Strona 488 z 927

: 10 czerwca 2015, 23:44
autor: Push3k
Makiavel pisze:
Push3k pisze:
Makiavel pisze:Tak samo, jeśli w 1995 roku przeciętny student jadł w barze mlecznym na zmianę grochówkę, bigos, pierogi i schabowego a dzisiaj jada w pizzeriach, barach sushi albo "u chińczyka" to znaczy, że poprawił się poziom życia przeciętnego studenta.
A to na pewno w Polsce te studenty?
Zajrzyj do Arkad i zobacz kto tam siedzi w Sphinxie, "Małych Chinach", kto wsuwa kubełki w KFC albo kto siedzi w Pizzy Hut na rynku. Zobaczysz tam całkiem sporo studentów.
Pewnie widzisz tam tych co raz na tydzień/dwa sobie tam podejdą, a nie stałych bywalców. Jak najbardziej wzrósł poziom życia od lat 90 i nawet pierwszych 2000, ale nie wmawiaj mi, że studenci stołują się po pizzeriach i sushi-barach.

: 11 czerwca 2015, 01:29
autor: Shadow Marshall
Panowie skończcie już o tych studentach. Ktoś jeszcze wierzy w tę ich biedę? Ktoś się jeszcze na to nabiera? Szczerze to nie spotkałem ani jednego biednego studenta bo sorry...jak ktoś ma komórkę, wygląda normalnie (czyli nie ma jakiś sponiewieranych czy zniszczonych ubrać) a z plecaka wystaje laptop itp to gdzie tu miejsce na biedę?
Poza tym...serio...pizzeria to taki luksus? Sytuacja ta sama tylko nazwy się pozmieniały. Dosłownie Matrix.
Oszukiwanie samego siebie żeby poprawić sobie humor i niejako odepchnąć od siebie prawdę, że jest się gołodupcem.
W ogóle to zauważyliście tą zmianę języka? W Polsce tego jeszcze nie widać, ale na zachodzie to dramat. To, że coś ugrzecznimy nie znaczy że poprawi się sytuacja czegoś/kogoś. Np kiedyś inwalida/kaleka dzisiaj niepełnosprawny. W czasie pierwszej wojny światowej nie było zespołu stresu pourazowego tylko coś jak hmmm nerwica bojowa. Stan się nie poprawi jak jakoś zacznie się coś ugrzeczniać itp.

: 11 czerwca 2015, 07:08
autor: Sila Spokoju
Propagandzistom internetowym typu Makiavel na pewno żyję się wspaniale w Polsce.

Jaka wygląda wypłata od rządzących ? :think:

: 11 czerwca 2015, 07:25
autor: Karowiew
Andrzej Stankiewicz z "Rzepy":
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika jednak, że to ona zmusiła większość z nich do dymisji, której od roku złożyć nie chcieli.
Link: http://www4.rp.pl/article/20150610/KRAJ/306109758

Widać ile honoru mają chłopaki z PO. Skompromitowani do cna, ale siedzą dalej jak gdyby nic a nic. Tyłki przyspawane do stołków :-D

: 11 czerwca 2015, 07:27
autor: annihilator1988
Karowiew pisze:Andrzej Stankiewicz z "Rzepy":
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika jednak, że to ona zmusiła większość z nich do dymisji, której od roku złożyć nie chcieli.
Link: http://www4.rp.pl/article/20150610/KRAJ/306109758

Widać ile honoru mają chłopaki z PO. Skompromitowani do cna, ale siedzą dalej jak gdyby nic a nic. Tyłki przyspawane do stołków :-D
Działania pod publiczkę, by podnieść notowania po.

: 11 czerwca 2015, 09:07
autor: gregor_g4
Karowiew, też jakoś nie wierzę w to zmuszenie ich przez Kopacz. Tym bardziej mając w pamięci strach z jakim to ogłaszała.
Tego samego dnia, z rana, Sienkiewicz oświadcza, że odsuwa się z polityki.
Wg mnie ministrom pozapalały się czerwone lampki, że ktoś kto tym steruje się nie patyczkuje i nigdy nie wiadomo co wypłynie dnia następnego.

: 11 czerwca 2015, 09:51
autor: Karowiew
gregor_g4 pisze:Karowiew, też jakoś nie wierzę w to zmuszenie ich przez Kopacz. Tym bardziej mając w pamięci strach z jakim to ogłaszała.
Może być, tutaj niczego nie można wykluczyć.

