Strona 6 z 10

: 27 stycznia 2006, 17:07
autor: gregor_g4
Diego pisze: Alex strzelił dwie bramki? Przypadek, inni też by to zrobili na jego miejscu.
Diego pisze:Cieszy świetna postawa Del Piero, który potwierdza swoją kapitalną formę (6 bramek w 5 ostatnich meczach!) i pokazuje, że to właśnie jemu należy się miejsce w pierwszym składzie.
Sam sobie zaprzeczasz, najpierw piszesz, ze przypadkiem jest strzelenie dwoch goli przez Dp, pozniej piszesz ze jest w kapitalnej formie. Skoro zawodnik jest w formie, to normalne,ze strzela bramki i jest to zasluga jego dobrej dyspozycji.
Poza tym pisanie, ze inni tez by zrobili to na jego miejscu, moim zdaniem jest smieszne. Nigdy nie wiesz co zrobilby inny zawodnik, moze by strzelil, a moze by fatalnie spudlowal. Fakt, pierwszy gol Alexa, strzelony byl z bardzo latwej pozycji, ale nie znaczy to, ze kazdy inny zawodnik by trafil, nie takie sytuacje byly juz zaprzepaszczane. Nie trzeba daleko siegac pamiecia, aby podac przyklad - strzal Zlatana z ostatnich minut meczu z Reggina.

Co do wyniku, strata nie jest duza. 0-2 na Ollimpico jest jak najbardziej w naszym zasiegu. Jesli jednak nie uda nam sie awansowac to ja plakac nie bede. Cele na ten sezon sa jasno sprecyzowane, a PW jest tylko dodatkiem :)

: 27 stycznia 2006, 17:20
autor: DamKam
Juventus zagral slabiutko w porownaniu z ostatnim meczem PW z Viola ale trzeba zaznaczyc, ze sklad byl wczoraj zdecydowanie bardziej rezerwowy :!: Pierwsza polowa byla dosc wyrownana i nie bylo zle. W drugiej zaczelo sie cos sypac :( Po malo poukladanej grze we wszystkich naszych formacjach, Roma nieoczekiwanie strzelila nam az dwie kolejne bramki :/ Potem Juve zaczal odrabiac straty, jednak trzeba przyznac ze bramki Del Piero byly dosc szczesliwe :wink: Ogolnie nie byl to dobry mecz Juve. Tacy pilkarze jak Olivera czy Giannichedda udowodnili, iz nie zasluguja na cos wiecej jak tylko rezerwy. Zebina zagral bardzo slabo i chyba naprawde odejdzie z Juve. Zalayeta nie lepiej. No coz... to chyba tyle. Wiadomo, ze to PW i nie bede robil tragedii :whistle: Szanse na awans do polfinalu sa male, ale trzeba powalczyc.

: 27 stycznia 2006, 17:21
autor: Vincitore
Ludzie co jest z wami :!: :?: Czy Wy już Przekreśliliście Juventus :?: przecież to dopiero pierwszy mecz coprawda małe mamy szasne na wejście dalej ale mamy nadal! Jesteśmy Juventusem a oni są Romą :wink: Wczoraj przeważaliśmy znacznie , Roma grała bardziej z kontry , stworzyła sobie 4 sytułacje wykorzystała 3 , my stworzyliśmy sobie 187 sytułacji wykorzystalismy 2. Czy można kogoś wyróżnić? jeżeli tak to napewno Nedveda , Blasiego, Balzarettiego no i Del Piero. Zebinie już chyba nie zależy przy trzecim golu miał prawie asyste pozatym gol nr trzy to kompromitacja , jak oni mogą nas piętkami rozjeżdżać w polu karnym? Moim zdaniem do gola numer jeden największy wkład miał Nedved razem z Blasim , Del Piero tylko się znalazł równie dobrze mógł strzelić ta bramke Mutu który był za Alexem , ale DP się znalazł i chwała mu za to!

