Brawa należą się za wygraną

Nieco mniejsze za styl no ale od początku. Mecz obejrzałem w całości na niemieckim Sat 1. Już na początku zadziwił mnie nieco wyjściowy skład. Śmiem twierdzić iż wyglądał on tak jak wyglądał tylko dlatego, żeby znalazło się miejsce dla Ibrahimovica. Capello nie mógł nie wystawić Del Piero, ale za żadne skarby nie chciał też posadzić Zlatana. Także ustawienie wyglądało właśnie w taki a nie inny sposób. Stąd też gra wyglądała dosyć przeciętnie. Niy było tragedii ale też bez fajerwerów. Bayern mógł zdobyć dwie bramki po styrzałach Makaaya i ...... Trezegueta

. Na szczęście Abbiati świetnie wyciągnął strzał Davida a Roy nie trafił w bramkę. Juventus miał jedną 100% sytuacje jednak w bramke z bliskiej odległości nie zdołał trafić Trezeguet. W drugiej połowie na boisku nie ujrzeliśmy już Alexa Del Piero i chyba nie ma osoby której nie dziwiłaby ta decyzja. Wszak Alex nie grał jakoś porywająco dobrze, ale napewno też nieustępował też swoim kolegom. Tak już jednak jest. Do wejścia Camora w sumie nic ciekawego się nie działo.. aż wkońcu doczekaliśmy się bramki Trezegueta po akcji z Nedvedem. Kahn był bez szans. Później mieliśmy dosyć dziwną bramkę dla Bayernu. Ciężko powiedzieć czy Abbiati jest winny za puszczenie strzału Deislera. W okolicach 86 minucie geniusz duetu francuzów Vieira - Trezeguet. Pierwszy pięknie podał a drugi wspaniale strzelił (jak z Milanem). Wiadać, że Ci dwaj rozumieją się wspaniale.
Oceny piłkarzy wraz z krótkim komentarzem.
Abbiati (6) - Bronił dobrze, wykazał się w kilku akcjach (najbardziej chyba przy główce Trezegueta) raz niepewnie piąstkował, przy bramce mógł zachować się nie co lepiej choć sytuacja była napewno ciężka. Pozytywny mecz naszego GK.
Cannavaro (6) - Dosyć dobrze radził sobie w pojedynkach z monachijczykami. Jak zwykle pewny punkt w obronie. Tylko raz poważniej uciekł mu napastnik gości.
Thuram (6,5) - Chyba pomału się przebudza. Imponował dziś szybkością i skocznością. Nieźle czytał sytuacje. Brawo Lilian.
Kovac (6) - Pozytywny występ. do końca nie mógł być pewny występu. Wprawdzie błędów się nie ustrzegł ale jednak rozegrał dobre zawody.
Zambrotta (7) - Bardzo dobry występ Zambrotty ! Gdyby nie Trezeguet to zostałby graczem meczu. Grał wreszcie na swoim normalnym poziomie. Walczył, biegał, czarował. Bardzo dobrze !
Chiellini (6,5) - Jego talent się rozwija. Zagrał bardzo dobrze. Kilka błędów mu się przytrafiło jednak jest to normalne. Odnoszę wrażenie, że nieco mu brak pewności siebie przez co czasem popełnia proste błędy techniczne. Myślę, że mamy się z czego cieszyć gdyż będą z niego ludzie.
Emerson (5,5) - Nieco poniżej oczekiwań. Miał kilka głupich strat, coś niedobrego dzieje się ostatnimi czasy z Pumą. Wygląda jakby myślami był gdzie indziej, zatracił gdzieś swą agresję i dynamikę.
Vieira (6,5) - Początek miał fatalny. Często tracił i niecelnie podawał. Później jednak się podciągnął. Dużo przechwytów i już dokładnych podań. Byłoby 6 ale za przepiękną, kluczową asystę dodaje mu jeszcze 0,5.
Del Piero (6) - Nie zawiódł, ale też nie czarował. Szkoda, że nie dostał szansy gry na swej ulubionej pozycji. Wprowadził dużo spokoju do gry, 2-3 dryblingi Alexa mogły się podobać. Minimalna ilość nie celnych podań, ale miał też kilka własnych strat. Nie grał gorzej niż koledzy a jednak musiał zejść co smuci.
Ibrahimovic (5) - Zawiódł po raz kolejny. Masa niedokładnych zagrań, wprawdzie Zlatan miał kilka udanych dryblingów jednak gdy już nadchodził odpowiedni moment to albo fatalnie dośrodkowywał albo się gubił. Jego głupie faule są już czymś normalnym i bynajmniej mnie nie dziwią. Dobrze że czerwona kartka padła w 90 minucie bo różnie mogłoby być. Jak zawsze nieodpowiedzialny i nonszlancki. Nie podał ani razu piłki do DP mimo iż kilkakrotnie powinien. Martwi mnie ten chłopak coraz bardziej. Dlaczego Capello daje mu grać tak dużo? Efektów przecierz nie ma. Mam nadzieje, że była to poprostu jego druga szansa. Moim zdaniem kompletnie jej nie wykorzystał i będe nie tyle zdziwiony(bo to mnie nie zdziwi) co zdegustowany jeżeli ujrzymy go w meczu z Livorno. I w jego miejsce nie musi grać wcale DP. Są jeszcze Mutu i Zalayeta którzy również zasługują na swoją szanse. Zlatan zmarnował ich już za wiele. Dziś powinien wylecieć już w pierwszej połowie. Ciekawi też brak radości na jego twarzy po zdobytych bramkach.

"Gdyby można było dostać 2 czerwone kartki to Zlatan powinien dostać jeszcze jedną za oeblgi w kierunku arbitra." Cały on...
Trezeguet (8 ) - Zostawiłem go sobie na deser :lol: Na dzien dzisiejszy jest to nasz napastnik numer jeden. Nie musi być widoczny, ważne że zawsze jest tam gdzie trzeba. Wyróżnił się w 4 sytuacjach i zdobył 2 bramki. Mógł strzelić jeszcze jedną dla nas i jedną dla rywali :DZmarnował obie okazje więc jest dobrze 8) Brawo Trezeguet !
--------------
Nedved (6,5) - Zagrał na normalnym poziomie. Wyróżnił się w kilku sytuacjach, miał też asyste. Dobrze że wszedł tylko, że moim zdaniem nie za tego co trzeba.
Camoranesi (-) - Za króto na boisku. Zaszokowała mnie jego powrotna zmiana. Z komentarzem wstrzymam się do momentu kiedy na 100% bedzie wiadomo czy jest to kontuzja czy też nie. Jeśli nie było to wskutek kontuzji to bardzo nie ładnie a wręcz hamsko. Znaczyłoby to mniejwięcej tyle, że Capello poprostu nie potrafi bądź nie chce zdjąć Zlatana... Może dlatego, że nie chce się przyznać do swej pomyłki w sprawie Zlatana...
Mutu (-) - 10 minut to jednak troszkę za mało. Mógł się wyróżnić ale nie musiał. Może w niedziele otrzyma więcej czasu na pokazanie się.
Capello - Nie podobało mi się oczywiście zdjęcie Alexa Del Piero. Moim zdaniem bardziej do zmiany nadawał się Szwed. Wprawdzie zmiana przyniosła oczekiwany efekt ale myslę że sprawiedliwsze byłoby zdjęcie Szweda. Capello nie chchaił go zmienić więc Zlatan postanowił sam się sciągnąć :lol: Druga sprawa to zdjęcie Camora. Ale o jego hamskim zachowaniu mówie jeszcze nieoficjalnie.