Makiavel pisze:@Azrael Wajda, Gajos, Penderecki, Olbrychski, Stańko, Szewińska, Gortat, Lang, Blikle, Englert, Holland, Szymborska, Preisner, Szaflarska i wielu, wielu innych z tej listy dorobiło się w ostatnie 10 lat? To establishment trzymający się na powierzchni dzięki rządom PO? Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.
Bycie wybitnym artystą, sportowcem tudzież profesorem nie oznacza jednocześnie, że - delikatnie ujmując - jest się nieomylnym, zwłaszcza w kwestiach polityki. Ludzie, których wymieniłeś wspaniale znają życie na tzw. salonach, mieszkają w pięknych willach, spotykają się w centrach wielkich miast, na wykładach, bankietach, w blasku fleszy i w zaciszu wykwintnych restauracji. Oni oglądają świat przez ten wlasnie pryzmat, dawno juz stracili kontakt z tzw. "szarym człowiekiem". Często myli im się kolorowa rzeczywistość rodem z seriali, w których grają (idealnym przykładem jest tu pan Karolak) z realnym światem.
Pan Karolak jest zresztą wyjątkowo bolesnym przykładem ludzi, którzy zostali wplątani w politykę, a którzy nie rozumieją mechanizmów jej działania. Zabawne były "gorzkie żale", ktore wylewał w programie redaktora Lisa o tym jak ciezko jest w Polsce być artystą, bo panuje dyktat kościelnej hierarchii i np. blokuje sie wystawianie sztuk takich jak "Golgota Picnic". Zapomniał tylko o tym, że kraj w którym miały miejsce te wydarzenia od 10 lat rządzony jest przez partię, którą tak gorliwie popiera...
W ogole mam wrażenie, że ludzie popierający PO i Komorowskiego cierpią na jakąś dziwaczną schizofrenię. To smutne.