Jeszcze odnośnie do wyborów. Tak sobie czytałem wynurzenia POłowców po klęsce "Bula nadzieji" i jakoś zawsze przewijał się ten sam motyw - Bron przegrał przez hejterów, których pan Szejnfeld określił nawet za pomocą wulgarnego słowa. Co jest w tym wszystkim intelektualnie fikuśne - narracja "władzy ludowej" brzmi mniej więcej tak: "nie, my nie rządzimy źle, prezydent był kompetentny i zajefajny, wszystko jest super, naród bogaty, ale Polacy dali się zmanipulować bandzie złowrogich czetników internetowych, którzy omamili ich wizją, że jest źle".

Z innej beczki, rzućmy RAZ-a:
Partia rządząca, jak poinformował jeden z branżowych portali, wyda na autopromocję przed najbliższymi wyborami co najmniej 50 milionów złotych - sporą część, dla obejścia limitu narzuconego prawem wyborczym, w ramach niekonstytucyjnego referendum konstytucyjnego. Sam fakt, że Partia ma w kasie takie pieniądze, wyciśnięte z podatników, i że może nimi szastać bez jakichkolwiek prawnych ograniczeń, pokazuje skalę patologii, jaką jest III Rzeczpospolita.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/felietony/ziemk ... aign=other

: 11 czerwca 2015, 11:05
autor: Teo
Środowisko PiS niczym się nie różni od środowiska PO czy SLD, bo żadne nie reprezentuje Polskiej podmiotowości czyli interesu narodowego,a służy różnym globalnym grupom wpływu(i kłótnie o to są całą walką)
Przykładowo Charles de Gaulle,a obecnie np. Viktor Orban (rzeczywisty narodowiec czyli przyziemny pragmatyk kierujący się interesem ludu z którego sam się wywodzi) naprawdę działali/działają w takim kierunku.

Polecam książkę "Prawicowe dzieci czyli blef IV RP"(autor Leszek Misiak) która oddaje to czym jest naprawdę środowisko "deklaratywnych oszustów" kreujących się na reprezentantów interesu narodowego,a którzy mają podobne powiązania jak wszyscy pozostali magdalenkowcy-kiszczakowcy

http://multibook.pl/pl/p/Leszek-Misiak- ... IV-RP/5483

Co do Kukiza(podobno powiązany ze Schetyną) to przecież kolejny Palikot wyciągnięty z kapelusza który neguje i oskarża jako "symbol buntu młodych".Już nie mówiąc o nowoczesnych podnóżkach Sorosa od Petru/Balcerowicza
Jedynie działania(a,nie deklaracje/słowa które są bez znaczenia) na rzecz dobra ogółu społeczeństwa/kraju są ważne(przede wszystkim realny sektor gospodarki i podmiotowa polityka zagraniczna/wewnętrzna)

: 11 czerwca 2015, 11:08
autor: Makiavel
Zacznę od akcentu humorystycznego. Opowiem Wam dowcip: Ludzie, na stronie, której użytkownicy regularnie jeżdżą do Włoch, Berlina i innych obcych landów żeby pooglądać mecz w piłkę nożną (obowiązkowo obkupieni w klubowe gadżety), opowiadają, że w Polsce bieda aż piszczy.

Teraz do wydarzeń aktualnych z polityki. Nie wiem czy to autorski pomysł Kopacz czy ktoś jej to podpowiedział ale to najgłupszy ruch w polskiej polityce od lat. PO miała dwie opcje odnoszące się do afery podsłuchowej: albo mówić: "rozmowy prywatne, podsłuchy nielegalne, rozliczajcie nas z tego, jak kierujemy państwem" albo od razu trzeba było powiedzieć "Potępiamy takie praktyki, jak podsłuchiwanie, ale mleko się wylało, rozmowy usłyszała cała Polska, więc żegnamy się z ludźmi, którzy tam zachowywali się w sposób niedopuszczalny". Wybrali trzecią opcję: najpierw głosili wersję 1. a gdy ich przyszpiliło to wersję 2.. Dwie pierwsze wersję miały sens, wersja trzecia to skrajny idiotyzm.

@Vimes Wciąż nie odniosłeś się do rewelacji jednego Twojego idola - MatkiKurki o drugim idolu - Kukizie. Swoją drogą, że też dajesz się kupować takimi tanimi hasłami, jak ten, rzekomy, cytat z Piłsudskiego. Zresztą w XXI wieku stawianie sobie za wzór polityka człowieka, który dokonał zamachu stanu a przeciwników politycznych więził (w więzieniu byli bici czy wręcz torturowani) nie jest najlepszym pomysłem.

