JuvePoland

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Co znaczy dobrze? W kontekście meczu z Bayernem? Nie wiem czy to tak dobrze wygląda...Cały czas mam wrażenie, że do każdego dosłownie ustawienia, deficyt graczy wynosi - 1.
Także ten - Środkowy Pomocnik z prawdziwego zdarzenia na już!

Dobrze znaczy tyle, że tym składem możemy wygrać Scudetto, Puchar Włoch oraz powalczyć z Bayernem i to tak na poważnie (o ile będziemy w formie). Jest BARDZO mało prawdopodobne, że w styczniu pozyskamy topa - który klub takiego puści w połowie sezonu? No właśnie. Radzę pogodzić się z faktem, że nikogo znaczącego nie weźmiemy, choć wiadomo, mercato rządzi się własnymi prawami i nigdy nie można do końca przewidzieć pewnych sytuacji.

Gündogan udzielił Bildowi wywiadu, w którym poinformował, że jego przyszłość nie jest znana i wiele się jeszcze może stać. Oczywiście miał tu na myśli ewentualne przedłużenie kontraktu z BVB (bądź jego brak) w lecie, nie okienko zimowe.

Pereyra to póki co ma zadatki nie na topa, a na kolejnego zawodnika z kontuzją widmo, której nawet klubowi lekarze nie potrafią rozwikłać i wróci pół roku po terminie jak nieodżałowany Pepe, czy w dalszej kolejności Barzagli i Asamoah. Czy on nie miał czasem wrócić do kadry/treningów na początku grudnia? Co się z nim obecnie dzieje, coś mi umknęło?

Vincitore pisze:Co się z nim obecnie dzieje, coś mi umknęło?

Przed kolejką z Hellasem pojawiły się głosy, że z Leminą są już gotowi, ale nie zostaną powołani. Po tym meczu trafiłem jedynie na krótkie info, że to wszystko się przedłuża..

Nie ma zastępstwa dla Marchisio, typowego rozgrywającego. Ani Khedira ani Pereyra czy tym bardziej Asamoha nie są reżyserami gry. Przy kontuzji Marchisio nasza gra spada o poziom w dół, niestety, co było widać przez 70 minut wczorajszego meczu. I to jest jedyna wyrwa w naszej szerokiej kadrze.

Jeśli to prawda, że Zidane chce Moratę, nie mam wątpliwości, że Hiszpan odejdzie. I tak się zastanawiam czy to dobra informacja...

Byłem mega przeciwnikiem transferu Moraty. Pierwsze pół roku utwierdziło mnie w tym przekonaniu. Potem jednak Morata mnie oczarował swoją grą. Nawet nie chodzi o te gole w LM, ale akcje, kiedy to w meczu z Borussią czy Monaco urywał się jak chciał obrońcom, wygrywał pojedynki 1 na 1. Wierzę, że jeszcze kiedyś będzie tak grał. W obecnej sytuacji mamy jednak Mandżukica i Zazę. Dlatego powiem tak: jeśli bez tych 30 mln za Moratę nie byłoby nas stać po tym sezonie na transfery pokroju A.Sandro i Dybali, to ucieszyłbym się jego wykupienia przez Real. Jeśli jednak nie brakuje nam kasy, będę zadowolony, gdy Morata pozostanie, bo jak już wspomniałem, z hejtera stałem się fanem jego talentu.

Nie ma ludzi nie zastąpionych. Bierzmy Lacazetta czy nawet Milika i po sprawie. Zresztą kto wie czy Zaza nie stanie się naszym nowym Trezeguetem

rufi8 pisze:Nie ma ludzi nie zastąpionych. Bierzmy Lacazetta czy nawet Milika i po sprawie. Zresztą kto wie czy Zaza nie stanie się naszym nowym Trezeguetem

Raczej chodziło mi o to, że kasa z transferu Moraty poszłaby na np. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> prawego obrońcę, środkowego czy ofensywnego pomocnika, a w ataku i tak mielibyśmy Dybalę, Berardiego, Mandżukica i Zazę. Zobaczymy w czerwcu kolejność 1. Mandżukić 2. Zaza 3. Morata nadal będzie taka sama.

rufi8 pisze:Nie ma ludzi nie zastąpionych. Bierzmy Lacazetta czy nawet Milika i po sprawie. Zresztą kto wie czy Zaza nie stanie się naszym nowym Trezeguetem

Przed Alvato jeszcze pół roku, to jest kupa czasu. Zwłaszcza że w drugiej połowie rozgrywek, sezon wkracza w decydującą fazę i ranga spotkań będzie o wiele wyższa. Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy.
W zeszłym sezonie, jakoś, gdzieś też na tym etapie rozgrywek - Morata też nie błyszczał, ale potem zaczął lśnić! Teraz np. z Torino zagrał świetnie, mimo że nie strzelił.
Lacazette? Hmm - jakoś w tym sezonie nie zachwyca póki co jak w tamtym. Oczywiście, też może się przebudzić, jak i Alvaro rzecz jasna :cwaniak:
Milik zawsze na hajpie bo Polak, wiem, wiem. Szczerze od niego to wolałbym już Gabbiadiniego którego nigdy nie byłem zwolennikiem - kompletnie mnie on nie przekonuje - to nie jest żaden gracz na Juventus, może na jakąś Fiorentinę.
Ja naprawdę czuję, że te mecze Moraty bez gola, to ciszą przed huraganową burzą :C

Crunny pisze:w ataku i tak mielibyśmy Dybalę, Berardiego, Mandżukica i Zazę.

