JuvePoland

Baczu pisze: ↑10 maja 2021, 12:35 @Rozgrzany Sturaro, @Mały
Mógł w takim razie złożyć wypowiedzenie, nie byłoby to uznane za dezercje, ale chłodną ocenę sytuacji. Powinien podać się do dymisji po blamażu z Porto, lub najpóźniej po katastrofie z Benevento. Gdyby wtedy wyszedł i powiedział że nie jest w stanie nic zrobić z tymi kopaczami, bo się dopiero uczy i prowadzenie Juventusu go przerosło, to nikt by nie miał do niego pretensji, ba, wśród wielu zyskałby respekt. Od tamtej pory zdemolował wszystko co jeszcze jako tako funkcjonowało, teraz w dodatku trzyma się kurczowo gorącego stołka, mimo że ma już poparzoną dupę.
Chłop pare miesięcy by sobie odpoczął, przemyślał kilka spraw i wrócił od nowego sezonu do pracy, a chętni by się znaleźli. Ferrara po blamażu w Juve dostał angaż w kadrze U21 a następnie w Sampdorii, zaś Inzaghi po ugraniu zaszczytnego 9 miejsca w Milanie znalazł angaż w Venezii. No, ale ponoć Andrzejek stwierdził że on w małych klubach pracował nie będzie i jeżeli nie zatrudni go zespół z wyższej półki to kończy z trenerką. Zasrany megaloman.

Osobiście w głowie mam trzy scenariusze:

1. Pirlo wierzy, że jest w stanie odwrócić ten paździerz na swoją korzyść, przez co ludzie będą go nosić na rękach

2. Pirlo wie, że będzie tu siedział tylko do lata, więc generalnie kładzie lachę i niech się dzieje co chce

3. Pirlo wie, że plan jest faktycznie długofalowy i na dłużej niż sezon, przez co ten może sobie spisać "na straty" jako rok do nauczenia się co działa a co nie, by przepracować pełny okres przygotowawczy i ewentualnie pozbyć się/ściągnąć odpowiednich graczy w przyszłym sezonie

Który jest prawdziwy, w sumie nie wiem.

Pirlo zostaje wg DiMarzio.

Najgorzej jak nam zaserwują Igora Tudora, aczkolwiek on chociaż BYŁ trenerem, nie to co nasz kelner.

Poza tym, jak Ci kopacze się do niczego nie nadają, to ma w obwodzie nieskażonego sukcesami Fagiolego, Correire i innych. Niestety, Pirlo ma tak otwarty umysł że po próbach na Fabroccie się skończyło.

Sky

Pirlo może zostać na kolejny sezon

Oczywiście, powinien wyjść tak jak Sarri i powiedzieć, że tej drużyny nie da się trenować. Ale nie oszukujmy się - nikt by tak nie zrobił, nie zrobił nawet Sarri. Po meczu z Porto? Wtedy jeszcze wszystko było w naszych rękach, sprawdź tabelę.
Przerwa na kadrę to był kluczowy moment ale nie oszukujmy się kolejny raz - nadal byliśmy w dobrej sytuacji by awansować do LM. Pirlo nadal byłby trenerem w kolejnym sezonie a też mimo wszystko nie sądzę by on sam nie wierzył, że można grać tak słabo.
Zarząd powinien reagować a nie on, on jest amatorem a zarząd podobno nie.

A Frabottę to myślicie, że skreślił Pirlo czy reszta drużyny? No ja mam wątpliwości jednak...

W sumie to jeden pies, czas na zmiany był po odpadnięciu z Porto. Dograć sezon do końca, prawdopodobnie przełknąć porażki z Atalantą i Interem i robić porządki w klubie - od szefostwa, przez trenera po zawodników. Może w przyszłym sezonie w Lidze Europy będzie nam łatwiej coś ugrać, o ile nas UEFA nie wyrzuci.

Jedyne, co mnie boli, to fakt, że najważniejsze funkcje w tym klubie sprawują osoby, które nie potrafią przyznać się do błędu i powiedzieć sobie "dość". Agnelli, Paratici, Pirlo, Chiellini, Ronaldo... każdy jest przekonany o swojej wspaniałości i nieomylności.

Rozgrzany Sturaro pisze: ↑10 maja 2021, 12:21 Trochę śmieszy mnie nagonka na Pirlo. Chłop dostał dysfunkcyjną drużynę, która jest zlepkiem losowych graczy ściągniętych "bo okazja".

2 sezony Allegriego była kupa, za Sarriego była kupa, teraz też jest kupa. Czy winić tutaj można tylko Andreę i jechać po nim jak po PZPNie? Ja wiem, że najłatwiej cały hejt skupić na trenerze, ale niektórym to trochę już odbija z tej nienawiści.

Według mnie Pirlo ma po prostu ambitny plan wprowadzenia "swojego" futbolu, który nijak ma się do graczy, których dostał. Tak jak Sarri. Nie chodzi tu nawet o ich charakterystykę boiskową ale wiek, podejście do futbolu, nachapanie się pucharami. Bez ludzi głodnych sukcesu, których aktualnie mamy niewiele, nie zmieni się zbyt dużo.

Według mnie problemów jest kilka, po pierwsze trener musi mieć plan B na mecz bo wiadomo, że to co sobie człowiek przygotuje na mecz nijak może się mieć do tego co zrobi drużyna przeciwna, przykład jest finał z Realem, gdzie w drugiej połowie Real nas zabił taktycznie (chociaż my fizycznie też już nie dojechaliśmy), po drugie tak jak Sarri zauważył i Pirlo też to dostrzegł, ta drużyna jest dysfunkcyjna tzn. obaj trenerzy chcieli grać szybką piłkę z przerzutami na skrzydła i rozciąganiem przeciwnika, tylko ani majster od transferów, ani dyrektorzy którzy zatrudnili takich trenerów o takich preferencjach taktycznych zapomnieli, że u nas ani emeryt już nie obecny Matuidi, ani Rabiot, ani Benta, ani Mckennie, ani Arthur ani Ramsey nie potrafią zagrać szybkich, dokładnych piłek na skrzydła-bo jeśli już ktoś to potrafi to zanim się na myśli to przeciwnik się już przesuwał. Jedynymi pomocnikami potrafiącymi takie "cuda" to byli ostatnio w drużynie o zgrozo Pirlo, Marchisio, Vidal, Pogba, i Pjanic, którego w ostatnich sezonach też Maxiu trochę z tego wykastrował. W tym sezonie wiele razy było takich sytuacji i w poprzednim też, że zawodnicy wybiegali na wole pozycje poczym machali rękoma bo nijak nie mogli doczekać się podań, a we współczesnym futbolu tak grają drużyny z topu, szybkie piłki przerzucające, a nie starzy emeryci z Turynu.
Apropo braku graczy do wizji futbolu Pirlo, to nawet pomijam, że jak się zatrudnia trenera to kupuje się graczy pod niego, albo bierze się trenera, który preferuję taką grę pod jaką mamy piłkarze, ale wiele razy już na to wskazywałem, że jak można zbudować drużynę, gdzie w normalnym klubie na każdej pozycji jest przynajmniej po 2 piłkarzy na odpowiednim dla klubu poziomie i z odpowiednią charakterystyką, to nasi stworzyli potworka, gdzie na lewej obronie jest tylko Sandro, bo chłopak z U23 został zweryfikowany doszczętnie, w taki sposób że słuch zaginął, na lewej stronie ataku jest tylko Ronaldo, na prawym skrzydle docelowo jest Chiesa, Kulu(?), Cuadrado, w środku ataku jest tylko Morata, na prawej obronie jest tylko Danilo, na środku obrony dwóch Bonus i Holender, bo uzupełniają ich dwaj połamańcy, a na zakończenie w środku pomocy są zawodnicy nijak nie pasujący do siebie, żadnego przecinaka, bo z Amerykańca zrobili półnapastnika. Czy ktoś zna jakąkolwiek drużynę we współczesnym futbolu tak zbudowaną, bez żadnego balansu, z takimi dziurami w składzie?
Oczywiście Pirlo nie bronię bo w tym momencie to trener z niego żaden, a uczyć to się powinien w Serie C a nie w drużynie aspirującej do wygrania LM, ale "tej drużyny rzeczywiście nie da się trenować".

towalski pisze: ↑10 maja 2021, 12:44 Niestety, Pirlo ma tak otwarty umysł że po próbach na Fabroccie się skończyło.

To była raczej konieczność, a nie dobrowolne próby. Odkąd Sandro jest zdrowy, to Frabotta nawet murawy nie powąchał (i słusznie).

Ciężki szok, nie znajduje racjonalnych argumentów żeby to wytłumaczyć. Udinese to był pogrzeb, Milan dosypanie trumny ziemią. Z tego nie urodzi się już nic. Nawet gdyby nie było o co grać, należałoby z samego szacunku dla klubu i kibiców spróbować uniknąć upokarzających meczów z Atalanta i Interem. A my przecież nadal mamy szansę na uniknięcie finansowej katastrofy i poważne trofeum. WTF?
Nawet gdyby Agnelli miał nadzieję na sprowadzenie po sezonie, kogoś na kim bardzo mu zależy, pokroju Zidane czy Guardioli to oczywistym wydaje się próba ratowania sytuacji przy pomocy Tudora czy innego tymczasowego trenera, szansy na nowy impuls, efekt nowej miotły, jakąkolwiek nadzieję.
Albo Andrea wie, że poleci i świadomie chce zatopić ten okręt na złość kuzynowi albo pod pozorami inteligentnego biznesamna kryje się kompletny głąb.

Z Chejuve
Jak donosi Sportitalia, zebranie działaczy Juventusu dobiegło końca, a Andrea Pirlo został potwierdzony jako trener do końca sezonu. Poprowadzi zatem Juventus przeciwko Sassuolo i prawdopodobnie także Atalancie (finał Coppa Italia), Interowi i Bolonii.