: 27 stycznia 2006, 17:33
autor: Mateo
gregor_g4 pisze:
Diego pisze: Alex strzelił dwie bramki? Przypadek, inni też by to zrobili na jego miejscu.
Diego pisze:Cieszy świetna postawa Del Piero, który potwierdza swoją kapitalną formę (6 bramek w 5 ostatnich meczach!) i pokazuje, że to właśnie jemu należy się miejsce w pierwszym składzie.
Sam sobie zaprzeczasz, najpierw piszesz, ze przypadkiem jest strzelenie dwoch goli przez Dp, pozniej piszesz ze jest w kapitalnej formie. Skoro zawodnik jest w formie, to normalne,ze strzela bramki i jest to zasluga jego dobrej dyspozycji.
Pewnie Diego to potwierdzi :wink: . Chyba nie zrozumiałeś lekkiej ironii z jego strony o niby ''słabej formie Alexa i przypadkowych golach'', bo takimi myśle, że mimo wszystko nie były, a Alex jest ostatnio wielki :wink: .

: 27 stycznia 2006, 18:05
autor: eRTeJot
Vieira pisze:mnowomiejsky
Nie chodzi ze sie raduja tylko ze obrazaja Juve (teksty ze szczykawkami,sedziami przekupionymi itp) mnie osobiscie nie bawia!
No mnie tez nie bawia, ale na ich argumenty sam wczesniej sobie odpowiedziales. Napisales ze to dzieciaki i to wszystko wyjasnia. kiedy Roma wygrala z Juve 4:0, dwa szeony temy? Czy trzy? Nie pamietam! A z 2 miesiace temu zrobili kompilacje tamtego meczu! Oni nam poprostu wszystkiego zazdroszcza! Czytales komenty i sam widzisz co oni tam pisza, kazde nasze zwyciestwo tlumacza tym, ze kupilismy sedziego albo ze cpamy! A jak napiszesz jakiegos komenta nie po mysli "administratorow" to albo ci go wykasuja(mimo ze nie uzywasz niecenzuralnych slow i nikogo nie obrazasz), a jak jakis "wielki romanista" napisze ze "jude to k...." to do tego sie nie doczepia!No ale sam przyznaj, jaki klub tacy kibice i nic na to nie poradzimy(zobacz poziom wypowiedzi na Juvepoland i Asroma)...

P.S Sorry, ze troche nie na temat

: 27 stycznia 2006, 18:09
autor: Marcin_FCJ
Diego pisze:
Marcin_FCJ pisze:Don wie co robi, don jest wielki. Kim wy jestescie zeby go krytykowac? Lepiej mu dziekujcie. Brawo !! (_Jah) / 8)
Pamiętaj, że Del Piero jest tylko rezerwowym, pierwsze miejsce zarezerwowane jest dla Zlatana Ibrahimovica, naszej największej nadziei. Alex strzelił dwie bramki? Przypadek, inni też by to zrobili na jego miejscu. A tak poza tym, on grał prawie 40 minut, więc nie wiem, czy uda mu się zregenerować siły przed końcem sezonu :? . I tak, słuchajcie Capello, on nigdy się nie myli, nawet w najdrobniejszych sprawach.
Widze że nadajemy na tych samych Jahowych falach 8) (jak to brzmi 8) ). :lol: :lol: :lol: A ty gregor_g4 nie wczuwaj się tak :wink:

: 27 stycznia 2006, 18:28
autor: farmer16
Noi niestety porażka u siebie z Romą 2-3. Ja powiem tak Juventus nie zagrał bardzo źle, ale ten mecz napewno nie był fantastyczny w ich wykonaniu. Wejście Alexa i Emersona napewno ożywiło naszą grę. Niestety na odrabianie było za późno, ale ważne , że nie przegraliśmy do zera i zdołaliśmy strzelic choć jedną bramkę co mnie cieszy. Cieszy mnie także, że wreszcie jakiś napastnik przełamał złą passę i to jesczze Alex 8) Brawo dla Alexa za dwie bramki. Teraz trochę spróbóje ocenić naszych piłkarzy.