: 11 czerwca 2015, 12:30
autor: Ouh_yeah
Teo pisze:Co do Kukiza(podobno powiązany ze Schetyną)
Koledzy ze szkolnej ławki bodajże, oni często o tym mówią w wywiadach, żadna tajemnica.

Pani premier przeprosiła wyborców PO za to, co usłyszeli z taśm. Rozumiem, że wszyscy nie-wyborcy PO mają się wypchać? W porządku, tylko załóżcie sobie jakieś osobne państwo i przeżerajcie kasę swoich wyborców.

: 11 czerwca 2015, 13:07
autor: Greger
Makiavel pisze:Zacznę od akcentu humorystycznego. Opowiem Wam dowcip: Ludzie, na stronie, której użytkownicy regularnie jeżdżą do Włoch, Berlina i innych obcych landów żeby pooglądać mecz w piłkę nożną (obowiązkowo obkupieni w klubowe gadżety), opowiadają, że w Polsce bieda aż piszczy.
Cały wyjazd do Berlina wyniósł mnie tyle, co dwa pełne obiady w średniej klasy restauracji w tymże Berlinie. Nockę większość z nas przesiedziała przekimała na placach/dworcach lub znalazła jakąś bardzo fajną okazję do przespania się za parytet kilkudziesięciu złotych. Dosłownie magnateria zalała Berlin! Niemcy patrzyli na nas jak rzymianie na Ossolińskiego swego czasu!

Na forum jest temat, na którym ocenia się koszulki z allegro czy są oryginalne, bo można coś tanio wyszarpać z poprzednich sezonów, a nie kupować oryginału za kilkadziesiąt euro. Sam oryginał też powinien kosztować już śmieszne pieniądze, bo produkowany jest w coraz tańszych krajach, gdzie ludzie mają jeszcze gorzej niż u nas.

Teraz lecę, bo ma być dostawa ciuchów z Zachodu w szmateksie, a później pan Boguś obiecał dostawę nowej chemii z Niemiec, bo cosik lepsza od rodzimej. Zacytuję więc Testovirona: Bogactwo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!!!

: 11 czerwca 2015, 13:25
autor: Push3k
Greger pisze: Na forum jest temat, na którym ocenia się koszulki z allegro czy są oryginalne, bo można coś tanio wyszarpać z poprzednich sezonów, a nie kupować oryginału za kilkadziesiąt euro. Sam oryginał też powinien kosztować już śmieszne pieniądze, bo produkowany jest w coraz tańszych krajach, gdzie ludzie mają jeszcze gorzej niż u nas.
Warto jeszcze dodać, że polaków szło łatwo wychwycić w tłumie, bo wszyscy mieli stare koszulki, a tymczasem wszyscy naokoło mieli koszulki z minionego sezonu.

: 11 czerwca 2015, 17:32
autor: Vimes
Abstrahując na chwilę od rządowych afer. Na podstawie obserwacji twitterowych dyskusji wśród osób dotychczas niesympatyzujących z PiS-em dochodzę do wniosku, że chyba został przełamany jakiś psychologiczny próg oporu przed tą partią i Kaczyńskim. Mianowicie ludzie chyba zaczęli dostrzegać, że Jarosław Kaczyński faktycznie wyrasta formatem ponad innych polskich polityków. We wcześniejszym poście wspominałem, że wiele osób było pod wrażeniem wystąpienia Jaro w Klubie Ronina, komplementy z prawej strony nikogo nie dziwią, ale te z przeciwnej strony są zaskakujące:

Obrazek

Źródło: https://twitter.com/rafalhirsch/status/ ... 2659614720

Mowa tutaj o "Kapitale w XXI wieku" Piketty'ego. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że "Krytyka Polityczna" uznała, że może zareklamować wydawaną przez siebie książkę przy użyciu "obciachowego" Kaczyńskiego:

Obrazek

Źródło: https://twitter.com/krytyka/status/608995387114975232

Chodzi mi o to, że pękła pewna psychologiczna bariera lub inaczej mówiąc ludzie już nie kupują tej maski jaką założyły Kaczyńskiemu mainstreamowe media. Dotychczas funkcjonował on w publicznej świadomości jako obciachowy przywódca ciemnogrodu "niski, niemający konta w banku i prawa jazdy". Taki obraz jaki kreował Kuba Wojewódzki. Teraz jakby ludziom spadły klapki z oczu i zaczęli dostrzegać, że pomimo tego, że Jaro jest "niski, nie ma konta w banku i prawa jazdy" to intelektualnie zdecydowanie wyrasta ponad resztę polskich polityków, a o Ewie Kopacz to już w ogóle nie ma co wspominać w tej konkurencji :prochno:.

