JuvePoland

Giacobbneri pisze:

http://www.asroma.pl/index.php?id=7254

to mi szczena opadła. Nie tylko my mamy pana Marnottę Niemniej Dun przynajmniej kiedyś w Palermo coś pokazywał, więc może się ogarnie z powrotem w Serie A.

Marnottę? Chyba Secco.

Kjaer (3,6, rosnący)
Cicinho (4)
Borriello (5,2)
Bojan (3,2 przez 2 lata a potem 6,3)

Nie to, że mam coś do Romy ale to jest śmieszne. Nic nie przebije rosnącego kontraktu w wys. 3,8 dla Amauriego ale przepłacają i to dość mocno.

EDIT:
Okazuje się, że te kwoty to całość co płaci klub (włącznie z podatkiem), także piłkarze dostają mniej więcej połowę tego co powyżej napisałem.

Goal.com wybrał Krkicia najsłabszym piłkarzem spotkania Roma-Cagliari. Ktoś oglądał ten mecz? Czy Bojan rzeczywiście tak cienko przędzie w Rzymie?

Vimes pisze:Goal.com wybrał Krkicia najsłabszym piłkarzem spotkania Roma-Cagliari. Ktoś oglądał ten mecz? Czy Bojan rzeczywiście tak cienko przędzie w Rzymie?

oglądałem simulcast popołudniowych spotkań i wyglądało to tak, że cała Roma grała piach, tylko Totti coś szarpał.

juveninhoo pisze:oglądałem simulcast popołudniowych spotkań i wyglądało to tak, że cała Roma grała piach, tylko Totti coś szarpał.

To jeszcze sie moze zmienic. Roma od lat gra duzo lepiej wiosna, wiec przestrzegam przed wydawaniem opinii zbyt wczesnie. Tak samo jesli chodzi o Nasz Juventus. Pod koniec sezonu dopiero zobaczymy, kto przeprowadzil lepsze mercato, kto wydal lepiej pieniadze, kto okazal sie lepsza druzyna, My czy Roma.

Mietson pisze:

Giacobbneri pisze:

http://www.asroma.pl/index.php?id=7254

to mi szczena opadła. Nie tylko my mamy pana Marnottę Niemniej Dun przynajmniej kiedyś w Palermo coś pokazywał, więc może się ogarnie z powrotem w Serie A.

Marnottę? Chyba Secco.

Kjaer (3,6, rosnący)
Cicinho (4)
Borriello (5,2)
Bojan (3,2 przez 2 lata a potem 6,3)

Nie to, że mam coś do Romy ale to jest śmieszne. Nic nie przebije rosnącego kontraktu w wys. 3,8 dla Amauriego ale przepłacają i to dość mocno.

EDIT:
Okazuje się, że te kwoty to całość co płaci klub (włącznie z podatkiem), także piłkarze dostają mniej więcej połowę tego co powyżej napisałem.

Tylko, że Roma ma teraz kasy jak lodu i właśnie kontraktami przekonują zawodników.

jakku1 pisze:To jeszcze sie moze zmienic. Roma od lat gra duzo lepiej wiosna, wiec przestrzegam przed wydawaniem opinii zbyt wczesnie. Tak samo jesli chodzi o Nasz Juventus. Pod koniec sezonu dopiero zobaczymy, kto przeprowadzil lepsze mercato, kto wydal lepiej pieniadze, kto okazal sie lepsza druzyna, My czy Roma.

Nie wiem czemu się odnosisz do mnie tak jakbym wyrokował słaby sezon Giallorossich Ja po prostu wyraziłem opinię odnośnie dzisiejszego meczu. Trzeba zauważyć, że już bodaj trzeci sezon z rzędu Roma na początku sezonu gra słabo.

Co do przedwczesnych opinii, to się zgadzam.

juveninhoo pisze:Nie wiem czemu się odnosisz do mnie tak jakbym wyrokował słaby sezon Giallorossich

Nie, nie, to nieporozumienie. Po prostu skorzystalem z okazji i wyrazilem opinie na temat Romy ; ) Nie odnosilem sie bezposrednio do Ciebie, chociaz moglo to tak wygladac.

Mimo, ze nie jestem przekonany co do niektorych transferow Romy, to uwazam, ze w koncu zaczna grac i moga jeszcze zaskoczyc. Chociaz np. Kjaer zupelnie nie budzi mojego zaufania i uwazam go za przereklamowanego gracza.

Mietson pisze:Okazuje się, że te kwoty to całość co płaci klub (włącznie z podatkiem), także piłkarze dostają mniej więcej połowę tego co powyżej napisałem.

Bez sensu. Który klub w oficjalnych komunikatach podaje pensje razem z podatkiem?

wojczech7 pisze:

jackop pisze:

wojczech7 pisze:Lipiński też jak palnął, że w grze Romy widać zalążek Barcelony, to nie wiedziałem, czy się śmiać czy palnąć w łeb.

