Byłem dzisiaj w kinie na ,,Johny Carter'' , jak to bywa z takimi filmami za wiele się nie spodziewałem jeśli chodzi o scenariusz czy samą grę aktorów. Poszedłem się trochę odmużdżyć od naszego realnie spiepszonego świata.
Efekty specjalne na wysokim poziomie , szczególnie w kinie ( osobiście chodzę tylko do kina na filmy, które warto obejrzeć tylko w kinie. Komedie, fabularne preferuję oglądać w zaciszu domowym gdzie można się skupić i troszkę pokomentować z drugą połówką) . Tak jak się spodziewałem sama opowieść to odsmażany kotlet, ale i tak warto było. Najbardziej podobała mi się ta rasa Marsjańska, całkiem ciekawie przedstawiona. Po seansie, kusiło mnie i dziewczyną na szybkie przejście z sali a do b na Project X (komedia) ale oczy nas ostro napiepszały po 3D. Poza tym jak mówiłem komedie preferuję na DVD w swoim gniazdku.
: 17 marca 2012, 22:54
autor: alina
Co do fragm. z odgrzewanym kotletem - najlepiej odpowie ci fragm. filmwebowej recki:
filmweb pisze:Po seansie filmu Andrew Stantona znajomy rozpoczął wyliczankę: to było z "Conana", tamto z "Avatara", o, a to ściągnęli z "Gwiezdnych Wojen". Ech, jedno wielkie zapożyczenie. Zanim także Wy zaczniecie narzekać na "Johna Cartera", przypomnijcie sobie, że tytułowy bohater był już gwiazdą, jeszcze zanim dziadkowie Jamesa Camerona wpadli na pomysł, by powiększyć rodzinę. Carter to praszczur większości herosów z literatury i kina science fiction. Kowboj, który zamienił rewolwery na miecz i wziął się za ratowanie Marsa przed siłami ciemności, narodził się na początku XX wieku w głowie początkującego pisarza Edgara Rice'a Burroughsa. Pech chciał, że przez dziesiątki lat kino, zamiast przenieść na ekran książki Amerykanina, jedynie namiętnie się nimi inspirowało. Deja vu, które odczujecie wielokrotnie w trakcie pokazu, będzie więc efektem popkulturowego sprzężenia zwrotnego.
: 12 kwietnia 2012, 20:46
autor: Ouh_yeah
Temat kinowy mocno przymarł więc ja napiszę, że ostatnio byłem w Imaxie na "Gniewie Tytanów" i pomimo słabych ocen oraz powszechnych narzekań to film sprawdził się jako przyjemny wypełniacz czasu a efekty 3D jak zwykle w Imaxie robią niesamowite wrażenie.
Film jak film, trudno nie zarzucić mu fabuły rodem z Disneyowskiej kreski Herculesa, no ale w końcu jest oparty o mitologię Greków, która jest oparta na mniej więcej tak "skomplikowanych" historiach.
Przy okazji również w imaxowym 3D zobaczyłem trailer Avengers i też zrobił na mnie spore wrażenie. Jedyna niepokojąca sprawa - polski dubbing
: 12 kwietnia 2012, 20:57
autor: alina
Ouh_yeah pisze:Temat kinowy mocno przymarł więc ja napiszę, że ostatnio byłem w Imaxie na "Gniewie Tytanów" i pomimo słabych ocen oraz powszechnych narzekań to film sprawdził się jako przyjemny wypełniacz czasu a efekty 3D jak zwykle w Imaxie robią niesamowite wrażenie.
Film jak film, trudno nie zarzucić mu fabuły rodem z Disneyowskiej kreski Herculesa, no ale w końcu jest oparty o mitologię Greków, która jest oparta na mniej więcej tak "skomplikowanych" historiach.
Przy okazji również w imaxowym 3D zobaczyłem trailer Avengers i też zrobił na mnie spore wrażenie. Jedyna niepokojąca sprawa - polski dubbing
A jest po napisach scena z Nickiem Fury proszącym Perseusza o dołączenie do Avengersów?
: 12 kwietnia 2012, 22:19
autor: jareckijuve
Jutro premiera "Street Dance 2 3D". Jeśli ktoś lubi filmy taneczno-muzyczne to jak najbardziej polecam byłem dziś na przed premierze i bardzo mi się ten film spodobał.
