Strona 48 z 50

: 08 czerwca 2015, 14:18
autor: Zizou_1989
Zone93 pisze:Kibice Juve to widzę druga wersja Hala Dzieci, jesteście tacy sami jak kibice Realu... Polecam wam:

ps według większości ekspertów bramka Neymara byłą prawidłowa tam gdzie przypadkiem uderzyła o rękę. A karnego na Pogbie nie było :)
po co prowokujesz ?? wchodzisz na forum kibiców innego klubu i prowokujesz nie potrzebnie. My możemy między sobą pisać co chcemy często miłość zaślepia i w tym przypadku też tak jest. Nie rozumiesz tego bo barca gra w finałach ostatnio bardzo czesto i dla was to chleb powszedni my natomiast po tak długiej przerwie troszke jesteśmy zawiedzeni bo czasem ten słabszy wygrywa przy dużej dozie szczęścia. Tyle w tamacie, nie psuj nam nastroju jeszcze bardziej.

: 08 czerwca 2015, 14:23
autor: Alexinhio-10
@Garreat Ze wszystkim się zgadzam. Najbardziej żal, że Ci którzy nas mieli pociągnąć, nie pokazali nic. Wydaję mi się, że jednak gryzienia trawy nie było, w głowie mam obrazek, gdzie Tevez sobie truchta po boisku, a Barca wyprowadza atak. Te 15min naszego napierania pokazało że się da. O Pirlo nawet nie wspomne bo on nie powinien być podstawowym zawodnikiem w tym sezonie, jak i Kielon. Cały czas się nie mogę z tym pogodzić, mimo tego że można się było tego spodziewać :/

: 08 czerwca 2015, 14:32
autor: stahoo
Zone93 pisze:Kibice Juve to widzę druga wersja Hala Dzieci, jesteście tacy sami jak kibice Realu... Polecam wam:

ps według większości ekspertów bramka Neymara byłą prawidłowa tam gdzie przypadkiem uderzyła o rękę. A karnego na Pogbie nie było :)
Większości ekspertów na BO.pl.

Wszystkie kluczowe decyzje sędziego były słuszne. Zarówno nieuznane ręki, uznane ręki i brak karnego również.

Barcelona była lepsza, natomiast kolega Zone93 chyba kibicuje od niedawna, wyrzucając innym, że winę za porażkę zwalają na arbitra. Żaden z piłkarzy Juve nie powiedział, że finał został ustawiony. Nikt z zarządu nie podał błędnych decyzji jako powodu porażki. Nie wiem po co to dogryzanie, skoro historia ostatnich 5-6 lat pamięta wiele płaczu kibiców i piłkarzy Twojego klubu, dotyczących złych decyzji sędziów.

Pozdrawiam i gratuluję wygranej.

: 08 czerwca 2015, 14:50
autor: borysfcb
Minęły już 2 dni od tego meczu, a człowiek dalej nie może dojść do siebie. Juventus pokazał kawał piłki, z nikim się tak nie męczyliśmy jak z Wami. O wynik drżałem do ostatniej minuty. Gratulacje za wielki sezon, w zasadzie do perfekcyjnego zabrakło tylko tego jednego zwycięstwa. Mam nadzieję, że Juve już na stałe dołączyło do Barcy, Bayernu i Realu, zdobyliście moje serce tą niesamowitą przygodą i mam już swojego wyraźnego faworyta we Włoszech. Życzę sukcesów i wyrażam nadzieję, że przyjdzie nam się spotkać w przyszłym sezonie w Finale. Visca el Barca, Forza Juve!

: 08 czerwca 2015, 15:10
autor: Arbuzini
Zone93 pisze:ps według większości ekspertów bramka Neymara byłą prawidłowa tam gdzie przypadkiem uderzyła o rękę.
Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy gol strzelony ręką w finale Ligi Mistrzów zostanie uznany za prawidłowy i rozstrzygnie o wyniku meczu. Przecież gdyby takiego gola zdobył Juventus i po nim wygrał finał to by Ci chyba żyłka w anusie pękła z frustracji. I ja to rozumiem, miałbym to samo w analogicznej sytuacji. Także nie prowokuj kolego :naughty: , a jak chcesz się klepać po pupkach z przeciwnikiem to pozostaje forum Realu.

: 08 czerwca 2015, 15:12
autor: kosciu88
gregor_g4 pisze:czy ktoś jest w stanie podrzucić link do obejrzenia meczu, ewentualnie pobrania? Bo jakoś średnio pamiętam 2 połowę... :)
http://livefootballvideo.com/fullmatch/ ... -barcelona

: 08 czerwca 2015, 15:22
autor: stf
Atmosfera na stadionie kapitalna, a radość na naszym sektorze po golu Moraty nie do opisania. Po tym golu myślałem, że damy radę... no szkoda. Tifosi Juve the best!

: 08 czerwca 2015, 19:42
autor: lenor
Emocje opadły, dziś po raz pierwszy zajrzałem na forum po finale...

Nóż się w kieszeni otwiera, gdy widzę pochwały dla Lichego za przyzwoity mecz. Ludzie, to przez niego straciliśmy ten finał, można go chwalić za rajdy do przodu z piłką, za szarpanie, ale tak KARDYNALNE błędy w obronie powinny go pozbawić prawa gry na najwyższym poziomie gdziekolwiek. Nawet Wawrzyniak zachowuje się lepiej. Nie doskakuje do rywala w kluczowych momentach uniemożliwiając mu jakikolwiek ruch, tym samym pozwalając na swobodne operowanie piłką, Neymar robił z nim co chciał, grał gdzie chciał, gdyby w jego miejsce chociażby grał Kielon, być może skończyłoby się to karnym na Barcy, ale nie tak prostackim zachowaniem, jak piłkarzyka w lidze okręgowej.

Jestem pełen uznania dla Vidala. Co chłop serca włożył w ten mecz, była taka sytuacja, gdzie szczupakiem odebrał piłkę rywalowi...mało kogo stać na coś takiego, poza tym nie widziałem momentu, żeby stanął chociaż na chwilę, zasuwał za 4.

Cóż Barcelona była lepsza, ale mogło się to skończyć inaczej...

: 08 czerwca 2015, 19:44
autor: FalsoVero
Zone93 pisze:Kibice Juve to widzę druga wersja Hala Dzieci, jesteście tacy sami jak kibice Realu... Polecam wam:

ps według większości ekspertów bramka Neymara byłą prawidłowa tam gdzie przypadkiem uderzyła o rękę. A karnego na Pogbie nie było :)
Gdyby Juventus strzelił taką bramkę i zostałaby ona o dziwo uznana to sławnej maści by nie starczyło na magazynie dla Was.

: 08 czerwca 2015, 20:04
autor: Siewier
Barcelona ograła mistrza Cypru, Holandii, Francji, Anglii, Niemiec, Włoch. Gdyby nie potknięcie w Paryżu w grupie to rozegraliby idealny sezon w Lidze Mistrzów. Zasłużyli na triumf w 100%.

Tym bardziej boli porażka, bo zwycięstwo było w zasięgu ręki, brakowało szczęścia, zimnej krwi, może umiejętności. Nie mniej mam wielką nadzieję, że to co widzieliśmy w finale nie było jednorazowym wyskokiem, a jasnym sygnałem dla wszystkich, że Juve wraca do elity.

: 08 czerwca 2015, 20:18
autor: Push3k
FalsoVero pisze:
Zone93 pisze:Kibice Juve to widzę druga wersja Hala Dzieci, jesteście tacy sami jak kibice Realu... Polecam wam:

ps według większości ekspertów bramka Neymara byłą prawidłowa tam gdzie przypadkiem uderzyła o rękę. A karnego na Pogbie nie było :)
Gdyby Juventus strzelił taką bramkę i zostałaby ona o dziwo uznana to sławnej maści by nie starczyło na magazynie dla Was.
A kont tutaj nowych by było over 9000.

: 08 czerwca 2015, 20:23
autor: KKasia
stf pisze:Atmosfera na stadionie kapitalna, a radość na naszym sektorze po golu Moraty nie do opisania. Po tym golu myślałem, że damy radę... no szkoda. Tifosi Juve the best!
Nie tylko Ty - przez kilka minut po golu myślałam, że padnie druga. Było to widać w energii jaka wstąpiła w naszych. Niestety stało się inaczej :(


