JuvePoland

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=101362

Potwierdzenie z kolejnego źródła - tym razem mowa o francuskiej stacji radiowej Radio Montecarlo, w którym mówi się się już o pewnym transferze. Piłkarz ma otrzymać 3-letnią umowę opiewającą na kwotę 1,8 mln € rocznie. Pescara z kolei ma zainkasować 14 baniek (11 w gotówce i 3 bonusu).

Tzn., że jednak agent Verrattiego i dysrektor sportowy Pescary ordynarnie wciskali nam kit dementując te pogłoski?

Przede wszystkim o transferze informuje SKY, a to naprawdę wiarygodne źródło. Nie wiem... naprawdę jestem mocno zasmucony, przed oczami miałem Verrattiego, którego kariera miała iść szlakiem Del Piero. Takiego talentu we Włoszech nie było od lat. Ciężko płacić tyle kasy za nastolatka, kiedy ciągle kręcimy się wokół bardzo drogich strikerów, ale może warto byłoby zaryzykować?

:x
:x

Chłopak nie pogra zbyt wiele u nich, podobny los czekałby go u nas. Najlepiej zrobiłby zostając w Pescarze i sprawdzając się w serie a. Nie zdziwię się, jeśli za 2-3 lata, chłopaczyna będzie do wzięcia za czapkę gruszek. Wszystko sprawka Leonardo - wielkiego guru transferowego.

A co liczyliście, że Juve wyda podobną kwotę na zawodnika, który nawet nie powąchał trawy na pierwszoligowym boisku? Dawać takie kwoty za praktycznie no-name'a to zbrodnia. Za co? Co on takiego pokazał, że jest tyle wart? W Serie B się wyróżniał, ale w najwyższych klasach rozgrywkowych może odejść w zapomnienie w tak samo szybki sposób w jaki wypłynął na powierzchnie.

Za 18 baniek mamy pakiet Isla+Asamoah (nie w pełni ale będą u nas grali przez kolejne dwa lata) a tutaj 13-14 za chłopaka z Serie B. Litości. Nawet Martinez był pewniejszą opcją w chwili zakupu

Za taką kasę to niech go biorą w piździec.

Powinien zostać w Pescarze i pokazać co potrafi w Serie A. Właściciel klubu pewnie w obawach, że może się w Serie A spalić wolał go sprzedać teraz.

No to lipa. Szczerze mówiąc, to coś mi w kościach mówilo od samego początku, że to może byc najlepszy transfer tego lata (w perspektywie lat). No ale mówi sie trudno, coś przeczuwać, że we Francji nie powiedzie mu sie tak jak sie tego spodziewają. Ciężko wierzyć, że to jest piłkarz 'na już'.

Jeżeli transfer Verrattiego do PSG okaże się prawdą, to paryski klub idzie na listę najbardziej znienawidzonych przez mnie drużyn. To nie jest zwykła walka o podpis zawodnika. Najpierw walczyliśmy o podpis z Romą, potem dopiero było pogłoski o interze i konkretna oferta Napoli. Nagle przychodzi Leonardo - "znafca włoskiej piłki" - razem z Ancelottim z pieniędzmi od szejka i cała praca na nic. Gdyby włączyli się do sprawy wcześniej, albo aż tyle nie dowiedziałbym się o Marco (więcej wiadomości -> więcej informacji) to nei byłbym taki zły. Ale jeżeli do tego dojdzie, a potem chłopak się rozwinie to będzie bardzo bolało.

Nie wiem czy to nie nasz błąd, że wcześniej nie byliśmy bardziej zdecydowani. Kiedyś próbowałem argumentować to, że rozgłos w mediach na temat transferu podnosi cenę. Teraz widać to jak na dłoni.

Taka krótka refleksja na temat możliwego przejścia. Mam nadzieje, że do tego nie dojdzie. Druga sprawa, że nadal Curva był pewny jeżeli chodzi o Verrattiego - ma (miał) być nasz. Pożyjemy, zobaczymy.

