Mnie w komentatorach na Canal+ spodobało się zmienne nastawienie dla Juve - co chwilę komentowali, że albo Juve gra bezbarwnie, można oczekiwać więcej, albo koncertowo - i tak na zmianę przez całą drugą połowę

Moim zdaniem zwycięstwo jest raczej zasadne. Fakt, Viola miała 2 poprzeczki i słupek. Ale poza sytuacją Toniego nie były to znakomite sytuacje. Nie potrafili sobie takowych wypracować (bo strzału z 30 metrów, jakkolwiek ładny by on nie był, trudno nazwac dobrą okazją do strzelenia bramki). W całym meczu było ich może 2-3.
Z naszej strony sytuacji 100% także nie było wiele. Ale pozostałych było naprawdę sporo.
Więc byliśmy zespołem lepszym.
Czy na tyle, by Viola odeszła bez dorobku punktowego? Różnie można interpretować, ale ja tam się cieszę z 3 punktów. Na koniec sezonu nikt tego pamiętać nie będzie.
Abbiati zagrał bardzo dobre spotkanie. NIe zawinił przy bramce, nie miał niepewnych interwencji. Zgodzę się tylko z komentarzem strzału Toniego - bramkarz na 17 metr powinien wybiegać tylko po to, by wybić piłkę.
Zambrotta - dobry mecz, włączał się do ofensywy, choć do kilku interwencji w obronie można mieć zastrzeżenia.
6.5
Thuram - znakomite spotkanie

Momentami był praktycznie zaporą nie do przejścia - z takim obrońcą najlepsi snajperzy świata nam niegroźni - bo nie będą mieli sytuacji strzeleckich. Choć z drugiej strony to chyba on nie upilnował zawodnika Violi (Toniego?) przy strzale głową w poprzeczkę.
7,5
Cannavaro - słaby mecz w wykonaniu naszego defensora. Szczęście, że mieliśmy obok niego Thurama, bo mogłoby się gorzej skończyć. Zwłaszcza, że nie miałzawodników światowej klasy do pilnowania.
5
Chiellini - lepiej od Cannavaro, więc dostanie odpowiednią notę. Choć było to słabe spotkanie w wykonaniu defensora. Często źle się ustawiał i bardzo powoli wracał po akcjach w ofensywie. Akcjach, dodajmy, rzadko wnoszących coś ciekawego.
5,5
Nedved - początkowo bezbarwnie, później jednak się rozkręcił. Szkoda tylko, że strzały miał bardzo niecelne.
6
Vieira - bezbarwnie i słabo w ofensywie. Zupełnie nie brał ciężaru gry na siebie - jedynie rozdzielał piłki na skrzydła. Chcę Vieirę z początku sezonu!
6
Emerson - ardzo dobry występ Brazylijczyka. Sporo pracował, rozgrywał piłkę, czasem sam ciągnął akcję. O znakomitym podaniu do Zlatana wspominać nie będę

Siódemki jednak nie dostanie, musiałby grać pewniej
6,5
Camoranesi - widać, że kryzys ma już za sobą. Znów znakomicie ciągnął akcje na swoim skrzydle, często wracał wspomagać (a czasem i wypełniać lukę) Chielliniego. Także dzięki bramce oceniam go na równi z Thuramem -
7,5
Trezeguet - ciężko oceniać tego zawodnika. Przez cały mecz niewidoczny - wyłączając 4 akcje. Zmarnował jedną znakomitą asystę Zlatana, jedną wykorzystał. Naprawdę długo się zastanawiałem co mu dać, ostatecznie postawiłem na
6.
Zlatan - podobnie jak Camor - okres słabszej gry ma już za sobą. Przestał być także egoistą. Nie mówie o golu Francuza - w takich sytuacjach każdy musi podawać, ale o zwód w polu karnym. Po pierwszym zwodzie miał znakomitą sytuację do oddania strzału, on jednak powtórzył zwód i chciał podawać do Trezegeuta. Któż przypuszczał, że kiedyś będę go ganił za to, że nie strzelał?
Miał kilka strat, kilka bardzo ładnych rozegrań. Pokazywał się partnerom, starał się. Dostanie ode mnie
7.
Żadnego karnego dla Violi sobie nie przypominam. Mógłbym więc tylko spytać w której to było minucie? Tak z ciekawości chcę obejrzęc tę "kontrowersyjną" sytuację.
A Zlatan nie zasłużył na kartkę. Nikt do tej pory nie zauważył, że grał w tym spotkaniu dość czysto. Bez brutalnych zagrań. Ta jedna sytuacja - gdy strzelał, została tak zinterpretowana przez sędziego, jego zdanie. Z doświadczenia (kibica

) wiem, że najczęściej takich sytuacji w ogóle się nie gwizda. W końcu oboje (Zlatan i obrońca) robili to, co do nich należało