Tak mi się zebrało, żeby to napisać, bo pomimo, że nie jestem wyborcą PiS to jednak uważam, że wizerunek medialny Kaczyńskiego został bardzo zniekształcony przez różne tvn-y i Wyborcze, a zwłaszcza takich Wojewódzkich, którzy robili z niego przygłupa. Jaro może nie ma tak dobrych umijętności występowania przed kamerą jak Tusk, ale to jest przecież całkiem inteligentny facet o szerokich horyzontach, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę reszę politycznej stawki.

-------------------------------------------------------------------------------------

Powracając do tematów aferalnych, niepoRadka musiało zaboleć, że "Washington Post" zilustrował ten tekst jego zdjęciem: "Sex, lies and audio tape: secret recordings finally catch up to Polish government". Jakbyście nie wiedzieli dlaczego niepoRadka to boli, to dodam, że w tej gazecie publikuje jego żona :smile:. Teraz czekam na ulubiony argument "Wyborczej", że "rząd nam robi siare zagranico".

-------------------------------------------------------------------------------------

Makiavelu, jako że jestem leniwy to nie będę powtarzać tego co już zostało napisane. Oprócz, co chcę wyraźnie podkreślić, przedostatniego zdania, zgadzam się z autorem tego tekstu: "Parę słów w obronie Pawła Kukiza w nawiązaniu do tekstu Matki Kurki". Teraz, wybacz, ale skoro już nazywasz Matkę Kurkę moim idolem to nie pozostaje mi nic innego jak iść zbudować mu ołtarzyk i złożyć jakieś zwierzę w ofierze, najlepszy chyba będzie leming :wink:.

: 11 czerwca 2015, 17:44
autor: Cabrini_idol
Vimes wiemy, ze jestes za PiS-em. Teraz pytanie czy na prawde wierzysz w ta partie, jej funkcjonowanie i przyszle dowodctwo w sejmie czy po prostu jestes przeciwko PO :prochno: . Nie wiem czy zostal przelamany jakis prog postrzegania Jarka, wydaje mi sie, ze po prostu ludzie maja dosc PO. Za kolejne 4 lata bedzie ta sama sytuacja tylko na miejscu PO bedzie PiS. Taka mentalnosc i dojrzalosc Polakow, dopoki scena polityczna nie wywroci sie do gory nogami i nie zobaczymy nowych twarzey, swiezelych partii ( nie telych starych pod nowymi szyldami), dopoty bedzie w polsce marazm polityczny.

: 11 czerwca 2015, 18:28
autor: Vimes
Nigdy nie ukrywałem, że mam trochę sympatii do Jaro, a jeszcze więcej do Korwina. Niestety obaj mają tę wadę, że czasem potrafią człowieka strasznie rozeźlić, o czym zresztą wspominałem tutaj przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego w ubiegłym roku. Miałem wtedy zamiar zagłosować na kandydata z listy PiS-u, ale Jaro i jego świta skutecznie mnie zniechęcili: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 668#762668. Na Jaro głosowałem w II turze wyborów prezydenckich w 2010 roku, w I na Jurka. Natomiast w parlamentarnych nie głosuję na PiS, bo w moim okręgu na pierwszym miejscu listy króluje Mariusz Błaszczak, który jakoś mnie nie przekonuje, a kto wejdzie z dalszych miejsc to trochę loteria, więc wolałem zmarnować swój głos na kogoś ze świty ekscentrycznego JKM-a.

W najbliższych wyborach nie wiem na kogo zagłosuję, bo Kukiz jeszcze nie przedstawił listy, a może i PiS da kogoś bardziej znośnego niż Mariusz Błaszczak. Na chwilę obecną wykluczam głosowanie na palikociarnię, Platformę, SLD i PSL. Cała reszta wchodzi w grę: Kukiz, PiS, KNP, Ruch Narodowy, KORWIN. Wszystko zależy od tego jakich ludzi wystawią w moim okręgu.

Ewentualnej koalicji PiS&JOW się nie boję :prochno:.