Michał`fcj pisze:ale jak zobaczyłem że Zebina gra na środku obrony to się przeraziłem:koleś który w Romie był takim piłkarskim nieudacznikiem często popełniał beznadziejne błędy,później trafił mu się jeden dobry sezon w Juve i już wszyscy że świetny z niego piłkarz...
Jakoś nikt nie narzeka za bardzo na fenomenalnego Jonathana. Dwie bramki można spokojnie zapisać na jego konto. Przy golu Tomassiego, w momencie podania Manciniego niesforny Jonathan biegł sobie za Perrottą i nie zauważył, że jest jedynym obrońcą, który został z tyłu... Gdyby nie on byłby spalony. Przy trzecim golu dla Romy, nie muszę chyba opisywać, tego co wyprawiał ex-Romanista. Dał się minąć Perrottcie jak junior.
farmer16 pisze:Jonathan Zebina- Pierwszy mecz w podstawowej jedenastce po kontuzji, nie zagrał słabo spotkania. Można powiedzieć, że nie popełniał błedów.
Czytaj wyżej.
Marcin (Chester ) pisze:GG po kontuzji 1 mecz, więc jest usprawiedliwiony, podobnie Zebina choć jakichś katastrofalnych błędów nie popełniał
Ja bym nawet kontuzją nie usprawiedliwiał Zebiny.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Yari pisze:
A tak po za tym to tylko Puchar Włoch

.
Niestety z takiego założenia wychodzi zbyt wiele osób, przede wszystkim trener :? Rezultat? 11 lat bez tego trofeum...
wybaczcie ale nie wypada abyśmy tak długo czekali na ten puchar, zwlaszcza 10.
Nie wybaczymy. A co powiesz o dziesięciu latach bez Pucharu Mistrzów? Wydaje mi się, że jednak bardziej nie wypada, abyśmy na ten puchar tyle czekali.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Jednak mecze z romą, viola, Interem, Milanem czy to towarzyskie czy nie, są jak wojna, zawsze każdy zespół chce pokazać drugiemu miejsce w szeregu. To sprawa profesjonalizmu, ambicji.
Sprawa profesjonalizmu czy ambicji to będzie w Serie A czy w Lidze Mistrzów. W tym sezonie już raz pokazaliśmy Romie miejsce w szeregu i wystarczy. Drugą okazją będzie rewanż w Turynie.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:[Inna sprawa, że są poprostu przez wszystkich olewane, moglibyśmy pokazać, że i najmniej cenione trofeum jesteśmy w stanie wygrać.
Moglibyśmy pokazać, że jesteśmy w stanie wygrać najbardziej cenione trofeum i triumfować w Champions League.
chivu88 pisze:napewno drugą bramke w 100% dzieki sędziemu!!![...] i ten rzut wolny którego neipowinno być.
Gdyby sędzia chciał pomóc Juventusowi, to podyktowałby w tej sytuacji rzut karny.
chivu88 pisze:!(mecz z milanem obnażył wszytskie jego braki)!!
To co obnażył u Romy mecz z Juve na Olimpico w tym sezonie? :lol:
mnowomiejsky pisze:Powiem tak: jeśli w Rzymie zagramy składem podobnym do tego, to znaczy, że Capello traktuje Puchar Włoch jako ewentualny bonus, który niekoniecznie musi być w naszych rękach. Oby było inaczej.
A ja mam nadzieję, że będzie tak samo. W najbliższą niedzielę gramy z Ascoli, a już cztery dni po meczu z Romą, spotkamy się w lidze z Udinese, z którym od zawsze nam się ciężko grało. Sześć punktów w tych dwóch meczach ligowych jest znacznie ważniejszych niż awans do półfinału Coppa Italia.
Diego pisze:Bez przesady, nie można mieć wszystkiego. Ważniejsze są inne cele: Scudetto i Liga Mistrzów i musimy je realizować rezygnując nawet z Pucharu Włoch.
Zgadzam się w pełni.
eRTeJot pisze:zobacz poziom wypowiedzi na Juvepoland i Asroma
Właśnie to mnie bardzo ciekawi. Jaka jest przyczyna takiej różnicy poziomów i kultury pomiędzy polskimi fanami Juventusu a Romy. Wprawdzie i na JP czasem zdarzają się jakieś "wpadki", jednak to, co wyprawia się na asroma.pl to już przechodzi wszelkie pojęcie. Smutne i żałosne.
Juventus - Roma 2-3
Spettatori: 5.197 :roll: