JuvePoland

francois pisze:Rzadko słucham radia, ale ostatnio usłyszałem n ESCE Radio Hello zespołu Enej. Naprawdę jest to świetny zespół. Odkąd usłyszałem ich po raz pierwszy w Must Be The Music to słucham ich na okrągło.

Gdyby nie MBTM nikt oprócz słuchających takiego rodzaju muzyki, by o nich nie usłyszał.

A co do mojego gustu muzycznego to jest on bardzo zróżnicowany, gdyż słucham reggae np. Gentleman, Ras Luta, NDK, Vavamuffin, EWR, Bob Marley, Martin Jondo, (tylko broń Boże przed K.Bednarkiem, nie trawie tego)

jakąś raggę też: Raggafaya, Senk Że,

hip hop i rap również: OSTR, 2cztery7, Stasiak, Mes, Ortega Cartel, Afro Kolektyw, Redman, Afront, Zeus, Grubson, 3oda Kru, Skorup, Łona, RR Brygada, Fenomen, Pfk, Słoń, Familia HP, Fatal Bazooka, Kris Kross.

Dalej indie: Metric.

Rockiem i jego odmianami też nie pogardzę: Happysad, Farbenlehre, Zabili Mi Żółwia, Snow Patrol, Sexbomba, Myslovitz, Komety, Strachy Na Lachy, Pidżama Porno. Z mocniejszych kawałków to Limp Bizkit i Bakflip.

Spokojny soul też może być: Sofa, Mayer Hawthorne, Jamie Lidell, Raphael Saadiq, Alain Clark, Eliza Doollitle.

Z popu to większość co w radiu nawet nie leci: Mattafix, Lily Allen.

Poskakać do ska: Ska-P, Tabu, Cała Góra Barwinków, Koniec Świata, właśnie wcześniej słuchany Enej i Podobamisię, Akurat, Alians.

Nawet jakiś house i electronica: Deadmau5 i Daft Punk.

Na potańcówę jakieś stare disco xD Classic, Skaner, Akcent.

Jak czytacie moja biblioteka muzyczna składa się z różnego rodzaju muzyki. Pewnie i tak pominąłem kilkunastu wykonawców, ale co tu się rozpisywać Więc, praktycznie na każdy temat muzyczny mogę się wypowiedzieć

kedzior1392 pisze:(tylko broń Boże przed K.Bednarkiem, nie trawie tego)

Myślę, że nie w samej jego muzyce jest problem, tylko w tej otoczce, którą wytworzono wokół niego. Tak czy inaczej, nie sądzę aby się długo utrzymał na topie. Chociaż oczywiście mogę się mylić.

kedzior1392 pisze:Ska-P

Crimen Sollicitationis

szczypek pisze:

kedzior1392 pisze:(tylko broń Boże przed K.Bednarkiem, nie trawie tego)

Myślę, że nie w samej jego muzyce jest problem, tylko w tej otoczce, którą wytworzono wokół niego. Tak czy inaczej, nie sądzę aby się długo utrzymał na topie. Chociaż oczywiście mogę się mylić.

15-nastki będą go słuchać, aż im się znudzi, bo gdyby nie on, pewnie nie wiedziały by że istnieje reggae w ogóle.

kedzior1392 pisze:Ska-P

szczypek pisze: Crimen Sollicitationis

O tak! Trafiłeś w utwór, który ostatnio mi się spodobał. Mają wiele świetnych piosenek.

kedzior1392 pisze: Jak czytacie moja biblioteka muzyczna składa się z różnego rodzaju muzyki. Pewnie i tak pominąłem kilkunastu wykonawców, ale co tu się rozpisywać Więc, praktycznie na każdy temat muzyczny mogę się wypowiedzieć

A o dżezie pogadamy?

Jan Garbarek wymiata!

Ja z kolei zostałem wychowany na mieszance hip-hopu oraz rocka no i tak mi zostało już. Z hip-hopu ograniczam się głównie do polskich wykonawców i to nie wszystkich: w znakomitej większości to raperzy z regionu, czyli: Rah, Abradab, Gano, Bu, Fokus, Miuosh ale nie pogardzę dobrymi kawałkami z reszty kraju Eldo, Diox, Trzeci Wymiar, a ostatnio zakupiłem płytę gościa o pseudonimie W.E.N.A (płyta zwie się "Dalekie zbliżenia") i jest naprawdę genialna.

Co do rocka to chłonę praktycznie każdy rodzaj/gatunek, od pierwszych, bardzo "emo" płyt My Chemical Romance po ciężkie dźwięki wykonawców takich jak Godsmack czy Avenged Sevenfold. Jest też sporo pojedynczych kawałków które nijak nie da się przypisać do tych rodzajów muzyki, a powodują gęsią skórkę (to głównie starsze kawałki).