Christian Abbiatti- Mecz dla niego nie był fenomenalny co potwierdza 3 puszczone bramki. Nie było we wczorajszym meczu jakichś głupich błędów.

Gianluca Pessotto- Nie wiem co o nim powiedzieć zagrał jak zawsze na swoim poziomie , kilka dobrych podań i nic więcej , potem zastąpił go Emerson.

Lilian Thuram- Ten zawodnik jak zawsze z Fabio Cannavaro prezentują bardzo dobry poziom tym razem było podobnie we wczorajszym meczu.

Jonathan Zebina- Pierwszy mecz w podstawowej jedenastce po kontuzji, nie zagrał słabo spotkania. Można powiedzieć, że nie popełniał błedów.

Frederico Balzaretti-Kolejny dobry występ naszego lewego obroncy który z meczu na mecz zaczyna coraz lepiej grać. Wkrótce na stałe może zagościć w Starej Damie :) .

Manuele Blasi-Ja powiem tak katastrofy nie było, czasmai szybko ruszył z akcją , a tak pozatym niczym szczególnym się nie wyróżnił.

Giuliano Giannicheda-Jeden moim zdaniem z jego gorszych meczów. Co tu dużo mówić on razdko gra w meczach więc niczego wielkiego nie powinniśmy od niego oczekiwać. Jeden z gorszych piłkarzy na boisku , rzadko go było widać przy piłce.

Ruben Olivera.- Zagrał dośc dobre spotkanie, jak na jego umiejętności. Dobrze zaopiekował się prawą stroną tak jak to nacodzień robi Camoranesi :)

Pavel Nedved-Jak to zawsze bywa nasz niedźwiedź walczył aż do upadłego, niestety bardzo nie przełożyło się to na wynik. Często próbował zaskoczyć strzałem bramkarza gości.

Adrian Mutu- Nie wiem za bardzo co o nim napisać. Zagrał normalne spotkanie, niekiedy zdarzyła mu się pomyłka, ale zaraz ją odpracował. Szczególną uwagę w jego grze zwrociłem na to, że często po akcji wracał naprawić swój błąd 8)

Zalayeta-Moim zdaniem katastrofalne spotkanie. Niczym wielkim się nie wyróżnił, moim zdaniem Capello powinienen go zmienić zamiast Olivery. Często bezsensownie tracił piłkę.

Emerson- Po jego wejściu Juventus zaczął zdobywać bramki , widać było wczoraj jego wyraźne doświadczenie.

Del Piero-Co tu dużo mowić, Bohater meczu strzelił 2 bramki co tu więcej chcieć. Szkoda, że nie zdązył wpakowac jeszcze jednej :D

Kolejny mecz zagramy z Ascoli :-D

: 27 stycznia 2006, 18:48
autor: Mr Cezary
JuveFanik pisze:
Mr Cezary pisze:
JuveFanik pisze:To pięknie wroży przed rewanżem!!
Taa... a krowy latają :roll: wygrać na Olimpico 3:0 z Romą?! Owszem możliwe, ale wątpie, żeby Capello aż tak przejmował się Pucharem Włoch, żeby wystawił w rewanżu najsilniejszy skład.
Po pierwsze, żeby wygrać ten dwumecz musimy wygrać 2-0 a nie 3-0
Dlaczego sądzisz, że na Stadio Olimpico możemy pokonać Romę tylko najsilniejszym składem, zapomniałeś już jak wygraliśmy z Viola 4-1 rezerwą, mama przecież Del Piero!! Ja wierzę w nasz zespoł!!
Jak 2:0, to i tak nie jest to wcale łatwe. Ja wierzę w Juve. Ale myślę też realnie. Ti Amo Juventus Dragon napisał mądre słowa, że skoro u siebie straciliśmy 3 bramki, to mała szansa, że Roma nie strzeli nam nic u siebie.
Trzeba się będzie wznieść absolutnie na wyżyny, żeby to osiągnąć, ale czy nie lepiej te wyżyny zachować na LM? Z Violą graliśmy u siebie, a tu na Delle Alpi przegraliśmy i to tracąc 2 bramki. Dlatego nie rób sobie zbytnich nadziei, żebyś się później nie musiał rozczarować. Lepiej być później miło zaskoczonym :wink:

