Strona 47 z 47

: 14 grudnia 2013, 15:02
autor: zahor
Lucas87 pisze: Cóż, poprzez wcześniejsze odpadnięcie z L.M - nie jest zbyt wesoło, dopatrzyłem się już kilku opinii sugerujących zmianę polityki finansowej (nawet zadłużenia się), aby sprowadzić droższych i lepszych graczy. W taki obrót spraw, jednak wątpię. Nie przewiduję również żadnego wartościowego transferu w styczniu. A zmian polegających na sprzedaży Vucinicia, a na kupnie - Gilardino, w ogóle nie należy rozpatrywać. Mają o czym myśleć, włodarze naszego klubu.
To jest wszystko bardzo ciekawe, jak się nad tym głębiej zastanowić. Latem doszło do lekkiego spięcia między Conte a Agnellim, obaj panowie potem udawali że nie było tematu, ale nietrudno wyczuć że coś było na rzeczy. Chodziło, jeżeli wierzyć przeciekom, o długofalową politykę klubu, o sumy jakimi Juventus będzie dysponować i cele, o które realnie będzie mógł walczyć. Teraz temat siłą rzeczy musi wrócić. Z jednej strony Conte ponosi dość sporą winę za to, że nie udało się wyjść z grupy i jego pozycja w negocjacjach nie jest tak silna, jak jeszcze latem, nie może tak mocno jak wtedy walnąć pięścią w stół domagając się transferów. Z drugiej jednak strony, Agnelli nie może też powiedzieć mu "dałeś ciała przeciwko Galatasaray i Kopenhadze, za karę nie będzie forsy na wzmocnienia".

: 14 grudnia 2013, 15:56
autor: Nedved1983
Czyli Conte i AA będą teraz sobie wzajemnie rzucać kłody pod nogi, w rezultacie szkodząc klubowi? Wszyscy wiedzą, że mniejsze przychody są jedną z przyczyn kompromitacji w LM.
Tylko że podstawową przyczyną jest mentalność. Jakie to włoskie: zawalić pierwsze spotkania, a potem krzyczeć " oszukano nas"! Przykłady?
Euro 04: 2 remisy na początek, potem " Skandynawski spisek" i Italia za burtą.
Euro 2012: znowu remisy na starcie, potem oskarżanie Hiszpanów i Chorwatów o spisek przed ostatnim meczem ( tym razem jak się okazało, spisku nie było).
W tym sezonie zremisowaliśmy oba początkowe spotkania, w Stambule organizatorzy wykorzystali okazję, zaorali nasza stronę boiska, i awansowali.
Niestety Conte nie wyciągnął wniosków z poprzedniego sezonu. Nie użył kija na początku fazy grupowej, w rezultacie zawodnicy na luzie przegrali awans.
W LM nikt nie odstawi nogi, dla większości zawodników takie mecze jak z Juve to mecze życia. Wygrać, albo chociaż zremisować. Strzelić bramkę Buffonowi, albo powstrzymać Teveza. Potem móc opowiadać o tym z dumą wnukom.
Wielkie transfery, różne ustawienia, nie mają znaczenia jeśli zawodnicy nie mają mistrzowskiej mentalności.
Albo Conte wyciągnie wnioski i za rok mocno użyje kija, albo zawodnicy wreszcie zrozumieją znaczenie koszulek, które zakładają, albo znowu będziemy drżeć o awans do ostatniej kolejki, i szukać spisku w razie porażki.

: 14 grudnia 2013, 20:32
autor: Maly
HugoZDolinyPomaranczy pisze:Aleś się uparł na tego Gomeza ;) Szkoda, że doznał kontuzji, bo jak by pokazał ząbki w Fiorze, to miałbym dobry argument :P
kiedy mi właśnie chodzi o to, że to nie są źli zawodnicy ale nie mają racji bytu w topowych klubach ;] dlatego soldado może sobie strzelać 20 goli w lidze, a i tak trafił do klubu na dorobku a nie topa, to samo gomez czy inni ;]

ostatnie występy LL są na prawdę zadowalające i ja tego nie neguje, ale z takimi zawodnikami nie ogrywa się poważnych drużyn tylko ogórki ;] kilka meczów a ty mi mówisz, że ten chłop dobrze podał do Marchisio... czyli jedno podanie na 10 meczów - no super... takich nam trzeba ;]

: 14 grudnia 2013, 22:15
autor: zahor
Maly pisze: z takimi zawodnikami nie ogrywa się poważnych drużyn tylko ogórki
Z takimi zawodnikami jak Llorente, który wsadził Realowi w dwóch meczach dwa gole? Będziesz forsować tezę, że jeden punkt zebraliśmy tylko dlatego, że nie grał Szwagier, on by zrobił cztery bramki?
Maly pisze: czyli jedno podanie na 10 meczów - no super... takich nam trzeba ;]
:doh:
Jeżeli naprawdę oglądałeś ostatnie 10 meczów Juventusu i widziałeś tylko jedno wyłożenie piłki przez Baska, to naprawdę nie wiem do lekarza jakiej specjalizacji Cię odesłać.

