JuvePoland

Bardzo się ciesze z wygranej Juve, zresztą nie jestem zaskoczony, bo poprostu od początku wiedziałem, że Roma nie da rady nam. Szkoda tylko, że Alex nie dostał swojej szansy... Kiedy to w 61 min Treze kropnoł 4 brame Romie, było już po meczu i Capello mógł spokojnie wpuścić Alexa, jednak tego nie zrobił, może tak zauroczyła go bramka Ibrahimovica, ech...

znakomite widowisko na Olimpico. Wielki mecz Juve, kolejne znakomite spotkanie Trezegola. Nareszcie strzelił Zlatan i w lidze Bałem sie o to spotkanie, gdyż Roma wygrywała ostatnie spotkania, i to z niebyle kim(Inter). Jednakże Stara Dama pokazała, gdzie leży jej miejsce a gdzie Romy. FORZA JUVE :-D

Coś pięknego :twisted: To są najpiękniejsze chwile dla kibica, keidy wygrywa się w takim stylu z odwiecznym wrogiem. Przed meczem chyba nikt się nie spodziewał takiego obrotu sprawy. Jestem pod ogromnym wrażeniem. 1-4 na Olipico to wielki wyczyn. Tym samym przełamaliśmy passę porażek w meczach wyjazdowych, z silnymi drużynami( ale czy roma do nich należy? )
Nedved po meczach barażowych jak zapowiadał, skupił się w pełni na Juventusie i efekty przyszły same. Cieszy kolejny gol Zlatana, teraz może być tylko lepiej. No i geniusz Treze. Będę nudy ale spytam jeszcze raz- kto go chciał sprzedawać do Chelsey? 8)
Ciesz dobra postawa Chielliego i Camora, jak wynika z komentarzy kolegów. Jeszcze Lazio i Rzym podbity!
Szkoda niesłusznego karnego i czerwonej kartki dla Thurama. Na szczęście na tydzień u siebie z Treviso, więcdamy radę.

Teraz tylko czekać do wtorku i po wygranej z Brugge zapewnić sobie awans do 1/8 LM :twisted:

GRAZIE JUVENTUS :!: :!:

roma..?

Juventus jest Wielki :!:

Nie da się w prosty sposób opisać uczuć po takiej wiktorii Niezwykle ważne, bo wyjazdowe, 3 punkty. Kolejna przeszkoda na drodze do mistrzostwa została wręcz zdemolowana. Jeszcze nie tak dawno Juventus poległ w Rzymie 0:4... A teraz? Niech nikt nawet nie próbuje twierdzić, że zemsta nie jest słodka :twisted: Konia z rzędem temu kto przepowiedział taki wynik Szkoda, że szyki popsuł nam troszkę Paparesta, a Montellę proponuję zgłosić do Oskarów... Ale tych amerykańskich

Mą uwagę przykuł pewien interesujący fakt.Po trzech golach Juve, ściągniętych z serwisu max.koragoal, widać twarz Francesco Tottiego. A minę to miał nietęgą :twisted: Jak widać realizatorzy transmisji postanowili się trochę nad nim popastwić, za jego agresywne wypowiedzi przed meczem. Cieszy mnie, że Juventus ukarał jego ( i nie tylko ) pychę w najlepszy z możliwych sposób - świetną grą. Kapitana Romy nie było widać tylko po golu Zlatana. Widać wspomnianych już realizatorów olśniła uroda gola strzelonego przez bośniackiego Szweda

Oby tylko nasi zawodnicy nie wpadli w zbytnią (uzasadnioną jednak! ) euforię. Znając jednak Capello, ten już jakiś kubeł zimnej wody na nich wyleje... Bardzo realna okazuję się teraz perspektywa powiększenia przewagi punktowej nad rywalami w walce o Scudetto. Jako, że ani Viola ani Milan nie są w najmniejszym stopniu bliscy memu sercu, a wręcz przeciwnię, życzę sobie remisu 8)

"Łapię chwile ulotne jak ulotka..." Oby było ich więcej w tym sezonie, nie możemy jednakże zapominać, że to dopiero pojedyncze spotkanie, nie mające jakiegoś wielkiego wpływu na układ tabeli. Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie typuje Romy jako kandydata do triumfu w Serie A. Niemniej presiż, jaki miało to spotkanie czyni mnie niezwykle dumny z tego, że jestem Juventino

P.S. Dołączam się do próśb o skrót meczu

P.S.2

Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:roma..?