: 27 stycznia 2006, 18:55
autor: rafal005
Michał`fcj pisze:ale jak zobaczyłem że Zebina gra na środku obrony to się przeraziłem:koleś który w Romie był takim piłkarskim nieudacznikiem często popełniał beznadziejne błędy,później trafił mu się jeden dobry sezon w Juve i już wszyscy że świetny z niego piłkarz...
Jakoś nikt nie narzeka za bardzo na fenomenalnego Jonathana. Dwie bramki można spokojnie zapisać na jego konto. Przy golu Tomassiego, w momencie podania Manciniego niesforny Jonathan biegł sobie za Perrottą i nie zauważył, że jest jedynym obrońcą, który został z tyłu... Gdyby nie on byłby spalony. Przy trzecim golu dla Romy, nie muszę chyba opisywać, tego co wyprawiał ex-Romanista. Dał się minąć Perrottcie jak junior.
farmer16 pisze:Jonathan Zebina- Pierwszy mecz w podstawowej jedenastce po kontuzji, nie zagrał słabo spotkania. Można powiedzieć, że nie popełniał błedów.
Czytaj wyżej.
Marcin (Chester ) pisze:GG po kontuzji 1 mecz, więc jest usprawiedliwiony, podobnie Zebina choć jakichś katastrofalnych błędów nie popełniał
Ja bym nawet kontuzją nie usprawiedliwiał Zebiny.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:
Yari pisze: A tak po za tym to tylko Puchar Włoch :).
Niestety z takiego założenia wychodzi zbyt wiele osób, przede wszystkim trener :? Rezultat? 11 lat bez tego trofeum...wybaczcie ale nie wypada abyśmy tak długo czekali na ten puchar, zwlaszcza 10.
Nie wybaczymy. A co powiesz o dziesięciu latach bez Pucharu Mistrzów? Wydaje mi się, że jednak bardziej nie wypada, abyśmy na ten puchar tyle czekali.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Jednak mecze z romą, viola, Interem, Milanem czy to towarzyskie czy nie, są jak wojna, zawsze każdy zespół chce pokazać drugiemu miejsce w szeregu. To sprawa profesjonalizmu, ambicji.
Sprawa profesjonalizmu czy ambicji to będzie w Serie A czy w Lidze Mistrzów. W tym sezonie już raz pokazaliśmy Romie miejsce w szeregu i wystarczy. Drugą okazją będzie rewanż w Turynie.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:[Inna sprawa, że są poprostu przez wszystkich olewane, moglibyśmy pokazać, że i najmniej cenione trofeum jesteśmy w stanie wygrać.
Moglibyśmy pokazać, że jesteśmy w stanie wygrać najbardziej cenione trofeum i triumfować w Champions League.
chivu88 pisze:napewno drugą bramke w 100% dzieki sędziemu!!![...] i ten rzut wolny którego neipowinno być.
Gdyby sędzia chciał pomóc Juventusowi, to podyktowałby w tej sytuacji rzut karny.
chivu88 pisze:!(mecz z milanem obnażył wszytskie jego braki)!!
To co obnażył u Romy mecz z Juve na Olimpico w tym sezonie? :lol:
mnowomiejsky pisze:Powiem tak: jeśli w Rzymie zagramy składem podobnym do tego, to znaczy, że Capello traktuje Puchar Włoch jako ewentualny bonus, który niekoniecznie musi być w naszych rękach. Oby było inaczej.
A ja mam nadzieję, że będzie tak samo. W najbliższą niedzielę gramy z Ascoli, a już cztery dni po meczu z Romą, spotkamy się w lidze z Udinese, z którym od zawsze nam się ciężko grało. Sześć punktów w tych dwóch meczach ligowych jest znacznie ważniejszych niż awans do półfinału Coppa Italia.
Diego pisze:Bez przesady, nie można mieć wszystkiego. Ważniejsze są inne cele: Scudetto i Liga Mistrzów i musimy je realizować rezygnując nawet z Pucharu Włoch.
Zgadzam się w pełni.
eRTeJot pisze:zobacz poziom wypowiedzi na Juvepoland i Asroma
Właśnie to mnie bardzo ciekawi. Jaka jest przyczyna takiej różnicy poziomów i kultury pomiędzy polskimi fanami Juventusu a Romy. Wprawdzie i na JP czasem zdarzają się jakieś "wpadki", jednak to, co wyprawia się na asroma.pl to już przechodzi wszelkie pojęcie. Smutne i żałosne.