PS.
Podziękujmy też Prandelliemu, że podniósł cenę Marco wzywając go na zgrupowanie, żeby zobaczył jak wygląda trening reprezentacji...

Mam nadzieje ze SKY sie myli i jednak Verratti przejdzie do nas za rozsadna kase. Za rok czy dwa ktos bedzie musial tego Pirlo zastapic

Za taką kasę to można byłoby przy dobrym wietrze kupic Sahina w tym okienku, który jest 4 lata starszy od Verrattiego a nakrywa go czapką jeżeli chodzi o umiejętności. Nie ma o czym mówic nawet.

14 milionów + 2milionowa pensja? Bez jaj. Niech idzie, krzyz na droge. Zeby za 2 lata nie wracał z podkulonym ogonem do Wloch grac dla jakieś Ceseny czy innego Rimini.

Tacchinardi pisze:Jeżeli transfer Verrattiego do PSG okaże się prawdą, to paryski klub idzie na listę najbardziej znienawidzonych przez mnie drużyn. To nie jest zwykła walka o podpis zawodnika. Najpierw walczyliśmy o podpis z Romą, potem dopiero było pogłoski o interze i konkretna oferta Napoli. Nagle przychodzi Leonardo - "znafca włoskiej piłki" - razem z Ancelottim z pieniędzmi od szejka i cała praca na nic. Gdyby włączyli się do sprawy wcześniej, albo aż tyle nie dowiedziałbym się o Marco (więcej wiadomości -> więcej informacji) to nei byłbym taki zły. Ale jeżeli do tego dojdzie, a potem chłopak się rozwinie to będzie bardzo bolało.

Yyyy WTF? Przecież to jest kwestia tego, że to Juventus nie chce zapłacić tyle, ile oczekuje Pescara. Różnica między Juve a PSG w tej sytuacji jest tylko taka, że Juventus ma ale nie chce dać, a PSG ma i chce dać. Żalu tutaj mieć nie można, bo to Juventus w takiej sytuacji świadomie z zawodnika rezygnuje i tyle. O jakiej walce o podpis mówimy, skoro wydaje sie, że Marotta myśli, że kupi zawodnika pół darmo, dlatego, że jest on kibicem Juventusu. Pescara może zarobić te 12 mln to czemu miała by za jakiś ochłap sprzedawać go do Turynu?
Nie, nie jestem zwolennikiem płacenia za Marco niewiadomo jakich kwot. No ale oby nam sie to czkawką nie odbilo.

Najgorsze jest dla mnie to że chyba Marco na prawde chciał przejsc do Juve ale związku z taką oferta od PSG, Pescara delikatnie może go zmuszać do odejścia i on nie ma nic do gadania. Kpiną byłoby wydawanie na zawodnika który nigdy nie grał na ligowych boiskach 14mln. Niech araby się wypchają swoją kasą.

it doesn't matter pisze:14 milionów + 2milionowa pensja? Bez jaj. Niech idzie, krzyz na droge. Zeby za 2 lata nie wracał z podkulonym ogonem do Wloch grac dla jakieś Ceseny czy innego Rimini.

Najgorsze jest to, że chłopak nie zdaje sobie sprawy z tego, że takie PSG za rok może kupić już jakiegoś ukształtowanego piłkarza za kilkadziesiąt milionów i tyle zostanie po Verrattim. Zresztą... o czym ja mówie? Przecież już teraz będzie grzał ławę. Najlepszym dla niego wyborem byłoby pozostanie w Pescarze na jeszcze przynajmniej rok. Tam ma pierwsze miejsce w składzie, status gwiazdy w drużynie - mógłby pokazać na co na prawdę go stać. W PSG czesto murawy wąchał nie bedzie.

Jeśli byłbym na miejscu Marco i byłbym "po słowie" z Juve, że kiedyś mnie wykupią to nigdy nie przeszedłbym do innego klubu, nawet jakby mi dawali 20 milionów na sezon. Wolałbym zapierniczać te 2 lata w takiej Pescarze za 200k euro rocznie i później odejść do Juventusu. Ale skoro jemu kasa w głowie, to dużej kariery może nie zrobić.