JuvePoland

Alex96 pisze:Czyli wg Was bycie w SD w tamtych czasach ( z tego co pamietam ze dwa razy Korwin siedzial/byl internowany) to wystarczajacy powod zeby stawiac go na rowni z ludzmi z SLD?

Tego to nawet makiavel by chyba nie wymyslil zeby Korwinowi od komuchow "wrzucac"...

Jeszcze podrzucę dwie rzeczy, jestem ciekawy co na to powiesz :lol: :

Proszę zrozumieć, ja jestem przeciwny walczeniu z symbolami przeszłości. W Paryżu jest metro Stalingrad, nikomu to nie przeszkadza. Są ulice imienia Lenina, Hitlera jeszcze nie ma, ale w przyszłości kto wie. To jest świadectwo historii. Trzeba to pokazywać, jeżeli je usuniemy, to nie będzie ostrzeżenia na przyszłość. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to jakaś główna arteria.

http://www.politykawarszawska.pl/index.php/article/131

Tym razem Janusz Korwin-Mikke odniósł się do kontrowersji wokół postaci generała Wojciecha Jaruzelskiego. – Nie uważam pana generała Jaruzelskiego za zbrodniarza – zaznacza Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z „SE”. – Powiedzmy sobie jasno. To, co robiły solidaruchy, żeby za wszelką cenę usprawiedliwić przejęcie władzy, to było podpuszczanie generała Kiszczaka – mówi Korwin-Mikke. I dalej ciągnie swój szokujący wywód, zestawiając Jaruzelskiego z Józefem Piłsudskim.

– Generał Jaruzelski to postać historyczna, dość tragiczna, dobry wojskowy – przekonuje Janusz Korwin-Mikke i dodaje, że nie zgadza się krytykami generała, którzy twierdzą, że Wojciech Jaruzelski był zbrodniarzem. Odpowiada, że w takim razie „Józef Piłsudski był oberzbrodniarzem”.

Lider Kongresu Nowej Prawicy udowadniał także, że po 1956 roku w Polsce nie było już komunizmu, a służby nie torturowały ludzi. Dziennik.pl cytuje: – Proszę mi powiedzieć, kto był torturowany poza księdzem Popiełuszką? – pyta Korwin-Mikke, odwołując się do swoich wcześniejszych słów, że śmierć księdza Jerzego Popiełuszki to był wypadek przy pracy. – Z punktu widzenia generała Jaruzelskiego zarówno wydarzenia w kopalni Wujek, jak i to, to są wypadki przy pracy. Przecież to nie było w żadnym przypadku planowane".

Link: http://www.fakt.pl/korwin-mikke-o-jaruz ... 657,1.html

Tak, po 1956 roku komunistyczne służby nikogo nie torturowały... :lol:

Alex96 pisze:Czyli wg Was bycie w SD w tamtych czasach ( z tego co pamietam ze dwa razy Korwin siedzial/byl internowany) to wystarczajacy powod zeby stawiac go na rowni z ludzmi z SLD?

Ja lubię Korwina, ale to nie znaczy, że nie widzę, iż jego wypowiedzi na na temat wyborów jakich dokonywał w przeszłości bywają mocno pokrętne.

Jutrzejsze "Do Rzeczy" pisze o tym, że podpalenie budki przed rosyjską ambasadą mogło zostać dokonane na polecenie Sienkiewicza dla oczernienia uczestników i samej idei

. Takie sensacyjne wnioski mają wynikać z nagrania rozmowy Pawła Wojtunika, szefa CBA z Elżbietą Bieńkowską.

Wyłącz tv włącz myślenie:

Skompromitowany były minister Sienkiewicz pozostaje stałym bywalcem programów TVN24, gdzie występuje w roli autorytetu, a jego popisówką (heh) była sesja zdjęciowa kiedy na odchodne zapalił sobie fajeczkę na schodach swojego urzędu. Ten człowiek wydaje się idealnie pasować do Barejowskiego (i tak często zapożyczanego przez Ziemkiewicza) "Nie mamy pańskiego płaszcza, no i co pan nam zrobi?".

Sprawa podpalonej budki raz, że jest odgrzewanym kotletem, dwa że ledwo uszczypnie Sienkiewicza i całą tę wesołą ferajnę.

A ja myślałem, że oni się zafascynowali "50 shades of Grey"

.

Ale wtopa Bronka :rotfl: Chciał dokopać Dudzie a się okazuje,że Gowin wtedy był w PO i sam Komorowski podpisywał ustawę o sądach.

Niestety Komorowski na tle zbyt ugrzecznionego Dudy wypadł zaskakująco dobrze i zapewne to on zostanie ogłoszony zwycięzcą. Duda zła mowa ciała za dużo gestykulacji rękoma. Za dużo zwracania się panie prezydencie....
Komorowski był w ofensywie, a Duda nie miał na to wyraźnej odpowiedzi. W pamięci ludzi zostanie trafny przytyk o etat.
Duda by w TVN nie dać się zjeść musi zrobić spory postęp. Jako pretendent by być ogłoszony zwycięzcą to jak w boksie musi nokautować.

Jeżeli pretendent do tytułu chce pokonać panującego mistrza to musi go znokautować, bo kiedy muszą decydować sędziowie przyznający punkty to z reguły pas pozostaje w rękach posiadacza. Największymi zwycięzcami debaty są Dorota Gawryluk i Krzysztof Ziemiec.

PBK gadał jak zwykle dyrdymały oderwane od rzeczywistości, ale sama debata chyba zbyt wiele nie zmieniła.

Fanatyczny zwolennik Komorowskiego atakuje: https://www.youtube.com/watch?v=IK0_FgXRs8k. Prowokacja rodem ze WSI.

Jeden i drugi opowiadali dyrdymały, obrzucali siebie i/lub swoje partie błotem więc ciężko mówić o stronie merytorycznej - też mi nowość. Natomiast widok krzywo uśmiechającego się przy niewygodnych pytaniach, trzęsącego się i nieustannie mówiącego "Panie prezydencie" Dudy sprawia wrażenie, że to Bronuś odrobił zadanie domowe. I tak jak wspomniał baron w pamięci ludzi zostanie mina Dudusia po pytaniu o blokowany etat.

:lol:

Wpadłem pozdrowić tych, co mówili, że Duda zje Bronka w debacie, że go na proch zetrze :-)

Rzecz druga: zostałem zaproszony do tworzącego się "ruchu JOW"

Rzecz trzecia: zamiast czytać wypociny Ziemkiewicza o JOW lepiej zaglądnąć do polityki i tam jest rozmowa z politologiem oraz symulacja wyników wyborów z JOW, na podstawie wyborów parlamentarnych 2011: PO - 306, PiS -151, PSL -3.

Lucas87 pisze:PBK gadał jak zwykle dyrdymały oderwane od rzeczywistości, ale sama debata chyba zbyt wiele nie zmieniła.

Dziwne bo sam debaty nie oglądałem, ale podobno te dyrdymały spowodowały że lepiej podczas niej wypadł Komorowski teraz czytam/słysze. To jak to jest ? Typ: nieprzekonanych nie przekonasz ?

Sondy z interia.pl i se.pl. Zatem albo ludziom bardziej podobał się Duda, albo PiS ma więcej trolli w internecie. Komorowski trochę nagrabił sobie tym, że powiedział, iż ludzie powinni mu być wdzięczni za reformę emerytalną i tekstem, że od czasów PiS nic się w służbie zdrowia nie poprawiło

.

JuvePoland

Polityka