Juventus - Roma 2-3
Spettatori: 5.197 :roll:

: 27 stycznia 2006, 19:01
autor: gregor_g4
Marcin_FCJ pisze:
Diego pisze:
Marcin_FCJ pisze:Don wie co robi, don jest wielki. Kim wy jestescie zeby go krytykowac? Lepiej mu dziekujcie. Brawo !! (_Jah) / 8)
Pamiętaj, że Del Piero jest tylko rezerwowym, pierwsze miejsce zarezerwowane jest dla Zlatana Ibrahimovica, naszej największej nadziei. Alex strzelił dwie bramki? Przypadek, inni też by to zrobili na jego miejscu. A tak poza tym, on grał prawie 40 minut, więc nie wiem, czy uda mu się zregenerować siły przed końcem sezonu :? . I tak, słuchajcie Capello, on nigdy się nie myli, nawet w najdrobniejszych sprawach.
Widze że nadajemy na tych samych Jahowych falach 8) (jak to brzmi 8) ). :lol: :lol: :lol: A ty gregor_g4 nie wczuwaj się tak :wink:
Faktycznie, zwracam honor Diego. Poprostu, przeczytalem posta Diego, ale nie zwrocilem uwagi na to do czego sie on odnosi, sorry za zamieszanie :)

: 27 stycznia 2006, 19:57
autor: Vojtimar
Diego pisze:Pamiętaj, że Del Piero jest tylko rezerwowym, pierwsze miejsce zarezerwowane jest dla Zlatana Ibrahimovica, naszej największej nadziei. Alex strzelił dwie bramki? Przypadek, inni też by to zrobili na jego miejscu. A tak poza tym, on grał prawie 40 minut, więc nie wiem, czy uda mu się zregenerować siły przed końcem sezonu . I tak, słuchajcie Capello, on nigdy się nie myli, nawet w najdrobniejszych sprawach.
Rozumiem, że faworyzujesz Ibrahimovica, który w tym sezonie strzela na zawołanie :smile: tak? Miejsce zarezerwowane dla Szweda? Może trochę szacunku do Alexa, który obecnie jest w wysokiej formie. Nie pisz, że inni by strzelili, bo mieli swoje sznase. Zebina po dośrodkowaniu nie trafił w piłkę z 3 metrów, a Zalayeta przegrał z bramkarzem w odległści metra. Przypominam mecz z Regginą, gdy Ibra w końcówce zmarnował setkę, więc nie pisz, że inni by wykorzystali. Może pierwszą bramkę Alexa, ktoś inny by wykorzystał, ale drugą nie.