O samej muzyce mógłbym gadać godzinami, to moja wielka pasja i mimo, że nie mam muzycznego wykształcenia to - jak Lenny Kravitz - jestem muzycznym samoukiem...

szczypek pisze:

kedzior1392 pisze:Ska-P

Crimen Sollicitationis

Jakiś czas temu, wkleiłem linka do klipu z polskimi napisami.

Odio al Vaticano!

A ja zacieram ręce na nowy krążek Briana Warnera. Na YouTube jest teaser nowego singla, więc pewnie płyta jest tuż, tuż. Od czasu The High End Of Low minęło już sporo czasu i mam nadzieję, że nadchodząca płyta okaże się lepsza, niż Eat Me, Drink Me i wspomniane The High End Of Low.

Od podstawówki słucham rapu, początkowo PFK, 52 dębiec,HG, Peja niestety nie jestem z tego dzisiaj dumny ale również Liber, Doniu, na całe szczęście Mezo nigdy mi nie leżał . Skończyłem LO i nadal w 95% słucham HH, różnego ulicznego, komercyjnego, podziemnego itp. Nie ma to dla mnie większego znaczenia, jak bicik i tekst wpada mi w ucho to się "jaram" . Staram się wspierać jak mogę muzyczny przemysł, mam niezłą kolekcje rap płyt. Zawsze ściągam płytkę z netu, jak mi się podoba to kupuje, a jak nie to ląduje pliczek w koszu. Słucham nie tylko Polskiego, ale również Angielskiego/Amerykańskiego, Francuskiego czasami Włoskiego. Wielu się śmieje, ale lubię bardzo sam nie wiem jaki to typ muzyki:
N-Dubz
Chiddy Bang

Wracając do Bednarka. Wiem jak to działa na ludzi gdy cała rzesza ludzi zwłaszcza młodych gimnazjalistów nagle zaczyna interesować się danym zespołem muzyką przez jakiś tam występ w Mam Talent( wiadomo zaraz im się znudzi), trochę to wnerwia nie powiem, że nie i zniechęca nas to do tego obiektu zainteresowania ALE: ja osobiście postanowiłem przesłuchać parę kawałków i spodobała mi się jego muzyka, jako dodatek do Boba Marleya, Armii, 2TM2,3, Ras Luty itd. Czasem fajnie sobie posłuchać takich rozluźniających piosenek jak np. Bednarek - Pragnienia Szczyt, albo Bednarek - Ganja Trip

Możecie spróbować tej muzyki. Zależy jaki kto ma charakter, ale na mnie StarGuardMuffin (zespół Bednarka) nie działa odpychająco

aronobuffon pisze:Możecie spróbować tej muzyki. Zależy jaki kto ma charakter, ale na mnie StarGuardMuffin (zespół Bednarka) nie działa odpychająco

Nie wiem, kim jest ten cały Bednarek, ale nazwa zespołu wydaje się być skopiowana z Vavamuffin. Przy okazji - Jah jest prezydentem.

Mam coś, co potrafi człowieka wgnieść w fotel. Serio. Faktu, iż nie byłem na ich koncercie w Krakówku nie wybaczę sobie do czasu aż na jakimś ich koncercie zagoszczę. Przed państwem przybysze z dalekiej Japonii, zespół Mono!

Rottweill pisze:Mam coś, co potrafi człowieka wgnieść w fotel. Serio. Faktu, iż nie byłem na ich koncercie w Krakówku nie wybaczę sobie do czasu aż na jakimś ich koncercie zagoszczę. Przed państwem przybysze z dalekiej Japonii, zespół Mono!

Bardzo fajny utwór, lubię taką muzykę. Aż sobie sprawdzę resztę ich kawałków. Dobry link

Rottweill pisze:Mam coś, co potrafi człowieka wgnieść w fotel. Serio. Faktu, iż nie byłem na ich koncercie w Krakówku nie wybaczę sobie do czasu aż na jakimś ich koncercie zagoszczę. Przed państwem przybysze z dalekiej Japonii, zespół Mono!

Wiedziałeś, co puścić Bardzo dobra kapela, acz nieczęsto do niej wracam. Progressive rock żyje, nawet w dalekiej Japonii

Rottweill pisze:Mam coś, co potrafi człowieka wgnieść w fotel. Serio. Faktu, iż nie byłem na ich koncercie w Krakówku nie wybaczę sobie do czasu aż na jakimś ich koncercie zagoszczę. Przed państwem przybysze z dalekiej Japonii, zespół Mono!

Przyznam się, że nie znałem wcześniej tej kapeli. Dzięki, kapitalna muzyka.

Bardzo mocno polecam wam tę kapelę! Będąc ostatnio na showcase'ie w ramach WSJD posłyszałem ich koncert i muszę przyznać, że robią niesamowite wrażenie. Warto!

Ostatnio sobie przypomniałem o czymś cudownym. Polecam.