Re: Serie A - Sezon 2019/20
: 25 czerwca 2020, 10:25
Allegri rzeźbił w takim gównie jakie chciał mieć, Sarri teraz rzeźbi w jego
Max wywalił z Milanu Pirlo bo chciał mieć drewniaka i to samo było u nas - kreatywnych zastępował biegaczami, to był tylko i wyłącznie jego wybór że trafił do nas X czy Y, on przekazywał profil zawodnika jakiego chce mieć a może nawet niekiedy i wybierał nazwisko, tak samo w napadzie to on wybrał sobie Mario a nie Igłę na sezon 18/19, on wybrał MDS a nie kogokolwiek innego bocznego obrońcę
transfery pod Serriego dopiero się zaczną i wtedy będzie można zobaczyć co jest w stanie wyrzeźbić jak dostanie materiał bardziej dopasowany do niego (chociaż już widać różnicę jeśli na środku gra Ramsey-Benta-Rabiot)
Lazio wczoraj strasznie spuchło, bardziej niż zazwyczaj puchnie Inter... przed koronaprzerwą to oni odwracali wyniki meczów w końcówkach a teraz nie byli w stanie wybiegać nawet jednej połowy meczu, pewnie długo to nie potrwa bo zaraz złapią rytm meczowy więc chyba dość szczęśliwie ułożył się ten mecz akurat na wznowienie rozgrywek chociaż osobiście myślałem, że półtora tygodnia dłuższych przygotowań (+ to co zaczęli je wcześniej bo mieli wszystkich w klubie od początku) w porównaniu z nami da im większe możliwości a tu okazuje się wręcz odwrotnie
Atalanta niby super, ale tak samo jak oni nie zabili meczu 4 golem tak samo mogli przegrywać 4-0 po tych 30 minutach
Max wywalił z Milanu Pirlo bo chciał mieć drewniaka i to samo było u nas - kreatywnych zastępował biegaczami, to był tylko i wyłącznie jego wybór że trafił do nas X czy Y, on przekazywał profil zawodnika jakiego chce mieć a może nawet niekiedy i wybierał nazwisko, tak samo w napadzie to on wybrał sobie Mario a nie Igłę na sezon 18/19, on wybrał MDS a nie kogokolwiek innego bocznego obrońcę
transfery pod Serriego dopiero się zaczną i wtedy będzie można zobaczyć co jest w stanie wyrzeźbić jak dostanie materiał bardziej dopasowany do niego (chociaż już widać różnicę jeśli na środku gra Ramsey-Benta-Rabiot)
Lazio wczoraj strasznie spuchło, bardziej niż zazwyczaj puchnie Inter... przed koronaprzerwą to oni odwracali wyniki meczów w końcówkach a teraz nie byli w stanie wybiegać nawet jednej połowy meczu, pewnie długo to nie potrwa bo zaraz złapią rytm meczowy więc chyba dość szczęśliwie ułożył się ten mecz akurat na wznowienie rozgrywek chociaż osobiście myślałem, że półtora tygodnia dłuższych przygotowań (+ to co zaczęli je wcześniej bo mieli wszystkich w klubie od początku) w porównaniu z nami da im większe możliwości a tu okazuje się wręcz odwrotnie
Atalanta niby super, ale tak samo jak oni nie zabili meczu 4 golem tak samo mogli przegrywać 4-0 po tych 30 minutach