______________________
sudoku gra - zaginął kot

: 08 czerwca 2015, 20:34
autor: MCL
borysfcb pisze:Minęły już 2 dni od tego meczu, a człowiek dalej nie może dojść do siebie. Juventus pokazał kawał piłki, z nikim się tak nie męczyliśmy jak z Wami. O wynik drżałem do ostatniej minuty. Gratulacje za wielki sezon, w zasadzie do perfekcyjnego zabrakło tylko tego jednego zwycięstwa. Mam nadzieję, że Juve już na stałe dołączyło do Barcy, Bayernu i Realu, zdobyliście moje serce tą niesamowitą przygodą i mam już swojego wyraźnego faworyta we Włoszech. Życzę sukcesów i wyrażam nadzieję, że przyjdzie nam się spotkać w przyszłym sezonie w Finale. Visca el Barca, Forza Juve!
Dzięki, zawsze miło usłyszeć dobre słowa z przeciwnego obozu :) Mecz był bardzo wyrównany, no ale mieliście dwa asy w rękawie, jeden w postaci Messiego, drugi w postaci Neymara. I o ile Neymara jako tako mogliśmy ogarnąć, tak Messi... bóg. Zero szans. Nawet widać było że nie gra tak jak zwykle, że mamy go w ryzach 80% czasu... wystarczyło go na te 20% czasu spuścić ze smyczy.

Ja osobiście życzyłbym sobie finału w bardziej sprzyjających warunkach, sąsiedzi po sobotnim meczu mnie chyba nienawidzą :lol:

Moderatorzy, nie może kasować posty takich pajacy które nakręcają niepotrzebnie spirale nienawiści? A inni użytkownicy nie mogą ich po prostu zignorować? Widać na pierwszy rzut oka że to dziecinada, u której na pierwszym miejscu jest nienawiść do rywali, na drugim ich klub. Wywalić i nie zawracać sobie głowy :whistle:

: 08 czerwca 2015, 20:46
autor: Ivory
lenor pisze:Nóż się w kieszeni otwiera, gdy widzę pochwały dla Lichego za przyzwoity mecz. Ludzie, to przez niego straciliśmy ten finał, można go chwalić za rajdy do przodu z piłką, za szarpanie, ale tak KARDYNALNE błędy w obronie powinny go pozbawić prawa gry na najwyższym poziomie gdziekolwiek. Nawet Wawrzyniak zachowuje się lepiej. Nie doskakuje do rywala w kluczowych momentach uniemożliwiając mu jakikolwiek ruch, tym samym pozwalając na swobodne operowanie piłką,

Zupełnie inaczej wskazuję winowajcę pierwszej bramki. Znaczącą winę za jej utratę ponosi Pirlo, gdyż w kluczowym momencie wycofał się z pola karnego, w wyniku czego powstała wyrwa 5 metrów długości i 3 m szerokości, w którą wbiegł Iniesta. Pirlo jednym ruchem stworzył idealne warunki do zdobycia bramki przez rywala. Gdyby stał nieruchomo tam gdzie stał, to nawet Iniesta urywający się Vidalowi musiałby wykonać dodatkowe ruchy, aby objechać Pirlo, a to zajęłoby dodatkową ilość czasu. Ta cenne sekundy zapewne wystarczyłyby, aby Bonucci/Pogba w porę doskoczyli do Rakiticia.
Nie przejdzie mi przez gardło słowo sabotaż, ale zachowanie Pirlo umożliwiło rywalowi zastosowanie schematu ofensywnego (którego nomen omen stał się częścią!) polegającego na tym, że w napastnik wycofuje się do drugiej linii a w wolną strefę po napastniku wbiega pomocnik. (jakiś czas temu wykonywał to u nas Marchisio). Szkoda, że taka sytuacja miała miejsce nie na tej połowie co trzeba i zdarzyła się w tak fatalnym dla drużyny czasie.

: 08 czerwca 2015, 20:52
autor: Cabrini_idol
Dopiero ochłonąłem po powrocie z Berlina.


Pierwsza połowa słaba, ale i tak poza golem Rakiticia, graliśmy dosyć pewnie w obronie.


W 2 połowie po golu na 1 : 1 mieliśmy ich na widelcu, 3-4 akcje z rzędu. Gdyby siadło Tevezowi czy Marchisio, lub sędzia podyktowałby karnego na Pogbie i byłoby 2 :1 już nie wypuścilibyśmy tego, ale trudno Barcelona była o tego jednego gola lepsza, bo 3 bramka to już była kontra 5 na 1.


Za rok w Mediolanie zagramy znowu. Zdobyliśmy ogromne doświadczenie, a głód i uczucie towarzyszące piłkarzom Juve w finale pozwolą nam za rok znowu w nim zagrać, wierze w to jak nigdy.