tomcatmi6 pisze:wyrzucmy Thurama z druzyny i sciagnijmy na jego miejsce boskiego Legro.
I Tomka Hajto.
tomcatmi6 pisze:niech Vieira siedzi na lawce wraz z Blasim a w srodku pola bedzie gral .... (?)
Może sprowadzimy Lewandowskiego i Magierę?
tomcatmi6 pisze:Zwolnic Zlatana i sprowadzic Bobo Vieriego gralby w parze z DP.
Proponuję ściągnąć z wypożyczenia Marcelo Salasa.
tomcatmi6 pisze:Capello tez jest slaby, mysle ze Jurek Engel bylby o wiele lepszym trenerem, pozatym by wystawial Alexa (!)
Franciszek Smuda!
tomcatmi6 pisze:A co takiego zrobil? Bo eni widzialem aby padl gol na 1-2 ? Zlatan przynajmniej sie jakos przyczynil do strzelenia tej bramki.
Prawda jest taka, że oglądałeś inny mecz :roll: .
Szkoda straconych punktów, przyzwyczaiłem się już do wygrywania

. Jednak zdaje sobie sprawę, że czasem stracimy punkty i wolę, aby taka sytuacja miała miejsce w lidze, gdzie wciąż mamy dużą przewagę nad resztą stawki, a nie np. w Lidze Mistrzów. Pamiętajmy, że z Lazio zawsze grało nam się ciężko, więc taki rezultat nie powinien nikogo dziwić. Capello nie jest zwolennikiem rotacji i teraz, pod koniec roku, to wychodzi. Niektórzy piłkarze są po prostu zmęczeni i nie są w stanie grać tak, jak we wrześniu. W zeszłym sezonie grudzień nie należał do najlepszych miesięcy, teraz również obawiałem się, że w tym okresie możemy stracić kilka punktów. Jednak w trzech meczach zdobyliśmy 7 punktów, co jest wynikiem dobrym. Teraz pozostaje mecz ze Sieną, z którą raczej nie mieliśmy nigdy specjalnych problemów, potem będzie przerwa, w której mam nadzieję, że piłkarze odpoczną. Choć w zeszłym sezonie na początku stycznia również nie graliśmy rewelacyjnie :roll: . Ale wracając do meczu z Lazio. Żałuję straty dwóch punktów, ale nie ma co płakać. Thuram popełnił fatalny błąd, który w żadnym wypadku nie powinien mu się przydarzyć :roll: . Jednak mimo wszystko zdołaliśmy wyrównać i stworzyliśmy kilka groźnych akcji, po których mogliśmy zdobyć zwycięskiego gola. Wczoraj to się akurat nie udało, trudno. Chcę jeszcze wspomnieć o Zlatanie. Według mnie piłkarz ten znajduje się w przyzwoitej formie i tak zaprezentował się we wczorajszym meczu. Jego wkład w zdobycie bramki był znikomy, równie dobrze można powiedzieć, że gol został zdobyty dzięki kichnięciu kibica, które spowodowało taką trajektorię lotu, że piłka spadła na głowę najpierw Nedveda, a później Trezegueta. Ale w innych akcjach Ibrahimović pokazał się z dobrej strony i wydaje mi się, że zasługuje na grę w pierwszej jedenastce (choć mógłby zostać czasami zmieniony :roll: ).