Czy Jesteś o tym tak przekonany, że z góry zakładasz to jako absolutny pewnik? Ja nie...

Crunny pisze:Zobaczymy w czerwcu kolejność 1. Mandżukić 2. Zaza 3. Morata nadal będzie taka sama.

A to to się jeszcze okaże. Też z góry zakładasz?

ForzaItanimulli3vujcm pisze: Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy.

To powiedziałem koledze, który twierdzi, że nie zasługujemy na 2 miejsce

Co do Ilkaya, kilku kibiców niemieckich drużyn twierdzi, że nie chce odchodzić, jedynie w grę miałaby wchodzić Barcelona.

Zidane chce czy Zidane nie chce, nie ma się co martwić na zapas. Równie dobrze Zidane'a może już tam nie być w lecie. Jak się okaże, że zamiast poprawiać miejsce w tabeli Realu jeszcze je pogorszy to poleci z Madrytu szybciej od Benka. Jak w grę wchodzą kibice sukcesu to nie ma miejsca na szacunek czy sentymenty.

Moratę bym sprzedał za te 30mln bez żadnych oporów, ale to tylko ploty. Od początku widać, że się nie zaaklimatyzował u nas. Spuszczona głowa, zero pewności siebie, poza tym irytuje bardzo jego egoistyczna gra, klapki na oczach i heja do przodu. Spokojnie na przyszły sezon wystarczy Mandzu i Zaza, plus Dybala i np. Berardi. Trzeba tylko dać Zazie szanse w pierwszym składzie, żeby mieć pewność że się nadaję.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Dobrze że zarząd nie działa tak ad hoc.

Yyy, no wlasnie sprowadzenie Cuadrado w rzeczy samej jest ad hoc (Działanie ad hoc - działanie podejmowane doraźnie, dla zrealizowania określonego celu, tymczasowo.).

ForzaItanimulli3vujcm pisze:nie wiem co powiedzieć o Hernanesie, czemu? Bo nie grał na swojej nominalnej pozycji, regista mu nie leży, on to trequartista.

Jesli nie widziales, jak gral u nas na trequ, to dziekuj losowi, ze oszczedzil Ci podniesionego cisnienia i palpitacji serca. Jest tam gorszy, niz na regscie - potwierdzone info.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:odpuszczą wykup, wychwalanego tutaj pod niebiosa i traktowanego jako zbawce - Juvetica :rotfl:

Kazdy, kto o nim pisal wspominal rowniez o jego nieszczesnych, hamujacych mu kariere kontuzjach.

Crunny pisze:Jeśli to prawda, że Zidane chce Moratę, nie mam wątpliwości, że Hiszpan odejdzie. I tak się zastanawiam czy to dobra informacja...

W chwili obecnej, to dobra informacja, natomiast jesli Alvaro sie rozstrzela, to zaczna sie lamenty. Jak z kazdym pilkarzem.

DIMarzio podal dwie informacje:
1. Roma bedzie chciała sięgnąć po Martina jeszcze w styczniu, mimo wygasajacego kontraktu w lato. Wydaje mi się, że to jest do zrobienia 1 - 1,5 mln euro. Może uda się zgarnąć. Tam Martin powinien mieć pewny plac.
2. Juve interesuje się dwoma zawodnikami Valencii Andres Gomes i Joao Cancelo - obu nie kojarze nie sledze w ogole hiszpanskiej. Po Gomesa mamy niby to rywalizowac z ManU.

Jestem ciekaw kogo sprowadzimy za 30 milionów w wieku Moraty z jego doświadczeniem i umiejętnościami. Przez doświadczenie rozumiem grę w dwóch finałach LM, bramki strzelane najlepszym ekipom w Europie w meczach o stawkę.
Poprzedni sezon pokazał, że chłopak strzelać potrafi. Ostatnie mecze (ten w PW i dwa ligowe), że potrafi grać pod drużynę i, że ten okres "gwiazdorzenia", jak to zostało nazwane, jest już za nim. Jak się przełamie to znów będą tutaj zachwyty nad jego grą. Swoją droga znamienne, że mało komu tu do myślenia daje fakt, że Real jednak ciągle się nim interesuje. Za słaby na Juve dobry na Real?

Morata prezentuje się lepiej w drugich połówkach sezonów, co sam kiedyś przyznał w jednym z wywiadów. Dałbym mu jeszcze czas do lata, jeśli złapie formę z końcówki zeszłego sezonu, Allegri i cały sztab szkoleniowy powinni stanąć na głowie i zrobić wszystko, by pomóc chłopakowi tą formę utrzymać.