: 13 kwietnia 2012, 14:55
autor: Kędzior
A któryś z krytyków był już na nowym - starym American Pie ? Podzielcie się opiniami czy warto.
: 13 kwietnia 2012, 16:05
autor: Łukasz
Na Klossie ktoś był? Warto?
: 13 kwietnia 2012, 18:28
autor: mateelv
Łukasz pisze:Na Klossie ktoś był? Warto?
Podobno słabiutki, ale jeszcze nie widziałem.
Ja natomiast wczoraj zaliczyłem "Kobietę w czerni". ŻAŁUJĘ. Nie wspominając o rzekomych różnicach między książką a filmem, największym minusem była nuda bijąca od tego "dzieła". Bujany fotel, pojawiające się gdzieś w oddali zjawy i strasznie płytka fabuła. Wkoło ciemno, wkoło ten sam nudny klimat XIX wiecznej Anglii. Daniel 'Potter' Radcliffe moim zdaniem nadal nie potrafi przekazać dobrze emocji, bo zawsze przybrana kamienno-zdziwiona twarz to jednak nie najwyższa półka.
Po tym filmie mam wrażenie, że tknął poziomem infantylnie wywołanego strachu REC 3 - czyli kompletna parodia horroru.
: 15 kwietnia 2012, 19:33
autor: Piotr21
Kędzior pisze:A któryś z krytyków był już na nowym - starym American Pie ? Podzielcie się opiniami czy warto.
Byłem w sobotę i z ręką na sercu mogę polecić. Super jazda całe kino śmiało się do łez. Oczywiście film dla osób którzy oglądali pierwsze 3 części bo trochę żartów jest związanych z tamtymi częściami:) Super film super zabawa i dużo smiechu. A Stifler pozostaje THE BEST.
: 15 kwietnia 2012, 20:04
autor: rad
Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć film francuskiej produkcji - "Nietykalni" ? Podobno b.d. film.
Jeżeli wolno, zapodaje zwiastun na yt.:
: 20 kwietnia 2012, 15:42
autor: deszczowy
Oglądaliście film "Megan is Missing"? Filmweb reklamuje to jako horror, ja bym powiedział, że raczej bardzo mocny dramat, utrzymany w konwencji realizacyjnej "Paranormal Activity" i "BWP". Straszyć nie straszy, ale w głowie robi dziurę. Niezły majndfak.
: 20 kwietnia 2012, 18:53
autor: pumex
Ludzie! Mam darmowe bilety do kina i wypadałoby je wykorzystać, żeby nie przepadły. Problem w tym, że wszystko to, co teraz grają wydaje mi się chłamem (choć rzecz jasna tego nie oglądałem. Dziwne, co?). Ktoś może coś z dobrego serca poleci?
: 20 kwietnia 2012, 23:42
autor: mateelv
pumex pisze:Ludzie! Mam darmowe bilety do kina i wypadałoby je wykorzystać, żeby nie przepadły. Problem w tym, że wszystko to, co teraz grają wydaje mi się chłamem (choć rzecz jasna tego nie oglądałem. Dziwne, co?). Ktoś może coś z dobrego serca poleci?
Od serca nic, ale jeśli chcesz się odmóżdżyć i pośmiać choć troszkę to wbij na American Pie. Dużo filmów ostatnio to jednak nic szczególnego. A American Pie zawsze się w miarę lekko obejrzy.
: 20 kwietnia 2012, 23:59
autor: Szilgu
rad pisze:Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć film francuskiej produkcji - "Nietykalni" ? Podobno b.d. film.
Jeżeli wolno, zapodaje zwiastun na yt.:
Oglądałem. Jest luźny, przyjemny w kilku momentach można było się popłakać ze śmiechu. Piękna historia, wszystko miłe, sympatyczne itd. Humor świetny. Naprawdę polecam Od razu nastrój się poprawia
: 21 kwietnia 2012, 10:28
autor: Izi
Szikit pisze:
rad pisze:Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć film francuskiej produkcji - "Nietykalni" ? Podobno b.d. film.
Jeżeli wolno, zapodaje zwiastun na yt.:
Oglądałem. Jest luźny, przyjemny w kilku momentach można było się popłakać ze śmiechu. Piękna historia, wszystko miłe, sympatyczne itd. Humor świetny. Naprawdę polecam Od razu nastrój się poprawia
Świetnie! Trochę czasu już się na niego czaiłem, a wasze zainteresowanie i dobre recenzje, przekonały mnie całkowicie.