Kto :twisted:

Opłacało się całą pierwszą połowę walczyć z moją Neo256 i robić wszystko, aby w końcu obejrzeć mecz w internecie... Te cudowne 5 minut drugiej połowy wynagrodziło wszystkie trudy i zgrzytania zębów w pierwszej połowie. To były najpiękniejsze minuty, jakie przyszło mi oglądać w ostatnich kilku latach w wykonaniu Juve. Najpierw Zlatan pokazał geniusz, opanowując piłkę niedoopanowania i wyprzedzając bezradnego Kuffora (który jeszcze faulował!). Potem dwukrotnie objawił się geniusz Trezegola - raz po idealnym dośrodkowaniu niezmordowanego Zambrotty, a drugi raz po akcji bezbłędnego Ibrahimovica, który wystawił piłkę Francuzowi na pustą bramkę, dotkniętą chyba jeszcze przez... Thurama (co on tam robił? :shock: ). Juventus przez te 5 minut grał jak natchniony, jak nowo narodzony, i może ta magia trwałaby dłużej, gdyby nie został z niej ograbiony przez sędziego Paparestę, który dał się nabrać na teatralny upadek Vincenzo Montelli. Ale ta bramka i tak nic nie zmieniła, bo Bianconeri byli dzisiaj nie do zatrzymania. Zmieniła najwyżej wymiar kary, bo mógł on być znacznie wyższy. FORZA JUVE!

kedzier pisze:Jeszcze nie tak dawno Juventus poległ w Rzymie 0:4...

Po strzeleniu bramki przez Trezegueta na 0:4 wysłałem kumplowi, fanowi Romy, SMS-a o wiele mówiącej treści: "I jesteśmy kwita..." :lol:

Troszkę nie na temat, ale może ktoś chciałby zobaczyć bramki Barcy z Realem i geniusz Ronaldinho :-D Oto linki:
Eto 0:1
Ronaldinho 0:2
Ronaldinho 0:3

Piekny mecz mamy swietnych napastników tylko szkoda ze Alex tak mało gra.....

Hura, Forza Juve.

Wygrać z odwiecznym rywalem, 4-1, szkoda ze nie ogladałem meczu, Juventus wkoncu pokazał ze chce wygrac, i pilkarze nie dali sie po ostatnich komentarzach Tottiego, wyprowadzic z równowagi i grali swoje.
To co Zlatan zrobil przy tym podaniu Emersona to poprostu magia, ciesze sie ze wraca do swojej wyskoiej formy :-D, cieszy tez to ze Camaro wkoncu zagrał duzej niz ostatnio i wkoncu zaczął grać, a nie kopac zawodników.
Treze co tu duzo mowic poprosut robi co umie najlepiej, czyli sztrzela bramke za bramka.
Brawo dla całej drużyny mysle ze teraz jest troche łyso Tottiemu

Forza Juve

Nooo można powiedzieć, że zmłóciliśmy Romę na ich własnym stadionie. Nie wiem czy ktoś spodziewał się takiego pogromu, chyba nawet najwięksi Tifosi Juve w to nie wierzyli. Na początku Nedved, w przysłowiowym golu do szatni, potem Ibra i na koniec dwa razy Treze. Nasi najlepsi aktorzy wspaniale odegrali swoje role. Znakomicie zagrali wszyscy piłkarze Juve, zdarza mi się to po raz pierwszy, że nie skrytykowałem żadnego piłkarza Juve po meczu. Jedyny którego należałoby skrytykowac to sędzia, choć i tak wiele to Romanistom nie pomogło. Teraz zobaczcie co piszą na www.asroma.pl o tym meczu (dziwne, ale nic nie wspominają w newsie, że niesłusznie zdobyli bramkę ) Ale co tam - romaniści mogą nam teraz nagwizdać - FORZA JUVE!!

Taki ładny prezent i śnieg za oknem - prawie jak święta nie pozostaje nic innego jak tylko podziękować chłopakom za piękne widowisko oby to był początek następnej serii (co najmniej kilku) zwycięstw. Forza JUVE :-D

A może jakiś skrót meczu spróbujcie wrzucić :-D

Nie wiem czy działa, ale to jest ponoc skrot tego meczu z RAI:

rtsp://mm3.rai.it/clip1/raisport/05nov/20051119spo17jaroma_juventus-raisport-o7.rm

Mi się sciaga flashgetem, inaczej trudno bedzie to pobrac (probuje sie otworzyc bezposrednio z neta). Zajmuje tak mało chyba ze wzgledu na format w jakim jest.

Jak ściągniesz to napisz czy działa i czy się opłaca. Ale dalej panowie szukajmy

Wiedzialem, ze wygramy, ale nie przypuszczalem, ze bedzie tak łatwo :-D Piekne zwyciestwo i oczywiscie piekne bramki (gol Zlatana i to przyjecie ).
Pokazalismy klase i znokautowalismy Rome!! Chyba Totti nie bedzie mail nic do powiedzenia , Nawet nie maja na co zwalic, grali na wlasnym boisku, a sedzia to raczej im sprzyjal...

P.S. Dzieki za skrot, u mnie dziala

witam beda moze brameczki z meczu!!!

brameczki z meczu?? Są już na JP tylko poszukaj - dam Ci wskazówkę : są w komentarzach któregoś z newsów

grandejuve pisze:gol Zlatana i to przyjecie

To nie było przyjęcie, to było podkopnięcie piłki ze zwodem

Aha i w poprzednich postach zapomniałem pochwalić Abbiatiego za ten mecz, bo grał naprawdę świetnie, bronił trudne strzały Taddiego bardzo dobrze Znakomicie zagrał Ibra, miał gola i asystę przy 4 trafieniu Treze (choć tam Thuram jeszcze dotknął tej piłki) lecz całą akcję zainicjował Zlatan. Widać, że Ibra wraca do formy, niech dalej sieje popłoch wsrod rywali