Bez przesady. Roma w drugich 45 min potrafiła bardzo długo utrzymać się przy piłce w stylu właśnie FCB (gra w trójkącie, krótkie podania do tyłu tak, by zawodnik ustawiony twarzą do bramki gospodarzy mógł ją rozegrać, szeroka gra, nie pchanie się na siłę jedną stroną). Brakowało wykończenia, błysku, czasami dokładności, ale ten zalążek na moje można było dostrzec.

W takim razie w meczu z Parmą Juventus był włoską Barceloną... Inter gra tak, że nawet Trabzonspor miał przewagę w posiadaniu piłki na San Siro, więc takie opinie są moim zdaniem mocno na wyrost. Wystarczy spojrzeć, co wspomniana Barcelona zrobiła dzisiaj z Osasuną.

Przeniosłem, żeby tam nie off-topować.

Wydaje mi się, że mylisz pojęcia. Lipińskiemu nie chodziło o ilość czasu przy piłce, co o STYL jej utrzymywania i rozgrywania. Juventus miał zupełnie inną strategię i rozgrywanie swoich akcji opierał na innym stylu niż barcelońska.

Z kolei Roma, próbowała robić (z niejakim powodzeniem) z zawodnikami gospodarzy to, co FCB robi ze swoimi przeciwnikami.

jackop pisze:Wydaje mi się, że mylisz pojęcia. Lipińskiemu nie chodziło o ilość czasu przy piłce, co o STYL jej utrzymywania i rozgrywania. Juventus miał zupełnie inną strategię i rozgrywanie swoich akcji opierał na innym stylu niż barcelońska.

Z kolei Roma, próbowała robić (z niejakim powodzeniem) z zawodnikami gospodarzy to, co FCB robi ze swoimi przeciwnikami.

Absolutnie nie porównuję Juventusu do Barcelony. Tegoż samego (przynajmniej na tę chwilę) nie zamierzam robić z Romą, która dzisiaj zwyczajnie grała słabo z jeszcze słabszym Interem. Gra Barcelony, to kreowanie sytuacji, a takich Roma miała dzisiaj tyle, co nic. Nie bardzo rozumiem też, co masz na myśli pisząc o stylu utrzymywania się przy piłce. Moim skromnym zdaniem taka gra zawsze polega na tym samym. Duża wymienność pozycji i sporo podań w trójkątach (o czym pisałeś), bo inaczej się zwyczajnie nie da grać, chcąc mieć piłkę przy nodze przez większość czasu.

Jeszcze na koniec pytanie: widziałeś co FCB zrobiła dzisiaj z Osasuną? W którym momencie Roma była bliska zrobienia choć w minimalnym stopniu tegoż samego Interowi?

W ogole co z tym bramkarzem? Te nosze wygladaly jak by z karetki...

Bartek88 pisze:W ogole co z tym bramkarzem? Te nosze wygladaly jak by z karetki...

Stracił przytomność,po tym jak Lucio uderzył go 'z buta'

Nie wiem czy zauważyliście, że Roma grała dwoma nominalnymi obrońcami w podstawowym składzie :shock: Na bokach obrony grali Perotta i Taddei, czyli ofensywni pomocnicy :shock:

wojczech7 pisze:Jeszcze na koniec pytanie: widziałeś co FCB zrobiła dzisiaj z Osasuną? W którym momencie Roma była bliska zrobienia choć w minimalnym stopniu tegoż samego Interowi?

W którym momencie Barcelona to pokazała grając z Milanem? Analogicznie ma się sytuacja z interem - oni też próbowali murować bramkę. Śmieszne, że robili to grając na własnym stadionie :lol:

Ewidentnie widać trochę Barcelony w grze Romy i powiem, że nawet mi się to podobało. Ale ewidentnie brakuje im też wykonawców.

Lucio powinien dostać przynajmniej 3-meczowe zawieszenie.

Mietson pisze:

wojczech7 pisze:Jeszcze na koniec pytanie: widziałeś co FCB zrobiła dzisiaj z Osasuną? W którym momencie Roma była bliska zrobienia choć w minimalnym stopniu tegoż samego Interowi?

W którym momencie Barcelona to pokazała grając z Milanem?

Porównujesz Milan do obecnego, tak beznadziejnie grającego, Interu? Tego samego, któremu Palermo wbiło tydzień temu 4 bramki?:stop: Nie widziałem meczu Barca-Milan, ale sądzę, że stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, niż wczoraj Roma. Tak jak już wspominałem, szukacie na siłę podobieństw, bo na ławce siedzi Luis Enrique; gdyby na jego miejscu był ktoś nie związany z Blaugraną, takie porównania byście wykpili.