JuvePoland

Paolo po 11 spotkan ma tyle samo goli w serii A co w poprzednim sezonie.
Brakuje mu 6 goli zeby dorownac liczba goli zdobytych w calym sezonie.
Mozna uznac ze jak narazie pomimu ostatnich 3 slabszych spotkan ma lepsza skutecznosc.
Szkoda ze zmarnowal dwie jedenstki napewno to ma tez wplyw na jego psychika w ostanim okresie.

Czytam i szczerze to rozpieprza mnie wasza logika. Powiedzcie mi wielcy fani cynicznego Juventusu jakim prawem oczekujecie od gościa czegokolwiek ponad to co robi, skoro widząc wynik 1-0 odruchowo łapiecie się za fujary i trzepiecie do 90 minuty.

Na cholerę ten chłopak ma się starać robić cokolwiek ponad minimalizm, jakiego oczekuje od tej ekipy Allegri? Jeśli daje 1 gola lub 1 asystę to jego zadanie jest wykonane na boisku w 100%.

Skoro nie jara was wygrywanie po 6-2 to po kij drążyć temat? Niech piłka odskoczy mu nawet 500 razy w meczu. Jeśli prowadzimy, a jego błędy nie mają konsekwencji w postaci utraty bramek, to o co wam chodzi? Niech odda 50 niecelnych strzałów albo żadnego, przecież po końcowym gwizdku to i tak te same 3 pkt.

Identyczne pieprzenie w bambus w temacie o Gonzalo. Pomyślcie nad tym przez chwilę, bo chyba rozjechały wam się oczekiwania do poszczególnych zawodników w stosunku do tego jakiego stylu oczekujecie od Bianconerich.

Z resztą Maks zawsze wie lepiej, prawda? Jakby mu się nie podobał Dybala na boisku, to przy prowadzeniu w 50 minucie wstawiłby za niego dodatkowego obrońcę, żeby było szczelniej w tyłach.

No właśnie, przeciez po 1:0, 90% zadań boiskowych Dybali powinno być skupionych wokół defensywny. Po co drugi gol skoro żadnego nie stracisz?
Po wypowiedziach przed i pomeczowych można odnieść wrażenie, że drużyna wolałaby zremisować 0:0 niż wygrać 4:3.
Krytykowanie poczynań ofensywnych średnio klei się z filozofią "zero z tyłu".

Gdyby za 0:0 przyznawali 3 pkt.? Nie zdziwiłbym się.

Jeszcze co do tych "zabawnych" z alessandro/MRN na czele, co to cisną podśmiechujki jak to Dybala nigdy nie będzie Messim. ŻADEN piłkarz na świecie nie zostanie 'nowym Messim' w drużynie gdzie wszystko kręci się w okół defensywy. Gdzie jeden z najbardziej ofensywnych zawodników jest gnojony za (nie)wykonywanie durnych obowiązków w głębokim rozgrywaniu i defensywie. Gdzie skrzydłowy jest wynoszony pod niebiosa jedynie za wygrywanie pojedynków główkowych, odgrywanie piłki tyłem do bramki i pracę w defensywie.

Usunięte:

Napisać 2000 postów na forum poświęconym klubowi piłkarskiemu i nadal nie rozumieć o co chodzi w tej dyscyplinie sportu. Respekt.

Mam wrażenie, że jesteś niewidomy i ktoś niemający pojęcia o futbolu tłumaczy ci mecze Braillem albo Morsem.

Bukol87 pisze:Wczoraj było kilka takich sytuacji. Albo nie ruszył do pressingu, albo całkowicie olał wchodzącego obrońcę. Wkurza mnie to.

wygraliśmy? wygraliśmy! to czemu narzekasz? Max wie lepiej chyba nie? skoro Dybala nie biega to na pewno Max mu nie kazał tego robić, pomyśl trochę

sekta JP

ps. panowie przede mną zamknęli temat ;]

Bukol87 pisze:Wczoraj było kilka takich sytuacji. Albo nie ruszył do pressingu, albo całkowicie olał wchodzącego obrońcę. Wkurza mnie to.

A widziałeś w ogóle, żeby ktokolwiek stosował pressing wczoraj? Max ewidentnie nakazał spokojne wycofywanie się na własną połowę i oddanie piłki Milanowi, bo wiedział, że nie brylują w tym aspekcie gry i jak widać - opłaciło się.

Jedna asysta i cholernie sprytne przepuszczenie piłki. Bezpośredni udział przy dwóch bramkach, a niektórzy i tak narzekają. Warto też dodać, że to Paolo wypuścił Kwadwo przy drugim goli.

jackop pisze:Czytam i szczerze to rozpieprza mnie wasza logika. Powiedzcie mi wielcy fani cynicznego Juventusu jakim prawem oczekujecie od gościa czegokolwiek ponad to co robi, skoro widząc wynik 1-0 odruchowo łapiecie się za fujary i trzepiecie do 90 minuty.

Na cholerę ten chłopak ma się starać robić cokolwiek ponad minimalizm, jakiego oczekuje od tej ekipy Allegri? Jeśli daje 1 gola lub 1 asystę to jego zadanie jest wykonane na boisku w 100%.

Skoro nie jara was wygrywanie po 6-2 to po kij drążyć temat? Niech piłka odskoczy mu nawet 500 razy w meczu. Jeśli prowadzimy, a jego błędy nie mają konsekwencji w postaci utraty bramek, to o co wam chodzi? Niech odda 50 niecelnych strzałów albo żadnego, przecież po końcowym gwizdku to i tak te same 3 pkt.

