidoczny, a Vieira słabo ostatnio gra. Może Balzaretti zagrał dobre zawody, i środek. Gigi zrobił co musiał, ale czasami był niepewny, jak mu np. piłka z rąk wypadła. Na Werder w środe trzeba będzie się bardziej postarać, mam nadzieje że pomogą nam w tym Treze i Ibra(o ile wrócą

)
Tu sie nie zgodze, Nedved grał bardzo dobrze ponieważ miał dużo zagrań od Del Piero, ześ jego gra była bardzo podobna do tej z meczu Włochy - Niemcy (4:1) czyli jak dla mnie bardzo dobra. Emerson i Vieira zagrali BDB spotkanie, Puma był bardzo aktywny w 1 poł. za to Vieira w 2
Ogólnie wg. mnie meczyk był przeciętny, duzo gry w środku...
: 05 marca 2006, 14:52
autor: białas
3 punkty nasze, plan wykonany. i tylko z tego powinniśmy się cieszyć, bo przy składzie bądź co bądź, ale rezerwowym, mogliśmy wygrać wyżej. sytuacje były, fakt, że nie wykorzystane, ale Sampdoria też miała swoje szanse. wynik osiągnięty jak najmniejszym nakładem sił, co w kontekście zbliżającego się spotkania z Werderem było oczywiste. cieszy fakt, pomimo, że obrona (defensywa + Gigi) w składzie innym niż zwykle, nie dopuściła do straty gola. na pewno jest to dobry prognostyk przed meczem w LM, bo jak wiadomo Werder jest drużyną bramkostrzelną.
nadal mamy 10 punktów przewagi nad drugim Milanem i Scudetto zbliża się coraz większymi krokami. widać, że piłkarze umytowowani kolejnym zwycięstwami powoli kroczą do końcowego sukcesu. i chwała im za to, bo nie wierzę, że po wczorajszym meczu nie zdobędziemy mistrzostwa Włoch. obyśmy w maju mogli cieszyć się z 2 trofeów...
: 05 marca 2006, 14:55
autor: Negri
ossy pisze:Z Dorią w Genui zawsze gra się trudno, nawet przy pełnym składzie byłoby trudno. W tym meczu też mieliśmy szczęscie, przy poprzeczce Volpiego
Tak, oczywiście masz rację, trochę przesadziłem, ale jeśli chodzi o to szczęscie to zacytuje Marcina FCJ ,,Szczęście sprzyja lepszym''

Za tobą przemawia oczywiscie to, że mało komu udało się wygrać z Sampdorią na wyjeździe, co nie ujmuje naszym zawodnikom, że w okrojonym składzie poradzili sobie bardzo dobrze wygrywając 1:0.
ossy pisze:Zambro też nie był jakiś aktywny, no ale jemu to wybaczam
O ile w meczu z Sampdorią można mu wybaczyć słabszą grę, o tyle w meczu z Werderem będzie to niewybaczalne, bo w Serie A mamy przewagę, natomiast w LM to Werder ma przewagę i to Niemcy przyjadą się bronić, my zaś musimy strzelać im bramki. Dlatego chyba lepiej będzie wystawić na tą pozycję słabszego zawodnika, który bedzie w pełni sił, niż Zambrottę grającego na 60% możliwości. Oczywiście zadecyduje Capello, wszystko zależy od tego, jak Gianlucca będzie się czuł
ossy pisze:Środek niewidoczny
ossy pisze:Może Balzaretti zagrał dobre zawody, i środek
Nie żebym się czepiał, bo nie sprawia mi to żadnej, nawet najmniejszej przyjemności, ale sam sobie zaprzeczyłeś.
Pozdro
Sampa
: 06 marca 2006, 15:09
autor: Railis
Tera trzeba wybaczyć (tak jak powiedział współforumowicz) gre w Genui, ale trzeba też zważyć że wygraliśmy na wyjeżdzie z dość dobrą drużyną która, dała popalić nieco Milanowi. Przed nami 2 ważne sprawdziany i się zobaczy jak się mają Bianconeri. POZDRAWIAM