Bartosz Karawańczyk pisze: ↑10 maja 2021, 13:02

towalski pisze: ↑10 maja 2021, 12:44 Niestety, Pirlo ma tak otwarty umysł że po próbach na Fabroccie się skończyło.

To była raczej konieczność, a nie dobrowolne próby. Odkąd Sandro jest zdrowy, to Frabotta nawet murawy nie powąchał (i słusznie).

Czy słusznie... a potem się dziwić, że żaden trener młodych nie wprowadza. Dając szanse Frabotcie przy korzystnym wyniku moglibyśmy albo wyrobić sobie solidnego średniaka, na pozycję która u nas kuleje od dawna, albo gościa do sprzedania z zyskiem. A zamiast tego mamy kolejnego gościa, który utonie w u23. Nie twierdzę tutaj, że powinniśmy dawać szanse każdemu młodemu, ale widząc aktualne podejście - wrócimy do tego, że nikt poniżej 23 roku życia nie ma prawa wejść na boisko, BO JESZCZE COŚ MŁODY ZEPSUJE.


@Moonk
I właśnie dochodzimy tu do wniosków, iż ten zespół jest po prostu zbyt dysfunkcyjny by mógł go ogarnąć trener świeży, bądź trener doświadczony, który jednak ma inny charakter niż złapanie za mordę, pokrzyczenie i rzucenie butelką przez szatnię. Ale trenera o tej charakterystyce Juventus nie chce, bo za dużo by chciał zmieniać a nie pracować na tym, co akurat będzie na promocji w biedronce.

Maly pisze: ↑10 maja 2021, 12:51 A Frabottę to myślicie, że skreślił Pirlo czy reszta drużyny? No ja mam wątpliwości jednak...

Frabotta został zgwałcony na San Siro przez Hakimiego, ale to Pirlo wepchnął dzieciaka w łapy marokańskiego zbira - trzeba być totalnym dyletantem, żeby ustawić młodego świerszcza osamotnionego na flance, naprzeciw najlepszego prawego wahadłowego w lidze, a może i na świecie. W dodatku Conte, widząc ten taktyczny majstersztyk Andrzejka, kazał Barelli grać bliżej linii, przez co mieliśmy już gwałt zbiorowy. Ramzi, który na papierze był ustawiony na lewej pomocy, dłubał w nosie, zamiast wspomóc młodszego kolege w destrukcji.
Od tamtej pory Frabotta zagrał 60 minut ze Spezią, bo mieliśmy szpital w obronie, oraz łącznie 11 minut z ławki w innych meczach. Chłopak ma chyba psychiczny uraz po spotkaniu na San Siro, ale to Pirlo go wrzucił na minę. W innych meczach, Frabotta nie odstawał poziomem od innych artystów jak Bernakiepski, Kulusevski i inni, bardziej doświadczeni zawodnicy. Więc ja z chłopaka nie robiłbym kozła ofiarnego, wysłał na wypożyczenie i zobaczył czy będzie z niego materiał na choćby solidnego ligowca.

Liczę na jakieś nieciekawe sceny przy ławce Juve w najbliższych meczach.

Nie wiem w co nasz zarząd gra nie zwalniając jeszcze Pirlo, podobnie jak nie wiem co jeszcze próbuje osiągnąć z Super Ligą. Nie ukrywam, że jest mi Pirlo po prostu szkoda, ponieważ zapewne sporo osób zapomni o jego dokonaniach w Juventusie jako piłkarza i w pamięci będzie miało ten fatalny sezon w roli, do której nie był jeszcze najzwyczajniej w świecie gotowy. Być może za lat kilka jak nauczy się trenować ludzi będzie świetny, ale w tej chwili jest twarzą największego blamażu Juventusu ostatniej dekady. I uważam, że powinien podać się do dymisji, jeżeli ma szacunek do klubu za szansę, jaką dostał. Nie trzeba być wybitnym ekonomistą, żeby wiedzieć, że jesteśmy na skraju katastrofy również finansowej, więc Andrea powinien odejść, a może efekt nowej miotły, czy po prostu uwolnienia od jego taktyki spowodowałby, że uda się jeszcze coś ugrać.

Z drugiej strony patrząc, to być może właśnie wizja bez LM powoduje, że na razie Pirlo nie został wyrzucony - w takim przypadku nie mamy po prostu kasy na kontrakt kogokolwiek sensownego? Umówmy się, ani Allegri, ani Zidane nie będzie pracował za czapkę gruszek.

Może rzeczywiście trzeba było zostawić Kiepurę na kolejny sezon i kontynuować jego eksperyment, jednocześnie sprowadzając jemu kogoś do jego koncepcji? Cholera wie. Teraz to już mleko rozlane i po zawodach. Sarri to ogólnie przegryw i pewnie Scudetto by nie obronił, ale nie wypadłby poza Top 4.