Identyczne pieprzenie w bambus w temacie o Gonzalo. Pomyślcie nad tym przez chwilę, bo chyba rozjechały wam się oczekiwania do poszczególnych zawodników w stosunku do tego jakiego stylu oczekujecie od Bianconerich.

Z resztą Maks zawsze wie lepiej, prawda? Jakby mu się nie podobał Dybala na boisku, to przy prowadzeniu w 50 minucie wstawiłby za niego dodatkowego obrońcę, żeby było szczelniej w tyłach.

jackop pisze:Gdyby za 0:0 przyznawali 3 pkt.? Nie zdziwiłbym się.

Jeszcze co do tych "zabawnych" z alessandro/MRN na czele, co to cisną podśmiechujki jak to Dybala nigdy nie będzie Messim. ŻADEN piłkarz na świecie nie zostanie 'nowym Messim' w drużynie gdzie wszystko kręci się w okół defensywy. Gdzie jeden z najbardziej ofensywnych zawodników jest gnojony za (nie)wykonywanie durnych obowiązków w głębokim rozgrywaniu i defensywie. Gdzie skrzydłowy jest wynoszony pod niebiosa jedynie za wygrywanie pojedynków główkowych, odgrywanie piłki tyłem do bramki i pracę w defensywie.

i jeszcze raz

Cyniczne Juve wygrywające 1/2:0 Dybala/Igła nie strzelający bramki :placze:

pablo1503 pisze:Jedna asysta

któryś raz to tu pada więc zapytam - jak można chwalić Dybalę za asystę przy 1 golu? no jak? gość jest niekryty na 20 metrze, nikogo przed sobą i co robi? oddaje piłkę do krytego przez dwóch zawodników partnera bo sam nie ma prawej nogi a piłka jak na złość na prawej... ok statystycznie zaliczył asystę ale tak piłkarsko to za co tu go chwalić?

ps. przepuszczenie świetne, żeby nie było że tylko narzekam

Maly pisze:

Bukol87 pisze:Wczoraj było kilka takich sytuacji. Albo nie ruszył do pressingu, albo całkowicie olał wchodzącego obrońcę. Wkurza mnie to.

wygraliśmy? wygraliśmy! to czemu narzekasz? Max wie lepiej chyba nie? skoro Dybala nie biega to na pewno Max mu nie kazał tego robić, pomyśl trochę

sekta JP

ps. panowie przede mną zamknęli temat ;]

Taaak Mały. Max kontroluje każdy gest, ruch i każdy pojedynczy sprint zawodnika Juve.

To się leczy kolego.

pablo1503 pisze: A widziałeś w ogóle, żeby ktokolwiek stosował pressing wczoraj? Max ewidentnie nakazał spokojne wycofywanie się na własną połowę i oddanie piłki Milanowi, bo wiedział, że nie brylują w tym aspekcie gry i jak widać - opłaciło się.

Juve nie grało cały mecz w niskim pressingu. Radzę obejrzeć spotkanie.

Szczerze mówiąc, to ja nie wiem za co chwalić Dybalę w tym meczu. Higuain strzelił bramkę nie dlatego, że Paulo mu tak świetnie zagrał, tylko dlatego, że jest kapitalnym napastnikiem. Jedyne dobre zagranie, to było właśnie to przepuszczenie piłki przy drugiej bramce. Poza tym dwa katastrofalne strzały w drugiej połowie, z których chociaż jeden powinien polecieć w bramkę, a nie w gołębie na dachu stadionu. Ogólnie to Dybala mnie ostatnio strasznie irytuje, bo z jego gry niewiele wynika, a narobił mi wielkich nadziei fantastycznym początkiem sezonu. O słynnym odskakiwaniu piłki przy przyjęciu zostało już tutaj napisane wszystko.

Bukol87 pisze:

Maly pisze:

Bukol87 pisze:Wczoraj było kilka takich sytuacji. Albo nie ruszył do pressingu, albo całkowicie olał wchodzącego obrońcę. Wkurza mnie to.

wygraliśmy? wygraliśmy! to czemu narzekasz? Max wie lepiej chyba nie? skoro Dybala nie biega to na pewno Max mu nie kazał tego robić, pomyśl trochę

sekta JP

ps. panowie przede mną zamknęli temat ;]

Taaak Mały. Max kontroluje każdy gest, ruch i każdy pojedynczy sprint zawodnika Juve.

To się leczy kolego.

problem w tym jedynie taki, że ja tu odpowiedziałem w twoim stylu także biegnij po skierowanie do specjalisty skoro już sam siebie zdiagnozowałeś

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... a-niego-gi

230 milionów odstępnego.

Jeżeli to prawda, to znaczy że ktoś to wyłoży

Adrian27th pisze:https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... a-niego-gi

230 milionów odstępnego.

Jeżeli to prawda, to znaczy że ktoś to wyłoży

Mam nadzieję, że to są bzdury, za co on ma niby dostać nowy kontrakt? Dopiero co podpisał ostatni...

za 3 okna transferowe to wcale nie musi być jakaś kosmiczna suma więc raczej bylibyśmy frajerami coś takiego podpisując

Maly pisze:za 3 okna transferowe to wcale nie musi być jakaś kosmiczna suma więc raczej bylibyśmy frajerami coś takiego podpisując

Może i tak, ale zastanówmy się, gdzie Dybala, a gdzie taki Neymar. Może i Brazol ma pstro w głowie, ale piłkarzem jest znacznie lepszym od Paulito. Osobiście uważam, że nie wiem, co by się musiało wydarzyć, żeby 230 baniek za Dybalę to były małe pieniądze.