JuvePoland

rammstein pisze: ↑10 maja 2021, 18:32 jedyna nadzieja, że Napoli straci pkt np we Florencji albo Milan choć raz zremisuje w starciach Torino/Cagliari i z Atalantą będą grać mecz o LM.

Zapewne stanie się tak, że Milan i Atalantę będzie satysfakcjonował remis, który da awans do LM obu tym ekipom (i to kosztem Juve), więc kulturalnie podzielą się punktami.

dimebag11 pisze: ↑11 maja 2021, 20:32

rammstein pisze: ↑10 maja 2021, 18:32 jedyna nadzieja, że Napoli straci pkt np we Florencji albo Milan choć raz zremisuje w starciach Torino/Cagliari i z Atalantą będą grać mecz o LM.

Zapewne stanie się tak, że Milan i Atalantę będzie satysfakcjonował remis, który da awans do LM obu tym ekipom (i to kosztem Juve), więc kulturalnie podzielą się punktami.

Bez urazy panowie, ale chyba przekraczacie granicę pomiędzy optymizmem a oderwaniem od rzeczywistości Przed ostatnią kolejką już będzie pozamiatane, a najprawdopodobniej jutro.

@Volto
Zapewne tak, ale nawet jeśli spięlibyśmy pośladki i jakimś cudem wygrali zarówno z Sassuolo jak i Interem, to i tak wielce prawdopodobne, że nic to może nie dać, bo nie wszystko jest już w naszych rękach (a właściwie nogach).

O ile Napoli czy nawet Milan może zgubić tyle punktów ażeby była szansa ich wyprzedzić o tyle mamy 2 wyjazdy + mecz z Interem, na wyjazdach zdobyliśmy zawrotne 28 pkt w 17 meczach, średnio 1,65 pkt. Wiara wiarą, ale realnie to prędzej skończymy za Lazio niż przed Napoli/Milanem. Swoją drogą jak w sezonie bez kibiców może być tak ogromna dysproporcja w grze na własnym stadionie i wyjeździe

Nie, nie ma szans, Napoli już tego nie wypuści... oni już za sama ilość bramek zasłużyli na te LM. Chociaż mają więcej porazek niż my .

Zaczyna się - Marotta i Conte oczekuja szczegółowego planu rozwoju klubu od Zhanga, w przeciwnym razie odchodza Corriere della sera.

Napoli wyjaśnia frajera, zatem jutro kibicujemy Torino. Jeszcze nie są pewni utrzymania, więc może coś ugrają z ACM?
Przypominam w ostatniej kolejce spotkanie Atalanta - Milan. Choć prawdopodobnie będzie to tzw. "mecz przyjaźni".
Oczywiście przede wszystkim nasi tytani muszą pokonać Sassuolo, o co będzie cholernie ciężko . Może decyzja De Zerbiego podetnie im skrzydła.
Jeszcze jest cień nadziei, ehhhh miałem nie oglądać ale odpalam jutro mecz. Pewnie znowu braknie Dybali albo burger na skrzydle... co zrobisz.
Liczymy na cud!

Radziłbym przestać robić sobie nadzieje, tak naprawdę wyścig o top 4 trwa od dłuższego czasu (czego niektórzy tutaj nie chcieli przyjąć do wiadomości) i wszystkie biorące w nim udział kluby czasami tracą punkty, ale my robimy to najczęściej. Mamy ciężki terminarz, drużyna mentalnie nie istnieje, nic nie zależy tylko od nas. Dawno nie oglądałem Ligi Europy

Milan może przegrać w Bergamo i tak pewnie się załapie bo nasi kopacze zawalą wcześniej.

Trochę będzie lipa jakby do LM zabrakło np dwóch punktów które można było spokojnie utrzymać ale Pawełek nie potrafił zmieścić piłki na boisku...

Sorek21 pisze: ↑11 maja 2021, 22:57 Trochę będzie lipa jakby do LM zabrakło np dwóch punktów które można było spokojnie utrzymać ale Pawełek nie potrafił zmieścić piłki na boisku...

Akurat za te punkty się czepiasz? Było innych przynajmjiej z 10 lepszych okazji. Najbardziej mozna narzekać na porażkę z Benevento

Ligę Mistrzów najprawdopodobniej Pirlo przegrał w ostatnim czasie przede wszystkim porażką z Benevento i remisami z Torino i Forentiną, gdyby tam zgarnąć 3 wygranie to LM byłaby na 100% tak niestety ale zagramy za rok w LM i z samych pucharów - 70 mln w budżecie, czyli odchodzi Ronaldo i zapewne jeszcze ktoś z tym, że kasy na nikogo nowego nie będzie. Był czas zimą by ratować grę w tegorocznej LM a także walczyć w lidze, ale zarząd z Agnellim na czele był zajęty czym innym zapominając o teraźniejszości.

Pragnę zauważyć, że kompromitacja w obecnym sezonie jest tym większa, że przy dwóch 7. miejscach z rzędu:
- nie byliśmy najdrożej wycenianą drużyną: https://www.transfermarkt.pl/serie-a/ma ... bewerb/IT1
- nie płaciliśmy piłkarzom zdecydowanie najwięcej: https://www.rossoneriblog.com/wp-conten ... laries.png (ile płacą Atalanta czy Milan, które są przed nami?!)

ten wynik Torino to jakiś kosmos i totalna kompromitacja, aż tak im zależało, żeby nam przeszkodzić w walce o LM, nawet kosztem takiej kompromitacji???

z drugiej strony, Milan wydawało się, że bez zycia i raptem w dwóch meczach w Turynie bilans bramkowy 0:10, z Torino nie wygrali od 2012 r. z nami od 2011 r. czyli w 3 dni w najmniej dla nas korzystnym momencie odczarowują 2 stadiony w Turynie...

Ostatnia malutka nadzieja to wygranie z Interem i liczenie że Napoli straci punkty we Florencji.

Crunny pisze: ↑12 maja 2021, 21:16 Pragnę zauważyć, że kompromitacja w obecnym sezonie jest tym większa, że przy dwóch 7. miejscach z rzędu:
- nie byliśmy najdrożej wycenianą drużyną: https://www.transfermarkt.pl/serie-a/ma ... bewerb/IT1
- nie płaciliśmy piłkarzom zdecydowanie najwięcej: https://www.rossoneriblog.com/wp-conten ... laries.png (ile płacą Atalanta czy Milan, które są przed nami?!)

Ciekawe to zestawienie, szczególnie Sassuolo. De Zerbi to tam chyba ze 150% wyciąga. Raspadori zarabia raptem 100k a od Pana 15M Dybali był wczoraj lepszy. Gdyby, powtarzam "gdyby" była konieczność pożegnania Dybali, Ronaldo to reprezentanta u-21 Włoch należałoby monitorować, jakieś wypożyczenie z obowiązkiem wykupu po iluś meczach np.? Od kiedy kosztem kontuzji Caputo wskoczył do pierwszego składu - 5 bramek i asysta na 8 meczów.