: 27 stycznia 2006, 20:13
autor: M.
Vieira pisze:Oni sa naprawde zalosni!
I przy tej opcji zostańmy.
Mateusszek pisze:Pewnie Diego to potwierdzi :wink: . Chyba nie zrozumiałeś lekkiej ironii z jego strony o niby ''słabej formie Alexa i przypadkowych golach'', bo takimi myśle, że mimo wszystko nie były, a Alex jest ostatnio wielki :wink: .
8)
Marcin_FCJ pisze:Widze że nadajemy na tych samych Jahowych falach 8) (jak to brzmi 8) ). :lol: :lol: :lol: A ty gregor_g4 nie wczuwaj się tak :wink:
Wydaje mi się, że jeśli się jeszcze pospieszymy, to możemy oddać Alexa do muzeum, ponieważ jego wartość po dwóch strzelonych golach (przypadkowych rzecz jasna) wzrosła i wynosi około 3 euro. I pamiętajcie: Capello, który dzięki temu, że piastuje zaszczytny urząd trenera Juve, jest nieomylny we wszystkich kwestiach. Szczególnie, jeśli chodzi o wiązanie krawatów lewą stopą i o 78% wina z Arabii Saudyjskiej.
Marcin (Chester) pisze:Rozumiem, że faworyzujesz Ibrahimovica, który w tym sezonie strzela na zawołanie :smile: tak? Miejsce zarezerwowane dla Szweda? Może trochę szacunku do Alexa, który obecnie jest w wysokiej formie. Nie pisz, że inni by strzelili, bo mieli swoje sznase. Zebina po dośrodkowaniu nie trafił w piłkę z 3 metrów, a Zalayeta przegrał z bramkarzem w odległści metra. Przypominam mecz z Regginą, gdy Ibra w końcówce zmarnował setkę, więc nie pisz, że inni by wykorzystali. Może pierwszą bramkę Alexa, ktoś inny by wykorzystał, ale drugą nie.
Radzę przeczytać kilka ostatnich postów w tym topicu :roll: .

Chciałem jeszcze poruszyć kwestię naszych kibiców, którzy mają okazje oglądać mecze Juve na żywo. Mimo zniżek, promocji i Bóg sam wie czego jeszcze na jednym z najbardziej prestiżowych meczów przychodzi ok. 5 tysięcy kibiców. Wstyd i hańba. W ostatnim pucharowym meczu z Violą (która notabene też jest jednym z naszych największych wrogów) również przyszła garstka kibiców i częściej niż doping było słychać obraźliwe piosenki pod adresem Juventusu :roll: . Trzeba rozwiązać ten problem, bo nie tylko Włosi już się z tego śmieją :roll: . Smutne.

: 27 stycznia 2006, 20:43
autor: Dragon
rafal005 pisze:
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:
Yari pisze: A tak po za tym to tylko Puchar Włoch :).
Niestety z takiego założenia wychodzi zbyt wiele osób, przede wszystkim trener :? Rezultat? 11 lat bez tego trofeum...wybaczcie ale nie wypada abyśmy tak długo czekali na ten puchar, zwlaszcza 10.
Nie wybaczymy. A co powiesz o dziesięciu latach bez Pucharu Mistrzów? Wydaje mi się, że jednak bardziej nie wypada, abyśmy na ten puchar tyle czekali.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:[Inna sprawa, że są poprostu przez wszystkich olewane, moglibyśmy pokazać, że i najmniej cenione trofeum jesteśmy w stanie wygrać.
Moglibyśmy pokazać, że jesteśmy w stanie wygrać najbardziej cenione trofeum i triumfować w Champions League.
To jest zupełnie odrębna kwestia. Odniosłem się tylko i wyłącznie do Pucharu Włoch, chyba nikomu nie musimy pokazywać palcem, co jest naszym priorytetem w tym sezonie. Nie będę robił tragedii z tego jeśli odpadniemy, bo są ważniejsze rozgrywki, w których mamy świętną sytuację. Przypomnę jeszcze, że w sezonie 2003/04 każdy z nas się modlił o ten puchar :wink: No ale, wtedy sytuacja była nieco odmienna.
rafal005 pisze:
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Jednak mecze z romą, viola, Interem, Milanem czy to towarzyskie czy nie, są jak wojna, zawsze każdy zespół chce pokazać drugiemu miejsce w szeregu. To sprawa profesjonalizmu, ambicji.
Sprawa profesjonalizmu czy ambicji to będzie w Serie A czy w Lidze Mistrzów. W tym sezonie już raz pokazaliśmy Romie miejsce w szeregu i wystarczy. Drugą okazją będzie rewanż w Turynie.
Nie, szansa będzie za każdym razem gdy będziemy z nimi grali. To moja opinia, z którą nikt nie musi się oczywiscie zgadzać. Nie potrafię patrzeć przez palce na mecze z takimi rywalami, tylko dlatego, że jest to pojedynek w ramach PW a nie Serie A.