: 14 grudnia 2013, 23:10
autor: SKAr7
zahor pisze:
Maly pisze: z takimi zawodnikami nie ogrywa się poważnych drużyn tylko ogórki
Z takimi zawodnikami jak Llorente, który wsadził Realowi w dwóch meczach dwa gole?
Dorzućmy, że gdyby nie żałosne zachowanie Kielona w pierwszym, i Martina w drugim, to te dwie bramki dałyby nam z niemałym prawdopodobieństwem 4 punkty w meczu z rzeczonym Realem.

: 15 grudnia 2013, 00:04
autor: MVP
zahor pisze:
Maly pisze: czyli jedno podanie na 10 meczów - no super... takich nam trzeba ;]
:doh:
Jeżeli naprawdę oglądałeś ostatnie 10 meczów Juventusu i widziałeś tylko jedno wyłożenie piłki przez Baska, to naprawdę nie wiem do lekarza jakiej specjalizacji Cię odesłać.
Okulisty? :P

Wybaczcie offtop ale nie mogłem sie powstrzymać.

: 15 grudnia 2013, 00:37
autor: Castiel
Mały się czepił Llorente bo wróżył, że będzie totalnym niewypałem i teraz głupio byłoby zmienić zdanie. Trudno. Ja jestem z gry Fernando zadowolony i jeśli przekroczy te 10-15 goli w całym sezonie to będzie super. Oczywiście to nie jest Ronaldo, Del Piero czy ktoś inny, ale narzekać to my nie mamy na co.

: 15 grudnia 2013, 10:25
autor: kamil cierniak
Maly pisze:ostatnie występy LL są na prawdę zadowalające i ja tego nie neguje, ale z takimi zawodnikami nie ogrywa się poważnych drużyn tylko ogórki ;] kilka meczów a ty mi mówisz, że ten chłop dobrze podał do Marchisio... czyli jedno podanie na 10 meczów - no super... takich nam trzeba ;]
A z jakimi napastnikami Juventus może ogrywać poważne drużyny? Rozumiem, że 2 bramki z Realem, bramka z Napoli to są ogóry...Poziom polskiej ekstraklasy... Co do jego wykładań piłek to kilka meczy wstecz pięknie cofnął piłeczkę do Teveza, który zamienił to na bramkę, aczkolwiek to nie jest typ napastnika, który ma asystować tylko strzelać te cholerne bramki, ktoś kogo nam od 2 lat brakowało! Miał gorszy początek, ale dziś już jest "ważnym graczem pierwszego zespołu" w Juve do tej pory zagrał 12 meczy gdzie strzelił 6 bramek i zaliczył 2 asysty, no i 5 wejść za ławki pod koniec meczu gdzie nic nie zrobił.

: 15 grudnia 2013, 10:54
autor: Lucas87
MVP pisze:
zahor pisze:
Maly pisze: czyli jedno podanie na 10 meczów - no super... takich nam trzeba ;]
:doh:
Jeżeli naprawdę oglądałeś ostatnie 10 meczów Juventusu i widziałeś tylko jedno wyłożenie piłki przez Baska, to naprawdę nie wiem do lekarza jakiej specjalizacji Cię odesłać.
Okulisty? :P

Wybaczcie offtop ale nie mogłem sie powstrzymać.
No właśnie nie wiadomo czy chodziło o okulistę, ale Maly podpuszcza chyba wszystkich :C
Bask - nie dość, że potrafi wyłożyć piłkę jak na tacy, to jeszcze fenomenalnie trzyma się na nogach. Pod tym względem imponował również w Stambule z wiszącymi na plecach, dwoma lub trzema Turasami - szarpiącymi go za koszulkę :naughty: Pod względem skuteczności, wreszcie ktoś w dużym stopniu - przypominający Trezegueta.

: 15 grudnia 2013, 11:01
autor: Mehehehe
Ja nie wymagam od LLorente wielu goli, jeśli dalej będzie robić to co robi, bo jak się go widzi teraz, to ręce same skłądająsiędo oklasków. Może i w Juve, przez ostatnie lata, brakowało bramkostrzelnej '9', ale wtedy też pomocnicy więcej strzelali. Nie ma dla mnie różnicy, czy Ferdek strzeli 10 bramek więcej, czy zaliczy 10 asyst więcej. Ważne jest to, by cały czas dawał dużo drużynie. Jeśli mam być szczery, to nie widzę na świecie innej dwójki napastników, którzy by tak pasowali do koncepcji Conte, od strony sportowej, jak i do koncepcji Marotty, od strony finansowej.

: 15 grudnia 2013, 19:43
autor: Maly
@Castiel: wróżyłem mu ławkę a nie, że będzie niewypałem bo nawet pisałem, że do dobra zamiana za Matriego, potrafię też przyznać, że gra ostatnio dobrze, może nawet lepiej niż się spodziewałem... ale to wciąż dla mnie zawodnika na ławkę i tyle - o powodach pisałem wyżej, ale część z was ciągle chyba ich nie rozumie ;]

@zahor: skąd wiesz, że np FaQ nie strzeliłby trzech realowi? a Mirko pięciu...?;)

@Mehehehe: znaczy się, że taktyka jest zła ;)