: 27 stycznia 2006, 21:12
autor: Marcin_FCJ
Ludzie, którzy twierdzą że Puchar Włoch można sobie olać są zabawni. Meczów na Delle Alpi nigdy się nie lekceważy, meczów z Romą nigdy się nie lekceważy. Mogliśmy pozwolić sobie na nieco więcej "szaleństwa" biorąc pod uwage naszą wyśmienitą pozycję w tabeli oraz to, że gramy teraz z Ascoli. Skład z meczu z Romą poradziłby sobie z Ascoli (a jeśli nie to po co nam takie rezerwy?!). Więc Capello mógł dać zagrać z Romą 'najlepszym' a przeciwko Ascoli wystawić skład zbliżony do tego z czwartku.. lub chociaż siły mogłyby być rozłożone bardziej równomiernie. Np. w czwartek w pomocy zagrałby GG i Pat a w neidziele Puma z Blasim.. Wyszłoby to nam tylko na korzyść. Mi w przeciwieństwie do niektórych z Was ciężko było zaakceptować porażkę z Atalantą w CI rok temu. Tyle..

: 27 stycznia 2006, 21:20
autor: KINIEK
Wow, nie tak sobie wyobrażałem wczorajszy mecz. Co prawda jakiegokolwiek zwycięstwa, a już na pewno tak spektakularnego jak z Fiorentiną raczej nie oczekiwałem, ale to co zobaczyłem w 70 minucie trochę mną wstrząsnęło. Jaaasne to tylko puchar, jak się przegrywa to w sumie co szkodzi tak sobie powiedzieć, jak nie wygramy LM czy Mistrzostwa to co... aa to za rok na pewno wygramy. Ludzie my jeszcze nic nie wygraliśmy a niektórzy to sobie już tak wybierają co to by nie chcieli i piszą jakby mieli jeszcze 90% pewności, że to zdobędziemy :/ (ogólnie rzecz biorąc nie tylko na podstawie tego tematu). Jasne, że priorytet to LM, ale jest 16 drużyn i przynajmniej połowa z nich ma bardzo duże szanse na zdobycie tegoż trofeum, a atmosfera wśród kibiców JUVE jest taka jakby to trofeum już było niemal w naszych rękach. To nie film zakończony happy endem w którym główną rolę gra Juventus Turyn. Capello oszczędza zawodników? No dobrze, niech tak będzie, więc w takim razie kolejny mecz w lidze wygrywamy bez problemu bo skład świeży i wypoczęty, 3-0 jak nic wygramy. Tyle że ten odpoczynek to akurat niewiele daje, można sobie grać co 3 dni i jak będą w formie to rozwalą wszystkich, a jak mają słabszą formę to choćby grali raz w tygodniu to i tak cudów nie ujrzymy. Przy odpowiedniej motywacji i podejściu trenera puchar ten moglibyśmy spokojnie zgarnąć, a przynajmniej bankowo dotrzeć do finału, ale ta mentalność już nigdy chyba się nie zmieni i większość i tak będzie mówiła, że to trofeum to mi wisi, bo tak krzyczy tłum. No i co się dziwić, że przyszło 5 tyś ludu, skoro to takie nie prestiżowe rozgrywki, nie ma sensu stać w zimnie i kibicować skoro wszyscy i tak ten puchar olewają. Niech wygra sobie Inter albo Milan, kto wie może im zależy?